Mamusie z Krakowa i okloic!! | Forum o ciąży

cruella napisał:

siedzą w dwupaku, trochę mnie to już zaczyna irytować hihihi.
Nudy, nudy, nudy.
Ale jesteście koleżanki nawet trochu atrakcji nie chcecie nam zaserwować, SKANDAL.
W takim razie ja jutro jade do monopolowego zakupić spirytus i mam wszystko. Byłam w tesco kupiłam jeszcze jeden czteropak chusteczek mokrych a co, przyda się.
Asia masz ten sam problem co ja, Amelia uważa że najfajniejsze miejsce to mój pęcherz hihiih.
A w ogóle jak się udało spotkanie??

WITAM SERDECZNIE CRUELLA DO NAS JUŻ MALO ZAGLĄDASZ , A MAM DO CIEBIE PYTANIE O ILE SIE NIE MYLĘ POKAZYWAŁAŚ WÓZECZEK KTÓRY KUPIŁAŚ DLA AMELKI , CZY TO JEST BOLERO FIRMY ZAGMA ? BO WCZORAJ OGLĄDAŁAM TAKI W SKLEPIE I MI SIE BARDZO PODOBA -JESLI MASZ TAKI NAPISZ SWOJE OPINIE O NIM . POZDRAWIAM OLA

Witam 🙂

Ja się do Was nie dołącze, zamierzam rodzić w połowie marca i ani dnia wcześniej 🙂
No ale Wy to już byście się mogły zebrać bo to czekanie jest straszne 🙂 Ja proponuję troszkę pobiegać po schodach potem męża zaangażować i może coś wreszcie zacznie się dziać 🙂

Mnie od kilku dni strasznie boli krocze, czy Wy też miałyście coś takiego albo macie czy mam się martwić?

miłego piątkowego dnia Wam życzę 🙂

No to mnie Daga pocieszyłaś 🙂 ale skoro to nie tylko u mnie to jest ok 🙂

hej pracusie 🙂 kto to słyszał tak wcześnie wstawać - na szczęscie niedługo będzie3cie miały już swoje skarby i będziecie mogły spać do południa jak my z Elą hehe 🙂
a tak serio to nie śpię ale Rozalka mie w 99% angażuje do swoich zabaw - dziś później wstała i teraz nie chce sobie zrobić południowej drzemki i narzeka okropnie

Aguś, ciesz się że Cię nic nie boli bo to na prawdę nic przyjemnego. Ja tam mimo wszystko staram się jak najwięcej ruszać bo jak posiedzę to jest jeszcze gorzej. Ale co tam, jeszcze dwa miesiące, jakoś dam radę 🙂

Ja mam dziś opiekę nad mężęm bo jakiś taki zmęczony po wczorajszej imprezce firmowej :laugh: :laugh: :laugh:

a ja uśpiłam mojego aniołka i zabieram sie za pizze(za robienie żeby nie było), za pranie- no niestety muszę odeprać kilka ubranek i jeszcze podczytuje o metodzie nauczania maluszków : http://przedszkolanka.republika.pl/strony/doman.htm i jeszcze wpadłam na pomysł żeby iść na kurs księgowej - są jakieś i to 2 razy w tyg - po południami - księgowość dla małych i średnich przedsiębiorstw(G planuje otworzyć firmę) i chyba lepiej żebym coś wiedziała o jej prowadzeniu niż potem szukac jakiejś księgowej .... - co myślicie o takim szybkim kursie(to jest tylko 60godzin)

http://www.kursywkrakowie.pl/
i tam jest o kursie który zaczyna się 12 stycznia - i kosztuje 650zł - no tylko Dagi bez sensu bo byś teraz musiała opuścić na początku kilka zajęć - będę jeszcze innych szukała - to wkleję - no a z tą firmą toteż troszkę dziwnie bo G znalazł na necie oferte kontraktu w Niemczech - tyle ze jaby sie tam dostal to ja bym na kurs nie poszła bo niby jak ? - jak bym była sama z Rozalką....

Karinka może pograj w jakąś grę hihi - ja gniotę ciasto 🙂 i właśnie kurier przyniósł mi paczkę z opłatkami dla Rozalki - ona je uwielbia 🙂
a ja chętnie bym poszła - tylko wiecie nie wiem jak nam by się to ułożyło - raz - Grześ musiał by dodatkowo 2 razy w tygodniu całe popołudnie siedzieć z Małą i to kilka ładnych godzin, dwa że to troszkę mimo wszystko kosztuje.... no i pewnei mym z fitnesu musiała zrezygnować bo bez kitu wszystkie popołudnia w tygodniu mieć zajęte.... oj - sama nie wiem, a z drugiej strony to muszę się wypytać na uczelni czy mam brać urlop teraz(bo muszę zrobić jeden przedmiot którego w tym roku nie ma żaden rok... - chyba wam już o tym pisałam) - jeśli bym miała wolne od uczelni można by było się przejść na ten kurs - pogadam z Grzesiem