Skocz do zawartości

Kahira

Mamusia
  • Liczba zawartości

    506
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kahira

  1. Kahira

    Fotki naszych kruszunek:)

    Mój pierwszy zakup dla maluszka:
  2. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    No z tymi wyjątkami to właśnie o was mi chodziło Nikusiu i Skoreczko 🙂 I zgadzam się z tobą skoreczko fajnie tak wózki poprzebierać. Ja w zasadzie wszystko mam i trochę mi brakuje tego szału wybierania przebierania kupowania 😞 Ale na poprawę jako, że rodzina nam się znacząco powiększa, bo w przyszłym tygodniu dołączy do nas szczeniak, to jemu domek szykujemy. Mąż właśnie konstruuje budę, a ja muszę się na zakupy wybrać co by dla pieska wyprawkę skompletować 🙂
  3. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Monika1985 współczuję samopoczucia. Z tym jedzeniem to trzeba uważać, poleż odpocznij, napij się może wody, bo może sią odwodniłaś przez wymioty i dlatego ci się w głowie kręci. Anetko dobrze, że już wyszłaś ze szpitala. Dbaj o siebie, a na pewno wszystko będzie dobrze. I z tymi porodami po 40 tygodniu, to masz rację - często się zdarzają a rzadko się o nich mówi. Ja sama w 42 urodziłam przez cc po 5 dniach bezskutecznego wywoływania, a lekarz się bał, że do 38 nie donoszę 😜 Kobzior współczuję glukozy i coraz bardziej się jej boję. Co do zaparć i biegunek to problem mnie nie dotyczy, ale z tego co mi wiadomo to na zaparcia soki i owoce, a na biegunkę banany i ryż pomagają. Tak mój mąż przyszły lekarz twierdzi i u synka się sprawdza. A i przy biegunce trzeba dużo pić żeby się nie odwodnić. A ja siedzę jak na szpilkach i odliczam dni do piątku, bo w piątek usg 😁 I tak się zastanawiam, bo wiele z was już miało i nikt się fotkami nie pochwalił. Brzuszków też coś nie wrzucacie (poza nielicznymi wyjątkami). Tak nas dużo a nie ma co pooglądać 😞
  4. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    skoreczko wychodzę z ukrycia 😜 Dziś po raz pierwszy od niepamiętnych czasów udało mi się pospać dłużej. Nie wiem co się mojemu synkowi stało ale zamiast do 6 spał do 9 😆 Teraz troche przeszkadza mi w pisaniu więc odezwę się później
  5. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    No to nadrobiłam 🙂 Więc tak jeszcze na dobranoc Skoreczko twój avatarek równie piękny jak Nikusi. A elmo torcik to poprostu dzieło sztuki, chylę czoła i łap oklaska. Justynko imię Gabriel podoba mi się bardzo - mój pierworodny ma tak na imię. Anetko dużo zdrówka ci życzę i szybko do nas wracaj Pamii gratululacje z okazji dyplomu Vespera oklaski za grupę fb. Świetny pomysł właśnie się przyłączyłam.Co do fotelików maxi cosi to jak dla mnie są super. Drugi większy fotelik dla synka też maxi cosi kupiliśmy. Najlepiej w testach wychodzą, więc na pewno są bezpieczne. MartaMay gratuluję córeczki fajnie że się wreszcie babeczk w brzuszkach ujawniają 🙂 Anabel no to duży ten twój maluszek. Szkoda tylko, że się ujawnić nie chciał. Ja w dalszym ciągu typuję dziewczynkę :P Troszkę mnie nie było w tym czasie nie wydarzyło się u nas nic nadzwyczajnego. No może oprócz tego, że mąż wreszcie zaczął czuć kopniaczki przez brzuszek. Dziś zrobiłam pierwszy zakup dla maluszka - zestaw smoczków uspokajaczy Avent. Jutro postaram się wrzucić zdjęcie. Co do śpiewania i gadania do niemowlaka zgadzam sie z Anabel. To jakoś tak samo przychodzi i w pewnym momencie staje się tak naturalne, że przestajesz się zastanawiać czy dajesz popis w domu czy na ulicy. W pierwszej ciąży puszczałam do brzuszka dużo różnej muzyki i często sobie tańczyłam - teraz mój syn jest bardzo muzykalny i zaczyna tańczyć gdy tylko coś gra. Nawet jeśli to tylko dzwonek telefonu zasłyszany w poczekali u lekarza, czym wzbudza powszechny zachwyt 🙂
  6. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Wpadłam się przywitać. Przez cały weekend nie mogłam się na brzuszek zalogować, ale widzę, że problem był tylko u mnie bo mam 20 stron do nadrobienia. Ale się strasznie frustrowałam jak mi się forum nie otwierało. Stęskniłam się za wami strasznie. Może wieczorem nadrobię zaległości jak Gabryś pójdzie spać. Na chwilę obecną widzę, że Nikusia ma śliczne zdjątko. U nas wszystko w porządku, czekamy do piątku na usg. Buziaczki dla wszystkich mamuś i kruszynek.
  7. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Ja też jeszcze spać nie poszłam. Anabel ja używam tych odstraszaczy na komary do kontaktu. W pierwszej ciąży też używałam i nic złego się nie działo, a zwykły raid kupuję.
  8. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Vespera ja się w poprzedniej ciąży intensywnie smarowałam kremami przeciw rozstępom i na niewiele się to zdało. Ciążę przenosiłam 2 tygodnie i praktycznie w ostatnim tygodniu skóra nie wytrzymała i jak się zaczęły sypać rozstępy to z dnia na dzień widziałam nowe. Teraz też się smaruję kremem Perfecta mama, ale nie bardzo wierzę w skuteczność tych specyfików. Ponoć kremy na niewiele się zdają jak ma się genetyczne predyspozycje. Co do ubranek to nieźle poszalałaś. Ja zajrzałam do ubranek po synu i łącznie tego co kupiłam i dostałam w rozmiarze 56 mam 9sztuk body z długim rękawem, 3szt. z krótkim, 7 par śpiochów i 4 pajacyki. Pamiętam, że ubranka te posłużyły mojemu synkowi jakiś miesiąc potem z nich wyrósł. No i widzę, że mamy wspólne uzależnienie - zakupy w mothercare!!! Kasiulka55544 mnie też czeka test obciążenia glukozą 75mg. Trochę się tego boję no w poprzedniej ciąży tego nie miałam robionego, a teraz lekarz stwierdził, że trzeba.
  9. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Nikusia wiem, że żartują 😜 A z wag a jest jeszcze jeden problem , bo mimo, że mnie się udało zrzucić więcej niż przybrałam to rozstępy na udach, biodrach i piersiach zostały 😞 Wyblakły znacznie, ale teraz jak znów tyję to się pojawiają z powrotem tyle że białe.
  10. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Dziewczyny ja nie liczę na odpadniecie siusiaka!!!! Protestuje!!!! Ja chce tego chłopczyka!!!! Napisałam tak dlatego, że ostatnio dr mi nie powiedział że to siusiak, tylko gruczoł płciowy i że w 12 tyg rozróżnić można to w ten sposób, że u chłopców wysuwa się bardziej do przodu,a u dziewczynek do tyłu. Jego zdaniem to co zobaczył wyglądało mu bardziej na chłopca, ale to tak na 70% powiedział. Stwierdził, że na połówkowym będzie już widać dokładnie co tam się kryje. A co do wagi to jak już mówiłam przytyłam 17 kg,ale potem jak karmiłam piersią wyłącznie, to po pół roku straciłam 20kg. Po odstawieniu małego od cyca waga mi się ustabilizowała o kg mniejsza od wyjściowej z przed ciąży.
  11. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Nikusia ależ wiadomość. Cieszę się przeokropnie. Wreszcie się dziewczynki zaczynają ujawniać!!! Coś czuję, że i u Anabel będzie córeczka. A co do wagi to niezły wynik. Ja mam już 4 i boję się, że znów dobiję 17 albo i więcej na koniec. Dziś mi się tryb jedzeniowy włączył, najchętniej nie przestawałabym przeżuwać 😁 Oj ale się teraz gorąco na forum zrobi skoro "sezon połówkowy" się rozpoczął. Ja muszę jeszcze tydzień wytrzymać. Ciekawe czy się maleństwu nic nie odmieniło między nogami przez te 8 tyg.
  12. Zgadzam się z Nikusią co do sterylizatora - ja też poprostu gotowałam butelki w dużym garnku. Ale za to bez niani w piętrowym domu nie potrafiłabym żyć. Do tej pory z niej korzystam 🙂 Podgrzrewacz kupiłam najzwyklejszy i najtańszy na allegro. Spisywał się dobrze oprócz tego że się nadruki po kilku miesiącach starły. O dziwo przydawał mi się właśnie do odgrzewania odciągniętego mleka i słoiczków gerbera. Jak przeszliśmy na mleko modyfikowane to poszedł w odstawkę, bo zawsze sobie w termosie trzymałam letnią wodę na mleko więc na bieżąco przygotowywałam. Aczkolwiek mały miał już 10 miesięcy jak go od piersi odstawiłam więc już tak dużo mleka nie potrzebował. Laktator miałam ręczny aventu i byłam zadowolona. Nawilżacza nie miałam i tak jak Nikusia mokre ręczniki wywieszałam. Co do monitora oddechu słyszałam, że jest wskazany w przypadku wcześniaków, a tak to nie ma sensu go kupować.
  13. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Nikusiu ja ci się nie dziwię, że byś się na cesarkę bardziej denerwowała, bo to w końcu dość rozległa operacja. Ja natomiast denerwowałam się na myśl o porodzie sn. Mam zwężenie miednicy i dysplazje stawu biodrowego. U mnie taki poród to zagrożenie zarówno dla mnie jak i dla malucha. Po poprzednim porodzie lekarze powiedzieli mi, że mały by się nie urodził sam i dziwie się w ogóle, że mnie tak długo trzymali. Generalnie jestem zwolenniczką porodu sn i taki też dla siebie wymarzyłam. Chciałabym, żeby mi malucha na brzuchu położyli, żeby go od razu do piersi przystawić. No cóż nie zawsze ma się to co się chce, najważniejsze jest jednak to żeby maleństwo bezpiecznie przyszło na świat.
  14. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Nikusiu ja ci się nie dziwię, że byś się na cesarkę bardziej denerwowała, bo to w końcu dość rozległa operacja. Ja natomiast denerwowałam się na myśl o porodzie sn. Mam zwężenie miednicy i dysplazje stawu biodrowego. U mnie taki poród to zagrożenie zarówno dla mnie jak i dla malucha. Po poprzednim porodzie lekarze powiedzieli mi, że mały by się nie urodził sam i dziwie się w ogóle, że mnie tak długo trzymali. Generalnie jestem zwolenniczką porodu sn i taki też dla siebie wymarzyłam. Chciałabym, żeby mi malucha na brzuchu położyli, żeby go od razu do piersi przystawić. No cóż nie zawsze ma się to co się chce, najważniejsze jest jednak to żeby maleństwo bezpiecznie przyszło na świat.
  15. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Anetko chłopaki są super, a dziewczynka może jeszcze się trafi 🙂 Ja ci z całego serca grauluję synka i głowa do góry jak go dostaniesz na ręce to za żadne skarby go na żadną dziewczynkę nie wymienisz. Ja byłam dziś u gina. Wszystko u nas w porządku, wyniki badań ok. Przytyłam 4 kg od początku ciąży. Gin mnie uspokoił co do porodu, że mam w wywiadzie 3 wskazania do cięcia, więc jeśli poród nie zacznie się przed 40 tyg to w 40 tyg planowana cesarka. Jeśli by dzidzia chciała wcześniej to i tak mi muszą cięcie zrobić, bo jak to powiedział gin: "nikt przy zdrowych zmysłach nie podjąłby się u mnie porodu sn". Także mogę spać spokojnie, bo jak już wspominałam, to mi sen z powiek spędzało.
  16. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Witam z rana, a ranek zaczął się u nas wcześnie bo syn już o 5:15 się obudził!!! Anetko kciuki mocno zaciśnięte, czekamy na wieści od ciebie i nie martw się, będziesz pod stałą opieką, więc wszystko będzie dobrze. Co do ruchów, to faktycznie początkowo były bardzo delikatne i były dni, że nic nie czułam, gdy miałam dużo zajęć. Do tej pory tak mam, że najwyraźniej czuję maluszka jak usiądę, albo się położę. Odzywa się kila razy dziennie, najsilniej wieczorem. Mra ja chyba również ci nie pomogę, bo z tego co rozumiem to pracę masz w UK i tamtejsze ubezpieczenie cię obejmuje. Mam kilka znajomych, które zasiłek macierzyński organizowały sobie tak, że "zatrudniały" się u znajomych. Anabel pierwsze słyszę o tym, że trzeba się przed porodem z położną umawiać.
  17. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Skoreczko ja też syna nie dźwigam. Wytłumaczyłam mu i chyba zrozumiał. A do łóżeczka sam wchodzi ja mu wyjmuję szczebelki on wchodzi po czym zamykam i gotowe. Ale w twoim przypadku to ważne żebyś się nie przemęczała więc dobrze ze masz pomoc.
  18. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    skoreczko dobrze masz, że ma ci kto z synkiem pomóc. My siedzimy sami pół dnia odkąd jestem na L4, bo mamusia ma stwierdziła, że skoro do pracy nie chodzę to ona już nie będzie przychodzić do małego 😮 Anetkommm ja idę jutro do gina i też się doczekać nie mogę 🙂 Kobzior_wife współczuję ci opieki medycznej, a co do lekarza rodzinnego to nie wiem jak jest w Danii, ale u nas uczą wszystkich studentów medycyny badania ginekologicznego. Mój mąż jest na ostatnim roku studiów nie wybrał jeszcze specjalizacji i jak wszyscy jego koledzy ma wakacyjne praktyki na oddziale ginekologii gdzie normalnie uczą ich badać pacjentki. Także głowa do góry, będzie dobrze.
  19. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Ja mam tą poduszkę kojec do spania o której już kiedyś pisałam. Doskonale mi się z nią śpi i ładnie mnie na lewym boku trzyma. Mąż też ją uwielbia, podbiera mi czasem jak się w dzień kładzie. Mnie puki co biodra nie bolą, ale tak jak i w poprzedniej ciąży w połowie 4 miesiąca rwa kulszowa się odezwała. Na razie nie jest źle bo raz na kilka dni daje o sobie znać, ale boję się co będzie później. Poprzednio w ostatnim miesiącu byłam w stanie przejść jedynie ok 200 metrów bez dłuższego odpoczynku, a o prowadzeniu auta od 7 miesiąca nie było już mowy.
  20. Kahira

    Fotki naszych kruszunek:)

    Dzięki skoreczko. Brzuch mi tak strasznie przez ostatnie 3 dni wyskoczył. Ty mówisz, że jak w 6 a mąż dziś na mnie popatrzył i mówi, że jak w 7. Ciekawe jak będzie w 9 🤪
  21. Kahira

    Fotki naszych kruszunek:)

    A ja się sukienką zakupioną na wesele pochwale 🙂
  22. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Witam mamusie i ja się melduję po weselu! Kobzior_wife świetnie, że do nas dołączyłaś. Współczuję ci tej duńskiej służby zdrowia. Paranoja jakaś. Może na poród też się trzeba z wyprzedzeniem zapisać? Ale nic się nie martw, masz u nas wsparcie i byle by do grudnia 🙂 Dziewczyny, ale wczoraj byłam na masakrycznym weselu. Porażka straszna. Nie było co zjeść, orkiestra grała tylko hity disco polo i przyśpiewki ludowe i to w wątpliwej jakości wykonania poza tym więcej jedli i pili niż grali. Pierwszy raz w życiu wyszłam z wesela przed północą. Mąż już zasypiał za stołem, Ale plus jest taki, że dziś nie było problemów ze wstawaniem, jak się Gabryś o 5:40 wyspał.
  23. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Anabel, skoreczko może już taki jest urok brzuszków przy drugiej ciąży w niewielkim odstępie czasu. Ja od początku mam wielgaśny brzuch. Dużo większy niż poprzednio. Gabrysia też nie biorę na ręce, ale on już się chyba przyzwyczaił do tego. Wcale nie woła, tylko jak chce na ręce to idzie do taty lub kogoś innego kto się nawinie. Jakiś taki samodzielny i zaradny się ten mój syn zrobił odkąd jestem w ciąży. myszko21 myślę, że to mogą być właśnie pierwsze ruchy maleństwa. Ja na początku właśnie łaskotki czułam i takie przesuwania jakby mała rybka mi w brzuszku pływała. Po jakiś 5-6 dniach od tego momentu poczułam pierwsze kopniaczki. Wczoraj do was nie zajrzałam, bo pojechaliśmy z mężem i synem na zakupy. Kupiliśmy w ikei szafę do garderoby. Normalnie kompletowania tych wszystkich pudeł w towarzystwie 1,5 rocznego marudzącego malucha to niezła lekcja cierpliwości. Byliśmy też u znajomej męża obejrzeć szczeniaczka i się w nim zakochaliśmy. Za jakieś dwa tygodnie piesek będzie z nami 🙂 A dziś idziemy na wesele. Ciekawe jak Gabryś to zniesie, bo to będzie jego pierwsze.
  24. Kahira

    Fotki naszych kruszunek:)

    Skoreczko no no jest się czym pochwalić - cudo z zewnątrz, a jakie cudo w środku!!!
  25. Kahira

    z terminem na styczeń:)

    Monika1985 gratuluje synka. Kolejny facet nam na forum rośnie. MartaMay świetne te animacje. Troszkę się rozczuliłam A co do tego paraliżu, to podejrzewam, że takie przypadki to następstwo niewłaściwego wkłucia się anestezjologa. Mnie jak znieczulenie w kręgosłup dawali przed cięciem, to ze 4 razy anestezjolog mówił, że nie mogę się poruszyć. Dodatkowo 2 pielęgniarki mnie trzymały.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...