Sztunia

52% chłopak, 48% dziewczyna, ostry teścik haha

cześć dziewczyny, ale jesteście brzuchatkowe na zdjęciach, a szczególnie elka wow! i szacun. U mnie tendencja jak u pozostałych, wieczorem jest najfajniejszy 🙂 musze się zebrać i wkleić fotę cześć starlight-kwietnióweczko

ja będzin, rodzę w Katowicach

a chodzicie na basen? bo mnie w sobotę tak bolały plecy, nmyslałam że oszaleje (fakt cały dom na błysk wysprzatany). A słyszałam że nie każdym wolno, ja za basenem nie przepadam, ale miewam ostatnio smaka popływac, może by jakoś plecki odciazyło. co do wizyt prywatnie, 100zł normalnie, w ciązy bierze 80zł +jakieś badania

moja siostra (2 dzieci) powiedziała że pierwsze dziecko poczuła koło 18tc. A drugie wcześniej, przy 15-16tc, więc tuż tuż i też poczujemy. podobno właśnie czasem możemy nie zdawać sobie sprawy że to już, bo to takie podobno motylki w brzuchu albo bulgotanie czuć. a ja miałam wczoraj przeczucie co do dzidzi, będzie dziewczynka i będzie Maja

ja wczoraj upiekłam serniczek z brzoskwinka mniam 😆 , każdą częstuje kawałeczkiem. Pierwszy raz robiłam a taki pyszniuni mi wyszedł, a poza tym mam reklamówkę owoców i warzyw pod biurkiem i chrupę coś co chwilę 🙂

Witajcie dziewuszki i maluszki, ogarnełam tematy w pracy więc mogę z Wami trochę pogawędzić, dzisiaj i przez resztę tygodnia gniję w robocie do 19.00 😞

ta o ile Nas nie pominą bo będziemy wtedy na miecierzyńskim a nikt prezentu do domu nie przywiezie 🙂 Brzuchy, brzuszki, brzusienie kochane mam weekend za chwile że zmykam stąd pomału, do spisania w poniedziałek, miełego wypoczynku, ładniej pogody i sexu w niedziele 🙂 buzka papa

ilonab zapraszam tylko weź te skrzydełka ze sobą Emii pozdro dla męża no a co do tabletek, długo je brałam i w sumie nie narzekam, pewnie do nich wrócimy

JEŚĆ!!!!!!!!!!! a ja dopiero za godzine do domu, a slina po kolana dzisiaj w kuchni pani Sztuni: pomidorowa z kluseczkami kalafior kotleciki z ziemniaczków sałata ze śmjietanką mniam

ja mam problemy z plecami no i czasem coś na buzi wyskoczy, ale zawsze tak miałam więc paniki nie sieję, no oprócz tych pleców-fuj. No wiem, ż teraz podobno bedę tyć że ho ho w tepie błyskawicznym, nie wiem jak się z tym pogodzę 😞

o robote to sie nie martwie tak szczerze, a wiem ze teraz zrobic mi nic nie moga, ale sam fakt że takie ciule są na świecie

ja super brzuciol a ja właśnie rozmawiałam z kierownikiem (spoko koleś), że ktoś życzliwy mu doniósł, że chodzę zbyt szczęśliwa i obnoszę się z tym po całej firmie. Kobitek w firmie mamy mało i każda się cieszy moim szczęściem, więc mysle że to drugiemu kierownikowi przeszkadza, bo widzi jak przychodzę na 10 min. do dziewczyn i klachamy. W sumie mnie to rypie zdrowo, a cham zostanie chamem. Nie lubie go już 😠

no masuje masuje, ale czasem i to nie pomaga a co do fotki, to mam nadzieje że uda mi się ją dorzucić w poniedziałek, ja w domu niestety internetu jeszcze nie mam, więc tylko w pracy mogę z Wami poklachać

więcej energii i radości... ale niestety plecki mnie juz zaczynają boleć na dole koło krzyża (ogólnie ja miewałam problemy z kręgosłupem), a teraz właśnie coś mnie rwie po bokach brzucha, chyba młody/młoda wstało i się przeciąga 🙂 jeszcze takiego bólu (uczucia) nie miałam

Asienka to mamy co do uczczenia, gratuluje brzuchole sto lat, ja zapale marchewkowe cygaro i wypije mocno schłodzony kieliszek wody żródlanej, jak impreza to impreza

No więc trzeba ten II symestr jakoś uczcić 🙂

Ja też mam przeróżne historie senne, mnóstwo tematów się przewija od porodów do wojny z kosmitami, ale to musi byc związane z hormonami i z jedzeniem, prawda jest taka że przed ciążą omijałam kolację i zachcianki miałam na krótszej wodzy niz teraz. A co do sexu, niby mi się chce ale jakoś tak się zebrać nie mogę, to chyba jakieś lęki o dzidzie. Ale pomału pomału w ten weekend muszę to już na stałe przełamać.

Cześć brzusie, jeszcze 6,5 h i mam weekend Julka trzymaj się, wiem jak musi bbyć cięzko 😞 a reszta proszę nie chorować to rozkaz 🙂

ja chyba też spróbuje z ciekawości, A Michał nie wiem czy spróbuje zmykam pomału do jutra

Dziewczynka mogłaby być ze względów praktycznych (siostra ma dwie córunie) 🙂 a my wczoraj z mezusiem dyskutowalismy o płci co byśmy chcieli i sami nie wiemy, dzidzia ma byc zdrowa i koniec 🙂

no mięsko też i czasem coś ostrego, ale jakoś bardziej mnie ciągnie do potraw mącznych. Chłop załamany, mówi że prawdziwy mężczyzna musi jeść mięso, a co ja poradze że mi się chce racuchów 🙂 a i spozycie słodyczy u mnie wzrosło a przyznam się ze mój tata ma cukiernie wiec mam w czym wybierać 🙂

pomidoróweczka z ryzykiem i racuszki z jabłuszkiem, ale dopiero po 17.00 zabiorę się za to, więc konsumpcja gdzieś po 18.00, a juz mi slinka cieknie na samą myśl

ja to lubowałam sie w wódzi z redbullem, i jak czasem widzę jak ktoś pije to sobie chociaż powącham, a piwko? ogólnie ja nie przepadam, ale ostatnio lecha wypiłam małego bezalkoholowego

coraz więcej tych mam kwietniowych, supcio!!! 😁