Otlesia

Ja się w końcu wyspałam 🙂 Co do tego artykułu, tragedia... Ja osobiście nie mam dobrej opinii o tym szpitalu... Zawsze jak jadę do Grudziądza to mówię do męża, że jak zacznę rodzić to szybko jedziemy do Świecia, bo ja tu nie chce rodzić...

Niby wykryto, że śluz, to jest naturalna ochrona przed drobnoustrojami... (jeśli dobrze pamiętam z zajęć) ale wiem że jak byłam na praktyce to oddziałowa krzyczała na jedną z położnych, że wykąpała zaraz po porodzie dziecko....

Asiu ja właśnie będę pilnować żeby mi Małego nie wykąpali w ciągu 24h... Wiem, że oddziałowa u nas tego pilnuje, ale i tak widziałam jak położna zrobiła po swojemu....

Olusia kontroluj ciśnienie i nie martw się na zapas... Gosiu gencjaną też można przemywać, tylko ma jedną wadę strasznie brudzi ubranka..

Asiu nie kupiłam, bo nie mogłam znaleźć wymiarów wanienek a mam większą niż standard, a w necie stojaki były różne... w każdym bądź razie z moją mamą znalazłyśmy inne rozwiązanie 🙂 mamy taką dużą skrzynię w łazience z ręcznikami i przestawiliśmy ją i teraz stoi koło prysznica, więc spokojnie mogę napuścić tam wodę i wykąpać Małego....

Marzenko tak ja miałam na myśli że kupię 90% i go rozcieńczę do 70%, czyli wychodzi to ok 2/3 spirytusu na 1/3 wody 🙂

Gosiu ja pierwszy raz słyszę, że przemywać tylko wodą, ale widocznie co kraj to obyczaj 🙂 Mnie uczyli, że porządnie wysuszyć trzeba 🙂 i najlepiej spirytusem 🙂

Ja kupuję 90% spirytus i go rozcieńczę, jest lepszy niż te gaziki leko...

Wszystko będzie dobrze Marzenko, nie martw się... ja mam jeszcze później, bo na 18 🙂, do tego będę miała jutro GBS pobierany

Megulka, mnie Mały też nie budzi w nocy... Iwonko Ty masz pecha; a sąsiadów mam nadzieję nie zalało 🙂 Marzenko ja też nie mogę się doczekać jutrzejszego usg 🙂

Marzenko odpisałam Ci w tamtym poście 🙂

Marzenko, ja nie miałam; ale Ci odpiszę 🙂 W osadzie moczu mogą znajdować się szczawiany; ale najlepiej jak jest ich niewielka ilość.Zbyt duża zawartość szczawianów może powodować tworzeniu się kamieni nerkowych. Jeżeli lek. stwierdzi, że jest ich za dużo warto z swojej diety wyeliminować produkty zawierające szczawiany, czyli: - szpiank - rabarbar - kakao, czekolada - orzeszki ziemne - buraki, botwinka - agrest. Czekam na wiadomość od Ciebie jak lek. zinterpretował wynik.

Wiecie co mam dziś straszną ochotę na zapiekankę, która na wierzchu ma taką smaczną suróweczkę.... qrcze tylko bym musiała na nią jechać 30 km 🙂 może namówię męża 🙂 jak wróci wcześniej z pracy 🙂

U mnie będzie Jan 🙂 no chyba,że nasz kochany Jaś urodzi się jako dziewczynka, a wszystko się może zdarzyć 🙂 to będzie Matylda 🙂

Iwonko wytrzymamy.... Mi każdy ruch, obracanie w nocy sprawie ból, jak nie pleców, to nóg i tak w kółko...może uda mi się chociaż popołudniu zdrzemnąć

Cześć kobietki!!! Ja jestem nie dożycia.... znowu spalam bardzo mało, w nocy wc byłam dziś 5 albo 6 razy... jak już zasnęłam to zaczęły mi się koszmary śnić, więc się budziłam... Koszmar, nawet nie próbuje nadrabiać tego co pisałyście, bo do mnie i tak dochodzi co któreś słowo... Dobrze, że jutro idę do gina. niech te 4 tyg. szybko zlecą i oby nie było chodzenia po terminie.... Codziennie mam bóle z krzyża i do tego to ciągłe wypróżnianie się...

Haniu na poprzedniej stronie Iwonka dodała link z programu Dzień dobry tvn 🙂 Jak ja Wam zazdroszczę, że możecie jeść czekoladę, bo mnie odrazu mdli jak zjem coś za słodkiego; więc jem tylko te słodycze, które nie mają w sobie czekolady i nie są za bardzo słodkie...

Hej Mamuśki... Widzę, że dziś pierwsza jestem... mam dziś lenia od samego rana... plecy mnie bolą... ostatnio nie sypiam najlepiej... Marzenko wczoraj pisałaś o tym spaniu na boku. Ja przed ciążą zasypiałam na brzuchu albo na lewym boku, teraz rzadko zasypiam na lewym boku, nie wygodnie mi i śpię na prawym....

Paulisia ja chyba zapomniałam Ci pogratulować i życzyć wszystkiego naj 😞 wybacz....ale czynię to teraz...wszystkiego naj 🙂 Co do czopków glicerynowych, to one działają znacznie później niż lewatywa... Wiem dziewczyny, że do fizjologia i jak się stanie to się stanie, ja też muszę wąchać czyjeś kupy... tylko to zawsze jakiś dyskomfort...Zresztą przy porodzie pewnie o tym zapomnę... Paulinko buciki są po prostu zaje***

Asiu to nie jest pewniak 🙂 i z tą lewatywą to też w każdym szpitalu jest inaczej.... kiedyś robiono wszystkim, teraz nie wszędzie robią; ale wiem że nie które szpitala chcą by mieć swoją lewatywę (można kupić w ap0 tece enemę, bo teraz raczej tego się używa a nie zwykłej lewatywy) Muszę się popytać jak to u mnie wygląda...

JA też się podpisałam... Asiu a tymi wiatrami to się nie przejmuj, mnie to chyba nikt nie przebije,niestety szybko jelita mi się wzdymają i jak "nie puszczę bąka żeby się pobłąkał" to cały brzuch mi się wzdyma i boli .... Mój M się ze mnie śmieje, bo ja mam tylko takie obawy przy porodzie, że po: 1. za przeproszeniem zesram się na porodówce...chociaż to normalna rzecz ale jakoś tak niekomfortową 2. zagazuje położne... Cóż będą musiały wytrzymać, najwyżej bęą mówić, że piel. z tego i z tego...

hej Kobietki. Ja tylko odpiszę szybciutko Asi, bo wpadło mi akurat jej pyt.w oko i zmykam się położyć, bo dziś jestem bardzo senna.... Tak, więc ostatnio oglądałam program, w którym mówili, że w ciąży nie wolno jeść serów pleśniowych, ponieważ mogą się na nich namnażać bakterie np. listeria; które wywołują listeriozę. Grupą ryzyka są właśnie kobiety w ciąży. Bakteria nie jest bezpieczna dla dzidziusia...

PAulinko, ja też uwielbiam mandarynki, dlatego jem je teraz...fakt faktem są w tej chwili drogie, bo u mnie koszt, 6 zł za kg, ale nie potrafię teraz odmówić sobie...

Widzę, że martwicie się świętami tak jak ja 🙂 do Waszej listy dorzucę: - ostre przyprawy - orzechy - i wszystkie pestkowe owoce (na całe szczęście będzie zima ) 🙂

hej!!! Ja tylko na chwilkę 🙂 Olga ja kupowałam właśnie w abc na Fordońskiej, ja płaciłam dokładnie 1229, bo fotelik mam troszkę inny, bo od kompl. nie było tylko był z taką szachownicą, a on był chyba 30 zł droższy 🙂. Kolor zielony. Ja nie wiem kiedy nadrobię czytanie 🙂 forum, nie mam za bardzo dziś czasu... Wczoraj wieczorem płakała, mój chrześniak zachorował, ma 4 lata, lek. mu zapisał antybiotyk domięśniowo i oczywiście z tekstem do siostry, że siostra poda... Ja nigdy takim małym dzieciom nie podawałam i raczej unikam dawania zastrzyków dzieciom z swojej rodziny....Mały się tak wyrywał, tak kopał,płakał że ja też się popłakałam... Żal mi go, ale jak na razie jeszcze się do mnie odzywa 🙂... Wysłałabym siostrę do innej piel., ale nasze we wiosce w weekend nie robią i robią iniekcje tylko do godz. 18... Wkurza mnie to, bo podpisali umowę z taką przychodnią i teraz trzeba jeździć 16 km na zastrzyk gdy u nas nie ma piel. Nie każdy przecież ma auto i nie każdego stać by jeździć... Kasiub mam do Ciebie pytanko, czy wiesz jak teraz wygląda porodówka w Koszalinie? Jak ja byłam tam na praktyce to była w remoncie i warunków nie było praktycznie żadnych; jestem ciekawa jak to jestt teraz...