Skocz do zawartości

Gabiś

Mamusia
  • Liczba zawartości

    704
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gabiś

  1. Witam serdecznie. Wczoraj było nasze pierwsze usg i mój "groszek" w 10 tyg. ma 2,33 cm.Nie wiem jakie są normy,bo nigdzie nie sprawdzałam,ale wg lekarza wszystko jest ok. Pozdrawiam i życzę zdrówka w te jesienne dni. :-)
  2. Amii - masz rację,damy radę,też w to wierzę... A dziś na 19-tą jedziemy do lekarza,pokazać wyniki i będziemy robić pierwsze USG.Nareszcie zobaczymy nasze maleństwo...ciekawe jakie to uczucie...na pewno piękne... Pozdrawiam wszystkie majóweczki... 😘
  3. No niby wiem,że zabobony,ale tak mi siedzą w głowie,że szok.A jak jestem na zakupach i widzę rzeczy dla maluszka,to oczu oderwać nie mogę.Może zacznę trochę kupować i zaniosę wszystko do mamy,niech mi przechowa,hehe...zawsze to jakieś wyście. Anitek85 - ciuszki prześliczne...
  4. Trochę Wam dziewczyny zazdroszczę...tych ciuszków,kompletowania wyprawki...cudowne... ja jakoś nie mam odwagi jeszcze...bo to dopiero początek ciąży a i ktoś mnie w rodzinie postraszył,że nie kupuje się tak wcześnie niczego,a jak się już kupi to żeby w domu nie trzymać.O co chodzi?Nie wiem,pewnie to jakiegoś pecha przynosi...heh Ale na Wasze zakupki i "zdobycze" dla Maluszków będę patrzeć i podziwiać.. Pozdrawiam Was serdecznie :-)
  5. Coś w tym mleku jest...faktycznie najlepiej się rano czuję jak zjadam coś z mlekiem np.płatki albo popijam szklanką mleka...ale pozostała reszta nie działa na mnie,nawet kupiłam herbatkę imbirową,ale też nie pomogło.Zastanawiam się tylko jak sobie poradzę podczas ślubu w kościele lub na weselu,bo w domciu to albo poleżę,albo w ostateczności lecę do ubikacji...a tak - co mam zrobić?? hihi Popijać mleczko przed ołtarzem? ehh,już się tym wszystkim stresuję...:-(
  6. Zastanawiałam się kilka dni temu (bo jutro kolejna wizyta u ginekologa),czy jak poczuję się już lepiej to może wrócę do pracy,bo co tu w domku robić,ale chyba jednak nie...póki co czuję się średnio,najgorsze te mdłości... Co do zwolnienia,to wzięłam je też dlatego,że miałam nadzieję,że wykorzystam ten czas na załatwianie ostatnich formalności związanych ze ślubem...ale jakoś kiepsko mi to idzie...jakaś taka niemoc mnie wzięła hihi...
  7. Mycloud - zgadzam się z Tobą. Od 3 tyg.jestem na zwolnieniu, pracuję w banku w kredytach i męcząca ta praca nie jest,bardziej stresująca,ale zwolnienie wzięłam głównie dlatego ponieważ męczą mnie mdłości przez cały dzień i nie wyobrażam sobie biegania do ubikacji co chwilkę.Poza tym jestem strasznie senna i śmiesznie wyglądałam na samiutkim początku jak jeszcze pracowałam - przysypiałam przy biurku ku uciesze klientów...to musiał być widok... A tak w ogóle to najważniejsza jest dzidzia i to dla niej się oszczędzam (co nie znaczy,że nic nie robię..:-)) Pozdrawiam :-)
  8. Witaj Anite...miło mi Cię poznać. Co do kwasu foliowego,to podczas pierwszej wizyty u ginekologa (to był 5 tc) powiedział mi już aby brać kwas foliowy,i na razie tylko to.Co do witamin to nie wiem.Juro mam wizytę i pierwsze USG,zrobione wszystkie badania,więc zobaczymy,co się okaże. Pozdrawiam
  9. Witam przyszłe mamusie :-) Jestem tu od niedawna,ale już bardzo mi się tu podoba i mam nadzieję,że miło się tu będzie razem wspierać. Termin porodu mam na 1 maja 2010r.... Teraz we wtorek idziemy na pierwsze USG.Już nie mogę się doczekać. Co do samopoczucia,to bywa różnie..:-(Niestety bardzo wcześnie zaczęły się mdłości (od 6 tyg.) i bywa,że męczą cały dzień...nie ważne czy po jedzeniu,czasem jak zaczynam czuć głód - też męczą,na szczęście nie wymiotuję... Martwi mnie to,że 10 października biorę ślub i boję się,że mnie te mdłości dopadną w kościele...hihi,albo zrobi mi się słabo...co też często się zdarza... Może macie jakieś sposoby na zaradzenie tej sytuacji? Pozdrawiam Was serdecznie
  10. Moja ciąża też była potwierdzona w 5 tc i nie chciałam zwolnienia,bo dobrze się czułam,zero nudności,tylko senność.Ale tydzien później już pojechałam po zwolnienie...od kilku dni jest mi niedobrze i to przez cały dzień,nieważne czy jem,czy nie jem - mdli...do tego zawroty głowy...mega senność...najchętniej nie wstawałabym z łóżka...zwolnienie dostałam na miesiąc i chciałabym wrócić do pracy,ale nie wiem czy dam radę... a tak się cieszyłam,że lekko przechodzę ciążę,choć to jej początek...:-) oby mdlości mi szybko minęły... 😉 gaataa85 pozdrawiam
  11. Fakt,mnie też ciągnie do Pepsi,najgorzej jak jest w domku pod ręką,to co kurs do kuchni to non stop bym piła...:-)
  12. Witam... na razie nie mam specjalnych zachcianek,choć faktycznie nie ciągnie mnie do słodkiego, co przedtem mogłam jeść tonami...:-) Nie odrzuca mnie też (na razie) od jakichś konkretnych smaków ani zapachów, ogólnie tylko mnie mdli czasem, a tak jest ok. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie!..:-) 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...