Skocz do zawartości

magdaluke_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    181
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez magdaluke_m

  1. Hej Poranna kawa..o smaku truskawkowego ciastka...tak, tak, taka sobie wczoraj kupilismy i Lukowi srednio smakuje, dla mnie rewelka...no nic. Bisia, bidna ty..na pewno nie masz co sie stresowac wyrodna matka. Nie jest latwo byc na diecie i to rygorystycznej...ja pamietam, ze soja byla we wszystkim...jest satysfakcja po wszystkim, nie powiem, ale czy warte zdrowia psychicznego..i fizycznego? Ja psmietam w sklepach ze specjalns zywnoscia sie raowalam,a Ty bidaku nie bardzo masz gdzie, wiec mysle, ze mozesz usprawiedliwic swoja decyzje jak najbardziej, jakkolwiek postanowisz zrobic. D-brycz, no toza dala popalic...wspolczuje. A rozumiem Twoj strach i to nic smiesznego.Moj maly tez strajkowal wczoraj w nocy ale na mniejsza skale, myslalam, ze nie dam rady wstac dzis rano.... A co do kawy, to ja pije i topare dziennie.Wszystkie karmiace mamy co znam pijs, i lekarka mowi, ze ok. No i jest ok. Musze leciec bo jest afera 😉 pa
  2. No i wrocilismy, teraz akcja karmienie kapanie, moze uda mi sie z Lukiem posiedziec choc troche...wczoraj zasnelam na siedzaco.. 🥴 ale ostatnimi dniami wszedzie sama z dziecmi sie ciagam i rece mi odpadaja od dzwigania. Maiha, ja mam laptopa pod reka jak karmie malego i Ella zwykle albo sie bawi albo cos oglada , to ja sobie siadam i czytam i moze odpisze. No bo inaczej by ciezko bylo, tak jak piszesz, nie ma jak ,ale ja wam powiem w ciagu dnia my na dole urzedujemy glownie, maly ma lozeczko w salonie i hustawke a Ella zwykle drzemie na kanapie w ciagu dnia...i tak mi po prostu wygodniej... Biedna,biedna Nadia 😞 musialo bolec i pewno krwi bylo...dobrze , ze lepiej. Buziaki od cioci! A na pralke to pewno masz nerwa, ja bym miala 😠 A co do przyklejania uszka...hmmmm...no ja bym nie kleila, ale przeciez zle dla niego nie chcesz. No mam nadzieje, ze przynajmniej osiagniesz zamierzony efekt 😉 Magdad, ale jak to beda Cie cieli? Jak na cc? O rany...bidulkoooo. A tesciowa to Cie lubi czy nie? Bo jakby na zlosc Ci chciala robic normalnie...porazka. Agadka , moj maly chyba tez nie pelza...znaczy sie jak to pelza? WKurza sie na brzuchu mocno i tak. Nogami sie odpycha mocno , no moze i w sumie chce pelzac juz sama nie wiem. Co do trzeciego dziecka, to raczej nie...fajnie by bylo, ale nie wiem czy mam sily i warunki i finanse, dzieci kosztuja. 4nula, milo, ze Lenka CI dala troche odsapnac i pospalas. I najlepszego dla malutkej z okazji 2 miesiecy! Dodi, oby zdrowko dopisywalo! Co do tej wagi, to jak widac duza roznica, tak to sie sluchac....Ja to z malym nie spie, boje sie, czasami tylko rano przysne, ale to na klacie u mnie spi i ja bardziej czuwam niz spie. A tak to u siebie w lozeczku, a lozeczko w sypialni mam na kolkach wiec go przyciagam do siebie i spimy kolo siebie praktycznie 🙂 Czarnyloczku, oby Miloszkowe kupki lepiej jutro wygladaly ! Jutro chyba mamy przerwe w remontach...uff.Ale i tak nie oplaca sie sprzatac za bardzo bo zaraz znowu bedzie mega bajzel...dosc mam takiego syfuuu. Do jutra mamusie
  3. Hej my w domku, na chwile, bo szkoda reszty niedzieli i gdzies jedziemy, pewno po sklepach polazic. Wkleje wam fotki, ale nie mam calej Elli, jeszcze bedzie okazja. A maly dynioglowy 😉 Lukea babcia s.p. juz niestety, zrobila ta czapczke, jak Ella sie urodzila [IMG]http://i45.tinypic.com/2m625fn.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/fyiz2f.jpg[/IMG]
  4. Dorotka, Nie wiedzialam na poczatku o co Ci chodzi z ta kapusta, hehe, ale juz kumam. No na oklady w razie czego, tak? Moj maly to puszczal straszne baki ale nie widzialam, zeby sie meczyl specjalnie, znaczy wyginal itp...biedna Hela. Lekarka uspokajala, ze u dzieci na cycu to sie czesto zdarza, ze nie ma kupki przez dobrych pare dni, bo "zuzywaja" wszystko, czy wiekszosc z tego co jedza. ALe problem sie zaczyna wlasnie gdy boli brzusio 😞. Masuj i rob rowerek, i czasami pomaga ciepla kapiel...a zrobily wam dzieci kupe w wodzie? U nas ani Ella nigdy, ani poki co Miles tez nie. Odpukac. Wlasnie Luke jezdzil z Ella w kolko samochodem zeby przysnela bo byla nie do zycia taka zmeczona, ze nie daloby rady z nia nigdzie jechac, a oczywiscie nie chciala sie polozyc...no ale zasnela, wiadomo, w samochodzie raz dwa.
  5. He he dziewczyny moj little man zrobil kupe po 5ciu dniach! Mialam co ogarniac, ale w sumie i tak nie bylo az tak masakrycznie. Wystroilam dzieciaki w kostiumy i pojechalismy do takiego domu kultuy czy jakos tak na imprezke. Ella oczywiscie robi w tym roku za Minnie 😉. Czarnyloczku, moj maly tez podnosi alarm jak widzi fotelik samochodowy ale potem mu przechodzi i zasypia...albo i nie. Anyaz, no miejmy nadzieje, ze polepszy sie naszym dzieciaczkom. U mnie to dochodzi jeszcze obciazenie genetyczne w rodzinie. Praktycznie kazdy po stronie Lukea taty i dzieci maja reflux, Lukea wliczajac i to powazny. Tesc mial rekonstruowany przelyk czy co tam, do konca zycia ma spac na siedzaco...mam tylko nadzieje, ze Miles wyrosnie, bo 90 pare % wyrasta szybko.
  6. Pampkina troche to wyglada inaczej niz tradzik...skaza tu od razu nie chce straszyc, ale no troche alergicznie wyglada. ALe jak to od wielu lekarzy slyszalam, wysypki u dzieci sa jednymi z najtrudniejszych do zdiagnozowania..a uwierz mi, z wieloma mialam do czynienia. No zobacz co sie dalej z tym porobi i dawaj do lekarza jak nei przejdzie. A Dorotka, jaki to syrop miala Hela? Bo ten co prawda pewno nie zatrzyma ulewania ale ma na celu zmniejszyc podchodzenie kwasow i sie maly nie bedzie meczyl...i moze nie bedzie ulewal przetrawionego mleczka tak bardzo. Dodi kuruj sie.
  7. Fajnie, ze spotkanie sie wam udalo! Dorotka, moj maly dostal Zantac, to nie taki tam syropik, no zobaczymy czy cos zmieni i pomoze. Ja zapakowalam samochod i zaraz jedziemy, jakmaly skonczy jesc. To milego weekendu mamusie!
  8. Witamy ufff w koncu usiadlam...rany. Miles 5 kg sobie wazy, tratata. Baki puszcza strasznie smierdzace ale mowila, ze brzuszek miekki i sie nie meczy i czekac na kupe, sama przyjdzie, ze to normalne dosc. I dostal lek na reflux do picia, nie smakuje mu, mi tez bo sprobowalam...ponc jest bardzo bezpieczny i nie ma skutkow ubocznych wiec zobaczymy. Poza tym to tradzik niemowlecy, wiec poki co nie alergie.Ella dostala szczepionke w nozke ale prawie nie plakala bo mialam jej ukochane jelly beans i od razu sir xs nie zabrala. Agadka, fakt, ja tez nie moge odbic dobrze malego w nocy...zasypia i koniec, nie wiem jak to tak...i mruczy wierci sie , hehe. No ja nie tesknie za butlami, przez pol roku Ella byla na sztucznym a jak skonczyla rok to na pelne krowie przeszla i odstawilismy butelki i przeszlismy na roznego rodzaju kubeczki dla dzieci...a jest zabawy z butlami od cholery... Dziewczyny ja mam cala torebke taka opasek...Ella miski ubiera...moze bym jakos podeslala? Az mi szkoda tych skarbow po niej a nie mam tak komu oddac.Ewentualnie sprzedac, ale wolalabym przekazac ksiezniczkom! A co do sterylnosci to dzieci sobie radza jak zaczynaja juz raczkowac...hihi.Mowilam wam, ze Ella np w szpitalu podloge lizala... 😮 tak wiec szok. Magdad, fajnie, ze Piotrus ochrzczony a tesciowa niepowazna jakas. Pogadaj z mezem, niech ja ustawi. A maly sie dopominal o swoje, hehe. Nirmala, Moj ma rozne krosteczki, mniej lub bardziej czerwone po calej buzce, jednego dnia mniej, drugiego wiecej i jednak na cale szczescie tradzik. Ja widzialam skaze u siostrzenicy to czerwone suche placki na polikach... 😞 Dodi, no to faktycznie pomoc...dobrze, ze sie poprawila. Ja tam nie jestem przeciwna smoczkom az tak bardzo, moje dzieci nie chca smokow wiec co zrobic...Miles czasem possie 5 min i tyle. Mam zawsze z esoba, ale nie wiele pomaga. Zazdorszcze forumowej parze ! Jakie fajne! A mamusie tez pstyrknely fotke? POprosimy! Anyaz, wiesz, dzis pogadalysmy o tym, czy maly ma reflux czy nie, i jednym wlasnie z oznak, ze jednak to refluc=x i meczy moze byc to "rzucanie" sie przy cycu. CHce jesc, ale boli czy piecze, czy jest dyskomfort i dlatego tak sie preza i wija malenstwa. Moj czasami tez tak ma...i jeszcze mojemu sie zdarza , ze podejdzie mu i widze, ze polyka ..bidak. Dlatego sie zdecydowalismy sprobowac leku... Strzauka super, ze maly juz zdrowy! Mojego tez obsluchala, bo mial cos w gardelku przeciez, ale wszystko super. A my znowu do tesciow dzisiaj, pies czeka. Musze nas spakowac na 2 dni i dzieci i w droge..znowu caly dzien w samochodzie. Zabralam maluchy po lekarzu do sklepu zoologicznego i sobie poogladali psiaki kotki ptaszki chomiki...znaczy sie ELla , Miles spal. No i sie umordowalam tym wszystkim, mowie wam. A najlepsze, ze sie okazal, ze szef zamowil 3 okna w zlych wymiarach i dupa. Tydzien czekania. No ale, jest co robic, bo zaczna cala elektryke i rynny i dach i werande. WIecie, bede miala stary- nowy domek. Bo nasz ceglany dom chyba z 1928, prawie historyczny 😉. Musze sie zebrac i za cos zabrac....do milego kochane. Sorki, jak kogos pominelam...
  9. Czesc mamusie No my walczymy z oknami...wczoraj Luke sie ( i mnie) wkurzyl, bo mowi, ze sie za bardzo kurzy bo cos tam wiercili i w ogole i ze mam zabierac dzieci i jechac..ot tak. SIe zestresowalam tylko. To pojechalam na lunch ale tyle mialam pomyslow...... 😞 i wrocilam do domu, spakowalam wszystkich i pojechalam na popoludnie do tesciow i zostalismy na noc a tesc przyjechal do nas i pilnowal remontow...ja dojechalam do domu pozno dzisiaj, ale sobie pare przystankow to tu to tam zrobilismy, bo pieknaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa pogoda. ALe juz koniec zimno mrozno idzie. Buuu. No i wrocilam a okna nie skonczone i jutro znowu...no ale, zabieram maluchy do lekarza, bo Ella ma druga runde szczepionki na grype a malego umowilam w zwiazku z tym jego ulewaniem i wysypana buzka! No i dzis dzien 3 bez kupy...masakra, bo takie smierdzace baki puszcza, ze SZOK. ALe nie marudzi i nie wydaje mi sie, ze chce a nie moze...masowalam brzusio, dalam kropelki, robilismy rowerek nozkami, ciepla kapiel...a kupy brak. Podpytam co robic. Przeczytalam was, ale w pospiechu i roztargniona nic nie pamietam. Tyle moze, ze Maiha, ale Ci Adas spi, fiu fiu! Pozazdroscic. Moj Miles raz przespal ponad 4 godziny i nie wiedzialam o co chodzi normlanie, hehe 😉. Jutro po poludniu znowu do tesciow, tym razem pilnowac psa bo oni w ten weekend nad Niagara..moje dzieci caly czas w samochodzie, az mi ich szkoda. Ella to lubi, ale Miles zalezy od dnia 🤢 Ok musze isc bo mam niekontrolowany pierdzielnik, rece opadaja...i szczena tez. Tyle co odkurzam i piore i kuchnie ogarniam...reszta niestety zyje swoim zyciem. Trzeba si przemeczyc. Buziaki
  10. pampinka napisał(a): A na kiedy? No dobrze, ze sie udalo 🙂
  11. Jestem pewna, ze was wasze dzieci lubia 😉 A do klockow i samodzielnej zabawy...to troche trzeba poczekac.Ella sama sie zaczela bawic niedawno, tak dluzej, ale to roznie bywa. A tak to trzeba zajmowac, szczegolnie tak 1,5-2 latka. Nie stresujcie sie, czasami dzidzia lubi sie "ponudzic", to ponoc wskazane. Czekam sobie na panow od okien. I ogladam klub myszki miki....no wlasnie, telwizja jest okropna...jak Ella byla mala to tylko piosenki bez teledyskow na specjalnym kanale a teraz...wszystko chce... 😞jak sie maly urodzil to tak sie zaczelo...echhh
  12. Maiha, ale slicznosci! Kiedys mialas w avatarku Nadie i jakos inaczej wygladala 🙂 Cudna jest. No i Adas do niej podobny= cudniaczek! Strzauka, Damianek dlugiii przystojniak! Ja tez sie nie moge napatrzec na nasze maluszki! Jak sie poznawalysmy dziewczyny, to byly fasolki! Wczoraj patrzylam na moje pierwsze usg i , doslownie, na moja fasolke...Mr Miles 😉
  13. A, Dodi, a mozna na przednim siedzeniu wozic fotelik??? Tu nie mozna.
  14. Bisia, Ella akurat miala na wszystko inne ale skazy bialkowej nie miala, no ale wszystko do przezycia. Moja siostra dwojke dzieci ze skaza wykarmila ale za to teraz dzieciaki wcinaja wszystko i nic im nie jest. WIem, ze jadla ser kozi zamiast zwyklego wiec sie tym ratowala. Mleko sojowe, tu jest jeszcze mleko z mogdalow, popatrz w dzialach veganskich, ja czasmi kupuje sobie bo lubie. Mozna "ser" zolty kupic itp. Generalnie vegan zawsze Ci podpasuje w tej diecie. A na jakiej podstawie stwierdzili skaze bialkowa??? D-Brycz, to sie ladnie Izunia zachowala, fajnie. No i czekamy na fotki. Dorotka i Czarnyloczku, ja tez zazdroszcze spotkania 😉 jesli nas kiedys dobre wiatry zagonia do Polszy to sie zgadam z kim da rade! A w ogole mialam napisac, ze nie moglam uwierzyc, ze Homerek ma nowy dom....buuu. Ale rozumiem, wiem, ze musialo byc super ciezko. 😘 Jak sie ELla rodzila, to panikowalam z kotami, ze siersciuchy, ze no wiecie, zwierzaki, ze uczulaja...teraz nawet mi to przez mysl nie przeszlo. A gorzej, ze juz ze 4 razy znalazlam Miske ( kudlata) u Milesa w lozku. Naprawde mn ie to przeraza...wskakuje po cichaczu jak spimy i sobie chrapie w kaciku.... 😠a Nora spi nam w nogach i jak ja zasypiam to sie przytula, doslownie. Ja ja gonie troche, bo malego przeciez karmie co 3 godziny . No ale, ogolnie mowiac, koty sa wszedzie. Agadka, kurcze, ale masz no. Plesniawki...bidaku. A jak z tym zebem? Znaczy sie z dziaslami ? Wygojone? 4 okna wstawione...cos wolniej idzie bo cos tam. Ale fajnie :-) W sumie 15 okien mamy do wymiany, wiec przynajmnie 3 dni im to zajmie, a znajac zycie to 4. Musze wymyslic dla dzieci kostiumy na Hallowen!
  15. Dodi, moj pol drogi sie dzisiaj darl w jedna strone a pol sobie obserwowal...z powrotem znowu sie darl a potem kimnal. Wiec roznie to bywa. Mam lusterko takie zamontowane, z go widze na szczescie... U gina ok, krew pobrali a tak wszystko dobrze. Anty wiele nie mam wyboru a spirali nie chce. Po mikro tabsie skoro krwawilam to nie ma w zasadzie sensu drugi raz probowac i plastry czy ten nova ring tez beda powodowac krwawinia najpewniej...wiec zostaly gumki i ewentualnie zel plemnikobojczy czy cos podobnego....no i powiedzial, ze duza szansa, ze okres wroci tak jak przy Elli wiec tyle byloy dobrze. No i sobie podziekowalismy, on za to, ze go wybralismy, ja za to, ze super odebral malego 🙂 fajnie tak. W domu mam sajgon nie do opisania. Juz pare okien wstawionych , ogolnie masakra. No nic, musi byc gorzej, zeby bylo lepiej. Ciekawe kiedy elektryka itp..Ella skacze po scianach.....wesolo z nia bedzie...Luke pojechalk po jedzenie, bo kuchnia dzis nie moja...glowa mnie zaczyna mega bolec. Jeszcze tego brakuje. Czarnyloczku, to cwiczcie sobie spokojnie, nie ma to jak mama! Dorotka, nie denerwuj sie na zapas, moz to zmeczenie i bedzie lepiej! Wczoraj sasiedzi przyniesli dzieciom dynie- bedziemy drazyc! Bo u nas juz sezon na halloween.
  16. Czesc Pampkina, troche mysle jak Dorotka niestety...moze dobrze, ze odpoczniecie sobie od siebie w waszych rozjazdach....ja czasami mysle,ze tez by nam dobrze zrobila rozlaka a potem Luke zmyka do pracy i mi tak za nim teskno, ze odchodza mi od razu takie pomysly 😜 a potem wraca i sie klocimy. No tak juz mamy 🙃 ale jednak wystarczy jeden moment i wszystko jest ok, jakby nie bylo, poslubilam go z wlasnej woli, no nie 😉i na dodatek, wciaz go kocham like crazy 🙃 😜 Musialam rano sie zrywac bo uwaga, w koncu rbia okna, czyli sezon remontowy rozpoczety. A dzis leje i zimno, wiec nie najlepsza pogoda, bo i zimno bedzie w domu a ja mam dwa szkraby co sie lubia wygrzewac...oprocz kotow oczywiscie, buhahaha. DOdi, ja tez kapie sama, od poczatku, mimo, ze ja mam praktyke i idzie jak po masle, to jak wyjmuje malego to zawsze mi serce mocniej bije, bo te maluszki takie sliskie. A, no u mnie czasami pomaga Ella. A balaganem sie nie przejmuj, bo nic sie na to nie poradzi...uwierz mi, ja w tej kwestii doswiadczona. Gorzej, bo ja sprzatam codziennieee...i codziennie nowy armagedon. Dorotka, bidna Ty jestes, naprawde. Szczegolnie z dretwieniem...i w ogole. ALe i tak lepiej z Toba niz jak bylas w ciazy, wiec o tyle dobrze, no nie! A z tym holterem to caly dzien chodzisz? Ja zmykam niebawem do gina, Ja i Miles, ELla zostanie z tata, zreszta jej sie moze podobac jak bede tu zamieszanie robic 😉 Czarnyloczku, jak Miloszek znosi cwiczenia? CIezkie jakies? D-Brycz, no wlasnie, pewno Izunie odstawilas, ze hoho 😜 Dawaj fotke!
  17. Hej Dziady nie oddzwonili do mnie jeszcze, opiernicze, bo zaraz zadzwonie znowu... Miles podlapal od nas chorobska troche i ma pewno tak jak ja, flegme czy co w gardle, ja w nocy tz prycham i charkam...obrzydliwe, najgorzej lezec. A wiem, bo widze, ze ulal z flgma...bidny. Ogolnie to zadowolony , tylko noc ciezka. No i przez to jeszcze gorzej ulewa. WLasnie mu zamowilam podkladke taka pod glowe 30 stopni...specjalna. Zobaczymy czy pomoze. O ile w miare szybko przyjdzie... Zabralam dzieci na spacer do parku i na plac zabaw i sie dotlenilismy...i jeszcze dlugo pospacerowalam, a z tym moim duzym wozkiem, to jak normalnie wysilek fizyczny.... Dorotka, no o tyle dobrze, ze wiesz od czego, ale zle , ze ogolnie masz tyle problemow...wspolczuje. Ja swojego malucha zabawiam na tyle na ile sie daje. Gadamy czytamky ELla troche mu zabawek pokaze 😉 Przy ELli mialam taka manie, ze musze z nia caly czas cos robic, bo trzeba stymulowac malenstwa, i to prawda, ale przesadzalam 😜 Teraz bardziej wyluzowana. No i czasu mam mniej, wiec jest jak jest. Takie maluszki to jeszcze zbyt wiele nie kumaja, no ale wiadomo, fajnie sie pobawic 🙃 Czarnyloczku, okropne tortury...rozumiem Rwoj bol uwierz mi...jak mi Elli zakladali cewniki i w ogole...i inne historie...a mamcine serce sie kraje. I tak to juz jest, ze wyjemy z naszymi malenstwami....Ja to czasami placze, jak sie Ella wyrabie czy cos...pewno juz mi tak do konca zycia zostanie. Ja tez spie w staniku i tak dopoki nie skacze karmic...jak tylko wyjmuje wkladki to sie zaczyna saczyc mleko, dziwnie tak, bo jak sa wkladki, to nie leci az tak...a jutro wizyta u gina i pewno powie, ze juz wszystko mozna 😉 no i zobacze co doradzi w sprawie anty skoro ja nie moge tych mikro tabletek Pampkna, fajnie, ze mama wraca 🙂 bedzie radocha, ba! widze, ze juz jest 🙃 Ok nie wiem co tu jeszcze mialam napisac...sprzatnlema rano a tornado przeszlo...przelozyli okna na jutro rano bo cos tam...chyba nigdy nie zaczna, ale bardziej sie boje, ze jak zaczna to konca nie zobacze...Ale mam juz swoj samochodzik w koncu 🙂 tyle tylko, ze powiem wam, sama z dwojk amalych dzieci to normalnie strach gdziekolwiek sie ruszyc. Bo jakby nie bylo malego w foteliku w jedna lapke, Elle w druga za raczke bo ona absolutnie za mala i trzeba jak oka w glowie pilnowac, do tego torba z pieluchami ( a wielka jest) ewentulanie moja torebka ...no i rak zabraklooooooooooo. WIec pewno az tyle nie bedziemy podrozowac....
  18. Hej mamusie. Ja tak na szybko, nawet nic nie poczytalam... Miles ma zapchane gardlo, w sumie tak mozna powiedziec...bo nosek mu czyscialm to nic nie ma...i sie meczyl cala noc i spal mi n abrzuchu...znaczy sie on chrapal, doslownie, a ja nie spalam. No i nic poza tym mu w sumie nie jest, ale nie wiem jak mu pomoc, bo jak zje to w ogole sie krztusi...echhh Nie moze lezec na plasko w ogole, teraz siedzie w hustawce to zadowolony. Jakies dobre rady? Z Ella tak nie mialam nigdy, to nie wiem. Dzwnilam do lekarza ale oni tak maja, ze oddzwaniaja...wiec czekam. A w ogole oczywiscie dzisiaj zaczynaja wymiane okien...o dupe to potluc... 😠
  19. DObry Czytalam was troche wczoraj ciut dzisiaj i nic nie pamietam.... DOdi, dasz rade...bo i wyjscia nie masz. No przykro tak, ale wiem, ze sie nad soba nie chcesz rozczulac, jak to kiedys pisalas, bo prawda, potem Pawel jest dlugi czas w domu z wami i to wynagradza napewno rozlake. DOrotka, no moze i masz lekka depresje. A moze jestes po prostu przemeczona...podpytaj lekarza co zrobic. Ja sie sama siebie nie poznaje czasami, Luke mowi, ze jestem nieszczesliwa w domu i mam isc do pracy...to nie prawda, bo ja chce z dziecmi byc, tyklo on mnie wkurza. I tak mu powiedzialam, ale on wie lepiej... 😠 WIec moze zobacze czy isnieja srodki na poprawe mojego zycia...ale ogolnie, nie powinnam narzekac. Wczoraj pojechalismy do zoo. Piekna pogoda byla, cieplo i w ogole. Maly sie dotlenil , Ella wiadomo, radocha. Sama z maluchami przez ponad 2 godziny bo Luke dojechal pozniej, ale spoko. W ogole to maja w tym zoo pokoje dla karmiacych mam, i jest to po prostu cos wspanialego. Prywatnie, ladnie, wygodnie....potem odwiedzinki u rodzinki i tak w srodku nocy wrocilismy do domu. A zaraz sie zbieramy do sadu na zbieranie jablek i moze jakas dynie i atrakcje sie zalapie. Milej niedzieli!
  20. Nie ma to jak rozbrajajcy usmiech o poranku 🙂 [IMG]http://i48.tinypic.com/13zshm8.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/16hp9c6.jpg[/IMG]
  21. Monisia, w zyciu bym nie powiedziala, ze on wczesniak 😉 Taki duzy juz! I taki fajowy, a te jego minki 🙂 4nula,Princessa!! slodkaa. A jaka czuprynka!
  22. Hej czytam was na raty dzisiaj i zapomnialam wszystko... Strzauka, dobrze, ze nie musieliscie zostawac w szpitalu, mam nadzieje, ze juz chorobsko zaraz odpusci Damiankowi! DOrotka, aj, no! A jednak reflux, ale przynajmniej mozesz poradzic. Ja w sumie chyba tez podpytam o usg....A juz sobie nie wroz tego okresu, moze CIe ominie. Ja nawet nie mysle, jestem psychicznie nastawiona, ze bedzie tak jak przy Elli i dopiro za dlugi czas wroci. Mam nadzieje, ze sie nie rozczaruje. Dodi, smutek, ze Pawel jedzie, ale takie wasze zycie...no ale zaraz wroci 🙂. Ja trzymam w zamrazalniku, w woreczkach specjalnych na mleko i do 2 tyg mozna. Podgrzewam w cieplej wodzie. A temp sprawdzam na nadgarstku. ALe tez poki co pare razy sie zdarzylo, ze potrzebowalam. Teraz zaczne sciagac bo wesele za 2 tyg wiec trzeba szykowac zapasy. Dzisiaj sciagnelam z jednego cycka 80 ml , wiec ani duzo ani malo. A Miles je czesto wiec cycki mi nie zdarza peknac i nie umiem powiedziec, czy mam duzo mleka. ALe pewno ok, skoro mu wystracza. No i nic poza tym nie dostaje, no oprocz witamin w plynie. 1 ml dziennie i lubi, bo takie slodko kwasne 🙂. Agadka, ja tez mam podgrzewacz do chusteczek i bardzo lubie, bo w naszym domu to sie szybko zimno robi. A ja w dzien "niekapielowy" przemywam pupcie reczniczkiem w cieplej wodzie i buzke tez myje woda. A tak to chusteczki, pampers sensitive, na ELce sprawdzone innych nie ruszam. Strzauka, nie wiem czy te twoje tabsy to dokladnie takie jak ja mialam brac, ale jesli, to trzeba je chyba doslownie co godziny brac 🤔 Anyaz, wg mnie Alex przytyl ok. Nie stresuj sie, ale fakt, wazyc powinni na tej samej wadze i zawsze tak samo, tzn. na golaska np. Tak u mojego lekarza. Bisia, ale fajnie, ze sie odezwalas 🙂 Ciekawe co u Moni? My bylismy na podworku w koncu bo ladnie, w miare cieplo i nie leje...bo lalo od tygodnia prawie...A w niedziele jedziemy do sadu zrywac jablka i dynie skolowac 😉 oczywiscie, jesli nie bedzie padac. Ja sie musze zapisac do dentysty, bo mnie cos zeby zacyznaja bolec....bo jem czekolade i slodkosci..echh. I pociazy tak ogolnie. Dzis dziadki wpadaja po poludniu, wiec przynajmniej nie beziemy sami.... A, dodalam zdjecia maluchow, te co w przedszkolu u babci robili jakis czas temu 😉
  23. Agadka, Sara laleczka! Naprawde! To moje zdjecia zdjec dzieciaczkow...z gory przepraszam, ze az tyle, ale rozumiecie, nie moge sie opanowac 😉 [IMG]http://i47.tinypic.com/icvm6o.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/2u4rgrc.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/67i6p2.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/2ic5lyx.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/n1tm5f.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/2akmfxi.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/dfyb7a.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/16055qt.jpg[/IMG]
  24. Agadka wlasnie zamowilam 2 huggies little snuggler to 204 pieluchy tylko...im wieksze tym mniej w pace. iIzaplacilam 36 $ bo ja mam amazon prime mom. Normalnie 44 $ czy jakos tak. Ja ogladam pare reality na tlc...no i wlasnie, mialam napisac, macie taki program long island medium? o babce medium? taka blondyna wariatka, ale chyba prawdziwa jest, no i zapisalam sie do niej na sesje...bo bym chciala z mama "pogadac"...no ale okres czekania ponad 2 lata! Ale poczekam, mama juz nigdzie nie pojdzie....
  25. Dorotka, wlasnie widzialam na fb...tragedia, przykro mi bardzo z powodu kolezanki....zlapalam myslowe....moze przestane sie tak klocic z Lukiem, za szybko sie mozna zwinac... 😞bo wiecie, kryzys chyba mamy, non stop klotnie, juz mam dosc. Ale on caly czas narzeka na prace, no robia szopki i glupki pracuja, ale niczym innym nie zyje...i tylko on biedny......echhh A co do pieluch to ja mam te same huggisy co Agadka i sa bardzo dobre. Zdarza sie, ze kupa pojdzie bokiem albo gora, ale to sie niestety zdarza od czasu do czasu przy kazdych pieluszkach. STrzauka, sa rozne rodzaje huggies, i nie wszystkie sa takie fajne.Ja ma little snugglers i sa super. A ja malego przebieram non stop bo mu sie ulewa i mokry...przechodze dokladnie to, co z Ella. Na szczescie wiem, ze sie z tego wyrasta. A moj Miles uwielbia kapiele, moze sie drzec jak syrena a tylko pupke w wode i od razu radosc. Fajnie. No i co dwa dni, zeby nie wysuszac skory dziecka itd. No chyba, ze sie obkupka po pachy, to trzeba myc 😉 Ja tam nie licze ile pieluszek zuzywa maly dziennie, ale mysle, ze gora 8 moze...no ale chyba zalezy od dnia. Wlasnie sie zaczelam zastanawiac czy zamowic juz Huggisy 2...bo ja zamawiam pake prawie 300 piluszek, wiec moze mi w trakcie kolejnej paki okaza sie za male...no bo on juz spokojnie mysle 5 kg wazy, a 2 od 5 kg....a 1 do 6 kg...jak myslicie? Czytam was i odpisuje na biezaco...i doczyalam, ze wy juz 3 zakladacie? Elka to z pol roku przynajmniej miala jak na 3 przeszlismy ... 🤢 Gaja, racja, te falbaneczki pomagaja jak odwiniete. Pampkina, zmien pieluszki i zobacz czy zrobi roznice. I wspolczuje nocki, a poplakac czasami zdrowo... Maiha, swietnie, ze sie weselicho udalo!!!!!!!!!!I trzymaj chorobsko z dala od siebie i Adasia! Masz jakies fajne zdjecia z wesela? POchwal sie! Ja malego karmie co 2-3 godz ale pieluszke przetrzymuje do karmiena o 6 rano...bo nie chce go wybudzac. Zwykle jest mokra ale kup mi przez noc nie robi, wiec o tyle dobrze. Agadka, no to mnie popraw jesli sie nie znam, ale myslalam, ze w unii mozna bez paszportu tylko, ze i tak ona nic nie ma....nie wiem jak to jest. Moja mala amerykanka ma paszport wyrabiany jak miala 9 mcy i jest bobas a paszport na 5 lat wazny. Strzauka, dziwnie troche z ta Twoja lakatacja, moze zadzwon do poradni albo co. Ciezko tak walczyc, ale jesli nadal masz sile, to poprobuj! Wczoraj przyszly zdjecia maluchow. Oczywiscie cukiereczki! Tylko poj....ich tyle kasy chca. WIec zeskanuje czy co, hehe. No i pare kupie. Jak zrobie zdjecia zdjec albo skany, to wam wrzuce. A ja zdycham nadal. Luke zabral ELle do sklepu a ja z malym...musze isc sie wykapac, ale nie mam sily normalnie........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...