Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
magdaluke oby jej szybciutko przeszlo :*

maiha nie slyszalam nigdy o tej metodzie....

agit to jestes jedyna gdzie towarzystwo mlodych mam by sie przydalo :P a w szczegolnosci polek heh co do brzuszkow mozesz zobaczyc w galeri jest strone wczesniej w sierpniowkach ogolnie...

mnie tez sie jeszcze ciagle wszyscy myla ☺️ juz nie pamietam co kto mowil na pocztaku szczegolnie ze osttanio wszyscy zdjecia pozmieniali na twarze i zgupialam :P

najlepiej jakby kazdy mial mala sciage "w o sobie"z takimi podstawowymi informacjami to by latwiej bylo pokojarzyc :P hehehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
maiha napisał(a):
Magdaluke mi kiedyś dała kuzynka taką radę żeby szybko efektownie zbić gorączkę to wex bardzo grube skarpety najlepeij frotowe oczywiscie od Elli i zmocz je w zimnej wodzie oczywiscie nie lodowatek ale zimnej i nałóż takie skarpetki na nózki i rączki, gorączka powinna szybko zejsc - u nas działa ta metoda rewelacyjnie co nie które mamy które maja zimną krew moga okapac dziecko w temperaturze o 1 stopien nizszy niz ciało dziecka ale ja to nie jestem taak okrutna a po z atym ajk dziekco ma goraczke to go ne kapie bo dziecko i tak sie meczy wiec po co je jeszce stresowac


Dzieki Maiha. Na razie nie ma takiej strasznie wysokiej goraczki i miejmy nadzieje, ze nie bedzie. Wyprobuje jakby co Twoja metode. Do zimnej wody jej nie wloze.... 😞. Tu lekarze mowia, zeby nie zbijac dopoki nie przekroczy 38. Ech....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alez Kochane - sama przyjemność przeczytać wszystko 🙂 Ja tam poczytałam all i nie żałuję...a zapamięta się już w trakcie rozmów!

Nie ma niestety opcji o sobie chyba w opisie...Agit - jak Ci się nudzi to naprawdę polecam poczytać 🙂 A brzuszki wszystkie są w galerii sierpniówki - Brzuszki w obiektywie.

Ja leżę, bo coś mi w brzuchu bulgoce..oby nie żaden wirus się z tego wykluł 😞 Wiązadła mi starczą...grr...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agit mama z moich rejonow :-) Znaczy z mojego kontynentu.
No patrz, a te dziady z ohio nie robia przeziernosci karkowej....to moja druga ciaza i w pierwszej tez nie mialam ( a chodzilam do lekarza w szpitalu) ani moja kolezanka tez w drugiej ciazy- i dodam u roznych lekarzy!
Ja jestem z zawodu mama :-) , znaczy sie zawod na pare nastepnych lat, mam dwa koty....o rany , nie wiem co tu o sobie pisac. Jak masz czas to nas poczytaj, lektura na pare dni ale wciagajaca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj agit!

Magdaluke mam nadzieję że Twojej Elli już się polepszyło. Życzę zdrówka dla malutkiej.

Ja już po wizycie u gina, dokładnego usg mi nie robił bo stwierdził że jak miałam tydzień temu genetyczne i wyniki są dobre to nie ma co dzidzi niepotrzebnie naświetlać, sprawdził tylko czy serduszko bije i pokazał mi ten mały bijący punkcik - to mi się od razu rogal na twarzy pojawił 🙂. Pomierzył mi dzisiaj dokładnie miednice i powiedział że mam się raczej nastawić na cc bo mam wszystkie pomiary poniżej normy i w ogóle drobna jestem, no chyba że dzidzia po mamusi będzie szczuplutka 🙂 to może uda się naturalnie urodzić ale mamusia jak była mała to taka chudzinka 😁 nie była. Ale będziemy kontrolować jak maleństwo rośnie i się zobaczy co będzie z tym cc. A moja waga na razie stoi w miejscu na 46kg, ale ja jestem niska-154cm. Tylko że ja mam szczupłe koleżanki i wiem że rodziły naturalnie i dlatego nie wiem czy mu do końca wierzyć ale z drugiej strony nie mam powodu żeby mu nie ufać.

Jeśli chodzi o gotowanie to też za tym nie przepadam ale jak trzeba to nawet nie najgorzej mi wychodzi, choć lepiej jest z pieczeniem ciast i to lubię robić, a zupki uwielbiam szczególnie ogórkową i Suuperbaba zrobiłaś mi dziś takiego smaka że chyba jak jutro przyjadę do domu to sobie ugotuję, bo dziś odwiedziłam dziadka - on mieszka niedaleko gina do którego chodzę a ja tu dojeżdżam z innego miasta bo niedawno się tam przeprowadziłam a tego lekarza mam sprawdzonego to stwierdziłam że będę tu dojeżdżać te 35km choć teraz się zastanawiam czy nie zmienić lekarza, bo coraz gorzej znoszę podróż autem - dziś to myślałam że nie dojadę bo tak mi było niedobrze. Ciocia mi poleciła taką lekarkę z Bytomia do której miałabym bliżej (12km) gdyż ja obecnie mieszkam w Siemianowicach i ona podobno jest przy porodach swoich pacjentek. No i mam dylemat 😮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gaja - super, że z bobasem dobrze 🙂

Co do cc - ja ważę 47 kg i ejstem bardzo drobna i nikt mnie na cesarkę nie wysyła 🙂 Prędzej mogą to zrobić, bo mam uciski na nerwy w kręgosłupie, ale nie przez to że drobna...

Co do gina - może jeździj do tej bliżej częściej, a do niego tylko raz na jakiś czas? Ja mam 2 ginów tak na wszelki wypadek 🙂

Ja w środę pewnie jakieś usg wydębię od swojej gin :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
d-brycz napisał(a):
Suuperbaba ty to dopiero rekordy bijesz na forum 😉 pisza, ze jestes dostepna od 12.55 😁 zrob sobie dziewczyno choc przerwe na kanapke 😜
zartuje sama sie uzalezniam, brzuszek.net mam ustawiona jako startową 😎


hahahha dobre w sumie.e.....po co mi google :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba no ale jak masz dwóch gin to który Ci uzupełnia kartę ciąży - czy masz dwie?
Ja się zastanawiam czy jednak nie zdecydować się na jednego bo obaj przyjmują prywatnie a u nas jak na razie tylko mąż pracuje więc trzeba się liczyć z kasą. No i nie wiem czy jak zacznę rzadziej jeździć do tego lekarza co dotychczas to nie będzie mnie potem olewał jak się zorientuje że mam innego lekarza - sama nie wiem co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe. Wiecie, ja tez mam czesto po prostu wlaczony komputer i jak nie zamkne laptopa to chyba pokazuje, ze sie jest caly czas...nie ma innych opcji do wybrania.
Ella zasnela, padla jak nigdy spi na kanapie wiec jej nie chce zostawiac ani przenosic i leze z nia a kuchnia sie sama nie posprzata...ale gdzies to mam w tej chwili. Mala ma najlepsza zabawe jak gania koty i je karmi i czesze...albo siedzimy w jej zamku-namiocie co to stoi sobie prawie,ze w salonie.
A ja tez mam waskie biodra, moze nie jestem taki chuderlaczek jak Superbaba czy Gaja ...no ale nigdy nikt nie zasugerowal nawet, ze przy malych biodrach na cc beda wysylac. A mala byla ponad 3,5kg i dalo rade 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gaja - wiele zależy od samych lekarzy 🙂 Ja ogólnie ciążę prowadzę prywatnie i mam tam swoją kartę ciąży, na to miast mam ubezpieczenie prywatne (za darmo), gdzie mam drugiego ginekologa, który przepisuje mi badania, ale także raz na 2 mies. sprawdza co i jak 🙂 I u niego mam druga kartę ciąży...natomiast ten drugi gin wie, że ciążę prowadzę gdzie indziej 🙂 To taki dodatkowy uspokajacz...no i darmowe badania :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak ja bym miala taka mozliwosc to pewnie, tez bym tak robila jak Ty Superbaba. Jak pracowalam w Polsce jeszcze przed slubem, tez mialam z pracy prywatne darmowe ubezpiecznie i super sprawa byla bo mi do domu przyjezdzali. A tutaj.... 😠 😠 😠
Wyslalam Lukea do sklepu po cole na moja cholerna lepetyne bo rozbolala. Ale ostatnio strzelilam sobie kawke latte i weszla super, jak nie kawa...a jak Luke parzy kawe rano to mi ciagle smierdzi. No i jak tu wytrzymac z sama soba ? 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja chodzę do jednego ginekologa, ale tak jak Ty Superbaba mogę dzwonić w każdej chwili gdyby coś się działo. Fajna sprawa wiedzieć, że gdyby coś nie tak to można się zaraz zwrócić o pomoc, radę. Trochę człowiek spokojniejszy. Niestety latem przeprowadzamy się do rodzinnego miasta i będę musiała zmienić ginekologa na te ostatnie tygodnie ciąży bo jeździć 100 km (no, w sumie 200) nie dam rady :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba napisał(a):
Dopiero bardzo powoli wracam do swojej wagi sprzed ciąży...ważyłam 48-9, a teraz 47,4 🙂


o jesiu toz to dzieciatko hahahah ja tyle w gimnazjum wazylam 🤪 zjedz ze no cos a nie narzekaj ze ci sie chce jesc :P

ja przez to ze nie mialam mdlosci a wiedzialam ze jak nie zjem to bede je miec wiec jadlam co 2 3 h i zaraz po przebudzeniu no i mam 5kg na plusie...juz 64kg 😮

coraz blizej usg i tym bardziej sie znow stresuje a juz tak dobrze bylo nie panikowalam wcale a dzis znow sie zaczyna jeszcze 3 dni do usg uffff zebym tak mogla miec pewnosc ze wszystko bedzie ok jak moj maz... ja tez wierze ale zawsze jest to ale 😞 wrrrr 😠 nie wiem czy mi kiedys przejdzie czuje ze im blizej porodu moze byc gorzej bo juz wiem ze porod i posiadanie zdrowego dziecka wcale nie musi konczyc sie dobrze i sie stresuje 😞

ah naczytalam sie znow dzis smutnych histori na necie i potem tak jest 😞 spijcie dobrze brzuszki do jutra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...