Skocz do zawartości

isa8_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1019
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez isa8_m

  1. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    witam... my po wizycie u pani pediatry... dostałam skierowanie na szczepienie i na usg bioderek... pani doktor potwierdziła położną i mam odstawić całkowicie nabiał bo mały zaczyna mieć skazę białkową ale na takim etapie że jeszcze wszystko jest do podratowania i mogę karmić nadal piersią, ale niestety przez to ma atopowe zapalenie skóry 😞 mamy często przemywać pysiaczka i często smarować, nawilżać ciałko balsamem Emolium... dodatkowo dostałam na ulewanie syrop Gastrotuss i do noska oprócz NoseFrida mam psikać Nozoil... no i dwa razy dziennie dawać czopki Viburcol na uspokojenie... dodatkowo kilka razy dziennie Espumisan... kłaść pod kątem tak żeby nie na płasko i często dawać na brzuszek... no i pokazała mi jak mam ćwiczyć z małym i jak masować brzuszek żeby małemu było lepiej... ehh muszę jakiś grafik rozporządzić żeby nie zapominać o tych wszystkich czynnościach... dodatkowo skierowanie na posiew moczu i usg nerek bo muszę to kontrolować ... ciekawe czy nadal ma ten zastój w jednej nerce. aaa i Szymek waży 4700g 🙂 mały głodomorek :P
  2. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Dzień dobry... my dzisiaj w troszkę lepszym humorze, i ja i mały... i cała reszta domowników 😁 chyba te czopki uspokajające i espumisan działają... 🙂 od wczoraj w miarę jest spokojny, ale nic już nie mówię żeby nie zapeszyć 🙂 o 6 mały zrobił pobudkę i dopiero teraz usnął w leżaczku, ale co chwile otwiera oczy i kontroluje czy jestem obok... w nocy mały budził się co 2h-2,5h jak dla mnie to już lepiej bo w porównaniu z poprzednimi nocami... zazdroszczę wam że wasze maluchy ta długo potrafią spać bez cyca, przytulania itp... mój to non stop potrzebuje bliskości... jak nie cyca to przytulony do piersi. mój mamlasek mały. zastanawiam się kiedy w końcu nadejdzie noc kiedy będę spać jednym cięgiem chociaż te 4h... ja mam wizytę u gina 5.11 i odrazu biorę tabletki, chociaż zostały mi dwa opakowania moich wcześniejszych pigułek ale doczytałam że nie można ich brać karmiąc piersią... będę musiała się przestawić na inne 🤨 dzisiaj na 14 do pani pediatry umawiam się z nią na bioderka i szczepienia... i mam nadzieje że przepisze coś na ten katarek małemu i da jakieś porady odnośnie jego nadpobudliwości i ciekawe co powie odnośnie tych krostek...
  3. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    co do szczepienia to ja będę szczepiła małego tzw. PROGRAM NA 5-tkę (cena jednej szczepionki u mnie w przychodni to 150zł) wklejam link z tymi szczepionkami... 🙂 http://www.neonatologia.ujastek.pl/szczepienia/schemat-szczepien.html chyba te czopki uspokajające zaczynają pomagać... ale lepiej już nic nie mówię żeby nie zapeszyć bo wieczór przed nami... jutro na 14 mamy wizytę u naszej pani pediatry... może ona coś zaleci na to niepokojące zachowanie Szymusia.
  4. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    mixidixi czopki Viburcol kupisz bez recepty wczoraj mi położna mówiła że są to czopki stosowane właśnie w szpitalach i przez pediatrów, uspokajające, przy gorączkowaniu, itp... mój mały już śpi 30min i widzę po nim że chyba chwilę sobie pośpi ... a ja w końcu się przebrałam z piżamy 😁 i teraz idę się zdrzemnąć przy małym... pierdziele nie sprzątam, nie gotuje!! też muszę wypocząć, a męża wygonie na dół do mamy na obiad... też mi się coś od życia należy a nie non stop na nogach! ;/ wczoraj rzuciłam mamie kosz z naszymi ciuchami do prasowania bo tyyylle się tego nazbierało że głowa mała, a w szafie pusto 😮 trochę mi głupio że tak zaczęłam wykorzystywać innych domowników ale co mam zrobić jak mam takie niespokojne dziecię?! 😞 dziewczyny po cc... czujecie już dół brzucha?! bo ja nadal mam tak jakby zdrętwiały i nie czuje go w ogóle... i jak nosze spodnie to jednak jeszcze mnie boli ta blizna i dół brzucha.. kiedy to przejdzie? chciałabym już zacząć robić brzuszki ale w nocy wstawanie z łóżka czasami kończy się stękaniem z bólu więc widocznie jeszcze się tam do końca nie wygoiło i to mnie wstrzymuje... ;/
  5. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    mój na pewno ma kolki ;/ i to takie kosmiczne! próbowałam już wszystkiego... krople, masaże, ciepłe okłady, herbatki... i wczoraj dostałam czopki uspokajające . położna mówiła że jak one nie pomogą to już nic nie pomoże bo one są bardzo, bardzo mocne i używane w szpitalach... no i co?! i dziecko jeszcze gorzej mi się rozdarło... brak słów 😞 co do sab simplex to niestety nie mam tego specyfiku i nie mam jak go skołować ;/ agn jakbyś mogła to z miłą chęcią kupię te krople od Ciebie... jak będziesz je miała to daj znać to wyśle Ci mój adres 🙂 może chociaż one coś poskutkują bo już nie mam sił 😞 pójdziemy jeszcze do pediatry, zobaczymy co pani doktorowa powie na to zachowanie Szymka... od 6 rano do teraz musiałam mieć małego non stop na rękach ;/ strasznie się spinał i czerwieniał i popłakiwał... uspokajał się przy cycu ale to co zjadł to ulewał, i strasznie się wiercił i kręcił... już sama nie wiem co mu dolega... dopiero teraz odleciał wymęczony płaczem... ale już coś kwiczy więc kolejny dzień zapowiada się wesoło... 😞 😞 😞 😞 on prawie wcale nie śpi... 😮
  6. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Dzień dobry... my wczoraj od 18 do 24 walczyliśmy z małym... na zmianę... ja, mąż, babcia, prababcia i nawet dziadek... i nic, mały darł się w niebogłosy... to co zjadł to zwracał... myślałam że pojadę z nim gdzieś do szpitala bo to było nienormalne... ja już nie wiem co jest Szymkowi... może to ta skaza białkowa?! dziecko jest strasznie płaczliwe, nadpobudliwe... nie może zasnąć a jak zaśnie to się szybko wybudza z piskiem i trudno go uspokoić 😞 w dodatku katar się nasilił i od wczoraj się nie wykupkał i dzisiaj strasznie się pręży... 😞 dzisiaj M ma nas umówić do pani pediatry... marylu współczuję!! ;/ pogadaj z nimi wszystkimi i nie cykaj się, wygarnij wszystko to co myślisz 🙂
  7. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    hey... była u nas położna... kazała mi odstawić nabiał bo te krostki u małego są niepokojące ;/ jak będą się nasilać a nie gasnąć mamy się wstawić do lekarza... no i przepisała czopki uspokajające dla małego bo akurat trafiła na akcje gdzie mały się rozdarł aż zbordowiał ;/ właśnie wysłałam M do apteki... od rana z nim walczyłam a on non stop w ryk. jezu już nie mam sił... teraz padł z wymęczenia ale co chwile otwiera oczy i ma kwaśna minę... krople nie pomagają to może te czopki coś zadziałają... natalia trzymajcie się dzielnie... na pewno wszystko będzie dobrze!!
  8. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Dzień dobry. ja nie wiem co się z moim synem dzieje... jest noc że zrobi tylko dwie pobudki i są noce gdzie budzi się co 40min-1h ;/ niestety ale te drugie są prawie codziennie... ehh najedzony, przebrany a i tak ma kwaśną minę i zasnąć nie może... mój m zdenerwowany ja jeszcze gorzej i takie o upragnione macierzyństwo 😞 ja nie wiem kiedy to się unormuje... teraz leży w leżaczku i dalej zaczyna kwiczyć... mój Szymek już się interesuje zabawkami, rozgląda się wkoło jak ktoś chodzi, i od tv czasami oczu nie może oderwać 😁 będzie kinomaniak... co do krwawienia to ja już od tygodnia mam spokój... położna mi mówiła że po cc krwawi się krócej i mniej...
  9. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    jejku co mi mały zrobił akcje... ryczał przez 30 min jednym cięgiem aż się zachodził... teraz padł z wymęczenia... co za dzień!! ;/ agn nasz mały to ma takiego kopa że ja nie wiem kiedy on te baterie ładuje... w nocy nie śpi najlepiej, w dzień to już w ogóle... najgorsze w tym wszystkim jest to że ja nie mogę nic zrobić ;/ bo z niego jest taki mamlas, że jak się obudzi to spokojnie sam nie może poleżeć tylko z cycem w buzi... i cały dzień jestem uwięziona. próbuje mu wciskać smoczek ale on chwile mamla i wypluwa i jest jeszcze gorszy krzyk i nerwy... a teraz doszedł ten katar to już w ogóle kosmos! w dzień jak śpi nawet te 15-30min to robię wszystko żeby jakoś ogarnąć dom... i niestety nie mam czasu odpocząć... wyglądam jak zombi a nie jak szczęśliwa mamuśka... ! ;/
  10. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Karolka wszystkiego najlepszego dla was i dla Uli 🙂 mixidixi w aptece powinni Ci powiedzieć co możesz łykać... nie daj się chorobie! 🙂 Agn Ty to jesteś zabiegana... na szczęście masz spokojną i grzeczną niunię to przynajmniej możesz sobie coś porobić... powodzenia w organizacji chrzcin! 🙂 a my dzisiaj mega zmęczeni... mały w nocy dostał takiego katarku że aż płakałam razem z nim... mały nawet najeść się nie mógł co dopiero spać ;/ teraz leży w leżaczku i siorpie... kurde jak nie sraczka to urok i o tak o... już nie mam sił... chciałabym jeden dzień wolnego od małego i od wszystkiego wkoło... poproszę jeden dzień wolnego!! ...wysiadam 😞
  11. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    mój dzisiaj śpi na raty... bo wybudza go zatkany nosek :/ strasznie mi go szkoda bo strasznie siorpa... a jak ściągam mu gilki to pisk na cały dom... ehh ;/ mam nadzieje że noc nie będzie taka straszna jak się zapowiada 😞 Deira mojemu też wyskoczyły na buźce potówki... i najlepiej to często myć pysiaczka przegotowaną letnią wodą... przynajmniej w naszym przypadku to pomaga. ale mnie rana po cc swędzi... cały dzień się drapie 😁
  12. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    ja od porodu do teraz lecę na samych gotowanych potrawach... 🙂 jakoś boje się zajadać np. frytek lub innych smażonych rzeczy... bo nie chce małemu zaszkodzić, wiem że powinnam coś dorzucać do swojego menu i przyzwyczajać małego, ale jednak cały czas mam ten lęk... a dzięki temu kg same lecą w dół 😁 mój Szymek ostatnio też w nocy robi z 2-3 pobudki... zajada i idzie spać i jestem z tego bardzo zadowolona... może w końcu się to wszystko ustabilizuje. teraz zasnął w leżaczku... nie będę go przenosić bo już 3 raz próbuje i za każdym razem się budzi i płacze i znowu trzeba go usypiać... a niech sobie tam śpi przynajmniej mam chwile spokoju...
  13. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Dzień dobry 🙂 mój Szymek zakatarzony 😞 często przez to płacze i nie może się porządnie najeść... teraz zasnął w leżaczku tylko ciekawe na jak długo... jak wchodziłam na sale porodową miałam 71kg a dzisiaj rano ważyłam się przed śniadaniem mam 57kg 🙂 jestem dumna z siebie 😁
  14. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    witam... my też od rana w biegu... mały zrobił mi 4 pobudki w nocy, jestem wypompowana z sił... 😞 dzisiaj mój Szymek kończy miesiąc 🤪 ale ten czas leci...
  15. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    po kilkugodzinnej walce z małym w końcu padł... ciekawe na jak długo... ahhh te kolki 😞
  16. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    a mój mały dalej wrzeszczał że trudno było go uspokoić 😞 ja już nie mam sił... chciałabym mu jakoś pomóc ale już nie wiem jak i co robić... cyca nie chce, butli też nie, na rękach też nie, w leżaczku nie, w kołysce jeszcze gorzej już wszystkie pomysły wyczerpałam... uspokaja się dopiero jak się wymęczy tym płaczem... 😞
  17. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Witam 🙂 u nas noc całkiem całkiem... Szymek o 22 poszedł spać obudził się na cyca o 1 i o 4 ... a od 6 do tej pory nie spał... teraz sobie leży w leżaczku i od czasu do czasu sobie przysypia... próbowałam go zabrać z tego leżaczka ale on go sobie upodobał i nie chce wychodzić... niech sobie tam siedzi... 🙂 lepiej żeby tam spokojnie leżał niż u mnie na rękach... dzisiaj znowu wybieramy się na spacerek bo pogoda idealna 🙂
  18. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Marylu ja za chrzestną biorę siostrę mojego M która jest rozwódką i ma dziecko... i ksiądz nie ma nic do tego... tylko musi przedstawić akt bierzmowania i jakiś papierek ze swojej parafii że jest wierząca... i tyle 😉 (myślę że powinno przejść bo nie zamierzam powiadamiać mojego księdza o tej całej sytuacji bo co jego to obchodzi, dostanie te dwa kwitki i powinien ochrzcić) tak jak wam wcześniej pisałam że moja teściówka też nie dawała nam żyć aż wkońcu się jej ukróciło i już się do mnie 2 tydzień nie odzywa 😁 co za babsko... mój M wymyślił wypad właśnie w jego strony na Wszystkich Świętych ... jakoś będę musiała to przeboleć i zacisnąć zęby... ale nie chce mi się za bardzo ;/ dalej będzie pouczanie co robimy źle itp... mój maluszek po całym dniu dawania mi w kość właśnie padł i sobie słodko śpi... 🙂 teraz M czuwa nad synem a ja mam czas dla siebie 🙂
  19. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Witam... mały dalej w nocy zaczął urzędować... i od 1 co chwile się budził na cyca... masakra! nie chciałam dawać mu butli, wolę się pomęczyć niż karmić modyfikowanym :P zawsze chciałam karmić dziecko piersią i nie zamierzam rezygnować z tej przyjemności wyłącznie dla wygody... właśnie wróciliśmy ze spacerku... zjadłam obiadek i mały właśnie się budzi... później jeszcze raz wyskoczymy na polko bo taka ładna pogoda że trzeba korzystać 🙂 my też chrzcimy w okresie świątecznym 🙂
  20. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Doti ja sama się zastanawiam nad menu na chrzciny... 🙂 jak narazie zastanawiamy się czy robić w domu czy w restauracji... bo jak w restauracji to problem z głowy z jedzeniem bo sobie można tam wybrać co i jak... no ale zobaczymy... w planach jest że chrzcimy na Szczepana, więc jeszcze mamy trochę czasu. a ta zupa z dyni dość ciekawa 😉 Szymek przy piersi odstawiał mi mega jazdy ;/ aż musiał iść w ruch laktator... mleczko wróciło z podwojoną ilością... 😁 ale jestem szczęśliwa 🙂
  21. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    też jestem ciekawa jak to wygląda z tym karmieniem i piciem, bo na weekendzie mam zamiar wypić lampkę wina... 🙂 zapewne odpowiedz zna Sandra 😁 mój mały nareszcie padł z wymęczenia i śpi... mam nadzieje że nie ucina sobie 15minutowej drzemki tylko trochę sobie pośpi... uciekam ogarnąć troszkę dom bo sajgon nie z tej ziemi...
  22. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Dzień dobry 🙂 u nas noc niestety na nogach ;/ mały po kąpieli pospał ale tylko do 2 ;/ od 2 do teraz oczy jak 5 zł i od czasu do czasu ucina sobie 15min drzemki co 2h... a w nocy zrobił mi taką jazdę że już sił do niego nie miałam... na rękach spał ale jak go odstawiałam to ryk i tak pół nocy :/ dziewczyny chyba mi mleczko wraca 🤪 jak naciskam pierś to tryska jak z fontanny 😁 u nas pochmurno... ale i tak wyjdziemy na spacerek, o ile się nie rozpada 🙂 Doti ja Ci zazdroszczę takiego spania Twojej małej... mój to w życiu tyle nie spał 😁 ciekawe dlaczego.... jedne dzieci potrafią spać i spać a jedne są tak nabuzowane energią że mało co śpią i w dzień i w nocy 😮 Deira ja dużo ale to dużo masowałam pierś... i na siłe przystawiałam małego, pomimo krzyku że mnie bolało a on nie chciał... dodatkowo robiłam ciepłe okłady, okłady z rumianku, no i moja mama znachorka zrobiła mi paste z miodu i masła i tym smarowałam... i wszystko przeszło 🙂 sama nie wiem po czym :P
  23. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Karolka ja polecam sudocream... Szymek miał odparzoną pupcię i cały dzień po każdej zmianie pieluszki smarowałam właśnie tym kremem i na drugi dzień nie było śladu po odparzeniu 🙂 mój mały padł... ciekawe na jak długo?! 😉 ale ma taki sen że wszystko go budzi... drzwi, tv, nawet jak wstaje z łóżka ;/
  24. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Deira współczuje tego choróbska, ja miałam dosłownie to samo co Ty tylko że gorączka dobijała już 40stopni i narobiło się kilka guzów na tej piersi więc było bajecznie ;/ wracaj szybciutko do zdrówka! co do kikuta mojemu odpadł jakoś w 2 tygodniu 🙂 Karolka ja z małym mam to samo co Ty... jakiś napompowany jest energią na maxa! ja nie wiem skąd on tyle jej ma... chyba ze mnie razem z pokarmem sobie bierze bo ja powoli wysiadam i nie mam czasu sie naładować 😞;/ 😁 i już stęka i jęczy... o ludu!!
  25. isa8_m

    Wrzesnióweczki 2012

    Witam się i ja... Wczoraj wykąpałam małego po 22 dostał flachę i spał do 3 jednym cięgiem... ale od 3 istny szał ciał... tak źle, tak niedobrze, cyca niby chce niby nie... i tak w kółko, trudno rozszyfrować o co mu tak naprawdę chodzi :/ i jak idzie kupsko, pierdy albo ulewanie i bekanie to jest jeden pisk... co za chłop! teraz leży sobie w leżaczku i ma minę jakbym mu coś zrobiła bo tak marszczy czółko i patrzy na mnie z byka 😁 aż mi go szkoda... ale nie będę go brała na ręce bo nie chce go przyzwyczajać... w nocy po kąpieli dałam mu flache... jak się o 3 przebudził to mój M chciał robić kolejną butlę to go wysłałam ale spowrotem spać 😁 małego przystawiłam do cyca i tak do 7 nie mógł się z nimi rozstać a mi to na rękę bo chce żeby mi zreperował moje piersi i poziom mleczka 😁 i chyba całkiem dobrze nam idzie 🙂 tylko szkoda mi małego bo przy cycu strasznie się wierci, denerwuje, stęka a czasami płacze... nie wiem czy to przez to że mało idzie mleka, czy ze zmęczenia czy dlatego bo z butli idzie bez większej pracy z jego strony... nie wiem ;/ Karolka ja na początku też miałam tak jak Ty... dopiero później zrobiły mi się guzy ;/ jeśli cały czas cie tak boli jak siniak to masuj pierś, rób ciepłe okłady i często przykładaj małą do chorej piersi. (nie zazdroszczę bo ból nie do opisania) dzonatalie wszystkiego najlepszego dla Naishy! 🙂 ale leci...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...