Skocz do zawartości

eMKa83

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1505
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez eMKa83

  1. samantka napisał(a): Francja nie ma stolicy, bo to nie kraj :P
  2. nie ma to jak głodny indyk :P
  3. M. przed chwilą przyszedł i powiedział, że już tak bardzo chciałby mieć Antosia na rękach, wycałować itd. słodkie to 😁DD ale powiem Wam, że okropne jest takie czekanie jak się wie, że juz tak blisko. A to jeszcze coś dla humoru: (tylko bez obrazy, bo ja pod tym rudym to też trochę blondynka) http://www.youtube.com/watch?v=lB8HXgrMY0U&feature=player_embedded może jakiś kutafix z witaminkami 😁
  4. Niunia oklask za Cipronex :P
  5. Niunia trafiła :PPP mówiłam, że głupoty mi dziś w głowie 😁 Niuni chyba też hehe 😁
  6. Niunia26 napisał(a): hmmm.... na pewno nie taka wielka jak... :PPP wstawić co kto chce 😁DD ale mam głupi humor jakiś... hihi 😁DD
  7. Niunia26 napisał(a): niunia, przepraszam za pytanie, ale ile masz w biuście??? chciałabym tak porównać do rozmiaru miseczki, skoro mówisz, że C jest dobre... w biuście mam 106, a w brzuchu 112 ;-) to ten kalkulator jakiś porąbany, uśmiejesz się, bo tam Ci wychodzi 75G... ehhh... ja to pójdę do sklepu i przymierzę, a potem przez net zamówię i tyle... w ogóle to powiem Wam, że ja też jako tako porodu się nie boję... już się doczekać tak naprawdę nie mogę i M. ma to samo, bo czasem to gada mi do brzucha "mały wyłaź" 😁 a no i codziennie mam sny związane z dzieckiem lub porodem... chociaż dziś śniło mi się zupełnie co innego, że musiałam spać w hotelu, a był tylko Sheraton czy coś w tym stylu, ale nie musiałam zapłacić, bo wpadłam w oko facetowi z recepcji i nic nie chciał kasy jak się uśmiechałam... niezłe jajca :P
  8. Niunia26 napisał(a): niunia, przepraszam za pytanie, ale ile masz w biuście??? chciałabym tak porównać do rozmiaru miseczki, skoro mówisz, że C jest dobre...
  9. tam na tej stronie to też jakieś tabele są, ale jakoś dziwnie wychodzi... a tu jest jakiś kalkulator rozmiaru http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index.php?below=83&bust=95
  10. znalazłam takie coś http://www.dopasowana.pl/Jak-dobrac-rozmiar-biustonoszas-clinks-pol-8.html ja w brzuszku na wysokości pępka mam 98 cm... mało 😞 zastanawiam się gdzie te kilogramy???
  11. no to ja mam 83/84 a w biuście około 95... i też nie wiem jaki to rozmiar... o a w brzuszku ile macie??? ja to najwięcej w tyłku utyłam i biodrach :PPP
  12. oj faktycznie Maju chyba coś źle zmierzyłaś, bo ja też chudziutka nie jestem, a mam mniej :PPP myślę jak to miseczkę wybrać hmmm.... a jakie fajne koszulki tutaj też są 🙂)) muszę pogadać z M. czy by mi jednej nie kupił. W sumie mam 3 koszule od mamy. Jedna do porodu i dwie na potem rozpinane, ale jedna to tak tylko przy szyi ma dwa guziki, więc pewnie za mało...
  13. jakoś w 4 miesiącu kupowałam 75 C, ale wiem, że teraz pod biustem mam więcej... miseczka w sumie by pasowała jeszcze. Zwłaszcza, że to miękka bawełna. A wiecie ile w sklepie za zwykły biały bawełniany??? Dziś patrzyłam 33,00 pln... niezła cena :P
  14. ja to zupełnie nie wiem jaki kupić... pod biustem wychodzi mi jakieś 83 cm, a w biuście 93 cm... na pewno 80, ale C??? czy D??? urosną jeszcze??? hmmm...
  15. Cześć Kobietki! Oj nie było mnie, ale u mnie wszystko w porządku. Nie wiem czemu, ale przez te dni forum mi nie działało. Nie wiem czemu. Nie mogłam się już doczekać aż zacznie działać, no i w końcu dziś się udało... i 32 strony do przeczytania miałam. Ufff... uporałam się, ale pewnie nie pamiętam już na co odpisywać. Niunia, ja to Ci zazdroszczę, że Twój Synuś taki duży i nie musisz się już martwić, że coś będzie nie tak. Poza tym może szybciej go zobaczysz :P Oktawia, MonisiaD takie stare nie jesteście... mi w lipcu 28 stuknie, ale dla wyrównania mojemu M. 22 😁DD śmieje się, że będziemy mieć dziecko geniusza, bo gdzieś przeczytałam, że im starsza mama i im młodszy tata tym dziecko mądrzejsze.... hehe zobaczymy 🙂 Wczoraj pierwszy raz od Nowego Roku wyszłam z domu (nie licząc lekarza), a dziś drugi raz. Powiem Wam, że nie nadaję się na spacery. Raz, że się spociłam, zdyszałam, to jeszcze zawroty i mroczki przed oczami, szczególnie w sklepach. Na szczęście zrobiliśmy praktycznie wszystkie zakupy przez internet w ten weekend i teraz czekam na przesyłkę. Zostaną tylko kosmetyki dla Dzidzi i dla mnie do szpitala... a i stanik... po kosmetyki to M. wyślę niech wybiera jakie chce, ale po stanik będę musiała sama iść... ehhh... Jak dobrze pójdzie to w tym tygodniu ogarniemy mieszkanie po malowaniu i wyszykujemy pokoik... powiem szczerze, że wyszedł śliczny zielony kolor 🙂) praktycznie większość rzeczy mamy zielone i kilka żółtych, ale to moja mania zielonego koloru 🙂)) i chyba M. też. Dziś M. wybrał zielony kocyk i ręczniczek z niebieskim wielorybem, że niby ja jestem taki mały wielorybek :PPP no i Miśka wielkiego dla Antosia. Ten misiek to chyba taki jakiś symbol ma być, bo on jak się urodził to też dostał od swojego Taty. Fajnie tak... ogólnie jakoś inaczej między nami jest 🙂)))
  16. hej chyba wszystkie jakieś obolałe jesteśmy. ja wczoraj aż się skręcałam. tylko nie wiem czy takie skurcze jakby to miałam od dzidziusia czy od żołądka, bo zjadłam wczoraj dość ciężkostrawny obiad. dziś w końcu po dwóch tygodniach wstałam z łóżka i zamierzam się zabrać za sprzątanie. ale marnie mi to idzie. w sumie nawet nie wiem czy jest sens, bo jeszcze nie jest pokój pomalowany, więc się będzie nosić. może tylko łazienkę i kuchnię sprzątnę? ciekawe co u mcorazon? oby wszystko u niej i Małej było w porządku.
  17. powiem Ci Fenka, że u mnie też brzuszek jakby nie rośnie. ogólnie lekarz sam stwierdził, że mam niewielką macicę... no i tak jak patrzę na brzuszki tu na forum, to ja faktycznie nie wyglądam na 33 tydzień... mój brzuch bym porównała do Twojego... co też mnie martwi. Niestety muszę do 27 uzbroić się w cierpliwość...
  18. Jaspere, a czy Ty masz nakaz leżenia w związku z tym, że podejrzewali tę hipotrofię??? Mi lekarz nic w ogóle o niej nie wspominał, natomiast jak czytałam, to wypytał mnie o wszystko co może być jej przyczyną (czy palę, itd.) i to co mi kazał robić to też wskazuje na to, że ma podejrzenia odnośnie tego. Nie wiem, może nie chciał mnie straszyć. Kazał mi leżeć na boku lewym lub prawym, jeść białka dużo i brać witaminy... no i teraz nie wiem czy kazał mi leżeć cały czas czy tylko póki nie wykuruję się z przeziębienia. A przypomnij mi jeśli możesz te swoje wyniki z USG, na którym wyszedł mniejszy brzuszek i po jakim czasie się to unormowało? Bo teraz pisałaś, że mały już więcej waży. Przepraszam, że pytam, ale nie mogę znaleźć tych postów, tyle tego już napisałyśmy 🙂
  19. ojeju ale mnie ta wiadomość zaskoczyła... w pierwszym momencie nie wiedziałam o co i o kogo chodzi... m corazon gratuluję!!! Dużo zdrówka dla Maleńkiej i buziaki dla Was obu...!!! Mój M. tak się przejął, że cały czas pyta czy coś więcej już wiadomo :P Jeszcze raz gratuluję, aż nie wiem co powiedzieć 😁DDD
  20. Neli, ode mnie też 100 lat, spełnienia marzeń, szczęśliwego i jak najmniej bolesnego porodu i dużo dużo radości :**** buziaków moc ps. a stara pupa to ja jestem :PPP
  21. Ja się zastanawiam czy mój brak ochoty też nie wypływa z psychiki. Tylko jeśli już to na poziomie nieświadomym, bo ja też wiem, że Dzidzi nic się nie stanie. Myślę też, że może ja się czuję mniej atrakcyjna... i nie chcę by mnie oglądał... hmmm... nie wiem...
  22. u mnie przeciwwskazań nie było, ale ja jakoś ochoty nie miałam i nie mam... aż dziwne, bo kiedyś to nawet po 3 razy dziennie ☺️ znaczy przed ciążą... natomiast teraz to M. się wystraszył i powiedział, że na razie finito... w sumie i tak prawie tego nie robiliśmy... bardzo rzadko... dla mnie to i lepiej, bo przynajmniej nie będę miała wyrzutów sumienia... :PPP
  23. Dzień dobry wszystkim!!! Tak sobie wchodzę co jakiś czas i czytam co piszecie, ale jakoś nie miałam siły sama napisać. No w końcu zebrałam się w sobie. Powiem Wam, że coraz więcej śpię. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale jak już zasnę koło 1 to do 10 bez żadnych pobudek wstaję. Wczoraj położyłam się już koło 22, a o 23 M. do mnie przyszedł i gadaliśmy do 1 aż ja zasnęłam. Chyba zauważył, że coś ze mną nie tak, bo spytał co się dzieje. Powiedziałam mu, że strasznie mi go brakuje... mimo, że cały dzień jest w domu, to tak jakby go nie było. O tym sprzątaniu to już nic nie mówiłam, bo to jest mniej istotne. Jednak i tak myślę, że będzie dobrze. Obiecał, że postara się nauczyć myć naczynia, w sensie nie zostawiać brudów. Zobaczymy... Wczoraj też zaproponował kino jak ja wyzdrowieję, bo stwierdził, że w tym miesiącu nigdzie nie byliśmy razem, że ja tylko w łóżku... no i czeka, żebyśmy na zakupy poszli. Mam nadzieję, że jakoś to wszystko będzie. Ja zmieniam myślenie na pozytywne. Tak samo z Dzidzią. Wierzę, że będzie okay. Zwłaszcza, że jedzenie wmuszam w siebie. Trochę mnie to męczy, bo naprawdę z apetytem kiepsko u mnie. Zawsze uwielbiałam gotować, a teraz to nic mi się nie chce ani robić ani jeść. Muszę się w końcu zmobilizować. Natomiast mam nadzieję, że apetyt wróci. Mam jeszcze pytanko. Wiem, że któreś z Was też nie mają ślubu tylko są zaręczone. Czy to jakieś trudności stwarza w szpitalu przy porodzie rodzinnym? Jak potem z wszelkimi formalnościami to wygląda?
  24. przepis na ciasto do pizzy: 40 dkg mąki (2 szklanki) 1-2 łyżki oleju 4 dkg drożdży 2/3 szklanki wody ciepłej szczypta soli 1 łyżeczka cukru pudru (albo cukru) ja robię tak, że do ciepłej wody daje cukier puder i troszkę mąki i w tym rozrabiam drożdże. potem odstawiam, żeby wyrosło. potem do miski wsypuję mąkę, do tego ten zaczyn, olej i na koniec szczyptę soli. wszystko zagniatam i znów zostawiam, żeby wyrosło. potem jak wyrośnie to znów zagniatam i wylepiam tym blachę nasmarowaną oliwą lub olejem i przypruszoną lekko mąką. można też na papier, ale na oleju fajny chrupki spód wychodzi. ogólnie to z tej porcji wyjdzie jedna blaszka z grubszym ciastem lub dwie z cienkim. jak kto woli. ja jak wylepię blachę ciastem to smaruję keczupem lub jakimś sosem pomidorowym z przyprawami i na to dodatki. piekę w około 220 stopniach z 10 minut. trzeba pilnować. powodzonka życzę i smacznego 🙂))
  25. dzięki, kochane jesteście 🙂 od teraz postanawiam nie smucić się i nie przejmować nim i myśleć tylko o Maleńkim Syneczku 🙂))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...