ilka

chyba zrobię sobie wypad do H&M 🙂 mam kilka par legginsów ale spodnie też jakies by się przydały. Tosia gratuluję synka, ale niespodziankę Ci zrobił 🙂 Monika a Tobie gratulacje zdanego egzaminu 🙂

Ja się na razie żegnam, idę męża z pracy przywitać 🙂 Zajrzę tu wieczorkiem.

kinia_nh napisał(a): Ech, tak myślałam, ale zawsze to aerobik za darmo 😉

kinia_nh napisał(a): Kinia Ty przy Nikosiu to pewnie nie potrzebujesz już fitnessu, prawda? 🙂 Próbowałam moją koleżankę namówić (ona tez ma synka 3,5r.) i powiedziała mi ze "pogadamy jak będziesz w kolejnej ciąży..." 😁

kinia_nh napisał(a): Kinia to Ty już możesz ćwiczyć 😉

Właśnie znalazłam sobie klub, gdzie prowadzone są zajęcia fitness dla ciężarnych i chyba od marca zapiszę się tam. Stwierdziłam że za mało się ruszam, od listopada nie pracuję, czasami mam jakieś konkretne zajęcia w ciągu dnia, ale zdarza się i tak że tylko przenoszę tyłek od TV do kompa i w między czasie do kuchni 😁 A wcześniej byłam dosyć aktywna. Boje się że moje mięśnie w końcu się od jakiegokolwiek wysiłku odzwyczają, a przecież do lipca jeszcze jest trochę czasu.

monkado napisał(a): To najwyżej umówimy się na sierpień, żeby już każda z wózeczkiem była 🤪

Widziałyście to? http://www.youtube.com/watch?v=-XIsdfn7P-0 może i my tak spróbujemy 😁 😁

Kasialeczek napisał(a): Nie dzięki, spróbuje z tym syropem na początek. Może wystarczy 🙂 Czopki jakoś do mnie nie przemawiają 😉

Kasialeczek napisał(a): O to dobrze, jeszcze dziś skoczę do apteki (jak przestanie padać). Dzięki Kasia 🙂

A wiecie co, byłam dzisiaj w Kościele i ksiądz tu przypomina o ścisłym poście dzisiaj a ja słyszę jak mi kiszki już pracują i robię się coraz bardziej głodna 😁 No ale nam wolno 😆

Witam Mamusie 🙂 Mówicie że macie dziś ładna pogodę za oknem? A ja z parasolem wychodziłam, brzydko, szaro i pada deszcz 🤨 Kasialeczek nie zazdroszczę tego bólu. mnie czasami złapie coś wieczorem jak już lezę w łóżku i czytam książkę, wtedy zajęczę ze nie mogę się przekręcić. Ale to chyba nic w porównaniu z tym co Ty piszesz...Kasia a ten syrop (Duphalac) jest na receptę? Ja też się z tym męczę, a do wizyty u gin jeszcze mam trochę czasu 🥴 Morskooka ja też miałam podobne odczucia jak Ty po przeprowadzce do Warszawy. Studiowałam w Lublinie, kochałam to miasto, do rodziców miałam 45km, mnóstwo przyjaciół...tylko pracy tam nie było 🤨 Ani dla mnie ani dla męża. I uciekliśmy do Warszawy, on szybciej się zaaklimatyzował mi zajęło to trochę więcej czasu. Ale teraz jest już fajnie. Mamy nowych znajomych, przyjaźnie też udało się jedne nawiązać a drugie utrzymać. A z czasem kilka osób z Lublina też przyjechało do wawy, z tego samego powodu co my 🙂 Teraz już nie narzekam 🙂

ania_p napisał(a): Ania lekarz kazał Ci to brać czy sama tak słyszałaś że te witaminy są dobre? bo ja tylko kwas foliowy biorę i żelazo, zastanawiam się czy to nie za mało, jak tak czytam

Kasialeczek gratuluję córeczki! 🙂

Ania oklask za kopniaczka 🙂

Kasiulek powodzenia z tymi Łobuzami 🙂 Ja właśnie przeglądam forum o szpitalach w warszawie. Ale ile osób tyle opinii...Zwrotu głowy można dostać 😮 Ja nie pochodzę z wawy, mieszkam tu dopiero 3 lata i pojęcia nie mam gdzie będę rodziła. Powoli zaczynam się rozglądać, bo myślę też o zmianie lekarza na jakiegoś pracującego w szpitalu na który się zdecyduję. nie wiem czy to konieczne ale już kilka osób mi tak doradza. A Wy macie lekarzy z wybranego szpitala? czy według Was to nie ma znaczenia?

W kolejkę trzeba ich ustawić 😁 ale tak łatwo pewnie nie ma 😉

To trzeba mieć oczy dookoła głowy! 🤪

Kasiulek przedszkole otworzyłaś? 😉 😉

morskooka napisał(a): Zastanawiałam się nad LG bo mają te ciche silniki. Ale LG ponoć jest dosyć awaryjne..kurcze pralek to jest całe zatrzęsienie.. może tydzień mi wystarczy żeby to wszystko przejrzeć..[/quote Morskooka moja teściowa ma LG już chyba z 5 lat i jeszcze jej się nie zepsuła. nie pamiętam modelu, zresztą teraz już na pewno są nowsze. My też przymierzamy sie do zmiany pralki, jeśli zostaniemy w tym mieszkaniu i prawdopodobnie to będzie właśnie LG.

monikas28 napisał(a): Monika to jest straszne co piszesz...Biedne Muzułmanki, żeby w XXI wieku takie rzeczy miały jeszcze miejsce 🤨 🤨

Ja też na razie zmykam, ide obiadek podszykować bo mąż z pracy zaraz wróci 🙂

Właśnie poczytałam o tym twardnieniu i uspokoiłam się trochę 🙂 Dzięki Dziewczyny 🙂

Kasialeczek mi podoba sie i Dorotka i Martynka, a moje faworytki to Zosia, Basia i Zuzia 🙂

Karola87 napisał(a): Karola ja tak mam i czasami wydaje mi się ze za często w ciągu dnia mi się to zdarza. Czasami biorę no spę, bo boję się że może to jakieś skurcze niebezpieczne dla dziecka... W nocy akurat tego nie odczuwam przy zmianie pozycji spania, ale w dzień nawet jak stoję to tak się zdarza.