larosanegra84

Wanilka dziękuję 🙂 Jak chcesz taką sesję to musisz przyjechać do mojego męża 😉

Danusia bo facetów tym bardziej nachodzą takie myśli. My jesteśmy bardziej opanowane jeżeli chodzi o takie sprawy. A zdjęcia robił mi wczoraj mój M 🙂 Mój Mąż też w czerwcu obchodził swoją 30 - stkę zrobiłam mu taki torcik 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/201/sam1442.jpg/][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/8678/sam1442.jpg[/IMG][/URL]

Cześć Kochane 🙂 Jak Wam mija poniedziałek? Mój Misio zrobił dzisiaj pobudkę mamie o 8 zaliczyliśmy już piaskownicę, pobawiliśmy się z pieskami a teraz babcia zabrała go na spacer a Ja mam chwilkę dla siebie 🙂 Danusia takie obawy są jak najbardziej normalne i pojawiają się chyba przy każdym dziecku czy to przy pierwszym czy przy kolejnym 🙂 Mimo ,że jestem mamą od 19 miesięcy to boję się jak sobie poradzę z dwójką takich maluszków. Cały czas o tym myślę... Ale nie My pierwsze i nie My ostatnie. Wychodzę z założenia ,że jak moja babcia wychowała 4 dzieci, moja mama 3 to Ja z 2 też sobie poradzę 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/707/74193612.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/2973/74193612.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/259/10707153.jpg/][IMG]http://img259.imageshack.us/img259/5061/10707153.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/801/38239694.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/1189/38239694.jpg[/IMG][/URL] Grubasek 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/833/778g.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8479/778g.jpg[/IMG][/URL] Mieszkanko mojego synka w 35 tygodniu 🙂 Mój M zrobił mi małą sesję 🙂

Powiem Wam ,że po 21 godzinach porodu było mi wszystko jedno zobojętniałam na to co ze mną robili i pewnie jak bym się załatwiła na tym łóżku porodowym to też by to na mnie wrażenia nie zrobiło bo miałam już wszystkiego i wszystkich serdecznie dosyć. W pewnym momencie chciałam już z tamtąd po prostu wyjść 🙂

Danusia Ja słyszałam o takiej akcji ,że dziewczynie w szpitalu zrobili lewatywę ona biegiem do kibelka a tam Pani sprzątaczka właśnie sanitariaty myła i nie chciała tej dziewczyny do środka wpuścić. Ta krzyczała, waliła pięściami w drzwi aż w końcu zrobiła w majtki pod ubikacją 😮

A co do lewatywy to Ja miałam robioną sama o nią poprosiłam 🙂 Więc maiłam dodatkowe atrakcje na własne życzenie 😁 Ale wszystko odbyło się w zabiegowym była tylko jedna położna także wstydu się nie najadłam. A do kibelka popędziło mnie momentalnie i już później na łóżku porodowym nie miałam żadnych niespodzianek 🙂

Karolka a czemu w 38 tygodniu zrobili jej cesarakę? były jakieś komplikacje?

danusia1985 napisał(a): Danusia dobre 😁 😁 😁 Ale myślę ,że Ci którzy pracują na porodówce nie jedno już widzieli więc widok sraczki po olejku rycynowym też by ich pewnie nie ruszył 🙂

Danusia to może tak dla pewności zapytaj lekarza albo położnej bo Ja na temat liśći malin też słyszałam różne rzeczy.

Cześć Dziewczynki 🙂 Ania super to ciacho narobiłaś mi chęci 🙂 Uwielbiam robić cista bez pieczenia bo zawsze wychodzą a z moją zdolnością do robienia zakalców to tym bardziej 🙂 Karolka możesz próbować różnych dozwolonych sposobów to nigdy nie zaszkodzi a może troszkę przyśpieszy. Też bym chciała urodzić w 37/38 tygodniu bo mam już serdecznie dosyć tego wielkiego brzucha i ,że nic oprócz worka na ziemniaki nie wygląda na mnie dobrze 😞 U mnie dzisiaj są dożynki mają przyjechać moi znajomi i mamy się wybrać. Wieczorkiem ma być jakiś koncert więc zapowiada się całkiem miło. Tylko nie wiem czy mój M da radę bo od wczoraj umiera w łóżku bo się czymś zatruł - obstawiam skórkę od pomidora 😞 Teściowa zabrała mi Mikołajka także mam luzik. Ogarnę troszkę w domu doprowadzę siebie do takiego stanu żebym mogła się ludziom pokazać a później będę odpoczywać. Życzę Wam miłej niedzieli 🙂

Cześć Dziewczyny 🙂 Jak Wam mija weekend? Ania mam nadzieję ,że z Twoją ręka po tym użądleniu już wszystko dobrze? Mnie odpukać nic oprócz komara czy meszki nigdy nie ugryzło więc nawet nie wiem jak reagować w takich sytuacjach ale wapno do picia i fenistil do smarowania na pewno można. Od rana bardzo kiepsko się czułam bo bardzo rozbolała mnie głowa 😞 Wzięłam dwa apapy ale nic nie pomogły. Jeszcze teraz czuję ,że mnie ćmi mam nadzieję ,że do jutra przejdzie. Byłam dzisiaj u siostry bo otworzyła salon kosmetyczny będzie robić wszystkie zabiegi na ciało i twarz a mój szwagier ma robić masaże. Już im się zapowiedziałam ,że jak tylko się rozpakuję do szwagra idę na drenaż limfatyczny i serię masaży odchudzających a do siostry na pewno na mikrodermabrazję na moje rozstępy (mam kilka na udach i piersiach jeszcze po Mikołajku + ewentualnie nowe które powstaną po urodzeniu drugiego Misia). Stwierdziłam ,że niech robią ze mną co chcą mogę być ich królikiem 🙂 Nic to ale najpierw muszę urodzić a później wezmę się ostro za siebie.

Danusia 200 zł za położną to bardzo mało. Tam gdzie Ja będę rodzić położne biorą 1200 zł 😮

Nacudja fajniutki 🙂 Przypomina mi tego z reklamy Duluxa tylko tam jest owczarek staroangielski.

Kochane Ja uciekam bo moje dziecko dzisiaj pobiło rekord i spał aż 10 minut. Obowiązki mamy wzywają 🙂 Zajrzę wieczorkiem. Buziaki.

Ania to rzeczywiście kruszynki z Was były. Mój mikołajek jak się urodził ważył 3030 i miał 50 cm i właśnie we wszystkich ubrankach na 56 się topił.

A Ja mam 160 cm wzrostu i jak nie jestem w ciąży to ważę ok 55 kg więc nie wiem jak Ja urodzę takiego klocka bo do wielkich bab nie należę....

Andziucha to mój jest chyba jeszcze większy od Twojego jak w 34 ważył 2600... Z kości udowej też wynika ,ze jest większy niż wychodzi z terminu miesiączki

Ania mój tydzień temu ważył 2600 😮 Moja gin szacuje ,że przy porodzie będzie 3800 więc kawał chłopa...

Chociaż 1800 jak na 30 tygodni to chyba nie dużo. Ale teraz w końcówce na pewno nadgoni.

Andziucha mój Dzidziek w 29 tygodniu ważył 1600 kg a teraz w 34 tygodniu już 2600 😮 Trochę się martwię jak Ja urodzę takiego klocuszka. U Ciebie Fabianek Też do kruszynek nie należał to drugie szczęście też może być troszkę większe. Ania super ,że Zuzia rośnie i ma się dobrze 🙂

Andziucha mój też się ze mnie śmieje jak mówię mu o trzecim 🙂 Ale Ja chciałabym mieć córkę więc będę go jeszcze namawiać 🙂