larosanegra84

Kochana to jak jesteś bardziej październikowa niż listopadowa to zaglądaj do Nas częściej 🙂 I gratuluję drugiego synka 🙂 U mnie też drugi chłopczyk będzie. Może za trzecim razem uda się zmajstrować dziewczynkę 😁

Nacudja u mnie jest to samo nie można zostawić żadnego owocu bo zaraz pełno tego dziadostwa siedzi 😞

Witam wszystkie mamusie listopadowe 🙂 Andziucha dawno nie zaglądałaś do pażdziernikowych mamusiek. Jak się czujesz? Widzę ,że jednak Fabianek będzie miał braciszka bo jak ostatnio ze mną pisałaś to miała być dziewczynka. w którym tygodniu wyszło ,że jednak drugi synek?

Karolka u Ciebie pada a u mnie upał.

Dokładnie teraz to już każdy dzień jest nie pewny... Ja w ten weekend zamierzam spakować już torbę...

Wanilka przyjęłam zaproszenie i Karolka zapisałam sobie Twój numer 🙂 Będziemy się na bieżąco informować 🙂

Karolka napisałam Ci mój numer dostałaś?

No tak w razie czego rodzinka skorzysta 🙂 A masz rację ,że jak się zrobi samemu to jest super satysfakcja i zupełnie inaczej smakuje 🙂

No właśnie jak rodziłam Mikołajka i pisałam na lutowych mamusiach to też wymieniłyśmy się telefonami i od razu w szpitalu na gorąco zdawałyśmy sobie relację z Naszych porodów 🙂

Mam do Was pytanie czy podawałyście jakieś numery do siebie ? Bo będziemy musiały się jakoś powiadomić jak zaczniemy się rozpakowywać 🙂

Właśnie się dopatrzyłam ,że Danusia i Nacudja mają praktycznie ten sam termin porodu 🙂 Ciekawe która pójdzie na pierwszy ogień 🙂

Cześć Kochane 🙂 Dla mnie też jest bez sensu robienie tego wymazu tyle czasu przed porodem ale to może na wypadek jakby poród miał się zacząć kilka tygodni wcześniej żeby wiedzieli w razie czego co robić. Sama już nie wiem... Nacudja podziwiam Cię za te ogórki mi by się już nie chciało szarpać z robieniem przetworów. Ostatnio moja mama zrobiła 5 kg do wiaderka i jakoś szału na nie nie ma u mnie w domu. Może jak się zrobi chłodniej bo póki co u mnie co dziennie upały. A co do tych skurczy to Ja miałam okres ,że łapały mnie każdej nocy ale od jakiegoś czasu przeszło jak ręką odjął. Może i u Ciebie jest to chwilowe.

No i rozmawiałam z tą moją znajomą która jest położną w szpitalu gdzie będę rodzić i powiedziała mi żeby się tym paciorkowcem nie martwić ,że teraz połowa kobiet do porodu przychodzi z tą bakterią. Standardowo dają przy porodzie antybiotyk a w drugiej dobie życia dziecko ma robione bardzo szczegółowe badania i jak tylko coś zaczyna się złego dziać to od razu reagują. Ale pocieszyła mnie ,że po podaniu antybiotyku rzadko które dziecko zaraża się od matki. Nie pozostaje mi nic innego jak być dobrej myśli i wierzyć ,że wszystko skończy się dobrze.

Tą piosenkę też śpiewam Mikołajkowi 🙂 Jedna z Naszych ulubionych 🙂

Ja jeszcze jestem przed obiadem czekam na mojego M. Moje dziecko się dzisiaj rozbrykało i strasznie buszuje mi w brzuchu aż momentami oddychać nie mogę... Karolka teraz pewnie będziemy jadły coraz więcej bo te małe pijawki wysysają z nas wszystko co się tylko da 🙂

Karolka miałam tak samo bo moje siostry są starsze ode mnie o 10 i o 9 lat 🙂

Karolka Ja spisałam sobie słowa na kartkę i się ich nauczyłam. Śpiewam Ją każdego dnia od 18 miesięcy 🙂

Danusia Ja wzruszam się przy tej piosence... Smutna ale śliczna...

Pamiętam ,że pierwsza piosenką jaką nauczyłam się śpiewać dla Mikołajka była laleczka z saskiej porcelany - pamiętam tą piosenkę z mojego dzieciństwa moja siostra mi ją śpiewała i była to moja ulubiona piosenka 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=C-lMG6tFRSk

Danusia piszą ,że statystycznie co trzeci człowiek ma to cholerstwo ale nie wpadaj w panikę zrób to badanie i bądź dobrej myśli ,że jesteś zdrowa. Nie masz co się martwić na zapas. Na pewno dostałabyś inny antybiotyk skoro na penicylinę jesteś uczulona.

Nacudja ja swojemu Mikołajkowi co dziennie wieczorem śpiewam: laleczkę z porcelany, była sobie żabka mała, bursztynek bursztynek, zuzia lalka nie duża, kolorowe kredki, jagódki, puszek okruszek, mała smutna królewna, już gwiazdy lśnią, ach spij kochanie 🙂

Z jednej strony tylko pozazdrościć bo długo się nie męczyła ale z drugiej strony to Ja dziękuję za takie atrakcje... 🙂

Może Emi zdarzy jeszcze z tym badaniem. Naczytałam się w necie na innych forach ,że dużo dziewczyn nie miało zleconego tego badania a później po porodzie okazywało się ,że z dzieckiem dzieje się coś złego... Jakiś koszmar 😞 Ja mam tylko nadzieję ,że w szpitalu zdążą mi podać ten antybiotyk gorzej jak urodzę w 20 minut jak Wasza wrześnióweczka ostatnio... 17.40 pisała na forum a 17.50 urodziła...

Nacudja koniecznie zapytaj o to badanie bo moja gin ostatnio by zapomniała i nie zrobiłabym tego badania. Ale sama się upomniałam. Zwłaszcza ,że na wynik czeka się ok. tygodnia.

Karolka i przez to ,że nie każdy lekarz zleci takie badanie później bardzo dużo maluszków choruje 😞 Jak byłam w szpitalu to oprócz Mikołajka mnóstwo dzieci brało antybiotyki aż byłam zdziwiona ,że tyle dzieci ma różne stany zapalne i zapalenie płuc. Dla tego jeśli lekarz sam nie zleci to trzeba się upominać. Bo zauważyłam ,że nawet jak się chodzi prywatnie to niektórzy lekarze robią olewkę 😞