Skocz do zawartości

Sabcia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1947
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sabcia

  1. aniolek18 napisał(a): Super, oby tak pozostało. Julka się przyzwyczai szybciej od Ciebie, o ile Ty będziesz konsekwentna 🙂 Zobaczymy co przyniosą dni, co do wysypki Amelki, ale napewno nie jest to ospa, bo moja mama dziś była i mówiła, ze to uczuleniowe jest, ale trzeba wyczuć od czego... A mnie denerwuje ten czas... Bo trzeba czasu by się ujawniła przyczyna... a ja niecierpliwa jestem
  2. Anochi tylko problem w tym, ze na noc najbardziej się ujawnia to, ze plecy są rozpalone do czerwoności,a w dzień myślałam, że już przechodzi i jak tu lekarzowi udowodnić, ze jest gorzej niż On widzi?? Chyba, ze na słowo uwierzy. Ja tak jak OLI nie jestem za lekarzami i obawiam się jakiś mocnych leków, wolę inne sposoby, ale jak przez kilka dni nie przejdzie to pewnie dla świętego spokoju się przejdę. Amelka ma dobry humor, nie jest jakaś marudna, no chyba, ze w nocy, bo śpi na pleckach, ale przekręca się na brzuszek. Więc w dzień Jej to nic nie dokucza, ale wolałabym się tego pozbyć jak najszybciej 🤢
  3. Kasia dziś na jakimś forum innym niż Brzuszek wyczytałam, że ryż też może uczulać, dlatego zwątpiłam. Wapno podaję Amelii już od 3 tygodni, z przerwami co tydzień na 3 dni. Ale jutro kupię tą maść o której piszesz. Jak narazie śpi od 20, ale jaka będzie noc to dopiero się okażę...
  4. Dziś po umyciu Amelki jak miałam Ją ubrać w pidżamkę to płakałam, Miała takie czerwone plecki i brzuszek. Była rozpalona aż policzki czerwone, widać było, że swędzi Ją brzuszek, bo próbowała się drapać. płakałam, bo żal mi jest mojej Córci. Chciałabym jak najszybciej pomóc. Dziś nawet pieluszką z siusiami Jej plecki zrobiłam, delikatnie żeby nie wcierać, ale to taki babcin sposób, a na noc posmarowałam Alantanem. Już nie wiem co mam Jej dawać jeść, by jak najszybciej było widać poprawę... Co myślicie by przez kilka dni dawać tylko kleik kukurydziany?? O ile będzie chciała to jeść... ☺️ Żal mi jest Jej i serce mi pęka jak widzę to co widzę... Sorki, ze ja ciągle o tym, ale nie wiem komu się wyżalić i dostać jakieś rady... Kasiu a TORMENTIOL to maść podobna do Bephanten i Alantan, czy to coś innego?? PS. Ciekawe jak dziś Julka ze spaniem i czy Aniołek dał radę szybciej uchasiać Córeczkę??
  5. Kasiu dziękuję za szybka odpowiedź, A co do spania to Nasz tryb dnia wygląda prawie identycznie jak Wasz 😉 A nawet czasami Amelka nie chce usnąć w dzień to trzymam Ją do tej 18 i szykuję do spania i usypia w kilka minut. Jak już do 15 nie uśnie to już Ją trzymam i robię wszystko by nie myślała o spaniu, czyli właśnie wyczerpująca zabawa. Ale uwielbiam jak nie muszę walczyć z Jej snem... Aniołku też dasz radę, a będziesz bardziej wypoczęta, bo wieczory będą w domu spokojne, a Wy jako małżeństwo będziecie mieć więcej czasu dla siebie 🙂 A to MY na jesiennym spacerku. Uwielbiam taka pogodę 🙂 🙂 [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/2d0ca006/pa150034.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/2d0ca006.jpg[/IMG][/URL]
  6. Dziś rano jak przebierałam Amelkę i zobaczyłam Jej plecki, to aż łzy mi w oczach stanęły. Ma całe czerwone jak raczek i nie wiem co robić? Wczoraj na noc wysmarowałam Ją oliwką i zamiast pomóc to zaszkodziłam. Czy Wy coś stosujecie na te uczeleniowe wysypki? Amelka w nocy nie mogła spać, ciągle na brzuszek się kładła, bo Ją musiały piec albo swędzieć plecki. Nie spałam prawie całą noc. A tak przy okazji to ja tak jak Okaa nie spałam od urodzenia Amelki ani jednej nocy całej, Zawsze mam pobudki. Dziś w dzień odsypiamy nockę ☺️ ☺️
  7. Zmieniłam kaszki Bobovity na inne ciekawe czy i kiedy będą efekty? Dzieciaczki słodkie. Okaa Siyar przesłodki 🙂 🙂 Oczka ma prześliczne 🙂
  8. Fajnie, ze naszedł temat kaszek i uczuleń bo właśnie mam z tym problem i chciałaby się Was poradzić. Od koło 2 miesięcy Amelka ma kaszkę na ciałku, nie widać ale czuć ręką, najwięcej na pleckach, na szyji ma kilka czerwonych krosteczek. Myślałam, ze to od brzoskwini, ale już nie podaje a kaszka nadal jest, potem myślałam, ze może proszek mam zły, bo zaczęłam prać w Naszym Amelki ciuszki, ale mijają dwa tygodnie i nadal nic, bez zmian. Podaję kaszkę Bobovita, i czytałam już na kilku forach, ze ta kaszka lubi uczulać, i wiem, z OLI miała ten sam przypadek. Zaczęłam podawać kaszkę z HUMANY (10zł opakowanie) i moje pytanie jest czy uważacie, ze może to być właśnie od kaszki Bobovity? I jakie kaszki są w takim wypadku najlepszym rozwiązaniem Waszym zdaniem? Tylko, że Wy piszecie o jakiś plamkach czerwonych u Nas są krosteczki, przypominające potówki, na szyjce mamy je już długi czas i dlatego myślałam, ze to potówki, ale jak pojawiło się szorstki ciałko to zwątpiłam. Więc to raczej nie skaza białkowa. Używam też płynu do kąpieli Jonson&Jonson, zawsze mieliśmy HIPP i nic nie było. Cholera za dużo mam rzeczy do eliminacji i nie wiem jak zrobić, by szybko wyszło od czego to może być. Amelka się zaczęła drapać i nie chcę by cierpiała. POMOCY Się rozpisałam,ale może mi coś podpowiecie.
  9. Sara85 napisał(a): hej nie czytałam innych postów ,ale jakoś trafiłam na Twój, nie martw się nie jesteś sama, mogę to śmiało zacytować, bo tak jakbym pisała to sama od siebie Też się pod tym podpisuję 😞 😞 😞
  10. Amelia waży 12 kg i na nocnik nie robi od czasu jak posadziłam Ją na nakładkę na Nasz kibelek. Teraz kupka i siuśku leci prosto tam gdzie powinna, więc to kolejne Nasze osiągnięcie. Ale jak na razie widzę, że Amela ma najwięcej kg ☺️
  11. A My dziś po ciężkiej nocy, Amelka obudziła się z płaczem i od 1 do 4 nie spała i płakała a dziś ma katar, więc też Ją choroba bierze, taka pogoda do du..., No ale trzeba przetrzymać i podcierając nosek poczekać kilka dni i będzie po temacie... 😉 DUŻO ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH DZIECIACZKÓW I MAMUSIEK
  12. Ja daję Amelce butlę wypija ją i odkładam do łóżeczka a ja kładę się obok, bo mam blisko swoje łóżko i bawi się przez szczebelki moimi włosami i zasypia czasami po 5 minutach a czasami nawet do godziny, dziś 40min, ale ja leżąc odpoczywam Anochi Alicja też niedługo zacznie CI uciekać, jeszcze będziesz chciała by szła obok Ciebie 😁 😁 😁 Mi Amelka ucieka, ale uczę Ją że musi mnie słuchać, i już wie, ze jak jest na drodze krawężnik to musi Mamusi dać rękę i czeka aż podejdę, więc i z uciekaniem sobie poradzimy 🙂
  13. Jesień jest cudowna, mam fotki z dzisiejszego spacerku... Amelka była zachwycona jak szeleściły Jej liście pod nogami [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/198e4be5/pa091947.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/198e4be5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/a5b1e9e7/pa091949.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/a5b1e9e7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/344eaa3f/pa091954.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/344eaa3f.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/e98f18ad/pa091965.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/e98f18ad.jpg[/IMG][/URL] Pozdrawiamy i całujemy ROCZNIAKÓW 🤪 🤪 🤪 Szok jak ten czas leci 🤪 🤪 🤪
  14. Tak zapytałam, bo Sara tak z przekonaniem napisała, że może coś kiedyś o tym pisałyście, a ja nie widziałam, ale już jest ok 😘 😘 😘 Dzięki za odpowiedź 🙂 🙂
  15. Sara85 napisał(a): Dlaczego nie powinien chodzić w papuciach? 🤢 Moja Amelka chodzi w papciach a jak nie założę to sama bierze swoje domowe obuwie i siada i zakłada, nie wychodzi Jej to i wtedy chodzi za mną z butkami by ubrać. A po za tym nie jest za ciepło by dziecko chodziło w skarpetkach, Amelka zaraz ma zimne nóżki i morko pod noskiem 😞. Możecie mi wytłumaczyć dlaczego dziecko nie powinno chodzić w papuciach 😲? Mówię o sztywnych jak butki nie szmaciane... Nie słyszałam o tym, że dziecko nie może chodzić w papuciach... ☺️ Tylko nie złośćcie się na mnie, ale poprostu tego nie rozumiem 😞
  16. okaaa napisał(a): Amelka nosi już 86 czasami nawet 92 pasują, ciężko z tą rozmiarówką, JA raczej na oko patrzę, ale już nie raz się zdarzyło, że dostała za małe ciuszki. A jak mowa o butkach, to nie chce któraś z Was odkupić ode mnie za 30 zł butków z Deichmana? Kupiłam wcześniej, Teściowa też takie same kupiła i okazało się, że Amelka nogi nie wsunie, choć jak kupowałam to spokojnie nóżka wchodziła. Mamy dwie pary 21 i 22 rozmiar wysyłam fotki [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/da3b9083/p9221666.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/da3b9083.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/025fede9/p9221665.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/025fede9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/1dce259b/p9221667.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/1dce259b.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-10/55c94f2b/p9221668.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-10/55c94f2b.jpg[/IMG][/URL]
  17. Mi Amelka w dzień śpi od 3 do 3,5 godziny ciągiem, a na noc zasypia między 19-20. Potem budzi się w nocy 22:00 i 2.30 na butelkę a potem do 7:00śpi. Przyzwyczaiłam się do tego. A najważniejsze że śpi w swoim łóżeczku i już nie protestuje. Walczyłam, walczyłam i wywalczyłam. Już dosyć czasu temu. A Tobie Rusałka jak poszło ze spaniem Jerzyka? Udało się? A kto jeszcze karmi piersią? Mi Amelia sama się odstawiła od cycka jak miała 11 miesięcy. A jakie Wasze dzieciaczki mają rozmiary butków. Bo Amelka ma długie stópki. Butki mamy 23 a na zimę będzie pewnie 24. SZOK mojej Teściowej podopieczna ma 4 latka i ma 25 a Amelka 3 lata młodsza ma tylko 1,5 rozmiaru mniejsze. A u Was jak to jest?
  18. Heyka. U Nas idą zęby i płacz za płaczem. Amelka nie chce dać zębów do mycia. Jak Wy sobie z tym radzicie? Kupiłam nawet pastę dla dzieci od 1-6 lat. Amelka sama chce brać szczoteczkę, ale wtedy przygryza tylną częścią dziąseł, a zęby są z przodu, jak je umyć? Pomóżcie, bo już na różne sposoby próbuję i nic mi z tego nie wychodzi. Mam 3 różne szczoteczki włącznie z nakładką na palec. JAK U WAS TO WYGLĄDA? Wiem, ze teraz bolą dziąsła przy wychodzeniu zębów, ale higiena musi być zachowana. POZDRAWIAMY Podbijamy WESTERN [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-09/90fdb554/p9031336.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-09/90fdb554.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-09/db1e3e15/p9031377.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-09/db1e3e15.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-09/ef5b79c0/p9031309.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2011-09/ef5b79c0.jpg[/IMG][/URL]
  19. Mam pytanko do mam które maja dziewuszki.... Czy Wasze Córeczki mają twardsze miejsca przy cycuszkach? Bo u mojej Ami jak się dotyka cycuszki to czuć jakby miała mini cycuszki, nie widać gołym okiem, ale czuć i nawet mama i siostra to zauważyły, czy może to być coś niepokojącego?
  20. Kasiu nie mam takich myśli by o kimś zapomnieć. Często Was wspominam i o Waszych dzieciaczkach, ale nie zawsze mam czas coś skrobnąć. Nie ma co się gniewać i trzeba iść do przodu. Czasami odezwać się można 😉 😉 😉 😉 😉 Pozdrawiamy
  21. Heyka. Wróciłam po kilku dniach pobytu u siostry do domku. Myślałam, ze sobie wypocznę a wróciłam jeszcze bardziej umordowana. Byłam sama z Amelką kilka dni. Noce przepłakane, bo szły kolejne zęby. Po szczepionce nie miała żadnych komplikacji uff a tak się bałam. Ogólnie żyjemy choć jesień zawitała, nie mogę się doczekać już szeleszczących liści pod stopami...ach. Pozdrawiamy
  22. Heyka. My również żyjemy, czasu nie mam za cholerę, bo przy kompie posiedzieć. Korzystam z każdego promyka słońca i całymi dniami praktycznie jesteśmy na powietrzu. Do domku wracamy na obiadek i zmianę pieluszki. Mąż siedzi w domu z ręką w gipsie, bo miał wypadek przy pracy i pod piłę tarczową się paluszki wsunęły (prawa ręka), więc robię za trzech... Jutro mamy szczepienie i też się tak jak Kasia38 obawiam powikłań, tyle się naczytała co z Waszymi pociechami było (temperatura, rozwolnienie, marudzenie, brak apetytu itp.) Amelka mały łobuziak, próbuj wszystkiego i wścieka się jak mama z tatą mówią NIE WOLNO albo OJ... Mówi dużo, mama, tata, daj, am, nie, papa, robi buziaczki lali, kotce, mamie, tacie, cioci, pluszakom, itd Jak siadamy przy stole to Ona pcha się na swoje miejsce do jedzenia (czyt. krzesełko) to takie słodkie ile takie małe dzieciątko rozumie. Jak chce iść do piaskownicy, bierze worek z foremkami staje przy drzwiach wyjściowych i mówi" ide" ROZBRAJAJĄCE to jest, więc jak nie pada to idę z Nią na pół godzinki ale zazwyczaj wychodzi to ponad godzinkę 😁 Zaglądam rzadko, ale odezwę się w tygodniu i dam znać jak było po szczepiące. Aaaa jeszcze jedno, kilka dni temu dokuczało mi to samo co Mufce jakiś czas temu, mianowicie z piersami, miałam potworny ból w lewej piersi i myślałam, że mam kamienie, (bo moja mama i siostra miały) ale okazało się, że to kończący się pokarm i musiałam wymasowywać i po kilku dniach przeszło, ale teraz wiem co czuła Mufka 😞 Pozdrawiamy gorąco wszystkie MALUSZKI i mamusie CYCKI DO GÓRY 🙂
  23. anochi napisał(a): ja tylko do prywatnego zapisuję, bo do publicznego się nie dostaniemy...:-( no właśnie, polska rzeczywistość 😞 i jak tu mieć dzieci i pracować? Dlatego ja jestem na wychowawczym:-)
  24. anochi napisał(a): ja tylko do prywatnego zapisuję, bo do publicznego się nie dostaniemy...:-(
  25. Ja chciałam karmić do roczku, ale Amelka sama się od cycka odstawiała powoli. Jakiś czas temu karmiłam tylko w nocy, ale po czasie nie domagała sie cycka więc nie dawałam i jakos samo się zakończyło. Myślałam, ze będzie ciężko, a jakoś stopniowo samo przeszło, nic mnie nie bolało. Oby ze smoczkiem też tak było. W sumie daje Jej tylko jak usypia, ale chciałabym by też tak było jak z cyckiem, że sama poczuje, ze tego nie potrzebuje:-) W czwartek idę Amelkę zapisać do przedszkoli, na 2013rok. U Nas z takim wyprzedzeniem trzeba a u Was? Jak to u Was wygląda? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...