Skocz do zawartości

Otlesia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1023
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Otlesia

  1. Gosiu na pleśniawki lepsza nystatyna; w Polsce na receptę...

    Beatko współczuje takich gości...Beatko on się zanosi (czyli przestaje oddychać przy płaczu) czy jak? niektórzy lek. w takim wypadku każą dziecku intensywnie dmuchać w usta; niektórzy klepnąć w pupę; przejść szybko do innego pokoju (pewnie chodzi tu o szybki powiew powietrza)...

    Iwonka milczy...


    ....a teraz z innej beczki....byłam dziś w pracy i prawdopodobnie chcą mnie wysłać na szkolenie i przenieś na i nieistniejący jeszcze oddział dializ...jak na razie to jest wiadomość tajna łamana przez poufne i nie wiem jak to wyjdzie w praniu...Wiem jedno u mnie na oddziale zrobił się jeden wielki syf; nawet nie mają dziewczyny kiedy zjeść...
  2. hej !!!

    Iwonko ja pracuje na neurologii..a co do tej laparoskopii to nigdy nie słyszałam o tym, że kobiety po cesarce nie mogą... Nie orientuję się za bardzo w tym temacie; ale to pewnie zależy od osoby....i nie czytaj za dużo, bo niepotrzebnie się nakręcasz 🙂

    Jasio nadal chory...teraz gdy mleko z piersi najbardziej by mu się przydało, on zastrajkował i dziś w nocy nie chciał pić...

    Muszę Wam się pochwalić dziś sam obrócił się z brzuszka na plecy...z pleców na brzuszek, muszę mu jeszcze troszkę pomóc 🙂; bo dupka ciężka 🙂
  3. Teraz mój czas na żalenie się...
    Jasiu się rozchorował... Dziś rano obudził się z chrypką i pleśniawkami, więc ja szybciutko do lekarza...osłuchowo niby wszystko ok, gardło też czyste, ale zaczyna się coś dziać, więc mały pije syropek i wapno...niezbyt mu smakuje syrop no ale cóż... jeszcze buźkę muszę mu wypędzlować ale zasną - w końcu...pewnie nie będzie zadowolony 😞 Jeść też za dużo nie je...i do tego pani dr potwierdziła - Jasio ząbkuje, była zdziwiona że tak szybko; ale ja i moje rodzeństwo też mieliśmy po 3 mies.
    Co do jedzenia maluszka dziś się pytałam 🙂 i kazała soczki pod koniec 4 mies; ale tylko na razie te w buteleczkach np. z gerbera nic nie robić samemu...a na początku 5mies. zupki... Co lek. to inny obyczaj 🙂 Ja już mu dałam deserek z marchewki i jabłka; bardzo mało ale jadł..teraz się wstrzymam troszkę, bo on mi i tak ładnie przybiera 🙂

    Iwonko 3maj się
  4. Sandro ja miałam podobno 3mies. jak pojawił się pierwszy ząbek...zobaczymy kiedy u Jasia się pojawi 🙂...

    Co do dzieci karmionych piersią 🙂to u nas w Polsce tez powinno się wprowadzać pokarmy po 6 mies. 🙂 tak mnie uczono 🙂 W pierwszej kolejności marchewkę, potem jabłuszko....

    Haniu dlaczego tak myślisz? Jesteś na pewno dobrą; kochającą mamą 🙂 Malutka jest na 00% szczęśliwa to najważniejsze 🙂
  5. Ja małemu nic niedaje, bo nawet dorosłym do 37,55 się nic nie podaje, a dziecko wytrzyma więcej...jest marudny to fakt ale próbuje mu organizować jakoś czas , zabawiać, dużo daje pić... Ostatnio szczepionkę zniósł bardzo dobrze; więc może t o zęby... Dziąsła opuchnięte i miejscami białe...(nie wiem jak to opisać; 🙂 ) Nigdy nie przyglądałam się dziecku ząbkującemu; ale tak mi się wydaje że to może być to 🙂

    Iwonko 3mam kciuki, teraz robią metodą laparoskopową, prawie wszystkie zabiegi; więc szybko dojdziesz do siebie...mogę sobie tylko wyobrazić jak Ci serce pęka, że musisz zostawić Marysię; ale Iwonko lepiej teraz na kilka dni, lub na całe życie...Wiem, że napisałam to drastycznie, ale nie ma żartów z kamieniami..#mam za Ciebie kciuki i wielka buźka dla Ciebie i Marysi...

    Paulinko niestety uczulać może wszystko..
  6. Olusia poruszyłaś trudny temat...moim zdaniem w wszystkim trzeba zachować umiar. Ja Jasia zaszczepiłam dodatkowo na rotawirusy... a jakby przyglądać się bliżej każdej szczepionce nie tylko dla dzieci to się znajdzie za i przeciw...


    Jasio ma dziś znowu podwyższoną temp. i nie wiem czy to po szczepieniu czy na ząbki...czekam do jutra; niby to tylko od 36;8 - 37,4 ale jest strasznie marudny...ja co to jutro do lek.
  7. hej Mamuśki.

    Sandro co do urlopu to tak jak pisała Beatka musisz uważać na wodę i jedzonko, żebyś nie dostała rozstroju żołądka, oczywiście żeby też małej nic nie zaszkodziło...

    Jaś miał dziś szczepienie...waży 7200 i mierzy 65cm 😉 jak zobaczył piel. to już zaczął płakać... tylko do niego podeszła... strasznie płakał; krzyczał...

    Ma podwyższoną temp. i jest marudny...ostatnio lepiej zniósł szczepienie...dziś dostał jeszcze rotarix na rotawirusy, chyba mu nie smakowało...dobra lecę przytulić mojego kochanego szkraba 🙂
  8. hej!!!
    Ja też długo się nie odzywałam, ale czasu brak 🙂 Ja Małego karmię piersią tylko w nocy i czasem udaje mi się rano...
    Z Jasia również niezły gaduła, uwielbiam jego grrrrr i koja koja 🙂 a ten uśmiech...Tylko jak widzi aparat to robi poważną minę, model mały 🙂; dlatego mam tak mało zdjęć jak się uśmiecha 🙂
    Teraz jest trochę marudny...spuchły mu dziąsła, ale tak dziwnie, bo z tyły z lewej i z prawej strony, a tam gdzie jedynki nie...już sama nie wiem czy wyjdą mu tam ząbki niebawem czy nie...
    Janek bardzo chce siedzieć, podnosi się i siedzi na baczność z 5 - 10s..ja się denerwuję, bo nie powinien siedzieć ze względu na kręgosłup; ale z drugiej strony dziecko samo krzywdy sobie nie zrobi...sama go nie sadzam, bo nie wolno...

    Olga ja też piłam herbatkę na laktację; ale nic nie dawało, a już smaku znieś też nie mogłam.

    Kasiu trzymam kciuki by Kubuś w końcu wyzdrowiał.

    Paula super ą te rozmowy z Twoim M 🙂

    Pozdrawiam i całusy dla Waszych bobasków
  9. Olusia? Coś z brzuszkiem...Ja od miesiąca chodzę do clubu fitness, ale na razie mam zakaz robienia brzuszków od gin; tylko, że u mnie trochę inna sytuacja. Ja brzuszki mogę robić spokojnie za4 tyg. - zalecenie gina 🙂 Mamy po cesarce, bez komplikacji nie ma przeciwskazań aby ćwiczyć 🙂 ja mam dość spory brzuszek... spędzam na ćwiczeniach od pon - piątku ok 1 - 1,5h na razie głowie na bieżni, rowerze, nartach i łyżwach; ale są efekty....pozatym noszę pas z neoprenu.
  10. Kasiu ktoś zapisał dexaven domięśniowo Kubusiowi... W sumie się dziwiłam, że ktoś zapisał małemu domięśniowe, bo mnie uczono że malutkim dzieciom się nie daje; ale sobie pomyślałam, że morze się coś zmieniło i w końcu lek. wie co robi... mam nadzieję, że to nie był dexaven 😞, bo to bardzo bolesne zastrzyki...ja bym się nie odważyła ich podać tak małemu dziecku...
  11. Zaniedbuje Was ostatnio dziewczyny, ale nie mam czasu by Wam odpisać....
    Gosiu 3maj się i lepiej porozmawiaj z swoim M, a nie uciekaj od problemów, bo to nie zawsze jest dobre rozwiązanie 🙂

    Kasiu biedny ten Twój synuś, ale na pewno jest bardzo dzielny 🙂

    Sandro mam nadzieję, że Jasiu nie będzie bał się służby zdrowia 🙂, bo będzie bał się mamusi 🙂 ja nie mam białego fartucha tylko seledynowy...niestety nie lubię jak dzieci są straszone zastrzykami itp, bo wtedy dziecko wpada w histerie. Czasem straszą mną dzieci, że zrobię im zastrzyk, denerwuje mnie to bo ja nie jestem żadną czarownicą, ani sadystą...


    Mam pytanko do Paulinki, gdzie kupiłaś Witkowi berecik, bo bardzo mi się podoba 🙂

    Idę się w końcu położyć Miłej nocki
  12. Kasiub gratulacje i zazdroszczę.

    Paula nie przejmuj się gadaniem rodzinki, najważniejsze żeby
    Maluszek dostał jeść.

    Gosiu ja już nie kupuje ciuszków na 3 - 6 mies; bo robią się małe. 🙂 Pampersy musiałam już kupić 4, bo 3 mu za bardzo uciskają nóżki 🙂

    Co do wakacji ja bardzo kocham polskie góry. Zawsze jeździmy do Zakopca. Teraz nie wiem co zrobić, czy jechać czy nie. Już czas rezerwować pokój, a ja nie wiem czy mam jechać.
    nie wiem czy Jaś nie jest za mały na taką podroż. Może bym wyjechała ok 21, to ok 7 rano byłabym tam, a Jaś by spał... Nie wiem też czy dostanę urlop.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...