Mamusie z Krakowa i okloic!! | Forum o ciąży

i Straż Zwierząt 🙂 nie doogląda 🙂

"obowiązki"
to miłej nocy 😉

Witam
U nas nocka bardzo dobra tylko ranek nie bardzo bo okazuje się że małemu się żółtaczka pogłębiła i musze jechać z nim do szpitala 😞

hehe Aga bo oni raczej pon-pt działają 😉
mam nadzieje że Wasze maleństwa spały dobrze bo mój starszak obudził się ok 1 - do 2 na rękach no i o 7 rano 😞 i łazimy i co dziwnego w sumie się wyspałam - chyba to przez to słoneczko

Moretta napisał(a):

Witam
U nas nocka bardzo dobra tylko ranek nie bardzo bo okazuje się że małemu się żółtaczka pogłębiła i musze jechać z nim do szpitala 😞

ojoj - Aniu - powodzenia - trzymamy kciuki

hej mamuśki 🙂
Aga nie martw się teściową, ja jutro jade do swojej na obiad zrobiła łaske i nas zaprosiła:P
Aniu trzymajcie się z Szymusiem zdróweczka życze 🙂
u mnie piękna pogoda chyba wezmę psy i pójdę na spacer do lasu narobić hałasu 🙂
ciasto zrobione i moja siostra zadowolona bo w końcu ona ma swoje ciast 🙂

karpatkę, bo moja siostra tylko takie lubi a ostatnio ją zaniedbywałam... wciąż tylko sernik i takie leniwe na herbatnikach z karmelkiem, masą jak w karpatce i bitą śmietaną...
dzięki za oklaski Domino hihihi
co do krówki Krysi to cóż nie było mi dane spróbować... ale pewnikiem jej lepsze od mojego 😉

mam pytanko bo się dowiedziałam, że mam dostać wózek firmy mutsy czy jakoś tak wie któraś coś o nim?

🙂 Ania chyba wiem co to za leniwe - to inna wersja krówki 😉 hihi
a Rozalka dziś kończy 10 miesięcy 🙂 i z tej okazji kupiliśmy jej szczurka, no i teraz Grześ śpi na łóżku z Rozalką a na kanapie szczurek 🙂
biedna Ania.... ale żółtaczka na pewno Szymonkowi szybciutko przejdzie
Aga Tobie chciała coś dyktować teściowa ? 😉
no a ta nocka może Wam wydaje się pikusiowa - ale dla mnie była ciężka bo zwykle padam o 22- 23 a wczoraj popiwkowałam i jak chciałam zaliczyć zgona(po 2 piwkach zeby nie bylo ze patologia ) to rozdartek się obudził... i chciał cyca - czego oczywiście nie mogłam zrobić i była próba sił

🙂 ech ale to nie mój szczurek tylko Rozalci - nie mogę dziecku zwierzaka zalkoholizować 😉 a po wczorajszej walce postanowiłam że dopóki zupełnie Rozalka nie odstawi piersi nie wypiję dwóch piwek na raz - a mam w planie skończyć karmienie gdy Malutka skończy rok - więc spokojnie - nic mnie nie goni i tak wydaje mi się że nieźle mi idzie - a zostały mi jeszcze 2 miesiące

Aga co Ty robiłaś ze swoim super żelazkiem że prawie się nie rozleciało?

więc tak ciasto banał przepis:
herbatniki na spód blachy, na to masa budyniowa albo krem karpatka wedle uznania warstwa herbatników/ krakersów karmel znaczy się dla bardziej dociekłych toffi znów warstwa herbatników i na bita śmietanka 🙂
a teraz dokładnie masa budyniowa - ugotować budyń zgodnie z przepisem wystudzić do zimnego budyniu dodawać 200g miękkiego masła ciągle miksując do uzyskania jednolitej masy,
karmel dla dociekliwych toffi - ugotować (ok 2,5-3 godz) puszkę mleka zagęszczonego słodzonego rozkładać letnie na herbatniki tudzież krakersy bo lepiej się rozsmaruje
bita śmietanka kremóweczka na małą blaszkę wystarczy 250ml na dużą 0,5l - ubić śmietankę można ją zagęścić śmietanfixem albo żelatyną ja biorę żelatyne bo dłużej i lepiej trzyma śmietankę i na 250ml biorę 1 łyżkę żelatyny a na 0,5 dwie żelatynę namaczam chwile w wodzie 2-3 łyżki wody i później w kąpiel wodną wstawiam żeby się rozpuściła żelatyne dodać do śmietanki i wyłożyć na blachę posypać orzechami migdałami wiórkami czekoladowymi

Aga sorki że dopiero teraz ale po spacerze rzucił się na mnie grill i nie umiałam się ogarnąć 😞