ilka

kasiulek85 napisał(a): Kasiulek suwaczki są, może chwilowo była jakaś awaria systemu i nie było ich widać 🙂

Witam i ja wieczorkiem, dziś była u nas koleżanka, najpierw obiadek a później spacer po lesie 🙂 Słoneczko świeciło, ale powiem Wam że wiosna to jeszcze to nie jest. Temperatura chyba w okolicy 0 była tak późnym popołudniem. Karola, Kasiulek, Kinia Wy już wiecie co Was czeka i macie doświadczenie, zazdroszczę Wam tego, my sobie poród tylko wyobrazić możemy 😉 Ja właśnie teraz też męczę się z katarem i krew przy tym też mi się zdarza, także to chyba normalne. A jakieś krople stosujecie, które są skuteczne? ja już czasami coś zapuszczam po 1-2 kropelki, bo aż nie mogę oddychać tak mnie "zatyka" 🤨

Daria na pewno niedługo Cię wypuszczą, najważniejsze że wszystko powoli dobrze się układa. najważniejsze że będziesz zdrowa i Ty i maleństwo 🙂 Ja z pobytów ze szpitalu mam tylko nieprzyjemnie wspomnienia, wtedy kiedy dwa razy poroniłam... Nie będę o tym sie rozpisywać, w każdym razie TEN szpital będę omijać szerokim łukiem. Kasia super że eksperyment zadziałał 🙂 Jak będę miała problem (oby nie) to skorzystam z Twojego pomysłu 😁 Fajnie że masz te ubranka, zawsze to jakiś wydatek mniej a już teraz możesz nacieszyć oczy tymi sukienusiami 🙂 Ja bym pewnie codziennie oglądała, przekładała, układała 🤪 O czymś jeszcze miałam napisać i zapomniałam 🙃 Zaraz może sobie przypomnę...

Ja tez za naturalnym, przynajmniej chcę spróbować a jak będzie to życie pokaże...

Dziewczyny a ja wchodzę do takiego malego osiedlowego sklepiku a tam pani ma na ladzie tak ładnie opakowane w pazłotkach MICHAŁKI 😁 😁 😁 I nie wyszłam dopóki nie kupiłam, poprosiłam o zważenie 5 cukierków i wszystkie wsunęłam na raz 😁 Dobrze że wzięłam tylko tyle bo ja i poł kg zjadłabym jakbym miała pod ręką 😜 Tosia ja za arbuzami też przepadam i ja poczytałam to mnie na nie taka ochota wzięła 🙃

Daria dobrze że sie odezwałaś 🙂 Super że z Maleństwem wszystko jest dobrze a Ty też niedługo dojdziesz do siebie i szybko Cię wypuszczą, zobaczysz! 🙂 Zdrówka Ci życzę i właśnie tego szybkiego powrotu do domku 😘

Dzień dobry 🙂 Ja dziś zaszalałam i pospałam do 10.00 🙂 Czuję się tak samo fatalnie jak wczoraj z tym przeziębieniem 😞 Co do kąpieli to ja też słyszałam że gorących nie wolno, ja biorę letnie albo częściej prysznic. Monkado super że dzidzia zdrowa, to najważniejsze 🙂 Smerfetka na pewno niedługo poczujesz ruchy, powinnaś chyba już lada dzień. cierpliwie czekaj i wysłuchuj 🙂 Ciekawe jak tam Daria? Nic nie wiecie??

Dzięki Dziewczynki, dobrze że jesteście zawsze można czegoś podpytać w razie wątpliwości 😘 ja już dziś uciekam, oczy mnie coś pobolewają ale to pewnie od kataru 😞 Do jutra, pa 🙂

Aż tak jeszcze nie mam, pojawia się powiedzmy co drugi dzień i tylko wieczorem. Jak już będzie na całego, to trzeba będzie wkładki zakładać...

ania_p napisał(a): No tak, jak nie górą to dołem 😁

Nie wiem czy powinien badać, nie zastanawiałam się nad tym jakoś. To jak już tak o piersiach sobie gadamy, to ja mam takie do Was pytanie. W zasadzie to już od kilku dni zbierałam się żeby zapytać ☺️ Chodzi o wydzielinę z piersi, zauważyłam od kilku dni że mam plamy na koszuli (i tylko z lewej piersi). Czy któraś z Was miała coś takiego i czy to jest normalne na tym etapie? nie za wcześnie? Ja przed ciążą miałam co prawda problemy z prolaktyną, brałam leki na obniżenie to może w sumie dlatego... Sama już nie wiem jak to jest 🥴

Jeśli chodzi o badanie piersi to ja też nie miałam, ostatnio chyba jakieś 1,5 roku temu. Teraz tylko moja gin pytała mnie czy mam jakieś problemy. Ania ja ostatnio na allegro kupiłam sobie spodnie dresowe, też miałam obawy czy będą dobre i wcześniej wysyłałam maila z pytaniem czy można wymienić w razie jak coś. Można było, ale nie było jednak takiej potrzeby. Ja też już tylko w legginsach chodzę, bo w żadne się nie mieszczę. A te co zamówiłam, to nawet wyjść na spacerek do adidasków jak już przyjdzie wiosna będą całkiem fajne.

Alicja ja z witamin biorę tylko zwykły kwas foliowy, calcium i magnez musujące. Wyniki mam ogólnie w normie, hemoglobina trochę spadała więc żelazo łykam. Muszę teraz zapytać mojej gin czy powinnam brać coś jeszcze dodatkowo.

kasiulek85 napisał(a): Kasia rzeczywiście długo musisz czekać na to usg. Ja też teraz cytologie muszę zrobić. U mnie dziś na obiad placki ziemniaczane, zrobiłam mniej niż zwykle bo trochę nie chciało mi się stać i smażyć a wyszły takie dobre 🙃 Nie wiem czy dla męża coś zostanie 😁

daria0910 napisał(a): Trzymaj się mocno, wszystko będzie dobrze. Muszą Cię porządnie zbadać, żeby wszystko było pod kontrolą. Nie martw się, dla dziecka wszystko zniesiemy. Jesteśmy z Tobą 🙂 jak tylko bedziesz mogła to pisz!

Dzień dobry 🙂 Poczytałam co naskrobałyście od wczoraj, aż z 8 stron miałam 😉 Wg tego kalkulatora wagi, teraz mam prawidłową. Przed ciążą było 51, teraz 56,8 a mam 156cm wzrostu, czyli niziutka jestem. Ja też (od postu) ograniczyłam słodycze, raz nie wytrzymałam i sięgnęłam po ptasie mleczko, bo akurat miałam. Stwierdziłam ze będę jadła słodycze właśnie w takich chwilach, jak juz naprawdę mnie najdzie mocno ochota, bo wcześniej ciągle czymś sie objadałam. Dobry ten test 😁 😁 Wyszło mi 52% chłopiec a 48% dziewczynka, czyli potwierdziło sie 😁 😁 Ja dzis ledwo na oczy widzę, mam taki katar że masakra. Dla mnie katar to najgorsze co może być, od razu wagony chusteczek sa potrzebne 🤨 🤨 Daria lekarz musi Ci coś poradzić, bo to niemożliwe tak sie męczyć. I dziękujemy Wam wszystkim (razem z moim brzuszkiem) za mile słowa 😘

Alicja1987 napisał(a): No pewnie że najważniejsze że zdrowy! 🙂 Płeć może następnym razem. Aa może nie uparty tylko wstydliwy Twój Dzidziuś 🙂

Na płytce mam tylko filmik, bez zdjęć, dam jutro mężowi do zeskanowania to wtedy wrzucę.

imię jeszcze nie wybrane, podobają nam sie Piotruś, Franciszek, Staś, Jaś, Maksymilian - jeszcze nie zdecydowaliśmy.

Było widać jak sie fajnie rusza, a na 4d mój mąż stwierdził że nosek ma mój 😁 Ale to chyba wyobraźnia go poniosła, bo ja tego nie widzę 😉

Ja już jestem po wizycie 🙂 Na 1000% synek 🙂 🙂 Zdrowy, wszystko ma na swoim miejscu i wszystkie narządy dobrze się rozwijają. Ma już ok 25 cm i waży ok 0,5kg. Jestem taka happy 😁 😁

Kasiulek my chyba już drugi raz mamy w tym samym dniu lekarza 🙂

Kurcze dziewczyny ja o wózku jeszcze nie myślałam, bo moi rodzice obiecali kupić, ale fakt lepiej rozejrzeć się samej i dać im jakieś wskazówki, żeby nie kupili mi jakiegoś topornego i mało praktycznego...

A ja sobie drzemkę zrobiłam, miało być pół godzinki a wyszło prawie trzy 🥴 Ale mnie też przeziębienie bierze, katar już jest a dla mnie to wystarczy bo to oznacza że za chwilę będą zatoki... Ja też mam dziś połówkowe, dziewczyny napiszcie jak będziecie po wizycie. my jedziemy dopiero na 19.15. Ktoś pisał o pomidorowej, ja mam dzisiaj z makaronem, zapraszam 😁

Nie ma za co 🙂 Ja też na początku miałam problem ze wstawieniem i pytałam. Oklask za suwaczek 🙂