Skocz do zawartości

eMKa83

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1505
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez eMKa83

  1. Oj nie otwiera się ten link. Ja na punkcie kotów też mam fioła. Miałam wcześniej jeszcze kociczkę i non stop im zdjęcia cykałam... i strasznie ubolewam, bo się komp rozwalił i wszystkie fotki, nie tylko kotów przepadły... łącznie z moją pracą magisterską, której nie wydrukowałam 😞 tęsknię za tą kocicą, bo zajefajna była 🙂)) no, ale musiałam wyjechać i nikt nie chciał się zająć dwoma kotami... 😞(( więc zajęli się jednym, a drugiego ktoś wziął już na stałe 😞( na szczęście wiem, że dobrze u niej wszystko, a ja ją mam w serduszku.
  2. Ale słodziak 🙂)) ja Wam pokażę swojego... tylko muszę poszukać jak to robicie :P
  3. Oj rozpisałyście się, a ja sobie posprzątałam. Lubię jak jest czysto 🙂)) Co do fotek i pamiątek to miałam w planach też pisać pamiętnik, zwłaszcza, że kiedyś bardzo dużo pisałam i takich rzeczy robiłam... ale jakoś nie miałam weny i nie zrobiłam nic... teraz żałuję... może nadrobię, bo pozapisywałam sobie ważniejsze daty i dwa testy ciążowe z kreseczkami też mam 🙂)) co do zdjęć brzuszka mojego, to sprawa wygląda tak, że M. chce fotki z USG zalaminować i trzymać na pamiątkę, natomiast co do fotek ze mną to już gorzej... ja jak sobie robię sama to on mówi, że ja jestem narcyz. Poza tym on nie chce, żebym ja tu na forum lub na facebooka fotki wrzucała. A to jest takie fajne móc się pochwalić. Zresztą teraz to mi taka głupia myśl przyszła do głowy, że fotki z USG z dzidzią to pamiątka, a moje z brzuszkiem to już nie... tak jakbym ja się nie liczyła... czasem się czuję jak inkubator... może sobie wkręcam, ale tak jest... zwłaszcza jak ostatnio powiedział, że za kilka tygodni skończy się wyjątkowe traktowanie mnie 😞(( bo już w ciąży nie będę... A z miłych rzeczy to odwiedziła mnie na chwilę bratowa i kilka ciuszków przyniosła jeszcze. Potem mi opowiadała jak jej 6 letnia córka pytała się skąd ja wiem, że będzie synek. Bratowa na to, że lekarz mi powiedział. No to mała się spytała skąd wiedział lekarz. Na to bratowa, że widział siusiaka. A moja rezolutna bratanica zaczęła się śmiać i dziwić, że jak to, to już w brzuszku są siusiaki??? Hihi śmieszna jest. Jeszcze śmiała się ze swojego brata (13 lat), że wcześniej był dziewczynką, bo bratowa jej powiedziała, że on do chrztu miał jakieś jasno różowe ubranko. A teraz zamienił się w chłopca, bo już nie ma różowych ubranek. Zastanawiałyście się kiedyś jak to jest z tym podziałem płci? W sensie kolorów ubranek lub pozwalania się bawić tylko wybranymi zabawkami. Na przykład nie pozwalać chłopcu bawić się lalkami...
  4. Co do alko to ja przez całą ciążę wypiłam świadomie z 5 piw, ale typu gingers i redss. Natomiast na początku to raz ostro przegięłam, ale nie wiedziałam wtedy, że w ciąży jestem :P zresztą mój organizm sam się zbuntował i potem jak chciałam wypić drinka czy coś to miałam odruch wymiotny na sam zapach... kurcze też bym chciała fotkę wrzucić. Mam aparat i ogólnie lubię robić zdjęcia, zwłaszcza mojemu futrzakowi, ale M. wyciągnął akumulatorki z niego i nie mam... poza tym nie chcą mi się na lapka zgrać... a na jego kompa jakimś cudem się zgrywają.... zła jestem, bo jedyne fotki z brzuszkiem, które mam to takie co mi brat iphonem zrobił i nie będę mieć żadnej pamiątki 😞(((
  5. Oj Tuska chyba Cię wyprzedziłam z tym oklaskiem dla Oktawii :P
  6. Cześć Dziewczyneczki!!! Po pierwsze Samantka super brzusio 🙂 taka piłeczka okrąglutka 🙂
  7. ja też ostatnio ciniminis kupiłam... ale jeszcze nie zjadłam... za to dziś rodziców objadłam prawie z wszystkich słodyczy :PPP teraz mi niedobrze 🤢 o właśnie, a już mam 14 kg na plusie od początku czerwca 🤪
  8. Z tym rozpychaniem to ciekawa sprawa. Ja po żebrach nie czuję, za to po boku prawym. Wiem gdzie jest główka i pupka, więc obstawiam, że tam są nóżki. I chyba też te nóżki mały prostuje, bo czasem to aż mnie skręca jak tak przysadzi. Dziś spróbowałam pobawić się w łapanie nóżki i chyba małemu też się podobało, bo jeździł tą nóżką po moim boku, że hohoho. A tak poza tym to dziś miałam dzień obżarstwa. Najpierw sama realizowałam swoje fantazje kulinarne, a potem poszłam do rodziców i tak się objadłam słodyczy, że w 3 linijkach by się nie zmieściło... teraz to aż ociężała jestem 🙂 A w ogóle to śmiać mi się chciało, bo miałam bluzę w paski i mówię do siostry, że wyglądam jak bąk taki okrągły. A ona na to, że już czas, bo to przecież w KWIETNIU już rodzę.... haha... myślałam, że padnę... tak mam zorientowaną rodzinkę :P jeśli kwiecień jest za 5 tygodni to faktycznie w kwietniu 🙂)) Niunia super ta mata i łóżeczko i karuzelka 🙂)) oklask jak się da 😁 no i za ogranie mnie na fb :PPP zaraz ja próbuję 😁
  9. u mnie ostatni okres 2 czerwca, data na 9 marca. Według USG też się pokrywa, no poza obwodem brzuszka... szczupaczek będzie po Tatusiu :P z długimi nóżkami 🙂)) oj będzie panny rwał 😁D hihi
  10. Hehe pani doktor lepiej wie kiedy miałaś okres... niezłe jaja :P
  11. na takich ludzi w sklepie to mam jedno słowo, ale raczej nie będę przytaczać na forum 😁 Niunia, pobiłam Cię w kuleczki 🤪 teraz Twoja kolej 🙂)) co do tygodni po porodzie, to ja nawet nie wiem z czym to się wiąże... będzie gorzej??? bo ja wczoraj się dowiedziałam, że jeszcze 5 tygodni i koniec z traktowaniem mnie ulgowo, bo już w ciąży nie będę... hmmm....
  12. Ojej, ale tu dzisiaj cichutko. Ja właśnie się położyłam, bo tak to na zakupach byłam, ciuszki sortowałam i uprałam pierwszą partię, no i placki ziemniaczane usmażyłam z 1,5 kg ziemniaków... apetyt to mi dopisuje, bo zjadłam to wszystko na pół z M. Aż się śmiał ze mnie. Ale ja to z cukrem lubię i do tego kefirek. Ogólnie mam fazę na mleko i wszystko co z mleka. Kaczuszka daj znać co tam po wizycie 🙂)) Fajnie Niunia, że troszkę wstałaś, bo domyślam się, że już ładnie Cię musi wkurzać to leżenie. Ale nie przesadzaj kochana. A teściowej to tylko pozazdrościć 🙂
  13. Hej, ja też już wstałam chociaż przed 3 zasnęłam... zrobiliśmy sobie wieczór z filmami o Hannibalu Lecterze i w nocy miałam głupie sny w tym klimacie 😁DD mogłabym jeszcze jedną część nakręcić :P M corazon miło, że zajrzałaś. Dobrze, że Maleńka rośnie, ale Ty o sobie też nie zapominaj. Buziaki dla Was. Ja biorę się za pranko. Have a nice day 😁
  14. Hej faktycznie dziś cisza tutaj. No ale sama nic nie pisałam. Wzięłam się za przebieranie ciuszków, żeby rozmiarami posegregować. Jutro sobie 56 i 62 upiorę, a resztę na razie schowam, bo po co. Mam pytanko, pierzecie w samym proszku lub płynie dla niemowląt czy też jakiegoś płynu do płukania używacie? Co do jedzenia, to ja dziś praktycznie wszystko na słodko i do tego karton mleka :P mam fazę na mleko. Idę oglądać Milczenie owiec. Buziaki Słoneczka brzuchate :*
  15. Niunia, nie martw się leżeniem. Już niedługo. Potem tego leżenia to będzie Ci brakować. Wiecie jaką mój kot jest ciapą totalną? Chciał wskoczyć na parapet... zaczepił się o kaloryfer i spadł... chyba się zawstydził, bo więcej nie próbował tylko wlazł pod łóżko. Śmiać mi się chce, że mnie pilnuje. Bo poszłam spać gdzie indziej, a on oczywiście za mną. Spanie w drugim pokoju nic nie dało, bo nie ma drzwi. Mimo, że stukanie w klawiaturę trochę cichsze było, to w zamian rozmowa na skype'ie do 4 czy 5... 😞(( kurde... ucieknę do rodziców chyba :P
  16. Niunia ja z tymi papierkami żartowałam, ale znając życie to pewnie takie cuda odchodzą. Dzięki Maja, jak tylko się podładuje to dam znać 🙂
  17. NIunia, najpierw pewnie będziesz musiała wypełnić całą masę papierków... może zdążysz :P
  18. cześć ja postanowiłam wrzucić fotkę brzuszka i podkradłam M. iphone'a, bo on jeszcze śpi... no i zrobiłam, tylko nie umiałam na maila przesłać i w międzyczasie bateria padła.... kurcze... wkurzyłam się, zwłaszcza, że teraz on zobaczy te fotki i będzie zły :P ogólnie to prawie się wyspałam, ale już mam dość zasypiania nad ranem 😞
  19. Dołączam się Tuska do życzonek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I PORODU NAJLŻEJSZEGO 😁D
  20. Niunia a jak się teraz czujesz?
  21. No ja też tak... dziś to tak lekarza zagadałam, że biedny zapomniał powiedzieć do kiedy zwolnienie :PP i położna musiała chodzić do niego już jak wyszłam z gabinetu... haha
  22. Tak z ciekawości chciałam zapytać. Długo trwają Wasze wizyty u gin?
  23. Mój to jest taki, że głaskać go nie trzeba. Dla niego najważniejsze jest by być blisko mnie i się przytulać 🙂)) i lubi kłaść głowę na moim brzuszku 🙂))
  24. Ja to jakaś nieprzytomna jestem, bo zaczęłam czytać od końca co pisałyście i zamiast dojechać do początku to coś mi się pomerdało :PPP i od razu walnęłam posta tak bez ładu i składu, za co sorki 😁DD A wiecie, dziś się obudziłam z bólem pleców i znalazłam na to super lek, po którym prawie od razu przeszło... przyłożyłam do pleców... kota :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...