Skocz do zawartości

Martuska_D

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2500
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Martuska_D

  1. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Ok ja lecę do rodziców więc może wieczorem uda mi się zajrzeć 🙂 Miłego wieczorku wszystkim 😉
  2. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Tzn kupiła ją przyszła chrzestna Gabrysi- moja siostra, w sklepie kosztowała 145 zł razem z prześcieradłem+ oczywiście ochraniacz 🙂
  3. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Nie wiem jak wstawia się zdjęcie więc wysyłam link do strony gdzie jest widoczna pościel jaką mam dla Gabrysi 🙂 Wolę stonowane kolory więc wybrałam taką- http://www.patiimaks.pl/Product.aspx?cat_name=posciel-do-lozeczka-3-czesciowa&ProductID=13417&producer=Nino
  4. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Widzę, że zakupy udane 🙂 Macie gust dziewczyny - trzeba przyznać 🙂 Ja cały czas poluję na jakiś fajny kombinezon i kozaczki na zimę. Ty Kasiu z tego co wiem super kozaczki kupiłaś. Musze poszperać w necie i coś zamówić bo u nas w Kaliszu ciężko coś znaleźć. Póki co ja też mam już tyle rzeczy, że dwie komody mi chyba nie wystarczą hehe.
  5. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Myślę, że z uwagi na mój charakter będę bardziej organizatorką tego całego bałaganu, a resztę wykonają za mnie inni hehe także nie będę się przemęczać 🙂 P.S. Dziękuję za pozwolenie 😉 🙂
  6. neli25 u mnie było tak samo- jak tylko zobaczyłam dwie kreseczki na teście tak z miejsca nie zapaliłam i jakoś tak trwam choć nie raz mnie ciągnie to raczej nie odczuwam to jako potrzebę zapalenia tylko bardziej chęć przyzwyczajenia mnie mnie ogarnia hehe. Jest ok i oby nie palić później... Beatko Tobie widzę tym bardziej było ciężko więc Gratuluję 🙂
  7. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Cześć dziewczynki 🙂 Gotuję barszcz ukraiński bo strasznie mnie ciągnie do zupki 🙂 Sylwia, my wszystkie mamy nadzieję, że na Święta dzidziusie będą już z nami także musimy się dopingować. No co niektóre rodzą na początku grudnia a z nami może być różnie 🙂 Aduś bardzo mi przykro z powodu męża- trzeba przyznać, że alkoholikiem jest się do końca życia i ciężko jest taką osobę zmienić 😞 Nie można zakładać, że wszystko jest przekreślone ale póki on sam nie zdecyduje się na zmianę, to nic z tego nie będzie. Mimo wszystko głowa do góry bo masz dla kogo żyć!! 🙂 Kasiu cieszę się, że pobyt w PL był udany- czekamy więc na zdjęcia 🙂 Co do wagi to nie masz powodów do zmartwień bo ja mam już + 10 kg także to jest dopiero problem hehe 🙂 Co do wózka to moja siostra ma spacerówkę zieloną a ma córeczkę i bardzo często ją ubiera w zieleń więc nie rozumiem przynależności koloru do płci 😁 Ludzie, którzy mają dużo do powiedzenia najczęściej nie radzą sobie we własnym życiu i zazdroszczą innym wszystko negując. Ciekawe jak tam Nina na glukozie. Ja dałam radę bez cytryny ale niezbyt przyjemne doświadczenie. Ważne, że po wszystkim 🙂 Sylwia, jak będziesz u lekarz koniecznie zapytaj o to badanie bo robi się je między 24, a 28 tygodniem ciąży. Beatka rzeczywiście ciężko mi teraz będzie z przeprowadzką ale lepiej jak teraz nam wypowiedział mieszkanie niż w momencie kiedy byśmy już małej urządzili kącik w sypialni. Łóżeczko i komoda nadal nierozłożona w kartonach prosto ze sklepu więc pół biedy. Zobaczymy jak będzie a tym czasem pochwal się pieskiem 🙂 Ok chyba wszystko załapałam co pisałyście i jestem na bieżąco więc idę zajrzeć do zupki 🙂
  8. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Zrobiłam się głodna pomimo zjedzonej kolacji więc jak tu nie tyć hehe Nikogo już nie ma więc zmykam coś przekąsić i wypić herbatkę. Dobranoc wszystkim 🙂 😉
  9. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    No my tu wynajmujemy 2 lata i w zasadzie on ostatnio nam przedłużył umowę (słownie) aczkolwiek ma problemy finansowe i będzie zmuszony sam zamieszkać w tym mieszkaniu stąd jego decyzja. Jeśli nie uda się nam niczego znaleźć to zamieszkamy u moich rodziców- no ale nie ma to jak samemu mieszkać 🙂 Problem jest w tym, że wszystkie meble sprzęty RTV i AGD są nasze więc musimy szukać mieszkania nieumeblowanego a takich u nas w mieście mało. Co do ceny to tak jak my płacimy 850 zł z czynszem to można znaleźć w tej samej cenie ale to całe zamieszanie...masakra
  10. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Weszłam tylko na chwilkę poczytać i widzę że nikogo już nie ma. mąż poszedł do pracy więc zaraz się kładę i obejrzę Tancerzy. Dzisiaj widzieliśmy się z właścicielem naszego mieszkania które wynajmujemy i wypowiedział nam mieszkanie stąd do końca października musimy znaleźć inne. W zasadzie się tym nie przejmuję ale jakoś tak teraz nie na rękę z przeprowadzką. Zobaczymy 🙂 Witam Cie Sylwio- cieszę się, że do nas dołączyłaś 🙂 Ja też jestem tu od niedawna więc śmiało razem w to wejdziemy 🙂 A termin porodu widzę że masz na pierwszy Dzień Świąt, no no no zobaczymy kiedy ten Twój Skarb się urodzi. Zaglądaj do nas częściej 😉 Pozdrawiam i dobrej nocy wszystkim 🙂
  11. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Oj tak, jeśli się źle czujesz lepiej się położyć i odpocząć porządnie a mąż niech się domem zajmie jak wróci. Ja zrobiłam naleśniki z serem i zaraz się biorę za jedzenie 🙂 Smacznych obiadków 🙂
  12. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Ola88 napisał(a): Hej dziewczynki 🙂 Ja też zmierzyłam i mam 98 😉
  13. Ja zrobiłam test ciążowy 12 kwietnia (rocznica zaręczyn) około godziny 18 i jak tylko wyszły dwie kreski - nie zapaliłam ani jednego papierosa przy czym tego samego dnia byłam w pracy i jak to w pracy z klientami chodziłam na papierosa jak zwykle. Co prawda czułam rano po kawie i fajce jakieś ogólne osłabienie i kręcenie w głowie jak tylko dochodziłam do firmy ale usprawiedliwiałam to brakiem śniadania i nałogami na czczo. Tym czasem po pracy mąż po mnie przyszedł o 18, zapaliłam jak zwykle i poszliśmy po zakupy przy okazji kupując test. Po wyniku nie zapaliłam już i myślę, że chyba każdy tak powinien postąpić. Ja się bałam że ten dym zamiast do moich płuc idzie do mojego brzucha- takie "mychy" :p Może później jedne czy dwa buszki wzięłam ale nie wyobrażam sobie czynnego ani też biernego palenia w ciąży!Mój kochany mąż przestał palić razem ze mną i to jest dla nas duży sukces a przede wszystkim troska o zdrowie naszej małej Gabi 🙂 No może już nie takiej małej bo waży 1100 kg 😉 Myślę, że to nie kwestia wytrwałości tylko świadomego macierzyństwa!! 🙂 Pozdrawiam wszystkie mamy , które rzuciły palenie 🙂
  14. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Mini23 napisał(a): Marta długo cie nie było Aguś jakoś tak nie zawsze mam czas wejść na internet. Ostatnio często na grzybki jeździmy więc potem obiad zrobić itd więc na nic czasu nie ma. Hmm z tą tragedią to aż wierzyć się nie chce, a im człowiek więcej myśli to boi się o własną kruszynkę... No ale myślałam że po tym jak byłaś w szpitalu to musisz leżeć i się oszczędzać... a ty piszesz o grzybach itp 🙂 Cały czs się oszczędzam tj nie sprzątam tylko obiad ugotuję a to dużo wysiłku nie kosztuje, resztę mąż robi. Co do grzybków to rekreacyjnie chodzę po lesie przy czym odpoczynki długie robię i się nie schylam tylko mąż przy mnie chodzi i zbieramy razem 🙂 Zobaczymy co lekarz mi powie w poniedziałek, póki co idę się położyć 🙂
  15. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Mini23 napisał(a): Marta długo cie nie było Aguś jakoś tak nie zawsze mam czas wejść na internet. Ostatnio często na grzybki jeździmy więc potem obiad zrobić itd więc na nic czasu nie ma. Hmm z tą tragedią to aż wierzyć się nie chce, a im człowiek więcej myśli to boi się o własną kruszynkę...
  16. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Czytając list od Aniołka łzy mi popłynęły... szkoda słów... 😞
  17. Martuska_D

    Kalisz i okolice

    Weruś z tym porodem rodzinnym to jest kwestia czysto indywidualna bo mój mąż bardzo chce a nie wiadomo jak to w rzeczywistości odbierze więc jeśli Twój mąż nie chce być to pewnie ma ku temu jakieś powody a tym samym lepiej go doniczego nie zmuszać, jeszcze jest czas więc może się coś zmieni, poza tym- może okazać się, że instynktownie wejdzie z Tobą na salę porodową 🙂 Z facetami nigdy nic nie wiadomo 🙂 Co do hemoglobiny to trzeba uważać bo z anemią nie ma żartów. Pewnie łykasz jakieś preparaty tj. tabletki z żelazem?? Ja oprócz kwasu foliowego cały czas muszę brać magnez i to 4 razy dziennie ale jak trzeba to trzeba i traktuje się to jak obowiązek 🙂 Cieszę się, że dobrze zniosłaś badanie glukozy na czczo bo mnie mdliło ale ważne, że to za nami 🙂 Aha i fajnie, że i Ty masz potwierdzenie że to będzie dziewczynka 🙂 Buziaki;*
  18. Martuska_D

    Kalisz i okolice

    Ewuś wyobrażam sobie ten stres bo napatrzyłam się na rodzące kobiety i z jednej strony by się chciało mieć to za sobą, z drugiej pojawiaja sie obawa jak to wszystko będzie. Najważniejsze chyba jednak by dzidzia się zdrowa urodziła a my sobie jakoś z bólem damy radę 🙂 No środa już blisko więc podejrzewam, że się strasznie stresujesz... Jak tylko coś będziesz wiedzieć po wizycie u lekarza daj znać bo pewnie skierowanie dostaniesz jeśli Twój lekarz tak mówił. W szpitalu okaże się co i jak. Mam nadzieję, że będziemy cały czas w kontakcie, ze dasz znać jak się czujecie itd. Trzymaj się kochana 🙂
  19. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    No tak, bo na necie pisze tak różnie ale mała ilość na pewno nie zaszkodzi 🙂 Mi mała też skacze w brzuchu ale może już głodna jest więc idę na obiadek 🙂
  20. Martuska_D

    Kalisz i okolice

    Cześć dziewczyny 🙂 Weruś, cieszę się, że wybrałaś już rzeczy dla dzidzi. Cena nie jest bardzo istotna i rzeczywiście kierujemy się dobrem dla malucha niż ceną 🙂 Zaraz zobaczę na Allegro rzeczy które wybrałaś bo jestem ciekawa ale dopiero weszłam więc najpierw chciałam Wam odpisać. Ewuś, myślę, że im bliżej końca to na pewno chcemy mieć to już z głowy poza tym ta ciekawość jak wygląda maleństwo jest przeogromna 🙂 Jak tylko będziesz wiedziała w środę co i jak daj znać 🙂 Do tego czasu jeszcze trochę popiszemy ale piszę byś nie zapomniała nas poinformować 😉 Co do szpitala to po prostu lepiej nastawić się neutralnie i będzie dobrze 🙂 Ja bardzo chcę żeby mąż był przy porodzie i on sam jest bardzo zdecydowany także o ile będę rodzić naturalnie to będziemy razem rodzić. U Ciebie jeszcze wszystko się może zmienić więc narzeczony lepiej jak będzie przygotowany tzn miał ten fartuch i buty- podobno można kupić w tym sklepie na terenie szpitala. A Ty Weruś jak u Ciebie?? Mąż będzie przy porodzie?? Aha dziewczyny, wiecie może czy można jeść grzyby w ciąży??? 🙂
  21. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Hej 🙂 Weszłam na chwilkę bo obiadek się gotuje więc mam czas, a mąż w pracy 🙂 Wiecie może coś na temat jadania grzybów w ciąży???
  22. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Aj i nie raz mnie męczy taki ból w okolicach pępka, miałyście coś podobnego ??? Mówiłam o tym w szpitalu ale powiedzieli że wszystko w porządku po badaniach i usg. A po wypis mi kazali przyjechać zaś bo w tym samym dniu nie dawają....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...