Skocz do zawartości

baiser88_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    434
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez baiser88_m

  1. edithd napisał(a): my planujemy chrzciny 26.12 zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 a odnośnie krocza to mam infekcje bo zrobila mi się przez to osłabienie organizmu przez antybiotyki na paciorkowca :/ strasznie wszystko boli i pieczę mam nadzieję że szybko minie bo przez to krocze gorzej się goi
  2. Karusia83 napisał(a): hehe Karusia to musicie coś podziałać 😁 żeby coś wcześniej się ruszyło 😁 Gosia super, ze dobre wieści i że poród moze być naturalny ! Szczerze,to ja mam tylko kilka szwów i zrobiło mi się zapalenie :/ więc nie wyobrażam sobie szycia po cesarce ! zawsze poród naturalny jakoś chyba lepszy. Liczy się stała kontrola 🙂 będzie dobrze!
  3. Karusia83 napisał(a): Z tym seksikiem to ja się zgadzam 🙂 u Nas chyba podziałało ! Plus spacery! Moja królewna dalej śpi 🙂 a ja mam czas na małe news'y! cały dzień taka zajeta jestem, ze dopiero teraz się zorientowałam że wygrał Obama 😁
  4. Gratulacje dla Danusi 🙂)!!! Faktycznie duża dziewczynka, ale po terminie więc to też ma znaczenie ! Wracajcie szybciutko do domku dziewczyny !! 🙂 Co do tych herbatek, to właśnie nad tym zastanawiałam jak karmię Sofii piersią to czy mam jej podawać jakieś herbatki ?? Moja królewna ma już 2 tygodnie, jutro ważenie zobaczymy jak przybywa bo na wyjściu ze szpitala miała 2700
  5. Gratulacje dla Kasi i jej córeczki Ani, super wieści 🙂! Wow a ja myślałam, że mój poród był szybki a tutaj jednak można w 1h się uwinąć 😁! Anulka powodzenia na KTG 🙂 mam nadzieje, ze wizyta przyniesie tylko dobre wieści typu rozwarcia i skrócone szyjki ;D Hehe Edytko doskonale Cię rozumiem 😁 ja mam rodzinę z włoch ( teścia i siostrę męża) od niedzieli!!!!!!!! Prosiłam mojego L, żeby troszkę zaczekali z tą wizytą ale niestety nic nie dało się juz zrobić, teściu od razu kupił bilety :/ ja obolała z zapaleniem krocza muszę się dodatkowo zajmować rodziną 😞 Btw. wkurza mnie to zapalenie krocza :/ kolejny antybiotyk mam od wczoraj! Sofii już mi płacze, pewnie ją brzuszek boli bo strasznie się napina, no ale muszę go brać nic na to nie poradzę. Jak nie problemy w ciąży to nawet po ciąży człowiek nie ma spokoju... Sofii właśnie śpi, a ja robie szybki obiad, bo nie miałam dziś czasu zjesć.. Z tymi rożkami to jest u Nas tak, że mieliśmy 1 ale tak jak Karolka mąż poleciał i zakupił drugi, bo królewna popuściła w gacie :P plus kupka i rożek do prania 😁 więc używam na zmianę, mam dwa usztywniane i jestem b, zadowolona
  6. edithd napisał(a): Hmm ja gdyby nie wody płodowe to też bym nie wiedziała kiedy mam jechać, bo te skurcze to już miałam od kilku dni.. Kaśka powodzenia 🙂
  7. Ja pije tylko zbożówke, bo kawy normalnej to nie chce. całą ciąże nie piłam to teraz tym bardziej, bo Mała mogłaby mieć problemy z zasypianiem i brzuszkiem
  8. edithd napisał(a): Edytka do tego nawilżacza mozna śmiało wlewac normalna wodę, ale z racji próby na pierwszy raz kupilismy destylowaną! A filtr z tego co się orientuję nie jest wymienny. Ale wieści, super że u Megan się rozkręca 🙂 choć ja z takim rozwarciem to sobie pochodziłam 1,5 tygodnia 😁 a też miałam krwawienia wześniej po badaniu w szpitalu.. U nas nocka w miarę ok 🙂 tylko 1 pobudka, a teraz Sofii nie śpi i patrzy na mnie tymi wielkimi oczkami zza pieluszki 😁 Już ma tyle energii, ze w nocy potrafi wykopać się z rożka :0 dziś była cała rozpięta ! Gosia jestem tego zdania co dziewczyny, lepiej nie ryzykować! KOnsultacja z innym lekarzem będzie najlepsza, zwłaszcza z twoim z wawy ! owinięcie pępowiną to poważna sprawa ! Elmirka jestem w szoku :0 boże jak w dobie XXI w może dochodzić do takich zdarzeń ! ale po własnym przykładzie ze spzitali wiem, ze niestety jest to mozliwe :/
  9. edithd napisał(a): Dokładnie taki http://www.euro.com.pl/nawilzacze/topcom-ultrasonic-humidifier-1801.bhtml jestem z niego zadowolona ! Mała lepiej śpi i oddycha
  10. karolka84 napisał(a): O tak ! Ja chwilowo boję się jeść cokolwiek innego ! Wczoraj zjadłam tylko jeden plasterek szynki parmeńskiej bo teściu przywiózł z włoch i Sofii od razu mi się wierciła i płakała, bo coś brzuszek pobolewał... Czyli wystarczy taka malutka ilość i od razu mamy problem gotowy. Dziś już jest lepiej, bo nie jem Nic szczególnego 🙂 ale da się do tego przyzwyczaić Edytka u mnie ciało też jeszcze nie powróciło do formy pierwotnej, ale szczerze to jestem zaskoczona, że tak szybko wszystko w miarę się pozbierało 😁 Alicja ja jutro mam wizytę u gin, mam nadzieje że pozbędę się tego jednego szwa co mnie tak uwiera :/ bo o już 12 dni a on dalej tam jest z węzełkiem ! Co za ponura pogoda... Nawet werandować Małej nie mogę, bo w taką pluchę to choroba gwarantowana. W sumie to odkąd wróciłyśmy ze szpitala to jeszcze nie było żadnego spacerku, bo najpierw muszę małą przyzwyczaić pomalutku, bo nie chce tak od razu ją wlec tylko tak stopniowo
  11. Jesteśmy 🙂 U nas w nocy koncert od godziny 1 do 6 rano 😁 odpadł Nam pępek i Sofii tak to przeżywała, że mama i tata zasypiają na stojąco 😁 ! Ja mam w domu teścia i bratową z włoch więc dodatkowo kompletny brak na małą drzemkę 😞 a już pomału moje siły witalne się kończą. A mąż w pracy.. Anulka ja Ci powiem, że co do tego seksiku to my z mężem to sobie tak w sobotę pofiglowaliśmy i nie wiem czy to zbieg okoliczności ale w pon odszedł czop a w śr urodziłam. Dużo też wtedy spacerowaliśmy, ale myślę że troszkę pomoc w tym mojej gin, bo na wizycie we wtorek to mnie tam poruszała dość konkretnie no i się ruszyło 🙂 Andzia ja się nei dziwię, że już nie masz siły i wszystko Cię męczy 😞 bidula z Ciebie ! Musisz dać radę, mam nadzieję że szybko Cię ruszy!!!! Niech Fabianek ma już braciszka ! Nie fajnie z Pati, ciekawe co się podziało, trzymam kciukasy żeby szybciutko wróciła z dzidzią do domku!!! Kolejka czeka na porodówkę a tutaj zastój w rozpakowywaniu 😁 Co do mojego jedzonka, to w sumei to wygląda tak jak u Edytki, jem tylko to co można , dziś wprowadziłam świeże jabłka ( do tej pory piłam kompot z jablek plus takie jabłko w całości smażone) do tego jogurty, płatki, mięsko gotowane i jakiś budyń od czasu do czasu. Ciastko to tylko maślane.. I są już rezultaty, nie mam kompletnie brzucha, skóra ładnie się zeszła (widać ze nie ejst jeszcze taka piękna jak kiedyś :P ale myślę ze wracamy do formy) i zgubiłam już całe 10kg, plus 1 kg co samo spadło czyli jestem na -1 w stosunku do wagi z przed porodu. Nie chciałabym już tracić na wadze ale opieka nad moją kruszynką sprawia, że kompletnie nia ma czasu na jakieś dojadanie Idziemy karmić 😁 ps. Święta będą ubogie w jedzenie, ale przeżyjemy 🙂
  12. edithd napisał(a): Hmm ja w mega dużych ilościach jem i piję kompot z jabłek, plus jabłka smażone ale świeżych nie próbowałam. Od jutra zacznę, bo jak mnie tak trzyma i mam iść do toalety to aż płaczę z bólu.. Ty masz Edytko tylko ten jeden szewek?? Ja też mam malutko, ale w jednym się jeszcze węzełek trzyma i tak nieziemsko boli.. Smaruje się clotrimazolum plus tantum rosa i przymoczki z rivanolu, może jest coś lepiej ale dalej pieczenie i swędzenie. Jutro będzie położna to powie co i jak a we wtorek mam wizytę kontrolną u ginekologa i tak się zastanawiam jak ja Małą zostawie na te 2h.. Anula ja codziennie wstaje i lookam na forum czy Ty dalej jesteś w dwupaku 😁 te skurcze to nie powinny Cię długo nękać.. Ciekawe co u Angeli 😁 ! Daj znać jak Gosia będzie pisać, jestem ciekawe co z tym jej KTG
  13. Hej, jesteśmy i My. Wczoraj Sofii jakoś tak mi gorzej oddychała, wystraszyłam się bo była tez taka jakaś mizerna i przyjechał pediatra. Zbadał ją i osłuchał i jest dobrze, tylko katarek i mamy za suche powietrze, nawilżacz już zakupiony. Ja ciągle czuje się nie za dobrze, szwy mnie ciągną (widze juz tylko 1) i to miejsce strasznie obolałe, plus mega zaparcia mam, az zwariować już można... Idę karmić moją Malutką 🙂 Miłego niezielnego wieczoru 🙂
  14. U mnie coś ciężki dzień.. zmęczenie po porodzie wychodzi, jakoś tak źle się dziś czuję! To już 10 dni, i dziś mnie takie zmęczenie opętało i brzuch coś zaczął pobolewać 😞 Sofii śpi już nakarmiona, mam w końcu chwilkę żeby coś przekąsić i wziąć szybki prysznic ! Dobrej nocy brzuszki i mamusie ! Czekam na kolejne wieści z porodówki o nowych istotkach 🙂 ps. Edytko ja też myślałam nad jutrem, ale coś nie za dobrze się czuję więc chyba ze spacerku będą nici
  15. Alicja piękna ta Twoja Martynka 😁! Nic tylko warkocze zaplatać , tyle włosków na głowce 😁! Ja już mojej irokezy stawiam 😁 U nas noc super przespana, więc i my mogliśmy sie wyspać 🙂! Ogarnę szybko dom, dopóki Sofii śpi i w sumie bez planów na resztę dnia. Tak się zastanawiam, kiedy będziemy mogły na spacer pierwszy isć 🙂 Angela trzymam kciukasy 🙂) dziś termin !!! Mobilizacja 100% 😁
  16. Alice super, że już jesteście 🙂)! Edytka ja nie daje jeszcze smoka, choć miałam taką chwile zawahania jak mała mi płakała ale na razie odwlekam. Co do szwów to ja mam chyba 4, mnie nic nie bolało aż do dziś, polożna będzie w poniedziałek to jej pokaże co tam w trawie piszczy, na razie smaruje tym co zaleciła ginekolog.. Ja niby 9 dni po porodzie ale jeszcze siadać nie mogę bez koło, wlekę za sobą wszędzie 😁 już się ze mnie wszyscy śmieją jak widzą to koło 😁 Mój mąż to tam nie ma żadnych oporów (nie znałam go od tej strony), ale przy porodzie to i trzymał mnie za nogi, i patrzył jaki tam postęp z główką a później na to co tam ze mną robią i jak szyją 😁 teraz to codziennie monitoruje moje podwozie i tak właśnie czekam jak wróci z pracy żeby okiem rzucił czy duże to zapalenie i jak szwy..
  17. Kochane my już też postanowiliśmy mieć drugiego dzieciaczka 😁 po tygodniu z Sofii jesteśmy tak zakochani, że już sobie planujemy ze tak do 3 lat musi być drugie 🙂! Co do bólu porodowego, to nie będę opisywac, każda to inaczej przeżywa, fakt pozostaje w pamięci ale można o tym zapomnieć jak patrzy się na taki mały cud 🙂! Mi proponowali Zzo ale nie wzięłam, jakoś przeżyłam i jestem szczęśliwa z moją córeczką 🙂 Sofii znowu śpi, wiec i ja mam czas na odpoczynek bo po porodzie to jednak wychodzi mega zmęczenie zwłaszcza że nie przespałam w szpitalu ani jednej nocy, może w sumie to by się uzbierało z 8h snu 😁!
  18. Dzień Dobry mamusie i brzuchatki 🙂 Anulka ja też wróżę Ci szybkie rozpakowanie, ja te skurcze i brak apetytu, ciągłe wypróznianie miałam na tydzień przed porodem, chodziłam jak zgaszona bez energii, a czop mój był bezbarwny już w tej ostatniej fazie czyli 2 dni przed porodem 😁 Lenka chce już z Nami być 😁! Trzymam kciuki ! Piękna ta sukieneczka 😁!!! Mała mikołajka będzie z Lenki 🙂 Edytko no pewnie ze Maciuś nie będzie chcial spac z kupką, taki przystojniak to i musi mieć w pampersie czystko 😁 Moja Sofka dziś przespała grzecznie całą noc, tylko raz o 2:40 jedzonko i do 9 dziecko spało 😁 później znowu jedzonko i śpi 🙂! Słońce na zewnątrz świeci, ale na spacery jeszcze za wcześnie. A mnie wszystko zaczęło swędzieć dziś i piec :/ dzowniłam już do mojej gin, kazała smarować clotrimazolum i wytrzymać do wizyty we wtorek, mam nadzieje że ta maść coś pomoże bo wytrzymać nie można :/ , i ciekawe jak tam moje szwy, bo w dół nie chce nawet zaglądać co tam się dzieje 😁
  19. Meldujemy się 🙂 U nas nocka dość ciężka, Sofii bolał brzuszek i ciagle sie budziła a ja rano wyglądalam jak zombi 🙂 Teraz się rozpycha w rożku 😁 Anula kiedy masz mieć KTG ??? BO może jak masz takie skurcze to Cię na porodówke wezmą 😁 Angela już blisko 🙂 coraz bliżej 😁
  20. Uff Edytko ja też narzekam na pogodę :/ chodzie ubrana w 3 swetry po bomu, zeby cycki grzać i na zewnątrz nie wychylam nosa od tygodnia 😞 tyle tylko co wróciłyśmy ze szpitala, a tak chciałabym gdzieś wyjść ale na spacer z Małą jeszcze za wcześnie... Obserwuj Maciusia, bo moja Sofii to się w 2h zrobiła taka "żółciutka", ale to w pierwszej dobie było.. Dziś była położna i ważyła Małą, ma 2960 😁 rośnie Nam i cieszy mnie to 🙂 Kupiłam dziś kolejne opakowanie wkładek laktacyjnych po tamte 60 poszło dosć szybko,...
  21. Jesteśmy i My 🙂 Wielkie gratulacje dla Alicji i jej Martynki!! Super wiadomość 🙂 ciesze się, że Mała jest już z mamusią 🙂 oby szybko wróciły do domku ! Edytka witamy 🙂 dobrze, że już z Maciusiem w domku! Fajnie, że Kari opiekuńcza dla Maciusia, na pewno będzie najlepszą starszą siostrą 🙂 a z mlekiem mamy podobnie, przebierałam się 3 razy w nocy, bo mimo noszenia wkaldek laktacyjnych starsznie przeciekam, pokarm leje mi się po nogach, ale i moja Sofii już dużo więcej je, pije z dwóch cycków na raz, bo z jednej jej nie wystarcza, mam nadzieje że tego pokarmu będzie dużo 🙂! Anula odnośnie tych witaminek to my dostałyśmy na wyjściu ze szpitala, i D i D+K oraz całe zalecenie jak mamy brać, wiec nie kupuj na zapas 🙂! U Nas noc w miarę dobrze, Sofii jak wczoraj pojadła o 19 to nie mogłam ją wybudzić do 23 i zrezygnowaliśmy z kąpieli, przespała całą noc tylko jedna pobudka o 5 na jedzonko i teraz znowu spi i czekamy na położną 🙂
  22. Karusia musze odciagać laktatorem, bo bardzo szybko mi piersi twardnieją a to może prowadzić do zapalenia i utraty mleka, dlatego dziś w nocy po kamrieniu Sofii musiałam jeszcze odciągać pokarm, żeby na rano nie było jakiejś niespodzianki.. A brodawki mam już zjedzone 😞( strasznie bolą
  23. Karusia musze odciagać laktatorem, bo bardzo szybko mi piersi twardnieją a to może prowadzić do zapalenia i utraty mleka, dlatego dziś w nocy po kamrieniu Sofii musiałam jeszcze odciągać pokarm, żeby na rano nie było jakiejś niespodzianki.. A brodawki mam już zjedzone 😞( strasznie bolą
  24. Ciekawe czy Danusia już urodziła... Trzymam mocno kciuki, zeby się udało! U nas nocka prawie przespana, tylko jedna pobudka na karmienie.. teraz mała śpi a ja mam czas na szybkie ubranie się 😁
  25. Jesteśmy i My 🙂 Gosiu u mnie to od razu po wyciągnięciu małej i mojej rekonstrukcji 😁 przystawili mi ją położne do piersi, więc dostała siarę w pierwszej godzinie po porodzie, dlatego chyba tak dużo tego pokarmu jest. Anulki coś nei ma , ciekawe co z Nimi !!! A te skurcze parte to spokojne, to jest już przy pelnym rozwarciu i dokładnie czujemy kiedy nadchodzą, nie da się ich pomylić. Thalia ja miałam skurcze przepowiadające już długi czas przed porodem, i to nie tak że wszystkie bolały, to było tylko napinanie sie brzucha, dopiero 2 tyg przed porodem męczyły mnie już te bolesne skurcze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...