eMKa83

mój to też już chce mi torbę spakować :PPP a najchętniej mnie do tej torby 😁

a tak ogólnie to mam wszędzie ksywkę tygrysek89, nawet avatara tego samego tutaj miałam :PPP

a w ogóle to śmiać mi się chce, bo Misiak rosołku mi cały gar zrobił, czekoladkę kupił, a ja biedna żadnego smaku nie czuję... jedynie czosnek się czasem przebiję :P teraz próbuję odkryć smak czekolady. Natomiast rosół stwierdzam, że lepszy od wszelkich leków 😁

kurcze, u mnie w szpitalu to pewnie tylko na leżąco... no cóż... miasto zadupie to i szpital zadupie :P myślałam, żeby do Łodzi jechać rodzić, ale po pierwsze nie mamy auta, a tu do szpitala 5 minuty na piechotę (no ale pewnie taxę się weźmie :P), a po drugie to mam Misiaka swojego na miejscu i to dla mnie najważniejsze... zaczęłam się zastanawiać nad kupnem używanego wózka... ciekawe co jeszcze wymyślę 😁

a krem na odparzenia to chyba sudocrem 🙂

tak szczerze mówiąc to na razie zamierzam tylko rozmiar 56 kupić, a potem dopiero większe... i tak przez neta kupuję, więc w każdej chwili mogę to zrobić. zresztą co do ilości to też niektórych rzeczy kupię mniej. mam na myśli na przykład pościel. ale mam pralkę, która odważa, więc mogę nawet maleńką ilość rzeczy uprać i zaraz mieć gotowe... wszystko i tak wyjdzie w praktyce 🙂))

Dokumenty: 1. Dowód osobisty (Akt ślubu jeżeli dowód jest jeszcze nie zmieniony) 2. Aktualna książeczka ubezpieczeniowa 3. Karta przebiegu ciąży + wyniki badań (np. WR, USG, HIV, grupa krwi!) 4. Numer NIP pracodawcy lub własny jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą 5. Skierowanie do szpitala - nie jest konieczne, ale można mieć Dla mamy: 1. 2 koszule nocne lub 2 razy T-shirt 2. Szlafrok 3. Skarpetki 4. Kapcie lub klapki 5. Podpaski duże tzw. poporodowe 6. Pomadka do ust 7. Gumka do włosów 8. Woda w aerozolu 9. Odtwarzacz np. mp3 do słuchania muzyki 10. Butelkę wody niegazowanej 11. Coś do jedzenia dla partnera lub innej osoby towarzyszącej 12. Chusteczki higieniczne A po porodzie, przydadzą się takie rzeczy jak: 1. Koszula do karmienia z rozcięciami na piersi lub tzw. kopertowa 2. Skarpetki 3. Przybory toaletowe (pamiętaj, żeby używać delikatnych kosmetyków o delikatnym zapachu, albo wręcz bez zapachowe, Twój maluszek będzie Ciebie poznawać głównie właśnie za pomocą zmysłu węchu) 4. Majtki jednorazowe sztuk 6 5. Podpaski poporodowe Bella min. 2 opakowania po 10 sztuk 6. 2 saszetki Tantum Rosa 7. Stanik do karmienia piersią (jeżeli masz płaskie brodawki, możesz kupić sobie tzw. wkładki formujące) 8. 2 ręczniki 9. Papier toaletowy, chusteczki higieniczne, ręczniki papierowe 10. Poduszka typu “jasiek” 11. Woda mineralna niegazowana 12. Książka, czasopismo itp. Dla dziecka: 1. Pieluszki jednorazowe najmniejszy rozmiar (24 szt. jeśli poród naturalny, 48 szt. jeśli cięcie cesarskie) 2. Pieluszki tetrowe min. 2 szt. 3. Na powrót będzie potrzebne cieplutkie ubranko, ciepły kocyk, obowiązkowo czapeczka i szaliczek (jesień i zima) . Dodatkowo: 1. Aparat

Cześć kobietki 🙂)) stare i nowe 🙂)) oj pospałam sobie dziś troszkę... fakt, że zasnąć nie mogłam, bo się tak pociłam, że dwa razy pidżamę zmieniałam, ale jak już po 1 zasnęłam to do 10 prawie spałam z 1 pobudką na siku... ale to pewnie od gorączki. Dziś już lepiej, ale nie na tyle, żeby wstawać. Do wtorku zamierzam jeszcze łóżku być, bo potem mam akurat USG :P Co do listy to mogę przesłać swoją, jaką zrobiłam. Do tego lista do szpitala. Tylko jak mówiłam, u mnie do szpitala dla dziecka mam zabrać tylko ze dwie pieluchy tetrowe i pieluszki, bo dzieci są w szpitalnych kaftanikach. Dlatego najlepiej dowiedzieć się jak w danym szpitalu jest. No to teraz lista. Lista zakupów Sen: 1. łóżeczko z odpowiednim materacykiem 2. prześcieradło z miękkiej, frotowej bawełny (3 szt.) 3. kołdra z anilany 4. bawełniane poszewki na kołdrę w ładnych pastelowych kolorach (3 szt.) lub zamiast kołdry 5. śpiworek do spania (2 szt.) 6. flanelowa pieluszka do podkładania pod buzię, kiedy dziecko śpi (5 szt.) 7. cienki kocyk 8. grubszy polarowy kocyk 9. rożek do karmienia Pielęgnacja: 1. przewijak, czyli pokryty ceratką materac z gąbki z nieco podwyższonymi brzegami 2. chusteczki najlepiej nasączane mleczkiem lub oliwką do wycierania pupy 3. maść ochronna (lub krem) do pupy 4. pieluszki jednorazowe - na początek 2 opakowania różnych firm (żeby zobaczyć, co najbardziej odpowiada tobie i dziecku) 5. pieluszki tetrowe (10 szt.) 6. wanienka, najlepiej z odpływem w dnie 7. termometr do wody 8. płatki kosmetyczne do mycia buzi 9. sól fizjologiczna do przemywania oczu (kilka fiolek) 10. płyn do kąpieli dla dzieci lub mydło, najlepiej w płynie z wygodnym dozownikiem 11. oliwka dla dzieci 12. duży miękki ręcznik (3 szt.) 13. miękka szczotka do włosów 14. gruszka do nosa 15. waciki nasączone spirytusem do przemywania pępka (10 szt.) 16. nożyczki do obcinania paznokci z zaokrąglonymi końcami Ubranie: 1. body bawełniane zapinane w kroku na napy: z krótkim rękawem (3 szt.), z długim rękawem (3 szt.) 2. pajacyki bawełniane rozpinane w kroku i z przodu na całej długości na napy (6 szt.) 3. bawełniane bluzeczki zapinane z przodu na napy (3 szt.) 4. bluzy lub cienkie sweterki (3 szt.) 5. bawełniane śpioszki z zapięciem w kroku i na ramionach (3 szt.) 6. cienkie skarpetki (3 pary) 7. grube skarpetki (3 pary) 8. ciepły bawełniany dres (2 szt.) 9. polarowy pajacyk rozpinany w kroku i z przodu na całej długości (1 szt.) 10. czapki z nausznikami osłaniające uszy i czoło: cieplejsze (2 szt.), cienkie bawełniane (2 szt.) 11. łapki niedrapki (3 szt.) Spacer: 1. głęboki wózek z torbą 2. polarowy kocyk 3. fotelik samochodowy - kołyska (najlepiej taki, który można wpiąć do stelaża wózka) 4. krem ochronny do buzi 5. moskitiera do wózka 6. parasolka do wózka 7. przeciwdeszczowa folia ochronna do wózka Dodatkowo: 1. butelka 2. smoczki 3. jakieś zabawki 4. proszek lub płyn do prania dla dzieci Jelp 5. wkładki laktacyjne 6. stanik do karmienia (2 szt.) 7. poduszka rogal 8. podkłady poporodowe Bella 9. majtki jednorazowe

u gina nie byłam, zresztą kiedyś jak pytałam w razie czego, to on powiedział, że jedynie domowe sposoby, a w razie gorączki apap lub panadol. Mój rodzinny tak samo powiedział mi w środę... więc dziś jak dostałam wyższej temp to wzięłam apap, a tak to tylko leżę i domowymi specyfikami Misio mnie leczy. Jedynie martwi mnie kaszel, czy od tak intensywnego kasłania jakiś skurczy nie będzie... 😞 zobaczymy. idę spać. pa.

a tak poza tym to mało piszę, bo leżę z gorączką 😞((

patii0423 napisał(a): Po kolei to wygląda tak. Idziecie do urzędu miasta (przynajmniej u mnie tak jest) i płacicie 80 pln za wydanie aktu małżeńskiego. Z tym papierkiem idziecie do urzędu stanu cywilnego, do tego musicie mieć dowody i akty urodzenia (odpis aktu urodzenia to około 20 pln za jeden). No i w urzędzie ustalacie termin ślubu. Ale to musi być conajmniej 30 dni przed ślubem. U nas tydzień przed ślubem kazała babka przyjść jeszcze i potwierdzić ten ślub i podać nazwiska świadków. Natomiast w dniu ślubu przychodzicie z obrączkami, dowodami, no i świadkowie też muszą mieć dowody lub paszporty. Akty urodzenia w urzędzie zostawały przy ustalaniu terminu ślubu. Wtedy też podpisywaliśmy papierek jakiś tam i ja się decydowałam na nazwisko. Co do kosztów to wychodzi 80 za akt małżeński, 2 razy 20 za akty urodzenia, do tego obrączki, jakieś ciuchy, no i u nas jeszcze jak się chce to dodatkowo za muzykę się płaci, ale nie wiem ile, a szampana ma się swojego. No i tyle. My we wtorek mamy iść potwierdzić :PP ciekawe czy pójdziemy :PPP hehe

hej ja wlasnie mam ten sam dylemat. znaczy powiem tak, my chcemy koscielny, ale to za jakis czas na spokojnie. zastanawiamy sie nad cywilnym przed porodem. termin juz mam na 18 stycznia, ale to tylko bylibysmy my i swiadkowie. koszt 80 pln. nie wiem jaka kiecke. ten slub mial byc po to, zeby z formalnosciami nam bylo latwiek jak dzidzia bedzie, ale teraz sie boje, ze kirdys moj synek policzy i stwierdzi, ze byl wpadka, a nie byl... chcielismy dzidzie, a o slubie nie myslelismy. tylko, ze nie wiem teraz co robic... bo dla mnie cywilny to i tak znaczenia zadnego nie ma...

moje humorki mnie wykończą psychicznie

u mnie linii na brzuchu też nie ma, a pępek schowany... chociaż czasem myślę, że już wychodzi... nawet dziurka od kolczyka jakoś się nie rozrosła :P ale wyjęłam zaraz na początku. miałam w planach kolczyk w miejscu intymnym, ale teraz to pewnie dłuuuuuugo poczekam 🙂)))

ja właśnie też se swojego zadowolona jestem. zresztą od kilku ładnych lat do niego chodzę, tak jak moja mama i bratowa. mam do niego zaufanie. a w ogóle byłam dziś w przychodni u lekarza rodzinnego z tym moim przeziębieniem. wysiedziałam się ponad dwie godziny w poczekalni... w sumie to już chodzić zaczęłam, bo mnie plecy i pupa bolały, a małemu chyba też się nie podobało, bo jak siedziałam z rękami na brzuchu to mi aż podskakiwały, tak kopał. ja tam ledwo dyszałam, ale jakoś nikomu nawet do głowy nie przyszło, żeby chociaż zapytać czy nie chcę wejść pierwsza... chyba zbyt wiele oczekuję...

tak z ciekawości pytałam 🙂 ja też prywatnie chodzę, ale co 4 tygodni i płacę 100 zł. też mam usg na każdej wizycie, ale na te przełomowe chodzę oddzielnie i płacę 80 zł. najśmieszniejsze, że u tego samego lekarza. w sumie to pierwsze przełomowe to w ramach wizyty mi zrobił kontrolnej, ale to drugie i teraz trzecie już będę musiała dodatkowo płacić. tylko, że wtedy to prawie 40 minut trwa to usg. tak kiedyś policzyłam, że wizyty u gin plus usg i badania, bo też płacę gdyż są z prywatnego gabinetu, to ponad 1000 pln wychodzi. masakra... nie to, żebym skąpiła, bo jestem zadowolona, ale zastanawiam się co wybiorę przy kolejnej ciąży. co do zakupów to też nic nie mam ani dla siebie ani dla synka. zrobiłam listę rzeczy i szukam teraz na allegro. w przyszłym tygodniu pewnie zamówimy i będzie wszystko. nie mam siły na łażenie po sklepach. poza tym w domu mogę sobie spokojnie pomyśleć i się zdecydować, a w sklepie już nie.

dziewczyny, mogę o coś zapytać? chodzicie do lekarza prywatnie czy na nfz? ile płacicie za wizytę, a za te przełomowe USG?

ja to usg mam co miesiąc, ale takie króciutkie, a to teraz to będzie to dokładne, które się po 32 tygodniu robi podobno...

przed ciążą miałam badane piersi na każdej wizycie, w ciąży jeszcze ani razu... nie wiem czemu, ale gdzieś czytałam, że naciskanie piersi może stymulować zbyt wczesną produkcję pokarmu... hmmm... zapytam go chyba na najbliższej wizycie. ale to dopiero pod koniec stycznia, a za tydzień usg 🙂))

hej ja do 5 leżałam, a od 8 już nie śpię... wykończy mnie to przeziębienie. idę do lekarza rodzinnego zobaczyć co powie i czy coś mi przepisze, a potem zadzwonię do gin zapytać czy mogę to w ciąży brać... bo nie wytrzymam już dłużej, a domowe sposoby i leżenie nic nie dają 😞(( ja polecam przeglądarkę google chrome. nie obciąża kompa, a firefox tak.

m_corazon napisał(a): u mnie ostatnio lekarz badał normalnie na fotelu, a potem jak mu się nie podobało to sprawdzał mi długość szyjki przez USG dopochwowe, więc przygotowywać się nie trzeba

może coś teraz im wyskoczyło

Niuniuś, nie martw się. Te skurcze to chyba teraz normalne. Ja non stop jakieś mam i już nawet się ułożyć nie mogę... ehhh... A powiedz, który Ty wózek wybrałaś?

Ja klikam najpierw na swoje zdjęcie tutaj na forum nawet, potem biorę edytuj mój profil, wtedy pojawia się chyba wybierz plik a pod spodem jest taka notka "Plik ze zdjęciem nie może zawierać znaków !@#$%^&*().":' W przeglądarkach Internet Explorer mogą wystąpić problemy z przesłaniem fotografii (nad tym problemem właśnie pracujemy). Rekomendowana przeglądarka to Firefox." No a potem biorę zapisz zmiany czy jakoś tak. No ale fotkę musisz zmniejszyć chyba najpierw, bo taka zwykła nie wejdzie Ci. Spróbuj.

ja w sumie to też, bo chciałabym, żeby 3 lata to maksymalnie różnica między dziećmi była... 🙂)) zobaczymy jak się na to Misiek zapatruje. chociaż kiedyś mi powiedział, że nie mam po co wracać do wagi sprzed ciąży, bo zaraz znowu przytyję :P zgred z niego 🙂