Kamila1

a ja nie mam ciepłej wody i nie mogę wziąć prysznica buuu, czuję się fuj 😉 właśnie przyszły do mnie 3 pary galotów z firmy która do mnie dzwoniła po wypełnieniu ankiety w szpitalu...nawet mogą być, a że potrzebowałam i tak jakieś sobie kupić to za te 29 zł nie tak źle.... ale już więcej od nich nie wezmę bo następne zakupy to już za 66 zł 🤪

ja już też balkon i okno umyłam, a teraz pierze się firana, ale jutro przychodzi koleś mierzyć rolety więc jeszcze nie założę... moja też jest trochę nieznośna od paru dni, krótko sama poleży. A najlepiej lubi na rękach i to w pionie, i zasypia też tak najlepiej...chyba myśli że jest już za "duża" na usypianie w poziomie 🙃 właśnie Honorata Wanish muszę sobie kupić a zawsze zapominam i tak potem te śmierdziele zdobią jej piżamy 😜

ooo dziewczyny czy waszym dzieciom też pocą się rączki i nóżki? Bo jak łapię ją za rączki czy stópki to zawsze ma takie wilgotne 🤨 nie wiem czy tak może być, bo czytałam że może mieć to związek ze zwiększeniem dawki wit. D3?

my już wróciłyśmy ze spacerku.......aaaaallle cieplutko super, ze 25 st. będzie 🙂 moje pranko też suszy się na balkonie, jutro dalej będę prać i umyję okno balkonowe i balkon. Maja też przedwczoraj zrobiła taką kupę że nie wiedziałam jak się za nią zabrać, całe plecy i piżamka uwalone, do dziś się nie sprało hehe, chyba wygotuję 😜

noo ja też chyba nie będę mogła się skupić w pracy, tylko będę o niej myśleć... ☺️ chociaż jak przyjdzie już mój czas to będziemy się z mężem zastanawiać czy nie wezmę jeszcze wychowawczego do końca roku...jakoś te 4 m-ce chyba się przekulamy. Akurat mała miałaby roczek i nie przegapiłabym jej pierwszych kroków itp. bo jak zostawię ją teściowej i to ona byłaby świadkiem tych ważnych zdarzeń to by mi gul wyskoczył hehe

my dzięki takim odwiedzinom, wizytom i rodzicom mamy miesięcznie dodatkową kasę w wysokości mojej wypłaty 🤪 wiecie co już za 1,5 miesiąca musiałabym wracać do pracy 🤢 bo wychodzi mi jakoś do końca maja, ale będę pisać jeszcze o te dodatkowe 2 tyg. macierzyńskiego no i na szczęście mam jeszcze 2 m-ce łącznie urlopu wypoczynkowego 😜 więc do połowy sierpnia mam wakacje 🙂

hejka, a czy proszek dzidziuś wymaga jeszcze jakiegoś płynu zmiekczającego czy wystarczy tylko proszek? Też nie wiem jak ubierać małą...zaczęłam od zmiany czapeczki na cienką bawełnianą i na to kaptur zakładam. No wczoraj np. ubrana była w body z krótkim, cienką bluzkę, skarpety, getry i na to kombinezon na bawełnianej podszewce. a mam taką fajną kurteczkę więc chyba jej w święta założę już...

a ja się trochę zawiodłam dzisiaj bo zamówiliśmy restaurację na chrzciny na 5 czerwca wiedząc że chrzciny są w I i III niedzielę każdego miesiaca. Poszliśmy dziś do kościoła zaklepać termin a tu kooopa akurat 5-go nie będzie bo jest jakaś ichniejsza impreza. Co za niefart, wszystko trzeba przekładać na 19-go, szczęście że sala wtedy wolna 😠

...a ja na słodko i knedle z truskawkami 🙂

hehe ale się wymieniacie wadami postawy 🙂...a ja mam zapadnięte żebra hehe czyli wypukłe nie w tą stronę co trzeba 😜 moja Maja też ma lekko wypukły pępek a ja mam dziursko 😜 a ta moja pinda nauczyła się ssać kciuk i jak tylko go złapie to zaraz ssie i tak zasypia...kurde będę musiała ręce przywiązać 🤔 noo właśnie zasnęła na macie ehh Blue mówisz że przyczyna kaszlu może być i taka hehe też co dziennie po mału ogarniam chatkę i po trochu sprzątam, do świąt się wyrobię 😉

joanna2236 napisał(a): ojojoj trzymaj się Aśka...kurcze co to może być????

moja też w koncu zasnęła, bo teraz jak chcę ją odłożyć do łóżeczka to ryk...i zasypia mi w pionie na rękach i w dodatku trzeba chodzić, a tu ręce więdną 😉 hehe widzę że macie wesoło z chłopakami...ogrodnik i pszczelarz 🤪

joanna2236 napisał(a): moja też 1 kg na miesiąc tyje póki co, bo najmniej ważyła 2490 a teraz waży 5,4 🙂 więc możemy się cieszyć...

ja też umyłam dziś 2 okna, a 2 pozostałe zostawiam mężowi...w tym najwieksze balkonowe hehe:P byłyśmy na spacerku, ale zimno i wiatr a jak wracałyśmy to wyszło słońce i zrobiło się ciepło... ja miałam gulasz z kaszą wczoraj 🙂 a dziś rosołek 🙂 wczoraj jak jadłam jabłko to dałam polizać mojej ale się skrzywiła, ale potem usta oblizywała ze smakiem...no ciekawe jak zareaguje. Po następnej szczepionce zapytam się czy mogę już podawać i w jakiej formie 🙂

...ale sobie komplementy prawicie hehe Lagoona jeśli cię to pocieszy to moja też parę razy dziennie kaszle, od jakiś 3 tygodni. Ale byliśmy w tym czasie na szczepieniu i osłuchiwali ją i nic nie stwierdzili i myślę sobie, że u mojej związane jest to dużą częstotliwością używania języka i tego że czasem zachłyśnie się śliną. Cały czas mieli tym ozorem albo do gadania albo do jedzenia łapek więc pewnie od tego... u nas też dość ładnie i słońce się przebija więc zaraz spadamy na spacer bo ten mały wąglik już marudzi 😎

moja rytmu swojego nie ma, ale pobawi się to trochę na macie, to na bujaczku czy w łóżeczku na karuzeli. I tak ze 3 razy w ciągu dnia zaśnie mi na cycu i śpi ok. 1h. Także mogę coś zrobić...dziś umyłam lodówkę i sprzątnęłam naszą wielką szafę 😜

milkaslask napisał(a): u was też ta farma ma takie miękkie boki (płotek)? myślałam że to jest sztywniejsze. też jest miękkie, ale nie jest tak źle. Jak ciasno zepniemy to się trzyma 🙂

Nusia ja przy tych wzdęciach i bólach brzuszka też dawałam enzym laktazy, który pomagał rozkładać laktozę i pomogło (Delicol) i dodatkowo Bobotic, żeby mogła się wyprykać 🙂 ja matę też mam tą farmę i super się sprawdza, bywa że poleży na niej 1h, ale na razie najbardziej interesuje ją lusterko 😉 dzisiaj jak sobie z nią gadałam to tak na mnie krzyczała, że aż czerwona się robiła hihi, znów coś nowego w jej "gadaniu" 🤪

ooj coś mój wpis nie zatrybił...ale nie ważne... ja też powinnam sprzątać, ale wyliczyłam że jak będę sprzątać jedno pomieszczenie dziennie to mniej się zmęczę 😜 więc zacznę od czwartku...a chcę zrobić takie porządki na cycuś ehhh też czasem kupuję na allegro rzeczy dla siebie ale firm co wiem że rozmiar będzie dla mnie dobry...raz kupiłam sweter co miał być 38 a 2 razy mogłam się nim owinąć 🙃

milkaslask napisał(a): też znam osoby które podawały smoka karmiąc piersią...ale moja po prostu nie umie go brać więc jej nie zmuszam na siłę. Ale to że butelki nie powinny takie dzieci dostawać, szczególnie na początku karmienia piersią to słyszałam...bo by wiedziały ze z butli łatwiej leci więc po co się starać ssać cyca 🙂 Kamila dzieciom karmionym piersią się nie podaje smoczka 🙂 a dlaczego? widziałam dużo dzieci na cycu ze smoczkiem. nawet dzieci mojej siostry dostawały a karmiła 6 i 7 miesięcy 😜 ja mam 2 smoki ale ona nie chce i schowałam, bo moja siostra i tata w każdej sytuacji jak tylko marudzi usiłują jej wcisnąć. Moim zdaniem jak nie chce to nie ma co zmuszać.

🙂 my co raz lepiej się wysypiamy tfu tfu 😜 szybciej wstaję niż moja księżniczka hehe. Ona śpi do 9 a ja wstaję juz przed 8, ehh jak te role się odwróciły 😎 dzisiaj wbrew prognozom jest łądnie i słonecznie, mam nadzieje że już tak zostanie 🙂 ja mam w szufladzie 3 smoczki uspokajacze i doopka żaden się nie przydał bo mała ich nie chce 🙂...nawet nie wiem jak wyglądają 😜

kolo177 napisał(a): A jak ja karmię Judytkę i zaczynam płakać to Ona przestaje jeść i płacze razem ze mną 😞 hehe co w tym jest, bo ja jak karmię Majkę to też czasem się poryczę...szczególnie jak mi kładzie na cycku swoją ciepłą łapkę 🙃 ale podobnie jak u Honoraty moja śmieje się z cycem w buzi 🙂

HONORATKA napisał(a): moja już od jakiś 3 tygodni śmieje się w głos jak ją całujemy po stópkach albo jak tatuś jej w brzuch pierdzi 😁 moja też śmieje się w głos, ale to zależy kto co jej wymyśli hehe bo nie wszystko ją rozśmiesza...kiedyś moja mama poprostu do niej gadała a ta rechotała jak szalona, a dzis leżałyśmy razem na macie edukacyjnej 🙃 i gryzłam ją w rączki to rżała, tak jej się podobało. Uwielbiam ten jej śmiech.

Dona napisał(a): ja jem wszystko, a takie śmieciowe rzeczy jak frytki to od czasu do czasu i w niewelkich ilościach. Nie zauważyłam, żeby to jakoś małej zaszkodziło 🙂

też bym poszła do solarium bo jestem jak zombi, ale zauważyłam że jak było tak ciepło i świeciło słońce to mam same dłonie opalone, więc mam nadzieję że potem te spacerki przyniosą lepszy rezultat 😉 ale chyba ze 2 razy skoczę... ja mam obiad z wczoraj czyli kurczaka, zrobię frytki i surówkę i koniec hehe nie chce mi sie nic 😜