Skocz do zawartości

asiadudzika_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1064
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez asiadudzika_m

  1. wiecie co,kupiłam ten zestaw z księżniczkami na urodziny do Julki koleżanki za 19.99 w biedronce! a tu taka cena 😮 http://allegro.pl/zestaw-kreatywny-3d-disney-my-little-pony-nowosc-i3703903380.html
  2. witam z rana 🙂 przypomniało mi się,pamiętacie jak na brzuszku zawsze sprawdzałyśmy która pierwsza? miłe czasy,jakby troche szkolne 🙃 Coq nie przejmuj sie kochana,u mnie podobnie jak chodzi o gadanie,alfabety,wierszyki.za to jest wiele innych rzeczy które moje dziecko robi tak,że sie buzia uśmiecha 🙂 nie wiem jak Wasze dzieciaki ale Mila od razu wiedziała jak sie trzyma długopis.ostatnio jak pisze zaczęła mówić GU.najpierw myślałąm że chodzi jej o długopis bo na kredki mówiła 'zić' albo to było ogólnie na pisanie,no ciężko dojść czasami 🙃 a jak już pisze to tak jakby literki pisała.nie że marze po całej kartce tylko robi takie małe hieroglify 😁 napatrzy sie na Julkę i takie to potem mądralińskie.a jak tłumaczy! kilka wyrazów potrafi powiedzieć i to takich najłatwiejszych a jak człowiek sie zastanowi troche to ona opowiada całą historię! ostatnio była chwile z moją mamą i zrobiła kupe,więc ją mam przebrała.jak przyszłam to mi opowiadał ską ręcznik baba wzięła,pokazał mi suchego pampersa i powiedziała BLE.wszystko jasne 😁 a dzisiaj nie śpie bo przyszła do mnie i najpierw zakotłowałą mi sie w łóżku a potem poszła do siebie,wystawiła tyłeczek do góry,opierając sie na głowie i mówi BLE.najgorsze że ta kupa była już wcześniej i pupcia czerwona...zaraz Julke musze budzić... Wanilia ja już ochłonęłam jakiś czas temu z robienia zdjeć bo to jest niemożliwością brać aparat na każdy spacer.poza tym w taką już kiczowatą pogodę to te zdjęcia takie same...co nie zmienia faktu że jak złapie aparat to cykam 🙂 ostatnio lubie filmiki nagrywać bo na nich widać postępy,później dzieciom pokaże jak podrosną.a te tańce!!tak te moje laski we dwie wywijają...
  3. Milenka przespała się prawie 3 godziny w dzień i teraz hasa po moim łóżku 😮 ja spałam mniej niż 5 godz dzisiaj w nocy i cały dzień chodziłam nieprzytomna 🤢 pozwoliłam sobie pooglądać tv.bo ta ma to do siebie że jak już puszczają jakieś filmy to w nocy.no i tak od jednego do drugiego...poniosło mnie ☺️ Aniqa mąż w porządku 🙂 dzięki.nie wyobrażam sobie teraz że mogłoby być inaczej 🙂 męczę zdjecia...przypływ weny ale tyle ich jest...
  4. hej. Coq mistrzosko Yasminka sie przygotowuje do roli żonki 😁 jak Wy czeszecie te włosy?! moja Julka to sie tak drze jak ją czesze,że to najgorsza rzecz przed wyjściem do szkoły...a ma proste włosy... ja już też myśle o torcie ale ja to wiecie...sama...tylko że tym razem chyba sie nie pokuszę o robieni lukru...aczkolwiek motylki do wykrawania są... już mi szyki w rodzinie troche popsuli 😞 30 list teść ma imieniny.13list rocznica śmierci mojego dziadka a 30list wypada rocznica śmierci mojej siostry ciotecznej.a Milka 10.12 ma urodziny.więc; msza zamówiona na 8.12 bo wcześniej sie nie dało 😠 za późno babcia z ciotką posżły do księdza.no i imin teścia niby 30 ale teściowa kuchnie robi i nie wiadomo kiedy sie wyrobią.tak mi to nie gra że hej.akurat teraz wszytsko naraz a tą kuchnie to wiedziała kiedy robić 😠 😠 u nich jak u nich,jade na gotowe bo teściowa sama robi(a że robi nie wiele i co roku to samo 🤢) a msza jest na 8 rano.przyjeżdża rodzina(jak co roku) to babcia śniadanio-obiad robi i ciasta trzeba jej upiec 😠 szczerze powiem że mi sie odechciewa już.tydzień w tydzień będę siedziała w kuchni i gotowała,piekła a to ma być przyjemność a nie przykry obowiązek...ma 3 córki a jedna na gotowca przyjeżdża i jeszcze na wynos chce 😠 i jeszcze mnie w to wplątuje jakbym jedyną wnuczką była 😠 i jakbym nie miała co robić z dwójką dzieci.dasz palec to chapną całą rękę 🤨 a jestem jedyną wnuczką z dziećmi. dobra,sorry już się wypisałam...
  5. Coq spamujesz :P cześć 🙂 Meliska Julka faktycznie lepiej by wyglądała bez dodatków na zdjęciu ale co fotograf to inne spojrzenie.ja wychodzę z założenia,że jeśli zdjecie jest dobre to nie potrzeba niczego,wystarczyła by ramka jakaś kolorowa.szczerze powiem że mnie zainspirowałaś tymi kalendarzami 🙂 pomysł na prezent dla dziadków fajny 🙂
  6. hej Agami eeeejjjj to jedziesz mała !! 🤪 🤪 oby dziewuńka zdrowa z tej miłości była!!
  7. Beata tez chciałam zamontować tv na ścianie ale ja strasznie lubie jeździć z meblami a nadal jest z nami Mila w pokoju i jak ją do Julki w końcu kiedys dam to wtedy stół bym chciała,bo nie mam w pokoju,tylko w kuchni więc znowu jakieś przesuniecie meblowe zrobimy no i mi tak stragani ten tv całą szafkę,bo nic przed nim nie postawię,BO ZASŁANIA.eh.a w kuchni to Ty masz chyba dużo szafek i ładna taka...
  8. Beata kawał kobity z Sarci 🙂 podobna do mamy z buziaka 🙂 a ta ściana w salonie co jest na pierwszym zdjeciu przed a na zdj po juz jej nie ma to nie uchwyciłaś czy została zdemolowana??
  9. Coq wybacz że nie odpowiedziałam,musiało mi umknąć... podłapałam temat i zajme się od dzisiaj segregacją i poprawianiem zdjeć. pewnie dopiero wieczorem znajde na to czas ale sobie samej obiecuje że wreszcie sie tym zajmę. apropo zajmowania to mam już szarlotkę 🤪 ale mi pachnie a taka gorąca jeszcze.... uraczę Was zdjeciem jak już zaczne kroić 😁 chyba ze któraś ma ochotę wpaść do mnie 🙂 to zapraszam 🙂 jeszcze kopytka zrobić muszę...
  10. Aniqa my już od daaaaawna jemy jedną butelkę dziennie i to kaszki mleczno-ryżowej.rano,bo Milka je kolacje z siostrą która nie je butli 🙂 w sumie to mi pasuje,bo zęby da sie umyć po jedzeniu - idą razem 🙂 czasami się zdarza że jak jest marudna to butle dostanie ale rzadko to tak jest.dlatego nie zamierzam ograniczać jej kaszek.mleko kartonowe jak chce to pije.z kulkami je np. gratuluje odzwyczajenia od smoka!!nie pamiętam która to uczyniła ale szacun.moja Mila to chyba ze 3 lata bedzie z nim chodziła...Julka skończyła 2 lata i po smoku,łatwo poszło.a ta jaszczurka to świata nie widzi poza smokiem...niby nie nosi go cały czas ale jak tylko przechwyci to nie odda. Meliska gartuluje nocnika 🙂 u nas raz dziennie coś w nim laduje ale jest wiec i tyle dobrze.bez ciśnienia.
  11. hej 🙂 Milenka waży nadal coś ok 9kg.już wole jej nie ważyć... wiecie co,mam ostatnio takie bóle głowy,że aż mi sie kręci w głowie i np z łóżka nie moge się podnieść.robiłam badania i wszystkie wyniki mam bardzo dobre. nawet tarczyce badałam i jest dobrze.jak poszłam z wynikami i zapytaniem co mam z tym wszytskim zrobić to nie wiedziałą co powiedzieć.to nie chodzi tylko o bóle głowy,bo drętwieją mi rece,miałam taki czas,że nie mogłam Milki podnieść,bo tak mnie bolały.poza tym kregosłup się odzywa często...mam napady złości,nerwobóle w brzuchu...jak biore tabletki na nerwy to mnie otumaniają a to nie o to chodzi...poszłam do lekarza po pomoc a jeszcze 70zł za tarczyce musiałam zapłacić a przepisała mi witaminy i magnez bo jej to powiedziałam.nawet nie kupiłam tych witamin.w Polsce się leczyć to lepiej wcale do lekarza nie chodzić i sie dodatkowo nie denerwować.teraz słuchałam programu w 'pytanie na śniadanie' i może ja powinnam na psychoterapie chodzić??tylko że to wszytsko kosztuje a po godzinie za 150zł nie będe zdrowsza...miałam nic nie pisać i Was nie drażnić ale widzicie same jakie to głupie jest...
  12. nie przytyła a badania już dawno robiłam i lekarz stwierdził ze jest ok.taka przemiana tej jaszczurki :P
  13. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/716/mskf.jpg/][IMG]http://imageshack.us/scaled/thumb/716/mskf.jpg[/IMG][/URL] cukierki moje 🙂
  14. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/13/y7n0.jpg/][IMG]http://imageshack.us/scaled/thumb/13/y7n0.jpg[/IMG][/URL] oczywiście jak zwykle jakies niewymiarowe ale wystarczy na nie kliknąć i jest większe w IS
  15. heja 🙂 Aniqa oż Ty babo! to ja teraz muszę pisać codziennie zebyś z głodu nie padła 😁 😁 😁 u mnie ostatnio pieczarki znowu.gulasz z łopatki z cebulką,przyprawami,zagęszczony mąką + pieczarki duszone (też z cebulką). no i z ziemniakami.dzisiaj żurek.żurek w torebce (!),biała kiełbaska(w plasterki),boczek wędzony( w kostkę) + chrzan ze słoika bo dla mnie chrzan to moc! hihi oczywiście gotowane ziemniaki i jajo na twardo.w sumie to bardziej barszcz chrzanowy ale z żurkiem z torebki 🙂 całkiem szybko sie zrobił.a zjadłam w minute bo takiego miałam smaka.... mam troche ziemniaków ugotowanych więc kopytka miały być już dzisiaj i wczoraj to jutro musze zrobić...sosu troche zostało to zaleje i będzie obiad 🙂 no i na pizze też mam ochote... Wanilia tzn że te zdjecia są po 0,28 groszy za sztukę? bo to jakoś mało...ja kiedyś też przepłacałam i zdjecia wcale ładne nie były...dlatego teraz mam zaległości i od urodzenia Milki nic nie wywołałam.skoro Ty mówisz że dobrze robią 😁 to i ja spróbuje.najpierw trzeba te zdjecia ogarnąć...w miare poobrabiane ale weź to teraz ładuj...jeszcze mnie ciekawi ten program jak działa.jak już ogarnę temat obróbki to się okaże 🙂 dzięki za namiar.
  16. heja z wieczora. Coq no to się stresu najadłaś 😮 wpółczuje. Aniqa jaka furora a to tylko makaron z kiełbą 😜 Wanilia zrobiłaś? dzisiaj w końcu zupa dyniowa jest i bardzo smaczna ze dużo dodawac nie musiałam.z grzankami 🙂 a no i kotlety dla męża z mięsa wieprz-woł,z jajkiem,startą na grubą pieczraką,na drobno cebulka,ryż gotowany,ząbek czosnku i obsmażone w bułce.całkiem smaczne tylko ja to bym większą ilość czosnku dała ale dla dziewuch nie mogą.do zupy na talerz sobie wcisnęłam czosnek i całkiem inna sie zrobiła-lepsza! robiłyście coś z bakłażanem? w jajku i w bułce mi nie pasuje bo tłuste to że ło matko...
  17. Wanilia mojego to wiecznie nie ma to prawie ze nie mam na co narzekać :P już teraz 😎
  18. coquelicot napisał(a): Kwestie finansowe to raczej tu i teraz, przy zalozeniu, ze w koncu wychodzimy na stabilna prosta, mozna by myslec o rodzenstwie dla Malej. Tak jak napisalam, brak dynamizmu, kreatywnosci i jakiejkolwiek inicjatywy, aby aktywnie spedzic czas z rodzina skutecznie mnie zniecheca do kolejnej ciazy. A jak juz czlowiek wprost pyta "czy pobawisz sie z Jasmina" i dostaje wprost odpowiedz zza srajphona "nie... a co ona robi, bawie sie przeciez" to oznacza to przybicie gwozdzia do... 🙃 takie coś w stylu ' urodziłaś sobie dziecko to sie baw'.faceci to półgłówki przez większosć swojego życia dlatego dzieci po mamie zawsze bardziej płaczą... odchowasz sobie Yasminkę i jak Ty sama będziesz gotowa podjąć sie opieki nad dwójką dzieci to wtedy będzie najlepszy moment 🙂 ja tak zrobiłam.trwało to po Julce prawie 5 lat ale teraz czuje sie w zgodzie z samą sobą.wiem ze daje sobie rade nawet jak jestem zależna wyłącznie od siebie.chociaż są momenty że pierdyknęła bym to wszystko i wyszła bo dziewczyny potrafią człowieka do szewskiej pasji doprowadzić ale jest dobrze 🙂
  19. witam znowu 🙂 może znowu wpadne w rytm zagladania 😉 Wanilia jeszcze apropo psa,to on był na łańcuchu,a tamten o którym myślę był od niego (jak nie skłamie) 2 razy większy! wystarczyło że go złapał zębami na długość łańcucha,przycisnął łapami i już po Kibicku...nie miał jak uciec...a ja mam bude na przeciwko kuchni i tak kilkanaście razy dziennie zaglądam. na początku to słyszałam jak szczeka...teraz już nie słyszę. Coq właśnie słyszałam że kopytka z dynią całkiem smaczne a dostałam wielki kawałek dyni wczoraj wiec chyba spróbuje 🙂 dzisiaj dojadamy zupe z serkami (a jednak) i naleśniki z serem już obiecywane od 3 dni 😁 będą,bo jeszcze nie ma... byłam u teściowej bo mi 2 worki ziemniaków przywieźli ze wsi i przy okazji zajechałam do auchan nakupić mrożonek.u nas warzywnie ostatnio więc bede wymyślać nowe potrawy albo jeść warzywa na kolacje 🙂 która to na diecie?? Aniqa czy Beata bo sie zagapiłam... jakaś dieta cud?? co Ty z tej pietruszki robiłaś za cudo??
  20. to Wam jeszcze sie pochwalę ze robiłam pasztet swój 🙂 wyszedł oczywiście pyszny 🙂 no i gotuję na parze od czasu do czasu pierś w przyprawach. wszyscy sie zajadają i zdrowiej 🙂 u nas tez fasolkę wszyscy lubią to ostatnio był schab środkowy,obsmażony w mące,uduszony z zielem ang,liściem laurowym.do tego miałam to na dużej patelni i wrzuciłam paczkę mrożonej zielonej fasolki.oczywiście doprawiłam,zagęsciłam troche i z makaronem jedliśmy.my jak my,mój mąż mięcho musi mieć 😉
  21. Aniqa Wanilia zaraz Wam coś wymyślę.wczoraj siedziałąm i spisywałam zupy jakie potrafię zrobić i wyszło ich ok 15.mięsko też muszę uściślić co ja z nim robię i wtedy tylko zagladamy do zeszyciku i zaraz coś do gara wpadnie 😉 dobija mnie to wiecznie zastanawianie CO DZISIAJ NA OBIAD??? wczoraj upiekłam mężowi na szybko,bez pomysłu coś takiego; kiełbasa w kostkę podsmażona,dorzuciłam cebule w piórka chwile poddusiłam.ugotowałam świderki,wymieszałam.troche śmietany+ sporo koncentratu,wymieszałam i wrzuciłam,2 ząbki czosnku,zioła prowansalskie ale nie za dużo,natka pietruszki pokrojona,papryka w kostkę ok pół sztuki.wrzuciłam razem wymieszane na tortownice,zasypałam startym żółtym a mąż jaki smakowity był!!a no i jeszcze troche soli,pieprzu nawet sporo.tak na pikantniej.oczywiście podpiekłam aż sie zagrzało i ser się rozpuścił.takie wszystko i nic.ja jadłam dopiero dzisiaj ale w sumie smaczne mi to wyszło.mąż naprawdę miło zajadał 🙂 w ndz zrobiłam sos np do warzyw z patelni.taki mały dodatek a jak umilił całe jedzenie.jogurt naturalny,2 łyżki majonezu,1,5łyżki koncentratu,zioła,pietruszka 🙂sól,pieprz,troszkę curry.oczywiście podgrzałam w rondelku,ale nie zagotowałam.potem polałam niesolone warzywa z pary.do tego były paluszki rybne i frytki 🙂 ogólnie najbardziej zachwycony był mój mąż 🙂 więc skrzydełka rosną i jest chęć dalej coś kombinować 🙂 może nie są to rzeczy dietetyczne Aniqa ale w nosie to mam czasami bo na dobrą sprawę to nic nie owlno by było zjeść. jutro będzie zupa dyniowa chyba ze dzisiaj całe nie zjem z serkami topionymi to będzie w czwartek 🙂 do dyniowej grzanki już pokroiłam tylko obsmażę na świeżo.
  22. wanilia napisał(a): to teraz ja nie jestem w temacie...czyje szwy? a naszego psa stojącego na łańcuchu zadusił inny pies(albo psy),aczkolwiek mam pewność 90% który to zrobił bo sie szwędał po naszej działce nawet jak my na niej byliśmy 😞
  23. Wanilia Hubert ma pół roku ?! 😮 że kiedy? szybko przeskoczył a nasze dzieci 2 lata zaraz pokończą...z tym cyckiem to powiem że masz przekichane.samo pewnie wyjdzie (ale ja to bym go chyba na przetrzymanie brała,aczkolwiek nie każde dziecko jest takie samo i oby jednak nie był twardszy niż Ty 🙂 ) pewnie głupie pytanie ale ilu smoczków próbowałaś? moze smoczek mu nie odpowiada,w sensie kształt... u nas nocnik jest w użyciu.ostatnio jednego dnia zrobiła na nocnik 2 razy siku i raz KUPE!zaczęłyśmy od sadzania przed kąpielą.sadzam i leje wode do brodzika.mała stymulacja taka 😉 no i długo nic aż w końcu co jakis czas jej się udaje 🙂 dobrze jak raz dziennie zrobi to już jest sukces a cieszy sie wtedy 🤪 a ja to już nie powiem... ostatnio mam wene twórczą i kombinuje jedzenie.nawet sie sprawdzają moje pomysły 🙂 tym razem nie na słodko. w ogóle to zepsuła nam sie lodówka i musieliśmy pożyczyć od mojego brata kase i kupić drugą.zepsuła sie w piątek.w sob wieczorem lodówka nowa już była to zepsuł sie skuter(!).w poniedziałek rano znaleźliśmy naszego psa na łańcuchu uduszonego przez obce psy... feler weekend taki że takiego jeszcze nie było....spłakałam sie za tego psa że hej...chyba wiem który to zrobił i szykuje zemstę.właścicielkę już pojechałam ostro,mam nadzieje że jej w pięty poszło.na razie biegającego wielkiego psa nie widzę.a to wszystko przez to ze mamy nie ogrodzone podwórko...teraz nie chce żadnego psa bo nie mam zamiaru znowu płakać.trzeci pies w ciągu 3 lat.ten był najdłuzej i taki był mój...pierwszy żył 2 tyg i musiałam uśpić to było jak zaszłam w ciąże z Milenką.drugi poszedł w świat bo strasznie lubił ludzi.ten ludzi nie lubił to przyszedł jakiś głupi pies i go udusił.no nie mam szczęścia... a tak w ogóle to zdrowia Wam życzę i pracy i szczęśliwości i pełnych nocników :P
  24. hello 🙂 jak to pisywała Marzenka -MARNOTRAWNA CÓRA WRÓCIŁA 😁
  25. hello.Julkę dzisiaj sąsiad odbiera więc luz 🙂 koleżanka ma przyjść ale jakoś jej nie widzę 😮 z miesięcznym dzieckiem sie wybiera i już teraz wie jak ciężko jest wyjść z domu z dzieckiem 🙃 a z dwójką to już w ogóle! u mnie na obiad dzisiaj resztka zupy kalafiorowej i pizza 🙂 ale to wieczorem żeby mąż zjadł świeżą.jutro idę zbierać malinki wiec na zakupy codziennie będzie.poza tym wczoraj wydałam 4 stówy na zakupach wiec odrabiam.....ale kupiłam sporo jedzenia,sobie dwie pary spodni (czułam sie jak pół dupy z zza krzaka jak poszłam do Julki zerówki a tam babki pracujące i wyglądające...umalowane,na obcasach wiec przydałyby sie jakieś spodnie chociaż nowe bo została mi jedna para!!!!tyle czasu oszczędzałam na wszytsko ze o sobie zapomniałam.....)).szyby nie kazali naprawiać wiec nie robimy.teraz sie zastanawiamy czy nie ubezpieczyć szyb w aucie...jeśli nie będą ogladać wnikliwym wzrokiem to może ubezpieczą.mam najdroższą z możliwych szyb...solaryzacyjną jakąś tam.więc nowa kosztuje 1500zł.jak byśmy mieli wstawiać to oczywiście nie za tyle i nie taką wiec kazali jeździć póki się pęknięcie nie rozejdzie.wtedy będziemy myśleć.idzie koleżanka wiec zdrowia dla wszytskich!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...