Skocz do zawartości

Otlesia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1023
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Otlesia

  1. Paulisia, ale w razie co podjedź na izbę, niech Cię uspokoją...
  2. Rzeczywiście ciśnienie skacze, ale Paulisia; nie jest źle baradzo dobrze, że ciśnienie rozkurczowe nie przekracza 90....To że byłaś niskociśnieniowcem przed ciążą nie ma znaczenia, bo pod koniec ciąży każdemu się ciśnienie podnosi, ja mam tak samo...
  3. Paulisia jakie masz dokładnie ciśnienie tzn. 150/? i 90/? Ja na Twoim miejscu pomachałabym na izbę z tym ciśnieniem...teraz się denerwujesz, a tam się Tobą zajmą i będziesz spokojniejsza...Tabletek nie kojarzę...
  4. hehehe Asiu ja od 2 dni mówię, że to właśnie dziś urodzę, a JAsiu ani rusz 🙂
  5. Olga MRSA jest paskudne; dobrze jakbyś zrobiła sobie wymaz... Jeżeli gronkowiec jest w pochwie to myślę, że jest prawdopodobieństwo zakażenia (tak przynajmniej myślę) ale tak samo dzidziuś może złapać MRSA w szpitalu (tak jest najczęściej) Najlepiej pogadaj o tym z położną albo gin.
  6. Kasiu on już się zaszczepił..... fakt, faktem nie jest chory tak jak w styczniu i lutym tego roku, ale gorączkę i kaszel ma... Ten kaszel też nie jest aż taki zły, ale temp. dochodzi do 39,5...z jednej strony dobrze, że ma temp.; ale mnie to już wszytko denerwuje... Zrobiłam mu wczoraj syrop z cebuli, czosnku i miodu zobaczymy efekt... Chce też kupić pyłek kwiatowy (niby zwiększa odporność), tylko muszę jechać do pasieki 10km.....
  7. Co do tego bepanthen to lepiej kupić maść, a nie krem 🙂
  8. Dziewczyny na te bolące sutki spytajcie się w aptece czy można używać bepanthen. Wiem, że mamy karmiące go używają i pomaga; ale czy pomoże teraz nie wiem 🙂
  9. Aniu ja nie brałam....Znalazłam jednak w necie coś takiego: http://sexpytania.pl/cordafen-a-ciaza/
  10. HEJ!!! Olga, a u mnie nie pada 🙂SID super Ja tylko na chwilkę, znowu męża mam chorego, aż tydzień nie miał gorączki, już nie wiem co robić... zero odporności...i tak od stycznia...latem było tylko dobrze, jeśli chodzi o kaszel i gorączkę, bo latem znowu go żołądek dopadł...Cud, że ja nic nie złapałam... Dobra wyżaliłam się 🙂 Wczoraj torbę prawie całą spakowałam; muszę tylko Małego spakować 🙂 Wczoraj postawiałyście, która następna 🙂 na pewno Iwonka; ale ja jestem ciekawa która pierwsza urodzi SN 🙂 Miłego dnia...
  11. 🙂 ja jestem chętna, nawet bardzo 🙂 ale żeby mój synuś mnie posłuchał...a tu nic 🙂
  12. Gosiu właśnie pisałam o clotraminazolum w maści tylko nie wiedziałam czy jest bez recepty.... Mi tam zawsze to pomagało.... Sandra pisze i lakcid; dobry pomysł tylko ja znowu nie wiem czy jest bez recepty 🙂; ale skoro Sandra pisze to pewnie jest bez recepty 🙂. Lakcid to głównie kwas mlekowy, więc na przyszłość warto używać żeli do higieny intymnej z dodatkiem kwasu mlekowego. Ja np. używam żelu z firmy AA z dodatakiem kwasu mlekowego i w ciąży ( odpukać) nic mnie nie złapało... Paulinko; a Ty za wczasu wit.c i cytrynkę i do łóżeczka 🙂
  13. hej!!! Marzenko możesz używać tak jak Kasia pisała tantum rosa, no i na pewno nie zaszkodzi tak jak pisała Sandra kefiry, jogurty, by przywrócić naturalną florę bakteryjną... Mnie zawsze drażni jak lek. dają antybiotyk, a nie dają czegoś osłonowego np. lakcid... Nystacyna i clotraminazolum też dobre, ale chyba jedno i drugie na receptę....Pamiętam jeszcze taki babciny sposób, jak byłam Mała to na swędzenie się stosowało mączkę ziemniaczaną, ale nie wiem czy przy swędzeniu pochwy pomoże.... Może na początku spróbuj tymi jogurtami, kefirami i tantum rosa; a jak nie pomoże to do gina. po receptę po coś mocniejszego.. Iwonko przynajmniej wiesz na czym stoisz... Asiu mi się też 9 mies ciągnie 🙂
  14. ja będę cierpliwie czekać 🙂 na Jasia, nie wiem kiedy zachce wyjść z ukrycia 🙂
  15. Paulinko jak chcesz obliczyć sobie datę porodu wg zapłodnienia to wzór jest taki 🙂 data zapłodnienia - 7 dni - 3m. +1r
  16. Marzenko dobrze, że wszystko się dobrze zakończyło; teraz zostało Ci tylko stosować do zaleceń i czekać na Szymonka
  17. Marzenko pisz, pisz co u Ciebie, bo my się już doczekać nie możemy
  18. Kasiu gratuluję Maleństwa 🙂 niech szybciutko rośnie i wraca do domku 🙂 Ola ja też nie wpadłam na odp. tej zagadki, chyba wszystkie mamy zbereźne myśli 🙂
  19. Asiu nie zawracasz gitary 🙂 Bądź silna i nie odpuszczaj teraz; ona musi zrozumieć, że jest chora... Niestety statystyki mówią, że kobietą trudniej wyjść z tej trudnej choroby niż mężczyźni...mam nadzieję, że Twojej mamie się uda, ale czasem jest tak,że najpierw muszą sięgnąć samego dna, by potem się wspiąć...będę 3mać za nią kciuki
  20. Haniu nie martw się z Tobą wszystko ok 🙂 ja też mam takie "okresy" kiedy jest "bardziej mokro"
  21. Paulinko jaki śliczny brzusio...Jak ja Ci zazdroszczę... ja mam wielgaśny... 🙂 skórę mam tak napiętą, że aż kawałkami pergaminową, śmiesznie u mnie to wygląda, bo światło w moim brzuszku się odbija 🙂
  22. hehehe Paulinko nie wytrzymałam 🙂, klatkę mam koło biurka na którym stoi pc 🙂 Teraz królik zajada się jedzonkiem... Ja też poproszę herbatkę 🙂 bo mi się nie chce zrobić 🙂
  23. Haniu masz rację, ale z klatki już tak "jedzie" Ja królikowi sprzątam co 2 dzień kuwetę, a teraz mi się w sobotę nie chciało i już 4 dzień ma to samo "posłanie" Z jednej strony nie chce czekać na męża, by sprzątnął; ale z drugiej strony ten zapach... Nie myślałam, że ze mnie taki leń się zrobi 🙂
  24. Niech mnie któraś z Was kopnie w dupsko 🙂 bo ja takiego lenia mam, a dom mi zarośnie brudem niedługo... Muszę królikowi klatkę sprzątnąć, a nie mogę się zmobilizować...biedny królik 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...