Skocz do zawartości

asiadudzika_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1064
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez asiadudzika_m

  1. Milenka z Maciulem zaczęła chodzenie!! 😁 🤪 🤪 co prawda sama z podłogi się cyka wstać ale jak stanie obok łóżka to się puszcza i idzie póki na zabawkę nie wlezie albo na zakręcie w bok nie wyleci 🙃 😁 ale fajowo...no i ja się doczekałam 😁 gratulacje dla Maćka 🙂
  2. hello.no nie zgadniecie co się stało. TELEFON MI SIĘ ZEPSUŁ!!!! 😠 😠 😠 budżet okrojony a ja bez telefonu zostałam i oczywiście stwierdzenie że 'czuje się jak bez ręki' jest zdrowo trafione 🤢 no i mam teraz problem. no i oczywiście nie obyło się bez efektów specjalnych. MAM OKRES 😠 wczoraj pierwszy dzień miałam i czułam się beznadziejnie i dzisiaj to samo a ten tel to jak kulka w łeb 😠 Mielnie lecą zielone gluty i Julka z rana dała mi popalić bo nie chciała wstać.chciała iść do przedszkola a le nie chciało jej się wstać więc cyrki z rana i skończyło się na tym że ona sama to tylko zjadła i siku zrobiła a reszte ja.smrodek jeden! no ale ferie od poniedziałku wiec dosyć wstawania rano przez najbliższe 2 tyg(od pon 🙂 !!!!!!!!!nie mogę się doczekać 🤪 tylko nie wiem czy czasami nie będę żałować jak 2 tyg będzie mi tu łazić całymi dniami i zadawać tak...nietypowe pytania na które się nie chce po prostu odpowiadać... mąż nadal udaje kamień i słaba ze mnie kusicielka 😜 a teraz to już w ogóle mam w ogonie to wszystko BLE!!
  3. hello 🙂 Beata starajcie się,starajcie 🙂 fajnie jest mieć dwójkę 🙂 i nie ma się dopiero czasu na nic... 🙃 🙃
  4. w ogóle to nie mam pojęcia co się u Was dzieje...zabija mnie brak czasu i pieniędzy...a do tego moja najlepsza koleżanka ma problemy i O.ciagle gadamy przez tel i myślę o niej... mała sie wierci więc paaaaaaa
  5. hello 🙂 mam dzisiaj urodziny 🙂 nic nadzwyczajnego bo nawet mąż zapomniał.... a tort mam... dobrze że jest komu jeść! taki tam zwykły zrobiłam.krem budyiowy z białą czekoladą(rozpuszczoną) i bitą śmietaną.taki puszysty wychodzi i bardzo dobry 🙂 nalizałam sie misek że aż mi bokiem wychodzi... ☺️ Milenka poszła spać ponad godzine temu i chyba potańcujem dzisiaj do północy 😮 🤢 jeszcze śpi ale Ł. właśnie coś zaczął wiercić w garażu pod naszym pokojem wiec moze się obudzi 🤔- no nie.nic z tego.dalej śpi 😮 Beata kiedyś pytałaś czy robiłam Pavlową.nie robiłam.raz próbowałam zrobić dużą bezę i mi nie wyszła ☺️ o znowu wierci więc może....
  6. witam po długiej rozłące 🙂 dzisiaj do mnie koleżanka z technikum wieczorem przyjeżdża a nie widziałyśmy się więcej niż przed ciążą z Milenką.czyli conajmniej 2 lata.więc ciasto czekoladowe zrobione,ciasteczka owsiane się pieką i pulpety się gotują na jutrzejszy obiad 🙂 Rita na pogrzebie byłam koło Ciechanowa. a było tak zimnoooooo 😲 😲 😲 umarzłam jak nie wiem i do tej pory kaszle że aż mi gardło rozrywa i odrywa mi się wszystko.w kościele zimno,na cmentarzu wygwizd i jeszcze śnieg sypał cały czas 😮 podczytałam Was dzisiaj ale nie mam czasu (standardowo ostatnio) i donoszę iż moje dziecko w 74 chodzi 🙂 no i 80 zaczynam wyciągać i niektóre zaniżone 86 też dobre 🙂 bo Milenka to w długość idzie a nie w szerokość 😁 no i Madzia moja o 22 dopiero pociagiem przyjedzie po pracy...późno no ale cóż.nie popijemy zbytnio bo sąsiedzi nie mogą i ja muszę jutro Julę zawieźć do przedszkola i ich córę.co wiąże się z tym że będę musiała o 5;30 wstać i zawieźć Ł. na pociąg...znowu się nie wyśpie...ale zaraz zaraz!!! moje dziecko wstało dzisiaj o 9 rano bez żadnej pobudki na jedzenie!!!! aż sie budziłam w nocy i sprawdzałam ☺️ 😁
  7. hej dziewczynki.jutro jadę na pohgrzeb i muszę wziać ze sobą laseczki moje 🥴 tam jest tak zimno w kościele...no ale najwyżej Ł. zostanie z nimi w domu i już.nie mam czasu wiec napisze do Was zapewne w pon dopiero.a czeka mnie długa droga...na moją wieś jade a droga jest beznadziejna i pewnie że 2,5 -3 godz będziemy jechać...buziaki
  8. w ogóle to dzien dobry. mama mi dzisiaj wiadomość przyniosła.... mój dziadek umarł dzisiaj rano...miał 82 lata i był bardzo chory.już tyle razy nam sie wydawało że to już,bo bylo beznadziejnie aon się podnosił.wczoraj po 23 była karetka bo sotał ostrych bóli brzucha a rano dali mu proszki w domu i usnął...i tak odszedł...powiem Wam szczerze że nie płakałam,bo to już czas a dziadek i tak się wymęczył za swoje ale przykro mi jest...została mi juz tylko jedna babcia...pójdę dzisiaj do niej bo ona też schorowana i nie dopuszczam myśli do siebie że też by mogła odejść 😞 a to jest taka moja babcia...od małego...
  9. chloe napisał(a): ja myje woda z zasady, pomimo ze to mniej wygodne, ale mam taka teorie ze czym mniej chemii tym lepiej 🙂 nie musimy uzywac tez kremow na odparzenia a pieluszki mamy wielorazowe. i nigdy nie mielismy odparzonej pupy 😆 u nas też woda z mydełkiem króluje 🙂 chusteczki też czasami używam jak jest mała kupa albo muszę.mam wrażenie ze po tych chusteczkach to ta pupa taka klejąca i jak to moze dziecku nie przeszkadzać 😮
  10. wracając do tematu mycia.dziewczynki u nas kąpią sie razem pod prysznicem 🙂 mamy głęboki więc napuszczam wody i daje im chwilę zeby sie pobawiły.po czym je myje i wycieram. główkę myjemy raz na tydzień a tak to codziennie pod prysznicem.rzadko zdarza się dzień trolla 🙃
  11. w ogóle dzień dobry. Aniqa co za palant 😠 😠 u mojej mamy w pracy też jest taki debil szef,co jak mama była w szpitalu przez 1,5 tyg to jej premię opierd.lił.złamas 😠 😠 i też nie moze za dużo powiedzieć bo ma premię uznaniową i dupa.Tobie powiedział ze masz za dużo na pół etatu.ciekawa jestem co by powiedział jakbyś wymówienie mu dała bo się z tym nie zgadzasz...no ale nie masz wyjścia i on o tym pewnie dobrze wie.i sobie pozwala gnój 😠 😠 uwaga,uwaga - kurczak wyszedł dobry nawet i soczysty ale farsz z mięsa mielonego nie pasi wcale ☺️ zjemy go na kanapkach 😁 w smaku jest dobry,z pieczarkami-smakowy.no ale z kurczakiem nie gra ni w ząb.mówiłam ze najmniej kaloryczny taki z piecyka aja cwana frytki sobie zrobiłam do tego 😁 😁 😁 ale się najadłam...i całkiem zapominając że godzina się 19 zrobiła zjadłam ze 3 cząstki czekolady a takie wyrzuty sumienia miałam ☺️ ☺️ no ale było pyyyysznie!!! no i surówka z pekinki z jogurtem naturalnym była 🙂 dzisiaj z piersi co została też bedzie obiad.ryż smażony z piersią z kurczaka i coś tam jeszcze zakombinuje 😁
  12. Rita napisał(a): MY SIE KAPIEMY CO DWA DNI ŁACZNIE Z WLOSKAMI. a codziennie wiadomo pyszczek, łapki i na wieczor dupcie wodą z płynem myje. a jak Kalinka znosi mycie włosków? macie jakiś dobry patent? bo u nas nic nie działa-drze sie w niebo głosy Rita powiem Ci tak-Julka darła się jak Twoja.no ale ja też nie lubię niekontrolowanej wody na sobie więc uważałam na jej oczy,uszy i w ogóle spanikowana byłam.przy Milence obiecałam sobie nie zrobić takiej głupoty i od samego początku polewałam jej czystą wodę na buzię,uszy,oczy i teraz płuczę jej włoski prysznicem i nie powiem,staram się nie lać na oczy ale troche też specjalnie czasami ją tą wodą obleję i ona nic nie mówi 🙃 od początku ją przyzwyczajałam.dla Julki kupiłam to takie rondo co Zawadzka chwaliła ale jest o dupe potłuc. na głowe się to zakłada a tam jest gumka przylegająca do głowy i ona nasiąka i ta woda i tak i tak leci na oczy czego Julka nie cierpi więc leży toto w szafce.widziałam że są takie jakby dzbanuszki specjalnie wyprofilowane do głowy i się po prostu nabiera wode,przytyka do głowy(gumowe) i płucze.poszukaj na allegro,może to jest sposób.najpierw by się mogła ty pobawić,poprzelewać wodę w wannie a potem po troszku na głowę i może się uda 🙂
  13. wanilia napisał(a): ja też zazdroszczę ☺️ dobra dobra - pogadamy w maju 😁 no co,kciuki będziemy trzymały!! 😁 😁 możemy i nawet przeć przed komputerem 😁 😁 haha
  14. więc tak.kurak wstawiony.napaczkowany mięsem mielonym,zgniecionym czosnkiem,startą cebulą,solą,majerankiem i pokrojonymi pieczarkami.przykryty folią.póki co żeby mi się nie zjarał tak na wejście.poczekam aż sie piekarnik rozgrzeje fest i za jakiś czas folię troche zdejmę i temp przykręcę.ale jestem zajarana tym kurakiem!!jak gówniara 😁 a zapomniałam dodać że mąż wczoraj miał apetyt na fiku miku a ja nie 😜 hihi chyba mu sie głupio zrobiło 😁 😁 dobra zostawiam Was bo znowu będzie tak jak wczoraj i nic nie zrobione a żebyście widziały stertę moją prasowania 😮 ogarniam kuchnie do reszty i biere te prasowańsko bo jak nie to niedługo z praniem będe spała 🤢
  15. CUDOWNY BRZUSZEK 🙂 🤪 🤪 🤪 jaki juś sporutki!! rośnie nam chłopaczysko 😁
  16. wanilia napisał(a): bo to jest zadośćuczynienie za swoje szczęście 🙂 ja też tak czasami mam ale tak samo jak Ciebie trzeba mnie z buta czasami co by nas nie zjedli 😉 już nie raz się przekonałam,że za dobra to ja nie mogę być...mąż uczy 😁
  17. ja to Ci zazdroszczę Wanilia...koleżanki moje są w ciąży i im też zazdroszczę ☺️ ja tak strasznie lubiłam być w ciąży...no ale na razie zawieszam działalność bo nie wyrobimy się finansowo jakby jeszcze trzecie przyszło...chociaż nie wypieram się jakby w razie co to przyjmę to na klatę 😎 te kopniaczki,wiercenie się,czkawka...Ty nam pisz a ja będę czuć razem z Tobą 🙂
  18. zrobiłam sie taaaaaaaaka głodna 😲 że zaraz coś przekąszę...hmmmm... kurczak z piecyka to chyba najmniej kaloryczny sposób robienia kurczaka,nie? Coq a powiedz Ty swojego robiłaś na formie czy w folii?? a może masz grilla?no ja nie mam a szkoda...
  19. dziwnie jestem pewna że kurczak się uda 🤔 no musi a mięcho jakie pyszne będzie ze środka! a jakie zapachy...
  20. tłumok nie tłumok ale dałam radę 😉 Coq nie zgadniesz co robię!!! KURCZAKA W CAŁOSCI!! 🤪 naprzyprawowałam i siedzi w lodówce.zaraz mięso mielone z pieczarkami i innymi rzeczami(jeszcze do końca nie wiem co wrzucę) nafaszeruję w kuraka i będzie się piec na złociutko ok 2,5godz.piszą ze na kilogram kury-godzina pieczenia.mój ma 2,5kg więc trochę się zejdzie...ale na pewno będzie pysznie.do tego sałata lodowa z czymś(jeszcze nie wiem z czym:blush 🙂 albo pekińska.no i chyba na pekinkę mam chęć więc do roboty!!
  21. a całe przedpołudnie miałam pojechane przez nasz cudowny samochód.wsiadamy z Julą żeby do przedszkola ją zawieźć a ten zachechłał dwa razy i zdechł.zadzwoniłam do Ł.i kazał jechać przewody kupić.wczoraj pytał ze niby 90 zł a dzisiaj pojechałam i 177 😮 więc musiałam jechać szukać dalej.przez te jednokierunkowe to tzreba mieć trase już zaplanowaną wcześniej bo można kilometry nadrabiać 🤢 no ale w miare jestem ogarnięta wiec dojechałam.tam starszy pan ( bardzo miły )po dłuuugim czasie szukania,wykonał telefon i będzie kabel na jutro od 11 w zestawie z innymi za 55zł a to wyprzedaż jest wiec super cena 🙂 nasz samochód stary wiec moze się i tamte przewody przydadzą.ja myślałam ze on nam ten jeden za tyle sprzeda skoro tamten chciał 177 za 5 😮 no ale muszę jutro jechać...po tym mechaniku pojechał te nieszczęsne pieniądze wpłacić.ale się uśmiałam sama z siebie 😁 😁 zachodze do wpłatomatu zeby wpłacić 3 stówy.no i teraz tak.kartę wsadziłam-luz.naciskam guziczki -dalej,dalej.teraz zonk.gdzie się wkłada pieniądze????? 😮 😮no więc szukam jakiejś wskazówki,naklejki,instrukcji na panelu,no nic...kuźwa sobie myślę ale ja jestem tłumok ☺️ ☺️więc zabieram kartę i jeszcze raz...a przypomnę że pieniądze wpłacał ze 3 razy w ciągu 2 lat i ostatnio nie pamiętam kiedy... ☺️ wyobraźcie sobie ze trzeba wpisać ile się chce wpłacić a mi to umknęło ☺️ tłumok ze wsi normalnie...próbowałam nawet wetknąć pieniądze tam gdzie paragon wychodzi 🤪 🤪 🤪 ☺️ ☺️ ☺️ hihihihihihi no mówię Wam że jak już doszłam i zrobiłam wszystko to popatrzyłam na kamery i tak sie śmiałam 😁 jak ktoś tam siedział i patrzył co robię to miał ubaw nie z tej ziemi... 😁 i tak dalej uważam że wskazówki maja do dupy.w pko jakoś ładniej to opisane jest... tłumoczek ze mnie 😜
  22. napisałam juz takiego długiego posta a ta moja mnie z boku zaszła i bach mi butem w ESC.skasowała mi posta!!!!!!!!! nie chce mi się pisać drugi raz tego samego....
  23. tak więc u mnie kanapki zrobione i grzeje wode do termosu na kasze dla Milki.mój jeszcze w garażu siedzi 🤢 i znowu dzisiaj nic nie będzie 🥴 zmęczony jak koń po westernie wróci.a brudny jaki! już go widziałam-murzyn 😁 no ale kochana murzyna bo samochód sama robi 😉 ile to oszczędności!i czasu ile.jego jeden wieczór a u mechanika z pewnością dłużej.póki się nie rozłącze z netem to nie odejdę więc do jutra laski.psu jeść idę na dwór dać 🙂 dobranoc
  24. ach te fiku miku 😁 czego to człowiek nie zrobi! 😁 😁 😁
  25. moja właśnie odpadła.wykąpana,zjadła butle i śpi 🙂 Jula je kolacje,ja robię mężowi kanapki do pracy i zaraz też idę pod prysznic i spać.jutro ciekawie jeżdżący dzień się zapowiada... no ale zaglądam na bieżąco z nad kanapek 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...