Skocz do zawartości

Kamila1

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1334
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kamila1

  1. ojojoj ale tu powagą powiało, nie wiem jak tam u Was jest i nie będę się wypowiadać...ale Blue ma racje dużo teraz tych nieporozumień, ludzie biorą śluby a po roku stwierdzają że to nie to 😮 a my byłyśmy na spacerze i mała tak sie zaczęła drzec że aż ludzie się oglądali. Szybko znalazłam plac zabaw między blokami i chciałam przystawić ją do piersi a ta jeszcze głośniej wyje i krzyczy (ludzie w domach to se musieli pomyśleć) i doopa nie zjadła, to prawie biegłam do domu. Na szczęście zasnęła ze zmęczenia. A weszłyśmy do domu to uśmiech od ucha do ucha 🤢 i bądź tu mądry...
  2. tak to z tym alkoholem jest....ale Honorata twój jest wojskowym, tak? To bym w życiu nie powiedziała, że może mieć takie wybryki (nie wiem czemu, mundur tak na mnie wpływa 😉
  3. odpowiedź jest prosta nie ma ideałów 🙃 chyba kobiety jednak są silniejsze 🙂
  4. BlueLagoon napisał(a): hehe no to ja akurat z tym mam podobnie, na krzesełku ciuszki powieszone, po śniadanku talerz i szklanka na stole brrr, ale generalnie da się z nim pogadać bo on nie lubi się kłócić 😉 a ostatnio mówię mu że muszę iść do rossmana bo kosmetyki mi się skończyły i wkładki, a ten do mnie "no ale przeciez ja ci zawsze kupowałem" hehe
  5. to ja znów mam męża antyalkoholowego...tu dopiero inni faceci się dziwią 🤪 czasem w domu wypije redsa haha albo te drinki w butelkach, a przy większych imprezach raz na ruski rok 😎 a jak wyszłyśmy ze szpitala to wszystko załatwiał...od becikowego po kupno dla mnie podpasek. Ale nie powiem święty nie jest...bałaganiarz z niego hehe u nas w szpitalu też był zakaz odwiedzin ze względu na grypę, więc sama byłam jedynie na korytarz mogłam wyjść. Ale na porodówce cały czas ze mną 🙂
  6. chyba bym nie wytrzymała z taką teściową hehe moja też tak robi usta w dziubek i wydaje śmieszne dźwięki, śliniąc się przy tym nieziemsko... Blue ja też zawsze mówię sobie, że już na razie nie kupię jej żadnych ubranek a co wejdę do sklepu to nie idzie się powstrzymać 🤪
  7. BlueLagoon napisał(a): Żartujesz? 🙃 ja się cieszę że u nas te koleczki to lekko przeszły, bo moja dużo młodsza kuzynka miała takie masakryczne że po każdym jedzeniu darła się w niebogłosy, no i miała je do 10 m-ca 🤪 inni znajomi też dłuższe horrory przechodzili... a ja mam teraz pampersy z niebieskawym wkładem i nie wiem jaki jest rzeczywisty kolor kupy bo żółty + niebieski = zielony haha
  8. noo u niektórych znajomych kolki trwały nawet do 10 m-ca czy roku 🤢
  9. BlueLagoon napisał(a): Nie dawaj, moja miała też wzdęcia do 6tyg. i ja jej nic nie dawałam, żal mi jej było krzyczała, ale bardziej to mi się z płaczem kojarzyło robiłam jej suszarką itd. ale nic nie dawałam i przeszło po tym czasie samo. A jakbym poleciała za radą rodzinki i kupiła coś na gazy to by pewnie się męczyła do teraz. Musisz przeczekać, ona dorosła, zrobiła się większa musi się nauczyć sama je wydalać, tak samo jak nie można ciągle czopków podawać, bo rozleniwią się jelita a przy dłuższym stosowaniu tego leku może być tak, że wszystko się jej rozreguluje tam w środku i co wtedy? 😞 biedna Judytka. ja tam podawałam na kolki, tylko zmniejszałam z czasem jej ilość kropel...przynajmniej się nie męczyła, a teraz nic już jej nie dolega a z pierdzeniem radzi sobie doskonale 😎
  10. kolo177 napisał(a): A jestes? 😆 nie wiem 😜 lekarz nie zrobił mi usg i twierdzi że to normalne 😜 zobaczymy 😉 muszę kupić test 😜 mi się wydaje że to normalne, bo mi gin mówił że raz może być a potem przez kilkanaście tyg.nie....no ale kto Cię tam wie 😜
  11. ja od 7 nie śpię a te dwie moje pierdoły nadal w wyrach 😎 zdążyłam się zrobić a oni kwitną...ehh Lagoona na moją i tak większość spodni jest luźna, ale są tak szyte że i tak by jej nic nie uwierało...a mamy takie fajne dźinsy ale jeszcze w pasie są luźne 🙃 ahh jak te dziewczynki można stroić...fajny grzybek. Też mam upatrzonego na allegro 🙂
  12. Dziękujemy: 🙂 rzeczywiście tu dziś pustki, a ja krzesełko kupię za jakieś 2 m-ce...na razie w leżaczku będę podawać.
  13. a mi włosy tak wypadają że chyba łysa będę tfu tfu, a w ciąży 2 włosy na dzień mi wypadały 😮 nie wiem czy to dzięki hormonom czy te witaminy mi tak pomogły...teraz też je biorę to się okaże
  14. Dzięki 🙂 dziewuszki!! idę robić obiada ehh
  15. kolo177 napisał(a): Dziękujemy Judytce i jej mamusi 😘 Laura sto lat dla Ciebie!! ja już wróciłam z miasta, tatuś był na spacerku z córcią a ja latałam z mamusią 🙂 szukam jakiegoś fajnego bolerka białego, bo mi na allegro sprzątneli 🙃
  16. ja mam taki urok mieszkania w bloku, że sąsiad nad nami gra na pianinie i ma gitarę elektryczną 🤪 czasem to mnie do szału doprowadza...szczególnie jak robi to po 23, ale już mu Dominik zwrócił uwagę i gra góra do 22 🙃
  17. my byłyśmy na spacerku bo dziś fajowo 🙂 potem jak mój wrócił z pracy to padliśmy we trójkę na łóżku 🙂 dokładnie za 3 tyg. musiałabym wracać do pracy 🤢 dziś mój zaniósł prośbę o 2 dodatkowe tyg. a potem 46 dni urlopu, także mam czas do 16 sierpnia...a potem zobaczymy ehh Kasiu ale sławna jesteś 😜 a z Marcelkiem to miaaałaś przeżycie, ale już jest dobrze i do przodu 🙂
  18. ale nastrugałyscie od rana 🙂 Blue jutro nasze kończą już 4 m-ce czaisz 🤪 i wejdą w 5... moja też tak głośno się śmieje, musze Wam kiedyś nagrać...bo wy stale coś pokazujecie, to ja też zademonstruję 😉 moja mostka jeszcze nie robi, ale podnosi tak wysoko nogi, że mam wrażenie że zarzuci je za głowę hihi i coraz baczniej im się przygląda. Może niedługo zacznie brać je do paszczy 🙂
  19. dopiero teraz zauważyłam, że w tej paczce jest też kilkanaście zniżek 20 i 25% na kosmetyki, herbatki i jedzonko z Hippa w Rossmanie 🙂 a do tego paczuszka darmowa do odebrania z zupką jarzynową, soczkiem i łyżeczką 😁
  20. youmit napisał(a): ja jeszcze nie mam;/ ja też nie 😞może oni to wysyłają w okolicach 4 miesiąca? chyba tak bo wszystkie te produkty są po 4 i 6 m-cu. Joanna też dostała bliżej 4 m-ca...
  21. właśnie dostałam paczuszkę z Hippa i jest łyżeczka, jabłuszko w słoiczku, herbatka i jakieś mleko czy kaszka 🙂
  22. BlueLagoon napisał(a): Kraków jest super 🤪 my byliśmy w Krakowie w zeszłym roku w weekend majowy...i stamtąd przywieźliśmy naszą Maję 🤪 więc ma swój urok 😜 nie no jest śliczny 🙂 my wróciłyśmy od lekarza i wszystko jest ok, ten kaszel to od suchego powietrza w domu i śliny 🙂 mała tak się patrzyła lekarzowi w oczy, że śmiał się że go zauroczy 🙂
  23. hejka, pierwsza 😜 ja też drapałam te łuski z głowy paznokciem, i teraz zostało już na ciemiączku ale tam się boję dotykać 🤢 a tak zeszło całkiem nieźle. Na 10 lecimy do lekarza, muszę zjeść śniadanko, obudzić małą i wio...
  24. HONORATKA napisał(a): to ja poproszę przepis na lasanie zrobię mężowi niespodziankę 🙂 proszę 🙂 makaron do lasagne (ja mam lubellę) gotuję 2 płaty w wodzie z kapką oleju żeby się nie skleiły układam do naczynia żaroodpornego, ciut posmarowanego olejem na dnie na to sos beszamelowy: 3/4 szkl. mleka, łyżeczka masła, szczypta pieprzu i gałki muszkatałowej - gotujemy, a do 1/4 szkl. mleka dodajemy łyżkę mąki (mieszam w słoiczku) i dolewam do gotującego sie mleka aż lekko się zetnie na beszamel mięso mielone z ziołami (tymianek, oregano, bazylia, sól, pieprz) i sokiem pomidorowym generalnie: najpierw gotowane płaty makaronu, beszamel, mięso, potem już surowy makaron, beszamel, mieso (ja 3 warstwy robię) i na koniec ser... aha piekę 45 min w 180 st. a potem ok. 45 stoi sobie w piekarniku żeby się nie rozwalała przy nakładaniu
  25. kasiulek85 napisał(a): oj bardzo przydatna rzecz 🙂 a dużo jeździsz? bo ja tak średnio, szczególnie odkąd zaszłam w ciążę... wcześniej dużo jeździłam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...