Mamusie z Krakowa i okloic!! | Forum o ciąży

i gdzie nasza Daga? Miała skórcze i zniknęła.

ej dziewczęta - chyba wam mogę powiedzieć że Daguś miała już od 1,5 godziny bóle co 10 minut i wysłałam ją do wanny - i może coś sie ruszy - trzymajmy kciukasy

Daga, my na serce padniemy wcześniej niż Ty urodzisz!!!!

DAgi przypraw przypraw 🙂 - nawet możesz zażartować że skurcze wtedy my wszystkie piszczymy przed komputerem 🙂 i jest zabawa
Mogę Cię pocieszyć że ja też się czuje jak bym na madejowym łożu spałą - a to dla tego że dzidzia moja co chwilkę się budziła i płakała - tak jakby lunatykowała ach, spała więc jak jej dawałam cyca to jej zaraz wypadał i dalej w płacz, wiec tylko ją przytulałam nosiłam, w końcu spała z nami i jak się przebudzałą to jej mówiłam ciiiiiiii masakra... - a może idą już jej te ząbki? - choć nic nie widać

może Kacperek?
a poza tym Młoda będziesz po kłopocie miała za 4 dni najdłużej

Dzień dobry 🙂

Ja też się dziś wyspałam, kilka wizyt w kibelku w nocy to już standard ale nawet to nie jest mi straszne 🙂 Śpię jak dziecko 🙂

Karinka, bierz się do roboty, bo Daga jak widać się nam ociąga 😉

dziewczyny a na ktg to gdziekolwiek możecie się umówić, dzwonicie i się umawiacie - nic prostrzego, a jak wam się nie chce umawiać to jedziecie do szpitala i mówicie coś chyba nie tak jestem w tym i tym miesiącu ciąży i np nie czuje ruchów i oni pierwsze co to bez ociągania się robią wam wszystkie badania i oczywiście ktg 🙂

Eluś - daj Boże że to zęby i wyjdą i przejdzie to bo ja mam oczy na zapałki 😞

i jeszcze jedno dla naszych na terminie 🙂 ciąża się skończy tak czy tak, fajnie miec skieowanie na wywołanie bo wtedy - przynajmniej ja się czułam taka odstesowana bo wiedziałam że wtedy i wtedy urodzę(tz ja urodziłam po 3 dniach....) i nie zgadzajcie się na balonik!!! - to było straszne straszne straszne 😞 no chyba że będzie konieczne

Krysia, co to ten balonik?

no bo nie ładnie byc przed czasem 🙂
KArinka - lekaz Ci wypisuje skierowanie do szpitala na wywołanie poodu ale nie wypisuje gdzie przecież sama wybierasz gdzie chcesz rodzić!
a ten balonik to wkładają do szyjki macicy(gdy jest małe rozwarcie) taki balonik i wstrzykują roztwór soli chyba - do balonika on jest dosyć gruby więc nie ma możliwości żeby pękł - no i w taki sposób rozszerzają to rozwarcie i bardzo często zaraz po zastosowaniu tego występują skurcze i zaczyna się akcja porodowa... u mnie było tak że pojechałam na wywołanie w poniedziałek, cały dzień leżałam pod kroplówka z insuliną i właściwie przeszkadzało mi tylko to że zabronili mi jeść...., no a jak się nic nie działo poszłam do sali na patologię ciąży, następnego dnia jakieś badania i po południu ten cholerny balonik ale po 2 skurczach i to takich mega mocnych się uspokoiło i w środę znowu mnie położyli pod tą kroplówką - tz z tą kroplówką sie chodzi żeby było szybciej i śmiesznie bo już wszyscy myśleli że dalej lipa będzie z tym wywoływaniem - hihi o 13 dostałam nagle skuczy i od razu co chyba 2 minuty - nawet ich ktg nie wykrywało, 2 godziny męczarni i wyszła Mloda - ale to różnie bywa i każdy przypadek jest inny 🙂 i myśle że u Dagi to pójdzie szybciej bo troszkę to jest dziedziczne i w ogóle a moja mamuśka mnie 2 tygodnie przenosiła, a u nas głównie dlatego wywoływali bo było już malutko wód płodowych - co jest zagożeniem dla dziecka

Aguś, zdrowiej nam!!!

Krysia, ten balonik to faktycznie nic przyjemnego 😞 ciekawe tylko co nas czeka 🤨

Karina, dzwoń i pisz co Ci lekarz powiedział 🙂

Daguś, a Ty gdzie zniknęłaś?