Skocz do zawartości

Otlesia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1023
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Otlesia

  1. Karolciu czekamy na wieści od Ciebie... 3maj się
  2. Gratulacje 😉 dużo zdrówka życzę 🙂
  3. Ja mam znowu lenia 🙂 a mam taki bałagan w sypialni, ze wstyd 😞 Boli mnie cała lewa strona brzucha, Jaś mnie tak tam skopał ....3 dzień tak dokazuje,fajnie, że kopie 🙂; ale już pod koniec dnia jestem tak zmęczona, tak obolała; że nie nadaje się życia... Ważne, że Jaś zdrowy, ja jakoś wytrzymam 🙂 Olusia 3mam kciuki, z tą pępowiną jeżeli uda Ci się zdobyć pieniążki to warto, a w szczególności, że chorowałaś...
  4. 🙂 Iwonko Marysia "bije Cię" główką, a mój Jaś od wczoraj szaleje nogami 🙂 tak je wystawia, że czuje dokładnie całą nóżkę...
  5. Już myślałam, że tylko ja taki leń jestem 🙂 Mój Jaś ma właśnie czkawkę 🙂
  6. HEJ Kobietki. Iwonko jedź lepiej do szpitala, z ciśnieniem nie ma żartów i do tego to białko w moczu... Tylko daj jakiś namiar na siebie.. Ja też muszę się z kimś wymienić nr... Mi się dziś nic nie chce...
  7. Ja się nie mogę zmobilizować 🙂 Moi rodzice pojechali do Niemiec, wracają jutro... Dzwonili przed chwilą i kazali przekazać Jasiowi, żeby na nich czekał 🙂 Mi z mies. wychodzi termin na 4; ale obliczyłam sobie też z daty zapłodnienia 🙂, ale tu mam 2 daty 🙂 na 5 i 18 🙂 W lutym mój mąż prawie cały czas chorował, (w sumie ja też miałam zap. oskrzeli); więc się nie kochaliśmy się za dużo 🙂, a że akurat wiem kiedy (jedna data jak wyszedł z szpitala, druga jak ja wyzdrowiałam 🙂 )więc obliczyć nie jest trudno. Tylko kwestia tego, która data jest tą datą 🙂
  8. hej!!! Ja nie jestem jeszcze spakowana, jakoś nie mogę się zmobilizować... Miłego dnia Wam życzę, nie wiem czy się dziś odezwę, bo dzisiaj mam te 3 imprezy 🙂 w sumie jedna zaliczona...
  9. Iwonko w końcu z nami...wracaj do sił 🙂 i uważaj na siebie; kontroluj ciśnienie
  10. Paulinko odpoczywaj..... mi się strasznie nudzi 🙂 sama w domu siedzę.... siostra przyszła, ale poszła teraz po jajeczka do kurnika i chyba gdzieś zabłądziła bo wyszła 30 min temu 🙂
  11. Tak mi się wydawało, że miesiąc.... wiesz co zawsze można dostarczyć zaświadczenie na drugi dzień, przynajmniej u mnie w szpitalu nigdy nie było z tym problemu....ja nie podbijam książeczki tylko, że ja mam o tyle lepiej, że zejdę tylko do księgowej i gotowe...
  12. Ja jak nie pracowałam, to z mężem założyliśmy książeczkę ubezp. rodziną; teraz tam wpiszemy Jasia. Ja mam już swoją książeczkę; tak jest jak jest się ubezp. w ZUSie; a jeśli nie to trzeba mieć zaświadczenie od pracodawcy, tylko nie wiem ile jest ważne takie zaświadczenie, musisz się popytać... ja nie podbijam na razie swojej książeczki ubezp. podbije ją jak przywiozą mnie do szpitala
  13. Haniu, a nie macie książeczki ubezpieczeniowej rodzinnej?
  14. Co do "kalendarza"na brzuszku to on jest chyba tak ustawiony, że pokazuje wcześniej tc. Mi np. w środę zacznie mi się 38tc; a już w niedziele mi pokaże 38
  15. Asiu ja "kawałek" do Bydgoszczy mam 🙂 ale jakby co to zapraszam 🙂 na kawkę....
  16. o dziwo dziś nie pada, ale zimno jest, rano był przymrozek... jak na razie nie wychodzę z domu, bo ja zmarzluch jestem 🙂 i dopiero co pozbyłam się kataru, a z ciuszkami na dwór krucho...
  17. Ja nie plamiłam, ale położna nie kazała się przejmować takim plamieniem, bo wiąże się to z czopem i rozwieraniem szyjki macicy itd.
  18. hej kobietki!!! Ja też z niecierpliwością czekam na wieści od Marzenki i Iwonki... Mam nadzieję, że Szymuś i Marysia są na świecie. Ja też już bym chciała a tu ani rusz.... Brzuchol jednak nie opadł (pomimo, że jest nisko, ale dno nie opadło, nie wiem gdzie będę miała ten brzuch jak opadnie; chyba na kolanach 🙂 ) Miałam wczoraj skurcz trwający 30s, ale jeden i koniec.... Co do golenia, u mnie w szpitalu nie golą, muszę zrobić to sama; a wiem, że warto, bo w razie nacięcia krocza lub jego pęknięcia szybciej się wszystko goi. Asiu nie martw tą nerką, po urodzeniu sprawdzicie to i tyle, może lek. się coś przewidziało... nie czytaj za dużo... Co do wagi, mój gin. nie podaje wagi wg. usg i ja nawet jestem zadowolona z tego powodu. Wiem tylko tyle, że nie noszę giganta, "sprawdzał rękoma" jaki jest duży... Ważny że Mały jest zdrowy, a ile waży to mało ważne...
  19. Olusia i Twoje kochane Maleństwo też zaczęło brykać.... teraz odpoczywaj i kuruj się... Asiu twój synuś duży 🙂 Mi gin. i położna nie wróżą jak to mówi gin. giganta. Obstawiają, że będzie miał 3200 - 3500 może coś w tym jest 🙂, bo obije twierdzą podobnie, a się w ogóle nie znają 🙂
  20. JA też już to czytałam, szpital umywa ręcę, więc nie można zaskarżyć lek.; ale można zaskarżyć szpital i starać się o odszkodowanie, a pieniążki by się przydały na rehabilitację.
  21. Haniu nie przesadzasz 🙂 ja już sapie przy zamiataniu 🙂 jakoś mnie to męczy 🙂 Na początku ciąży to jak zamiatałam to za każdym razem w głowie mi się kręciło 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...