Skocz do zawartości

asiadudzika_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1064
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez asiadudzika_m

  1. dzień dobry 🙂 Wanilia dobrze ze już doszłaś do siebie.z pewnościa w lepszej formie bardziej sie przydasz 😁 oby sie to nie zmieniło. co do przedszkola to ostatnio o tym myślałam ale my oczywiście bedziemy miały problem bo to już inna gmina,nieważne że nam bliżej tu.eh.myślałam o tym,że i tak nas teraz odeślą z kwitkiem bo nie mamy jeszcze 3 lat ale w następnym roku będzie nam łatwiej.koleżanka która pracuje w przedszkolu(ale nie tym) powiedziała żeby adres tylko podać jakichś znajomych i liczyć na to że w komisji nie będzie nikogo kto nas zna,bo tego i tak nie sprawdzają ale ja jakoś tak nie potrafie... kwestia jeszcze tego ,że teraz 6 latki będą szły do 1 klasy więc moze miejsc bedzie więcej...no nie wiem.pomyślę o tym jeszcze....może jakąs robótke w przedszkolu dla mnie będą mieli...
  2. Milenka sika tylko do nocnika!!!!! zrobiła wczoraj pierwsza kupe do nocnika i jestem taka dumna że sikam z radości!!!zaczełyśmy jakoś 4 dni temu.najpierw 3 godz wieczorem i łapałam ją na nocnik.następnego dnia cały dzień biegałyśmy ale z 6 razy ją przebierałam(w międzyczasie też na nocnik robiła).kolejny dzień suchutko i biegała już sama z przypominaniem i majteczki sciaga sama i rajstopki!! kolejny dzien suchutko!! tylko tak myśle sobie;gdzie ta kupa????3 dzien a tu kupy brak.no i zesrajtała mi się w majty wieczorem ☺️ kolejny dzień suchutko i kupa zrobiona na nocnik więc pękam z dumy 🤪 dzisiaj też pięknie i suchutko... jestem w totalnym szoku że ło matko!!!!! wszyscy w domu sie ciesza razem ze mną ze tak poszło szybko.a Milenka jak sie cieszy...pomyśleć że z Julką tyle sie meczyłam... mąż do Częstochowy już pojechał wczoraj po południu wiec biesiaduję sama i jakoś zapału mi brak do czegokolwiek...a tu cały tydzień jeszcze...
  3. pilnuje Mili i 2 razy siku robiła 🙂 drugim razem to sie poderwała z podłogi i zawołała że chce sssss 🤪 i jeszcze sie nie zsikała!jeszcze.nic straconego 😜 pilnuje jej bardzo i mam nadzieje że szybko sie nauczy 🙂 w sumie to dzięki Wam sie zmobilizowałam 🙂 dzieki Laski 😘
  4. zrobiłam te ciasteczka maślane i jakbym dla dzieci nie ocali 4 sztuk to Ł. zjadł by wszystkie!przepis tak prosty jak nie wiem. 120g masła,3 łyżki cukru pudru,150g mąki. można dodac jakiś aromat albo soku z cytryny czy pomarańczy.zmiksowałam to po trochu i wyszły naprawdę dobre.rozpadały sie w buzi jak się chciało ugryźć.posypałam je tylko cukrem pudrem bo mało słodkie.nastepnym razem dam wiecej pudru.albo zrobie zagłębienie i wsadzę swój dżem truskawkowy 🙂 zrobiłam z podwójnej porcji a i tak mało 😮 pożarte!
  5. hej. aga właśnie Ci to miałam napisać ze nie musi być na czczo 🙂 zresztą tak jak kobieta w ciaży.to kiedy ta operacja już wiadomo,bo być moze coś przegapiłam... wczoraj dzwonili że uznali gwarancje naszego laptopa i nam go zrobią!! 🤪 już od 5.01. go robią i tyle czasu to trwa a ja na cudzesach 🙃 no ale cieszę sie że wreszcie dostane go z powrotem i to zrobionego.gwarancja nam sie kończy 22.02 więc tak się wbiliśmy w ostatniej chwili...może jak teraz mu wymienią co trzeba to chociaż dłuzej posłuży. dzień bez pieluchy,że tak powiem dywan oclał 😁 chodnik przy balkonie tylko zatopiony bo dziecko tak na tatę wyglądało że zapomniało że jest bez pieluchy 🙃 mąż jedzie jednak w niedziele po południu zeby zaczać od pon rano pracę.najgorsze jest to że co ja bede bez kompa nadal robiła wieczorami??moze wreszcie z braku laku ksiażkę jakąś przeczytam...koleś powiedział że za tydzień do odbioru i oczywiście męża wtedy nie ma a ja nie pojade do tej głupiej warszawy i to jeszcze w taką pogodę 😮 🤢 no i z dziećmi rzecz jasna bym musiała.tak że tak...ksiażka sie już uśmiecha z szafki.
  6. no i moja Panienka to chce sama zdejmowac majtki i rajstopki 🙂 dzisiaj nawet mnie zaskoczyła,a i wczoraj też.przyniosła nocnik z sikami do pokoju pokazać no i majteczki dalej w kostkach były 🙃
  7. no i moja Panienka to chce sama zdejmowac majtki i rajstopki 🙂 dzisiaj nawet mnie zaskoczyła,a i wczoraj też.przyniosła nocnik z sikami do pokoju pokazać no i majteczki dalej w kostkach były 🙃
  8. hej 🙂 zainspirowana Waszymi zmaganiami z nocnikiem postanowiłam dać Mili szanse (i sobie też co by na pieluchach oszczędzić).wczoraj wieczorem założyłam jej majciochy i tak latała ze 3 godz.nie zsikała sie ani razu w majtki za to dzisiaj nadrabia ze hej! już 3 razy poszczała w pantalony ☺️ ale na nocnik też siadała.na zapytanie czy Wasze dzieci też tak czesto sikają-odpowiadam tak 🙂 a dlaczego? bo im się pupcie muszą przyzwyczaić że jest chłodniej.usiadźcie sobie na betonie to zobaczycie ze zarz Wam sie zachce siku.teraz żaba usnęła a i meża mam już w domu.własnie sie dowiedziałam że jedzie do Częstochowy w poniedziałek na 4-5 dni więc zostaje sama z dziewuszkami.(na dole rodzice a obok brat z dziewczyną wiec nie tak do końca sama).ważne żeby pracował.a ja się zamierzam zrobić ciasteczka maślane.mam jakieś przepisy ale moze Wy macie jakieś dobre??
  9. to dobrze że Kala jednak nie jest chora.aczkolwiek monitoruj sytuacje 🙂 Coq a Ty co tak mało? ja na szybciocha lapka skradłam od brata a tu tak mało 😞
  10. zapomniałam dodać że to najbardziej chodziło o tego dzieciaka którego pilnuje.jest umówiona z rodzicami tego dzieciaka że jak będzie chory to dzwonią i nawet w piątek ma przyjść.no ale kuźwa w każdy co drugi piątek będzie chory???!!! -bo mogą do niej zadzwonić w ten pt a jej nie będzie.to mówię żeby im powiedziała ze mi pomaga na w razie czego zeby mieli pod uwagą to wtedy dzwoni do mnie i ją odwożę a do pracy idę póxniej albo w sob.ale nie! przecież wcześniej jak rozmawiałysmy też o tym wiuedziała i piątek jej pasował.to teraz jak ja sie umówiłam to ona jednak zdanie zmieniła. nosz w dupe że rąbane no!!
  11. a wiecie co jeszcze...zadzwoniła do mnie teściowa wieczorem wczoraj.i jak tak to ona w piątki ma wolne (pilnuje dziecka) więc na sprzątanie mogę sie umawiać na piątek to ona przyjedzie.jak ja sie umówiłam na piątek za 2 tyg to ona do mnie wczoraj dzwoni,pyta jak tam było i że jednak by wolała w sobotę 😠 to nie mogła tak od razu??wkurzyłam sie na nią i w końcu powiedziałam że niech nie przyjeżdża a ja będe sie umawiała z babcią.jak babcia moja da radę to posiedzi jak nie to na sob sie będę umawiała a jej tu nie chce i niech mnie nie wkurwia więcej 😠 tak mi włosy stanęły na głowie ze nie wiem.ma 'te swoje' jak to mawia moja mama i jest w tym taka upierdliwa i wkurzająca że nie mogę czasami 😠 😠 😠
  12. witam. Basia ja o Ciebie to sie już nie martwie bo Ty to jest superwomen i zawsze sobie dasz radę 😁 na pewno wyszło wszystko dobrze bo inaczej być nie może!! Aniqa zazdroszczę i ja i tak mnie kusi bo my też z nocnikiem przy pupie nadal. na nocnik Mila robi tak ze 2 czy 3 razy dziennie i myślę że może by i szybko poszło ale szkoda mi mojego dywanu...na spokojnie idziemy 🙂 do tego ona taka chudzina a jak mi sie posmarka z tego sikania? może i Kalince wychodzą mokre rajstopy...oby nie! teraz taka pogoda że nie trudno zeby głowe dziecku przewiało... mąż wczoraj pojechał na odśnieżanie po 20 i wrócił dzisiaj po 7 rano.a snieg sypie... Mila próbuje tacie dorównać i też już sie kotłasi w łóżeczku 🙂
  13. hej. zapisałam przepis na kasze 🙂 brakowało mi na nią pomysłów więc z pewnością wdrążę w życie jak zakupie 🙂 do jutra kochanieńkie bo dzisiaj nie mam czasu niestety 😘 Meliska lovju 😘
  14. zapomniałam sie pochwalić że drzemke złapałam 🙂 z Milenką.krótką ale lepiej sie czuję i głowa mnie już wcale nie boli.mąż śpi nadal ale on po odśnieżaniu i wstał po 3 rano wiec niech tam.póki co nie pada...miałam zamiar zrobić porządek z torebkami foliowymi i wyciągnęłam je na środek kuchni i zgadnijcie co???? nadal leżą w tym samym miejscu 🤪 ścięło mnie z nóg i o jak dużo trzeba.spoko.wcisne je za szafkę z powrotem 😜 póki co to robię ewakuację i zabieram sie za jakieś prasowanie czy te terebki wcisnę...Milenka kończy jeść sernik wiec z czystym sumieniem zajmę sie robotą. buziaki rozsyłam 😘 😘 😘
  15. niespecjalnie z tymi kluczami.a w sklepie gdzieś nie byłaś?a zapytaj Kale czy nie wie gdzie klucze.Julka nam kiedyś numer wywinęła że srebrny łańcuszek mojego brata schowała w z zabawkach... a na spód sernika możesz położyć herbatniki też i biszkopty też.tylko z ciastem zyskujesz na ilości 😉
  16. Aniqa ciesze sie ze smakował 🙂 ten jest tańszy,prostszy i jak dla mnie bardziej sernikowy...ogólnie to jest bardzo podobny do tamtego ale bez kremówki przede wszystkim a i tak puszysty. najpierw robie ciasto kruche. 3 szkl mąki,szkl cukru,kostka masła( najlepsze jak dla mnie roślinne),3 jajka w tym jedno białko,2 łyżeczki proszku do pieczenia,2 łyżki śmietany zagnieść,podzielić na pół i wstawić do zamrażarki. składniki; 1kg sera z wiaderka(albo inny ale mielony) 1 i 1/3 szkl cukru 5 jajek szkl mleka 2 budynie waniliowe(ale jak dasz śmietankowe to nic sie nie stanie) 3 łyżki oleju żółtka ubijamy z cukrem na puszysto.dodajemy ser po trochu,olej budynie rozrobione w mleku i ubijamy pianę z białek po czym dodajemy i mieszamy już łyżką. dodałam te 2 białka wiecej co zostały z ciasta kruchego. zamarzniętą jedną część ciasta ścieram na grubych oczkach (drugą część zostawiłam do innego ciasta-można zmniejszyć ilość składników i zrobić połowe). na ciasto wylewam masę serową i gotowe.piecze sie długo jak to sernik więc jak będzie ser łądnie przypieczony to znaczy że już.ponad godzine w ok 180 stopniach. na wierzch sernika rozpuściłam czekolade mleczną z 1/3 szkl mleka na parze.wylałam na ostygnięty sernik. czekolada została sie jeszcze poświąteczna 🙂 a u nas wszyscy tacy czekoladowi ☺️ mam nadzieje że odpisałam wyczerpująco 🙂
  17. wystawione.tak mnie łeb naiwania że zaraz umrę....oj dawno mnie tak nie bolał... Meliska Julcia śliczna taka...a mama Gejsza to już w ogóle 😁 że też Ci sie chciało przebierać a koleżanki w pracy to miały chyba niezły ubaw ,żeś sie wystroiła 😁 tyle ja tu miałam napisać i mi z głowy wyleciało 😮 świnkowi zmieniłam i do karmnika co nieco wrzuciłam przy okazji tych śmieci 🙂 mąż już wrócił z odśnieżania.od 5 był.teraz chyba będzie komin czyścił,tak słyszałam wczoraj ze trzeba a on od razu na strych pobiegł wiec oby nie spadł 🤢
  18. hej dziewunie 🙂 nie wiem od czego zacząć...właśnie sąsiadka zadzwoniła ze dzisiaj śmiecie odbierają a ostatnio zostałam sama na placu boju bo wszyscy do pracy poszli i zapomnieli 😠 wiec musiałam swoje naszykować i wystawić a do tego jeszcze rodziców 😠 4 osoby dorosłe u nich a ja musze im śmiecie wynosić 😠 no i dzisiaj jest mama w domu wiec ją tylko obudzę i niech szykuje a co.ja swoje zatargam.a sypie!! Boże niech sypie bo wtedy Ł. na odśnieżanie jedzie i zarabia...ja byłam na sprzątaniu w sobote i zeszło mi sie ale sie narobiłam i dostałam 100zł 🙂 wiec po mleko do biedry pojechałam no i mąka za 1.09 jest więc 9 kg zakupiłam ☺️wędlina na promocji wiec na jakiś czas starczy.a no i coś Wam jeszcze powiem! miałam ser w wiaderku i już tak stał długo...wiec zrobiłam sernik(w ramach oszczędności z 5 jajek).jaki mi wyszedł zajebisty!!!tak.to mój przepis 😉 mój i koniec. taki najlepszy i innego robić już nie będę.puszysty i pyszny.cała duża blacha była i rozeszła sie po południu.został tylko kawałek 🙃 Ł. jak zajadał ze aż miło było popatrzeć 😆 jak byście chciały to Wam napisze przepis.a teraz ide śmieci naszykować a jaki rozrzut mają 😁 odbieranie odpadów miedzy 8 a 20.nosz kurcze na połowe dnia mogliby sie chociaz określić a nie te worki zaraz jakiś pies napocznie czy czy wichura poprzewraca...
  19. Aniqa dopatrzyłam sie że zapomniałam napisać 🙃 wczoraj lekarz tez powiedział że Mila ma suchą skórę(powiem że w tamtym świetle dopiero zobaczyłam) a ja jej praktycznie wcale nie smaruje a balsam się kurzy w łazience... kazał zwyczjną oliwką smarować.Julka też miała suchą skórę jak była mała a teraz jest w porządku.ja mam suchą cerę i kremy nie pomagają a o dłoniach nie wspomnę...można sie nimi drapać bez użycia paznokci ☺️ używam różnych kremów ale niestety.co podlecze to ze 2 dni nie posmaruje i znowu to samo.jak pójde na sprzątanie to też będzie piknik.kremów do rąk mam ze 4 w różnych kątach.teraz mama mi dała jakiś z wit A od lekarza dostała taką maść robioną. tłuste jak nie wiem!ale mam nadzieje że te tarke ogarnę... a no i jakby było mało to termostat nam sie popsuł w samochodzie...
  20. dziękujemy oczywiście za milusie komentarze 🙂 Coq oczywiście cudowna Yasmine wymiata 🙂 ona to chyba do taty podobna bo jakoś mam wrażenie że mało w niej mamy 😉 Wanilia przypomniał mi się filmik jak Wercia tańczyła 🙂 jak Hubercik podrośnie to będą nieźle dawać czadu 😁 jak Milka z Julką 🙂 dwoje dzieci to jest tak fajnie mieć...może i taniej i czyściej jak sie ma jedno ale jak widzę tą radość Mili jak Jula wraca ze szkoły to TO jest dopiero bezcenne 😆 oczywiście zdjecia Twoich pociech słodziaśne a ten buziak! Aniqa dobrze że praca sie trafiła a 3 tyg to dużo...nie mozna w międzyczasie na weekend do domu wrócić??bo ja nie wiem czy nie doczytałam... dasz rade a mąż jak zatęskni!!! będzie tylko miłość i miłość!! tego Wam życzę 🙂 doceni Cię troche jak wszytsko będzie na jego głowie.czasami też bym tak gdzieś wyjechała...ale im starsza jestem tym bardziej usprawiedliwiam jego zachowanie a to nie dobrze...tylko że dzięki temu mniej sie kłócimy a to plus.po nitce do kłębka 😁 a na drugą dzidzię będzie czas.lepiej sie bedziesz czuła jak pójdziesz do pracy,zdążysz sie znudzić i pieniążki i macierzyński później i wszytsko po kolei 🙂 koleżanka moja ze szkoły zaszła w ciążę nie mając dosłownie nic.zachciała dziecka i sobie machnęli.miałam ją za taką mądrą,myślącą a tu bach.ma termin chyba na marzec a on tylko jeździ na rozmowe o prace i nie mają na chleb.ona nie pracowała przed zajściem w ciażę i nic jej sie nie należy.tak mnie zaskoczyła tym wszytskim że nie macie pojęcia...aż nie wiem co jej powiedzieć czasami...mieszka do tego wszystkiego w centrum warszawy i wynajmują mieszkanie...mam nadzieje ze jej sie to jakoś ułoży ale marnie to widzę z takim facetem...leń jak nie wiem... Marika tort bardzo ładny 🙂 ja już jakoś odchodzę od tych wymyślnych.teraz robie torty takie troche po staremu.nauczyłam sie robić wiórki czekoladowe takie zakręcone i to jest moja droga do sukcesu 🙂 otsatnio robiłam sąsiadce i az sama sie nie mogłam nadziwić jaki prosty a jaki ładny... no i powiem Wam tyle ze jeszcze śniadania nie jadłam a Julka od 8 w szkole a wode bede musiała gzrać drugi raz na kawę...rozpisałam sie nazbyt.... ☺️ no i Milka wstaje wiec najpierw kaszunia 🙂
  21. hej z rana,łapie chwile 🙂 mąż dzisiaj w domu więc inny tryb załączę... 😉 po bilnasie to mam mieszane uczucia 🥴 jak mu powiedziałąm ile waży i mierzy to już tego nie uczynił żeby sprawdzić po swojemu.specyficzny dosyć człowiek...kwestia przyzwyczajenia.osłuchał,uszy obejrzał,wypytał o mnóstwo rzeczy i opóźnione szczepienie zrobił na odrę,różyczke i ospę(?) to było w jednym.teraz na koniec marca mamy sie jeszcze dokończyć szczepić i spokój do 5 roku życia.kazał mi zapisać sie do dermatologa bo Milenka ma pieprzyk koło pępuszka i ma to obejrzeć. poza tym wyczaił że ma jakby troche klatkę piersiową zapadniętą...tosz kurde nigdy wcześniej tego nie zauważył??????teraz mi o tym mówi? i zdziwiony że ja tego nie widziałam.ale odnośnie tego nic nie kazał robić.odnośnie tej Milenkowej wagi też mnóstwo pytań zadawał.dobrze bo chociaż podszedł do tego wreszcie poważnie.no ale nic.oprócz dermatologa nic nie kazał robić. no i patent dał na pozbycie sie smoka 🙂 słuchajcie.pierwszego dnia ODCINA sie kawalątek smoka i daje sie takiego obciętego smoka do dzioba.po 2-3 dniach odcina sie kolejny kawałeczek i tak co kilka dni aż nic nie zostanie.mówił że to bardzo dobry sposób.może wypróbuje ale jak zapytałam czy dziecko sie nie udławi to powiedział że najwyżej połknie a potem co ???-wysra. 😁 😁 ten lekarz mnie tak czasami zabija swoimi tekstami 🙃 wiecie co,zapomniałam o marchewce co ją na schodach strychowych zostawiłam i mi zamarzła... chyba musze dzisiaj jakąś marchewkę duszoną zrobić bo to aż kilogram...sałatki to mi sie niechce robić...no i u nas dzisiaj żurek po mojemu.tzn na kości schabowej wywar będzie i na białej kiełbasie.dodam pierdół i chrzanu ze słoika i chyba jakiś barszcz biały z torebki i będzie pycha.oczywiście jajo i ziemniaki.
  22. dwie Gwiazdki i Ksieżyc 🙂 hihi [URL=https://imageshack.com/i/gobtosj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/600/btos.jpg[/IMG][/URL]
  23. moja Milenka 🙂 [URL=https://imageshack.com/i/b5a0iwj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/401/a0iw.jpg[/IMG][/URL]
  24. hej Mamy grudniowe i nie tylko 🙂 Meliska odpisałam.po czasie ale odpisałam... Marika!!!!! GRATULACJE!!!! ależ fajnie się czyta że znowu brzuchy rosną 🙂 Wanilia za 3 miesiące?? faktycznie zleciało...patrzyłam na te cudne Twoje dzieci i właśnie tak sobie myslałam... TO HUBERT JUŻ SIEDZI??? a tu prosze... zacofke mam jakąś 😁 (swoją drogą zdjęcia fajowe) u nas jest tak teraz; Ł. pracuje nadal z moim bratem ale tylko do końca tygodnia. potem jeszcze tydzień nie wiem czego...jak będzie śnieg padał to pójdzie troche na odśnieżanie a jak nie to będzie siedział w domu... od lutego ma się zaczać praca w jego pracy.ale jak wszystko dobrze pójdzie więc jeszcze nie pewne. pod tą presją kończących sie pieniędzy zadzwoniłam do pani u której kiedyś sprzątałam i zapytałam czy kogoś nie potrzebuje.okazało sie ze kogoś ma ale woli zebym ja do niej przychodziła wiec sie ucieszyłam że na zakupy jakieś będzie 🙂 wiec jestem umówiona na sobotę.dzisiaj pojechałam po Julkę do szkoły i ciocia która mnie poleciła tej pani kiedyś, pyta czy bym nie chciała na tym samym dworku chodzić do babeczki co ona teraz chodziła.więc już w ogóle fajnie 🙂 zawsze coś bedzie nawet jak Ł. będzie siedział przyszły tydzień w domu.jak jego nie będzie to teściowa będzie przyjeżdżała albo babcie bede przywoziła...chociaż jest jakiś punkt zaczepienia.ja mam nadzieje że on od tego lutego będzie robił bo jak nie to nie wytrzymam!! będzie musiał sie nauczyć gotować 😁 ale powiem Wam że troche nam sie relacje poprawiły jak posiedział w domu bo tak to w ogóle sie nie widzieliśmy.wychodził o 5;30 wracał o 20 albo później. co do pieluch i sikania w majty to sikamy czasami na nocnik ale ja nie naciskam i nie chce mieć zasikanego całego domu... powoli tym razem...z Julką na siłe i meksyk był bo mi się kitrała jak kupe robiła i majty do prania.wiec tym razem powoli,po trochu albo do wiosny i heja!! śmieję sie ale moze tak być 🙂 dzisiaj idziemy na bilans na 18;40.waży na mojej wadze 9 kilo więc myśle że wiele sie na wadze ośrodkowej nie zmieni...a cm ile to ona ma to nie mierzyłam... już zmierzyłąm 84cm 🙂 malutka żmijka 🙂 a wije sie na wszystkie strony! za Julka lata jak przecinak! gada mało ale widze ze coraz wiecej od jakichś kilku dni wiec poprawa jest 🙂 nauczyła sie ostatnio mówić CO i JAJO,wiec kwiatki wychodza i jak się jej dzisiaj zapytałam co? to ona mi na to JAJO 😁 😁 śmiałam się jak nie wiem! rozumie też bardzo dużo nawet skomplikowane polecenia co czasami sie zastanawiam skąd ona to wszystko wie 😮
×
×
  • Dodaj nową pozycję...