Skocz do zawartości

martyna_czaro

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1771
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez martyna_czaro

  1. Aneczka1983 napisał(a):
    martyna_czaro napisał(a):
    Moja też body i skarpeteczki tylko...
    A co do karmienia tylko piersią to nie daję już nic więcej... A czkawka musi sama przejść...

    Kurde.. nie mogę z tej mojej małej... prawie za każdym razem jak jest już przewinięta i właśnie zapinam juz bodki to ona w tą świeżutką pieluchę robi kolejną kupe 😁 pampersy ida jak woda 😁 🙂


    hi hi spryciara mała 🙂

    z mężem się śmiejemy, że to "syndrom świeżego pampersa" 😁

    Manki
    ja to już nie wiem, czy spaghetti można... :/ jem właśnie makaron z twarogiem, mam nadzieję, że będzie ok 🙂 🙂
  2. Moja też body i skarpeteczki tylko...
    A co do karmienia tylko piersią to nie daję już nic więcej... A czkawka musi sama przejść...

    Kurde.. nie mogę z tej mojej małej... prawie za każdym razem jak jest już przewinięta i właśnie zapinam juz bodki to ona w tą świeżutką pieluchę robi kolejną kupe 😁 pampersy ida jak woda 😁 🙂
  3. Joasia - witaj 😘
    Monalissa - moja Niunia też jest w samym body i skarpetkach... rożek robimy z ręcznika bo nasz jest jakis taki gruby ale jak teraz zasnęła to cała mokra więc ją odwiązałam i tylko pieluszką przykryłam! 🙂 czkawkę też ma codziennie!!! I się bidulka męczy ale leży wtedy grzeczni i tylko oczy ma jak 5zł 😁 🙂 a Oliwia bardzo mi się podoba 🙂 😉
    Manki - to super, że dzisiaj Twój Maluszek taki grzeczny 🙂 🙂 i widzę, że Ty masz lepszy humorek dzisiaj 😘

    Moja Księżniczka sobie śpi... i nawet strasznie głośne wiertarki jej nie przeszkadzają (bo ocieplają nasz blok... :/ ) i odkurzacz 😁 🙂 nawet chyba to lubi, bo sobie właśnie przy odkurzaczu zasypiała 🙂 🙂
  4. Aneczka – wysyłam męża po ciasteczka maślane i herbatniki 🙂 a co!
    Anonimosia – Witaj Kochana 😘 super, że już w domku jesteście 🙂
    Beata – ja też już marzę o tym, żeby wyjść na spacerek… bo już nie mogę w domu wytrzymać. Na szczęście Grzesiu ze mną jest, więc raźniej trochę.
    Monalissa - 😘
    Antenka – moja też ssie, wypluwa, denerwuje się, ssie… ale je tyle ile jej potrzeba i nie sądzę, żeby się nie najadała…
    Ja na razie daruję sobie próbowanie owoców :/ :/ po wczorajszych przeżyciach jeszcze trochę poczekam
  5. No teraz to już będę wybitnie uważać... a czytałam, żeby nie rezygnować od razu ze wszystkiego tylko OBSERWOWAĆ... ja dziękuję za taką obserwację... jak się dzieciątko męczy później....

    A mój Grzesiek tylko snikersy zajada... 😜 i wychodzi do drugiego pokoju jeść po kryjomu, żeby mi przykro nie było...
  6. hej Kochane..

    My nie spaliśmy dzisiaj pół nocy 😞 Mała płakała, prężyła się, szły tylko kupki-pryki małe a ona się męczyła 😞 Czyżby zaszkodziła jej ta moja wczorajsza fasolka?
    Kurcze, aż mi się serce krajało... już nie wiedziałam czy po cycku (jak już się w końcu uspokoiła) przewijać ją z tym pryków czy zostawić, żeby zasnęła... no ale przewijałam....
    Najpierw jak się obudziła o 20:15 to zasnęła dopiero o 22:30 :/ a później obudziła się za godzinkę i znowu po bólach zasnęła o 1:30 🤢 🤢 bidulka nasza spała dzisiaj z nami w łóżku między mną a Grześkiem (my na czujce całą noc...) Dopiero teraz rano zrobiła porządną kupę...
    Ufff.....
  7. A moja Kruszynka jak się o 16:50 obudziła to dziamała 6min... kupa... później 8min.... później nerwy... 5min... nerwy.... i nie chce spać...
    Chyba jej gorąco :/
    Tata teraz wziął na ręce ale szuka cyca... więc spadam otworzyć mleczarnię dla mojego głodomorka 😁 🙂
  8. fijolek napisał(a):
    martyna_czaro napisał(a):
    Beata dałaś radę 🙂 🙂 a Nikoś śliczny chłopczyk, więc nie dziwię się, że do schrupania 😉 🙂
    Aneczka no pięknie Martysia rośnie 🙂
    Fijolek no to mamusia ma dłuższą smycz już 😁 hehe 🙂

    no ba!
    w przyszlymtygodni ujuz umowilam sie z moja mama ze zostawie jej na godzinke Hanie i ide do kosmetyczki troszke zadbac o siebie.. juz sie nie moge doczekac.
    teraz moaja mama jest z Hanusia na spacerze a ja powinnam spac.. a siedze przy kompie.. alez ja durna jestem 🤪

    hehe 🙂 mój mężuś spał, Hania spała a ja też zamiast się zdrzemnąć to w kompie buszowałam 😉
    Jakoś mi się organizm przyzwyczaił do wstawania i lekkiego niewyspania 😆
  9. Dziewczyny, a nie boicie się, że jak się Maleństwo przyzwyczai do butelki, to nie będzie z cyca ciągnęło?

    Ja już spadłam 10kg! (w ost. etapie ciąży ważyłam 65kg a teraz 55kg! 🤪 ) 🙂 🙂

    Marinka, zaczniesz aerobik i basenik i będzie super! 🙂
  10. Manki ja też się wczoraj popłakałam bez powodu... a raczej znowu miałam dzień, kiedy chciałabym być na swoim mieszkanku już. Mimo, że Grzesia rodzice bardzo się starają, pomagają i w ogóle... I też myślałam wczoraj, kiedy przyjdzie taki dzień, że nic nie będzie bolało.. wczoraj pół dnia mnie szew ciągnął, robiłam okłady z rivanolu - przeszło to wieczorem podczas karmienia tak mnie macica i całe podbrzusze zaczęło boleć, że myślałam, że rodzę kolejne dziecko 😞 😞 Ciepłe okłady mi mąż zrobił na brzuch... dużo w ogóle jeszcze ze mnie wypływa (chyba dlatego też, że miałam łyżeczkowanie... 🤨 ) I dzisiaj rano jeszcze strasznie bolało... Dlatego leżę już pół dnia w łóżku i jest lepiej! Na szczęście Grześ jest w domu, jedzonko mi robi, prasuje - Skarb nie mąż! 😘

    Justiks
    Śliczny Twój Fabianek!!! 🙂 🙂

    ale się Wam rozpisałam 😉 😜 Moja księżnisia śpi od 10.30 ładnie.. 🙂 🙂
  11. admin napisał(a):
    Przyzwyczaicie się. Wszystko jest opisane TUTAJ

    Dotychczas bardziej niewygodne było to, że nie można było linkować do danej strony, teraz tego problemu nie ma. Przed pójściem spać zapamiętujecie nr strony, na której skończyłyście pisać, a rano po prostu wchodzicie na ten nr strony i od tego miejsca czytacie wszystkie nowe posty.

    Czy to jest wygodne ?

    Hmm.. no chyba, że tak 🙂 Przetestujemy, przyzwyczaimy się, pochwalimy 😉 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...