baiser88_m

Gosia ja tez miałam taki szał zakupowy 😁 wcześniej jak wychodziłam z domu jeszcze sama samochodem, to za każdym razem musiałam coś kupić, późnej był szał na allegro 😁 teraz już sie stopuje, bo nie mam w tym umiaru, ale wszystko wydaje mi się potrzebne ! Anula na IP zawsze tak reagują, ale ważna jest Twoja reakcja i Twój spokój!!! Dziewczynki jak tam z Waszymi terminami?? Chodzi mi z miesiączki i tego pierwszego USG do 12 tygodnia, pokrywają Wam się??

To chyba dziś taki już dzień, położyłam się na drzemkę bo też jakoś słabo się czuje.. Wszystko mnie już drażni. U mnie pogoda dość ładna, słoneczko świeci 🙂 nie jest za ciepło ale na spacer to przyjemnie!

Angela_89 napisał(a): A z Fabiankiem jak było?? W terminie z OM czy USG ? Czy w ogóle bezterminowo?? 🙂

Angela_89 napisał(a): Andzia kiedy masz wizyte u gina ??? Może coś zaradzi na te Twoje opuchlizny ?? Choć powiem Ci, że moja kuzynka jechała do porodu w styczniu w klapkach, bo to były jedyne buty do których mogła włożyć nogę

gosiaczek83 napisał(a): Dziwnie pokazuje ten licznik tutaj, bo tylko tygodniami, tak naprawde u mnie jest dziś 38w5d, bo termin mam na 31 październik z miesiączki a z USG takiego co robiłam na początku ciąży dwa razy z wielkości dzidziusia CRL wskazuje na 2 i 3 listopad. Ale ja już naprawdę nie mam sił, bo gdyby jeszcze nie było tych skurzy to naprawdę spokojnie czekałabym te 10 dni, a u mnie wszystko już wisi na włosku i nic się nie dzieje. Nawet cięzko mi będzie ocenić, kiedy zacznę rodzić jeżeli wody nie odejdą 😁 bo nie wiem jak odróżnić moje bolesne już skurcze od tych porodowych. Chyba jak mnie z nóg zetnie 😁 I to jest właśnei tak, najpierw były szpitale i leżenie, lekarstwa, kroplówki na podtrzymanie i zastrzyki na płucka a teraz będzie po terminie :P Mam nadzieje, że jutro gin coś powie sensownego, że RODZIMY 😁 albo jakoś zaradzi na te bóle... Angela u Ciebie to też już końcówka, ale wiem ze to najgorszy czas..

Melduje się 🙂 U mnie noc średnia, później pobudka rano na to KTG... to dla mnie istna zmora. Skurcze wyszły jak zwykle, rozwarcie to samo, żałuję ze nie było mojej gin bo była akurat przy porodzie. Ale już do mnie dzwoniła i kazała jutro przyjść na 15 do gabinetu prywatnie, gdzie zawsze chodziłam. To zobaczymy jakie ma plany ze mną i Sofii 🙂, bo mnie już męczą takie skurcze nieustanne i ten ból podbrzusza a nic się nie rusza. Anulki jeszcze nie ma, ciekawe co u nich !!! Aliceee trzymajcie się dzielnie w szpitalu!!! I szybkiego rozwiązania 🙂) będzie kolejny dzidziuś 🙂 Co do biustonoszy to ja mam 3, myślę ze wystarczą, jak nie to dokupie jeszcze jakis taki bardziej elegancki.. Ahh udało mi się dziś zakupić Oilatum baby 500 ml za 42,90 😁

GRATULACJE DLA MARTY I MACIUSIA !!!!!! Nie było mnie kilka godzin, a tutaj takie wieści 🙂! Strasznie się cieszę, oby Maciuś szybciutko wrócił do domku! Piękny z niego chłopczyk 🙂! Anula na IP, dobrze że zrobili jej badania i KTG i wszystko jest ok! Ważne, ze są pod dobra opieką. Ja też mam takie dni że mało czuje ruchy, ale reagować zawsze trzeba ! Ja noszę obrączkę, bo nei mam żadnych opuchlizn ale w sumie jak tylko gdzieś wychodze, bo w domu nie lubię nosić żadnych pierścionków ! My dziś zrobiliśmy zakupy ciuchowe dla Mojego L, w końcu udało mi się go wyciągnąć bo przecież przez jakiś czas to nie wyjdziemy z domku, a miał braki w garderobie , więc jestem zadowolona. Teraz po kolacji, lecę na film. Jutro KTG o 7.15 i zobaczymy czy będzie jakaś akcja 😁 modlę się 😁! ps. Edytko daj znac co u Alicee!

edithd napisał(a): Edytka to może się zbliża 😁! Szykuj się 🙂 haha ja nawet nie zwróciłam uwagi, że tutaj też są oklaski 😁

gosiaczek83 napisał(a): Witam się i ja w samo południe 🙂! Oj o tych pomnikach to nie żarty, tez jestem tego samego zdania 😁 A te bóle w podbrzuszu to i mi towarzyszą od kilku dni nierozłącznie, modle się żeby mnie jutro na porodówke wysłali 🙂 My dziś z mężem poleniuchowaliśmy długo w łóżku, bo to pewnie nasze ostatnie chwile takiego lenistwa 🙂 a teraz obiadek wstawiony i czekamy na brata z żoną bo wpadną 🙂 CO do wagi to ja od początku ciązy przytyłam 8,5, ostatnio już waga pokazywała 9.5 ale po pobycie w szpitalu zgubiłam 1kg Ja uważam, ze jak tylko nic nei boli to trzeba się cieszyć, bo tak jak Gosia i Anulka moj star to było 3,5 miesiąca toaleta a później znowu skracająca się szyjka, szpitale i zawsze cos :/ Poród to też mnie przerażą, ale chyba dość dobrze znosze ból, wiem też że będzie ze mną mój mąż i jakoś od razu lepiej na duchu 😁 Super pogoda, znowu dziś spacerek zaliczymy 😁 ANULKA kuruj się kochana ! Bo kaszel to samo zło, zatem herbatki z miodem, melczko i cyrop z cebuli to najlepsze mieszanki 😁 można dodać tez mleko z czosnkiem ale u mnie cięzko przechodzi 😁

danusia1985 napisał(a): Z tą szyjką to jest różnie, ja też już mam zanik od ponad miesiąca plus rozwarcie.. skurcze na porządku dziennym, a jeszcze się trzymam w dwupaku 😁

To czekamy na wieści d Gwiazdeczki! 🙂 Może będzie już szczęśliwą mamusią, choć lepiej by było jakby Maciuś jeszcze w brzuszku posiedział . Ale dziś był piękny dzień, byłam dwa razy na spacerku.. mąż robił porządki zimowe i jeszcze gumy w samochodach zmieniał, wiec ciągle w biegu był 🙂. Mnie ciągle pobolewa podbrzusze z tymi skurczami, już jest to mega uciążliwe.. wolałabym super bóle i na porodówkę, a nie takie cackanie się.. Edytka to już w sumie niewiele do 26, zobaczysz ruszy się ruszy 🙂! My dziś z mężem będziemy ruszać :P może jakieś efekty będą 😁 bo wcześniej to byl zakaz, teraz hulaj duszo 😁 Upiekłam boczek, aż cały domek mi pięknie pachnie, a wieczorem idziemy na moment do znajomych posiedzieć, bo to pewnie ostatni raz. Anulka mnie tez wczoraj ta kość nawalała :/ straszne odczucie !

Edytko to 26 zostawiają Cię już na oddziale do porodu? 😁 Czy na badania?? Ja mam się zgłosić w pon, ale będe terroryzować moją gin, żeby jakoś te moje skurcze, które już odczuwam i też męczą przerodzili w porodowe 😁 Ja na szczęście nie mam popuchniętych rąk i nóg, ale skóra mnie ciągnie pod biustem bo brzuch to normalnie 2 dwa dni tak mi opadł, ze jak siedze to mam go na nogach. Też już po spacerku.. czas na jakiś obiad. Mąż coś tam na tarasie zaprawia, ja sprzątam 🙂

Angela_89 napisał(a): te w 38 tygodniu maja wyscig ktora pierwsza bedzie na mecie hehe 🤪 😁 😁 wyścig szczurów 😁 ! Mi się termin przesunął z 3 listopada na 31 październik, ale już sama nie wiem... Mój brzuch tez opadł, źle mi się z nim funkcjonuje :/ Może to już na dniach 😁! Oby! Ja mam w pon znowu KTG i może coś wskóram z moją gin, żeby coś wyszło 🙂

Angela_89 napisał(a): u mnie swieci sloneczko i nawet juz cieplo jest 🙂 ja juz mam pranie na balkonie! obiadek mam z wczoraj wiec moge leniuchowac! jak mi nogi i rece puchna 😞 Jestem i ja 🙂 Angela zupełnie jak u mnie, tez już chciałabym żeby było po!!! Mam już dość, wszystko pobolewa, spać nie można.. U mnie wczoraj wieczorem zaczęły się bóle w podbrzuszu, i mnie tak skurcze lapały co 15 minut, ale po 3h przeszło, a już miałam nadzieję... Dziś znowu zrobię spacer i zobaczymy 🙂 z mężem cos pokombinujemy 😁 Piękna pogoda 🙂

thalia napisał(a): My chcieliśmy nie z progenis ale polski bank komórek macierzystych.. fakt, koszt to ok 3000 zł na dzień dobry a później co roku 450 opłata abonencka.. jutro jesteśmy umówieni z konsultantem, zobaczymy co Nam powie.. sama nie jestem zdecydowana, ale mąż mnie strasznie namawia twierdząc, że to ważna kwestia..

Karusia83 napisał(a): NIe, to nie sa badania. To pobranie komórek macierzystych podczas porodu z krwii pępowinowej i przechowywanie w banku. W sumie to super sprawa, jeżeli zdaży się jakaś choroba, bo można zrobić wtedy przeszczep tych komórek dla dziecka...

anula4ever napisał(a): Ja mam to samo 😁 dziś jest dzień zabaw mojej Sofii, kopie gdzie popadnie ! Ahh dziś moja gin mi pow, że brzuch mi się obniżył. Ja to tak za wiele tego nie widzę, choć fakt, czuję jej kopniaki już nie pod żebrami a znacznie niżej. Dziewczyny zastanawiałyście się nad tym pobraniem krwi pępowinowej ?? Mi mąż truje w głowę od tygodnia

O tak! Moja mała córeczka to już mały terrorysta 😁 już nawet lekarze sa zdezorientowani sytuacją 😁 a ona ma zabawę :P

Szalona Edytka 😁 ja to chciałam kiedyś tam umyc jedno okno i tak mnie wszystko bolało, ze dała spokój :P A fakt, w przedszkolu to nie za fajne zachowanie tych pań :/ jak można nie ubrać dziecku kurteczki do lasu ! Przeciez to już taka pora, gdzie pogoda jest zdradziecka !

Jestem 🙂 No więc, ja już jestem zielona.. Byłam na tym zapisie KTG i faktycznie w nocu czyłam ok. 8 bolesnych skurczy, dziś też ten brzuch taki dziwny, boli na dole i na KTG zapisały się dość mocne skurcze. Moja gin oczywiście, że może na porodówke, ja do niej że nie bo nie chce znowu tam leżec w weekend a jak sie coś zacznie to będę jechać, a ona " żeby tylko Pani zdażyła i w domu nie urodziła bo u Pani to wszystko już przygotowane" 😁 Jestem w sumie zdezorientowana, no ale nic bedę obserwować ten mój brzuszek i liczyć skurcze.. Te porodowe to takie jak na OCT bolesne ??? Jak nie to mam się stawić w poniedziałek rano do szpitala na zapis i ewentualny poród 😁

Witam się z rana 🙂 Biegnę za zapis KTG!

anula4ever napisał(a): O tak, pewnie teraz psikusa zrobi, bo ją matka po szpitalach wywłóczyła, kroplówkami nafaszerowała i jeszcze ta akcja z porodem i skurczami to biedna sie namęczyła. I teraz będzie się zapierać żeby nie wyjść 😁! Ja od jutra wrzucam w grafik godzinne spacerki 🙂 A jutro n 8 na KTG... już mi się po nocach koszmary śnią w związku z tym KTG ! Dobrej nocy! A przede wszystkim PRZESPANEJ 🙂 ja to sobie raczej takiej nie wróżę, bo już ręka zdrętwiała.. nie da się spać 😞

JA mam bobotic na kolki, ale jak się nie sprawdzi to też zakupie Sab z włoch mi teściu podeśle 🙂 Ja za wiesiołka płacilam dziś 15 zł z NaturKaps 60 kapsułek, tylko one są po 500 ml czyli tak 6 dziennie, a są tez takie po 1000ml i te max 3 dziennie, dzwoniłam właśnie do ginekolog 😁! Ja już dziś wzięłam 3, jutro będę brała 6... Zaszkodzić już nie zaszkodzi, a może mi przyspieszy 😁 Anula ja już się śmieje, że tak mnie nafaszerowali wszystkim na podtrzymanie, że pewnie się przeterminuje 😁 no do 2 listopada mam czas. Względnie mówią, że pierwsze USG gdzie mierzone jest CRL do 10 tygodnia jest najdokładniejszą datą porodu, u mnie tam jest 2 listopad a termin z OM to 31 październik to dużej różnicy nie ma 🙂 Bo późniejsze USG to już różne terminy, bo Sofii to raczej malutka..

Edytka a jak u Ciebie decyzja z wiesiołkiem??

Zobaczymy jak to będzie i kiedy będzie 🙂! Dzis sporo pospacerowałam, więc może się coś ruszy 🙂 bo ten brzuchol mi już przeszkadza strasznie :P Danusiu Ty bierzesz tego wiesiołka, ile tabletek dziennie??