Skocz do zawartości

gunia141

Mamusia
  • Liczba zawartości

    901
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gunia141

  1. gunia141

    Witajcie

    Ada chyba nawet cesarki nie zrobią jak kobieta jest chora, co? No a kaszel po operacji? - nawet nie chcę sobie tego wyobrażać 🤪 Także kuruj się, zawsze wlecze się to u nas dłużej bo leków porządnych nie można zarzyć. Ania jak to rozpieszczanie wygląda? 😜 Ja też chcę, ostatnio jestem zmęczona i fizycznie i psychicznie 😮 Agata u mnie w komórce pudełko takie 10litrowe zawsze jest pełne słodkości. Podrzuciałabym Ci coś gdyby to tylko było możliwe 😉 Zarzuć sobie coś na ruszt, a co tam, ale uprzedź małą, że ona tak dużo jeść nie może 😎 Ilona jak chcesz pękać, w zdłuż czy w szerz? 😁 Brzuch mi w ostatnich dniach mocno opadł, fajnie bo dużo lżej się oddycha. Tylko na pęcherz teraz jest bardzo nieprzyjemny ucisk. Dziewczyny robiła któraś z Was w koncówce ciąży wymaz Gbs, czy coś takiego?
  2. gunia141

    Witajcie

    Hej mamusie, Ada na pocieszenie pamiętaj że już niedużo Ci "męki" zostało 😉 U mnie śnieżyca, co chwila w pomorskim jakiś wypadek, aż dzwonilam do męża żeby uważał bo mam jakieś głupie przeczucie że coś się stanie 🤢 Helenka drzemie - byłam z nią u lekarza, rano rozpalona miała 39,8 gorączki 🤪 Także bez antybiotyku sie nie obeszło, teraz 7 dni ma nie wytykać noska z domu. A ja niestety razem z nią 😮 Ledwo sie wykuruje zanim Anielka przyjdzie na świat. Odpieram dzisiaj wózek, ładnie wszystko zdjęłam, wyglądało dobrze ale po wyjęciu z pralki okazało się że pokrowiec który wyściela wózek popruł się w szwach 🤪 I zaś robota dodatkowa mnie czeka - i to ręczna bo na moją maszynę za gruby materiał 😞 Także widzicie jak nie urok to sraczka 🤪 😁 A jeszcze dzisiaj porządnie mnie przeczyściło, ale to chyba stres puścił, odreagowałam po wizycie chorobę Heli, już naprawdę nie miałam na to sił.
  3. gunia141

    Witajcie

    No widzę że z maluszkami okej, dzisiaj dzień wizyt był 🙂 I maluchy wcale nie takie małe, do 3 kg spokojnie podejdą 😉 Karola nie przejmuj się tym żelazem, po 35tc samoczynnie podejdzie w górę U mnie nic nowego, dziecko dokazuje w chorobie choc gorączka już całkowicie puściła, jestem mega zmęczona, teraz poszła spać będę więc leniuchować na kanapie i zbierać siły. Zdenerwowałam się bo nie chciała iść sama zrobić siku ( odkąd poszła do przedszkola ) a ja nie popuściłam i zrobiła w majciochy 😠
  4. gunia141

    Witajcie

    Moje ciało na szczęście trzyma się ładu i składu 🙂 No poza jednym moim nieproszonym "przyjacielem" - żylakiem na prawej łydce. Chciałam go kiedyś uśmiercić i podwiązać, ale lekarz mówił że póki planuję dzieci to nie ma sensu bo w ciąży zawsze może pojawić się ich więcej. Także zabiorę się za niego dopiero jak nie będę już planowała więcej ciąż ( a jeszcze jedna siedzi mi w głowie 😁) Helenka znowu na noc dostała temp. 38,5 😠 A już w dzień wydawało się że jest ciut lepiej.
  5. gunia141

    Witajcie

    O jakie ranne ptaszki, witajcie 🙂 Nocka za nami, dzień nie powinien być taki zły. Teraz niunia śpi, odsypia nocne marudzenie ☺️ Ilona byłam z nią u lekarza, ale to było w zeszłym tygodniu, jak dostała kaszel i katar.I niby nic takiego nie było. A teraz weekend to czekam cierpliwie, ale skoro ma tak wysoką gorączkę to organizm musi walczyć z jakąś poważniejszą infekcją. Zewnętrznych symptomów poza kaszlem nie ma. Poczekam do 3 dni, potem najwyżej udamy się do lekarza. Ja zbudziłam się z nosem zapchanym jak bulwa, dzisiaj zatem jazda na miodzie i soku z malin bo nie zamierzam chorować. Agata z naszej strony może zaatakować Cię wirus, ale jedynie internetowy 😁 A zdjęcia bomba, wyglądasz jak zaraza 🤪 😁 😁 😁 Ada Maja już zdrowa? Ola trzymaj się, pewnie dali Ci coś na podtrzymanie, jakieś leki rozkurczowe? Dobrze że to juz końcówka, bynajmniej maleństwu nic nie zagraża. Buziaki 😘
  6. Ilona super zgrabny brzuszek, i nie ma Ci co opadać na dół 😁 Szybko wrócisz do formy sprzed ciąży.
  7. gunia141

    Witajcie

    Martam może to był jakis skurcz mięsnia, co? Miałam tak niedawno z lewą łydką, szczególnie w nocy, drętwienie i ból jakby mi ktoś grubą szpilę wbijał. Ból trzymał jakieś 10 minut po czym odchodził bez śladu. Szyjka gdy się rozwiera to ból jest inny, kobiety porównują go często do bólu miesiączkowego, więc z tego co piszesz nie sądzę żeby to było to. Helcia śpi po solidnej dawce leku przeciwgorączkowego, więc mam chwilę na odpoczynek i regenerację. Rany gdy dziecko jest chore, chory jest cały mój świat 😮 Najgorzej jak ma drgawki albo taki odjazd że tracimy z nią kontakt. W nocy nie zmrużę oka 😞 Agata mamy podobne wagi dzieciątek, moja "ponoć" jak byłam w pon. na wizycie miała 2700 i gina mówi że przybierze jeszcze max 500g. Także teoretycznie moje drugie dziecko będzie mniejszcze od pierwszego (3690) i cieszy mnie taka perspektywa bo im mniejsza waga tym poród zapowiada się łagodniejszy 😉 Ale jak będzie naprawdę tego nikt nie wie.
  8. gunia141

    Witajcie

    Hej dziewczęta, u mnie w domu szpital. Mała od wczoraj ma gorączkę i to teraz tak wysoką że pojawiły się drgawki. Nie bardzo daje się ją zbić, leki na 2 godziny pomogają a potem znowu to samo. Całą noc nie spałam, kolejna przed nami. Teraz trochę udało mi się popołudniu zdrzemnąć, ale już jestem znowu na pełnych obrotach bo Tomek jest przeziębiony i nie chcę żeby mieli ze sobą bezposredni kontak 🤢
  9. gunia141

    Witajcie

    Hej laseczki, żyję i jeszcze w dwupaku 🙃 Dalej mam leciutkie plamienia, ale pozatym żadnych innych objawów że rodzę 😎 Oszczędzam się jak mogę, dużo leżę, robię tylko to co muszę. Ania zobacz jak jeden bezmyślny ruch (kubek z gorącą wodą) i można taką głupotę zrobić że dziecko potem cierpi. Jejku dobrze że to tylko tak się skończyło. Ja nie wiem ale przy dwójce dzieci to trzeba będzie mieć czworo oczu a i tak się pewnie do końca nie ustrzeże maluchów. Heli sama też kiedyś do końca nie upilnowałam i spadła z 5 marmurowych schodów u nas na klatce. Miała bardzo zbity nos, polała się krew, na szczęście obeszlo się bez złamania ☺️ Agata nie będę Cię pocieszać, bo masz naprawdę te rzęsy zjebane 🤪 Tak sklejone że wyglądają jak wymalowane tanim tłuszem za 3 zł. Masakra ja bym po odszkodowanie poszła 🤢 A becikowe niech sobie wsadzą w cztery litery. Poradzimy sobie bez, prorodzinna polityka... I potem się dziwią że Polacy dzieci nie mają, jak nie ma żadnego wsparcia od państwa, praca niepewna... co tu się dziwić. Szczepionki też polecę te w pakiecie, ale te standardowe + rotawirus. Żal dziecko kluć w trzech miejscach (rączka i dwie nóżki), jak można ukłuć tylko raz. Dziewczyny które będziecie miały pierwsze dziecko, nie przegapcie tego momentu od pierwszego szczepienia, bo jak ukłują szczepionkami państwowymi to potem dalej juz do końca trzeba je przyjmować. A naprawdę szkoda dziecka! Musicie się wcześniej przejść do punktu szczepień po receptę - ta podstawowe pakiety szczepionek nie są jakoś tragicznie drogie - w 300 zł na pewno dawka się zamknie.
  10. gunia141

    Witajcie

    Ania wybacz chłopu, też na swój sposób przeżywa tę całą sytuację, w końcu na dniach rodzina mu się powiększy 😁 A jeśli chodzi o leżenie to powiedz mu że koleżanki z forum rozkazały Ci gnić 😎 Ilona ja pierdyka jakie masz piekne włosy. Nie odzywałam się dzisiaj cały dzień bo leżę plackiem, tyle co małą zawiozłam i odebrałam z przedszkola. Od rana mam lekkie plamienia, w obiad było juz niby okej, a teraz znowu. Szyjka się najwidoczniej rozwiera, tylko nie mam żadnych bóli. Dzwoniłam do mojej lekarki to mówiła że mam być spokojna bo po odejściu czopu nawet miesiąc można jeszcze "normalnie" chodzić. Także mam cierpliwie czekać na skurcze, tylko jak w takiej sytuacji być cierpliwym 😮 Agata ja w pierwszej ciązy strasznie szalałam z zakupami, gdzie coś wyczytałam albo usłyszałam to musiałam to mieć 😁 A teraz mąż się ze mnie śmieje, że tak mało kupuję - ale mam wrażenie że wszystko mam, dużo po Helci zostało. Trzymajcie się dziewczyny z nogami do góry 😁 Idę spakować w końcu walizkę, bo inaczej w nocy wogóle nie zasnę
  11. gunia141

    Witajcie

    Mój T, krzyczy: Ty sobie siedzisz na forum, a my tu nowego papieża mamy 🤪
  12. gunia141

    Witajcie

    Tyle się do Was napisałam i mi router się rozładował 😠 Teraz w skrócie: Aniu trzymam za ciebie kciuki, za Wszystkie z Was, ale za Ciebie szczególnie 😘 Agata ja mam bella 3 paczki - do szpitala wystarczy. A potem w domciu lepiej always, więc nie szalej z ilością 😁 Hela w przedszkolu miała dzisiaj zly dzień i płakała 3 razy, w dodatku znowu zaczyna kaszleć 😮 A ja mam wyrzuty sumienia że siedzę sobie w tym czasie w domu 😠
  13. gunia141

    Witajcie

    Ilona to w końcu wojskowy, jak rozkaz to rozkaz 🤪 😁 Mój T. też był taki ostrożny jak byłam w pierwszej ciąży, ale do czasu..... Jak po terminie porodu trafiłam na patologię i drugiego dnia chodził ze mną 3 godziny po schodach szpitalnych- góra - dół to miał dosyć 😁 I teraz mówi że nie da mi przenosić 😁
  14. gunia141

    Witajcie

    Ja też zrobię sobie spacerek i pójdę po małą do przedszkola pieszo bo super słoneczko zaczeło świecić. A czy idę pieszo czy mnie wybuja w samochodzie nie robi chyba żadnej różnicy. Mam teraz często upławy, bez wkładki nie mam sie co ruszać. Ale gina mówiła że jeśli są klarowne i dość rozrzedzone to nie ma obaw do infekcji. Szyjka jest jeszcze zamknięta więc sie nie martwię, tylko ten dyskomfort przeszkadza. Ale T. lubi jak jest wilgotno więc są też tego plusy 🤪 😁 🙃 Wstawiłam rosół na pomidorową, jakoś nie mam weny do obiadu...
  15. gunia141

    Witajcie

    A ja odżałowałam kaskę i kupiłam jedne jeansy ciążowe, w których właśnie siedzę 😎 Ale w domu i tak wolę dresy, chociaż ukochany ma juz chyba dość widoku szarej gęsi ☺️ No cóż dopasowane rurki muszą jeszcze trochę poczekać. Kasia a jak tam Twoja zgaga po jajeczkach? 😁 Ja wlaśnie pożarłam dwie bułki z wędlinką i sosem czosnkowym 😉 Ania gdzie Ty tak na koniec się jeszcze załatwiłaś? Kobito w domu już tylko siedź. Byłam dzisiaj na zajączkowych zakupach dla mojego dziecka i 4-letniego siostrzeńca. Kupiłam książeczki, trochę lepszych słodyczy i dwie stówki stuknęły. Boziu jakie to wszystko jest drogie. A teraz dojdzie jeszcze jeden bobas... Teraz mogę już spokojnie siedzieć w domu i nigdzie się nie wybierać. Brzuch mnie znowu boli 😠 I mam mokro w majtach 😮
  16. gunia141

    Witajcie

    Teraz codziennie będziemy doszukiwać się objawów 😎 Agata jeśli tak to jazda na szpital 😁 😁 😁
  17. gunia141

    Witajcie

    Ilona ja przy Helence do pracy wracałam jak miała prawie 9 m-cy i niemalże do 3 r.ż. miała opiekunkę. Z Weroniką pożegnałam się dopiero w grudniu jak przeszłam na chorobowe. Teraz też będę szukać niani bo teściowa ma gospodarstwo i nie da rady być cały czas przy małej, poza tym to starsza kobieta nie ma już tyle energii. I tak będzie mi odprowadzać Helę jak będę musiała być w pracy wcześnie rano i czasem pewnie ją odbierze z przedszkola. W wakacje ogłoszę że poszukuję niani, do listopada ktoś się znajdzie 😎 Mój wymiar godzin pracy nie jest taki tragiczny, bo nawet jak mam jakieś nadgodziny to i tak nie przekaracza 30h tygodniowo. Także nie jest tak źle. A z chorobowym to jest tak że lekarz może go wystawic z datą po porodzie, zresztą zawsze może być tak że urodzimy przed terminem. Ale od dnia porodu dziecka jest zawsze naliczany już macierzyński. To i tak lepsza opcja niż tak jak u Ady. Z Helą miałam zwolnienie do 23., urodziłam 27 i niestety macierzyński leciał od 23. Więc korzystniej jest jeśli zwolnienie mamy na dłużej niż planowana data porodu, a chociaż dokładnie do daty porodu 😉 Jadę po srajdę bo zabieram ją na 15 do fryzjera. Ciekawe czy będzie buczeć 😮
  18. gunia141

    Witajcie

    A w naszym łóżku przegrodę robi nam ostatnio Hela 🙂 Odkąd poszła do przedszkola chyba emocjonalnie to przeżywa na swój sposób i jak się ocknie w nocy to wędruje ze swojego pokoju do nas do sypialni i pakuje się do wyrka. Jak usnie to T. przenosi ją zpowrotem do siebie i tak w kółko 😁 Tak myślę, że jak jej to nie przejdzie to będziemy musieli na jakiś czas spać ospbno. Ja w sypialni z Anielką, a T. z Helką. I tu widać uroki bycią rodzicem 🤪 Ilona widzę że idziesz w moje ślady, zakupy Ci w głowie. Ja torebkę kupiłam, takz z filcu jak chciałam, Kurtkę też upatrzyłam, tylko na buty nie mogę się zdecydować 😉
  19. gunia141

    Witajcie

    Hejka, byłam w pracy w odwiedziny, dostarczyłam im ostatnie chorobowe, ale tak się dopatrzyłam że wystawiła mi je do 4-ego, a skierowanie na poród mam 3-ego. Dziwne. Podpytałam też jak to jest z macierzyńskim, potrzebny jest im tylko skrócony odpis aktu urodzenia dziecka i od tego dnia sami wyliczą mi zasiłek, muszę tylko telefonicznie zadeklarować jaki wariant wybieram (w zasadzie jestem już zdecydowana na te 22 tygodnie + potem na wniosek 4 tygodnie dodatkowe). No i wakacje - urlop wypoczynkowy dla nauczycieli też wykorzystam. Ada ja się nie mogę rozpakowywać bo nie jestem jeszcze nawet spakowana 😁 😁 😁 Będę się teraz oszczędzać, tak już nie łazić i nie przemęczać. Myślę że do 3-ego dotrwam, także nie wywołuj wilka z lasu 🙂. A Ty faktycznie przemyśl jeszcze swój termin, jeśli możesz konkretnie się umówić to może lepiej święta spędzić jeszcze spokojnie w domu, a na porodówkę wybrać się tuż po. Tym bardziej że w okresie świąt nie ma chyba wypisów ze szpitala? Mnie sie podoba wizja mojej planowanej daty, tym bardziej że Tomek zapowiedział już szefowi urlop od 25-ego bez konkretnej daty powrotu 😁 Niestety wiem że przed dziesiątym będzie musiał wrócić do pracy bo jest odpowiedzialny za zrobienie wypłat pracownikom, a prawie 500 chłopów nie zrozumie że nie dostało przelewu na czas bo żona ich przełożonego urodziła 😜
  20. gunia141

    Witajcie

    I po wizycie... Brzuszek już obniżony, szyjka skrócona, obwód łożyska w dolnej granicy normy. Gina najpierw powiedziała że na pewno nie da mi przenosić bo nie ma na co czekać, po czym wyjęła skierowanie do szpitala na porodówkę 🤪 Chciała wypisać mi na święta ale pod obietnicą że nie będę się nigdzie ruszać i siedzieć z tyłkiem na miejscu skończyło się na dacie 3.04. Także dziewczyny jeśli samoistnie prędzej mnie nie chwyci, we środę - 3.04. o 8.30 poród zostanie wywołany 😎 I mała będzie drobniejsza niż Helenka, max.3500. Ilona pytałam własnie o dowód ubezpieczenia - otóż teraz nie trzeba. Z dok. potrzebna jest tylko karta ciąży, grupa krwi i dowód osobisty. A pracodawcę z tego co się orientuję należy poinformować o przejściu na macierzyński najdalej 2 dni po porodzie.
  21. gunia141

    Witajcie

    Witam, a ja zaliczyłam dzisiaj fryzjera, bo po wczorajszym przestraszyłam się że na porodówkę pojadę jak szara myszka 😁 Podcięłam, zmieniłam kolor, z góry troszkę rozjaśniłam. Teraz mogę rodzić 😁 Aniu ja też czasem mam wrażenie że to już niedługo. Dostaję dziwnych skurczy, ale po 3 godzinach jak odpocznę to przechodzi. Dzisiaj wieczorem mam wizytę, zobaczymy jak to bedzie.... Ty nie masz jeszcze łóżeczka a u mnie walizka nadal leży pusta, a obiecałam sobie że zrobię to w miniony weekend 😮 A za pranię się lepiej weź, potem zawsze coś innego wypadnie. Zresztą z moim zapędem pranie jest moment zrobione, ale potem prasowanie i układanie trwa 2 tygodnie 🤪 Kasiu mam własnie takie pudełko nivea (za darmo z promocji 😁) zajmuje dużo miejsca w torbie więc i tak leży tylko w pokoju. I nie zamulać dziewczynki, dobrego powera dają zakupy, teraz to już tylko internetowe 😁 Mam zamiar wyszperać sobie nową torebkę. Napaliłam się na taką z filcu 😉 Jasne buty i ramoneskę na wiosnę. Może pogoda w końcu się wykręci. Także do miłego, udaję się teraz do galerii tyle że z tyłkiem na kanapie 🙃
  22. gunia141

    Witajcie

    Hallo dziewczyny, na porodówce jesteście czy co? 😎 Ja miałam zamiar też dzisiaj jechać do Ikei, bo podoba mi się tam jedna kanapa. Poza tym chciałam kupić jakieś fajne pudełka na pierdołki. Ale jak doszło co do czego to nie pojechaliśmy, bo raz że pogoda do kitu, a dwa - dostałam takich bolesnych skurczy macicy, że leżałam 3 godziny plackiem 😮 Nawet się przestraszyłam, a panikarą raczej nie jestem 🤔 Jutro wieczorem mam wizytę (juz ostanią przed porodem 🙂) więc zobaczę co tam się dzieje. Kasiu ja tam miesiąc temu też jeszcze po galeri bym biegała 😉 ale zobaczysz za 3 tygodnie klapniesz na tyłeczek 😜
  23. gunia141

    Witajcie

    Nie ma co pokazywać, tylko meble stoją, jak wprowadzę kolory to wtedy pokażę 😜 A z tą bielizną to jest tak, że w czasie połogu nie jest wskazane jej nosić, żeby na siłę nie uciskać macicy, a po 3 tygodniach praktycznie brzuch sam mi się wciągnął 🙂 Kremik z Ziaji ma filtr SPF 6. Dla małego dziecko to jest w sam raz. Tyle że można go używać dopiero od 3 miesiąca życia, dlatego, na początek mówiłam o tym z nivea na każdą pogodę. Nie jest on z filtrem, ale na pewno swoją funkcję spełni, bo wiadomo że malucha nie będziesz wystawiać bezpośrednio w pełne słońce? 😉 Oglądałyście może już pojemniki na zabawki? Może któraś coś polecić? 😎
×
×
  • Dodaj nową pozycję...