Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Dzień dobry 🙂
Ania jak skurcze mijają przy zmianie pozycji to znaczy, że to są te przepowiadające. Tak można je odróżnić od tych porodowych, że jeśli to przepowiadające to trzeba się położyć jak się chodzi albo wstać jak się leży itp i jeśli ustępują to nie ma paniki, bo tych porodowych nie da się niczym zatrzymać.

My mieliśmy dziś pierwszą awarię 🙂 Mąż rano wziął się za przewijanie Zojki i zamiast od razu zmienić pampersa to najpierw wyrzucił brudnego i wziął się za wycieranie dupki a Zojusia wykorzystała okazję i mu nasikała i gratisowo dorzuciła trochę kupki 😁 także body , kaftanik, podkład z przewijaka wszystko do prania 😁

Tosia współczuję przebojów, chyba rzeczywiście najlepiej będzie zmienić lekarza.

Widzę, że pakowanie ruszyło pełną parą 🙂 Wiecie co mi się przydało na porodówce? Specjalnie jeszcze w tej galerii weszła do rossmanna, po pomadkę nawilżającą bo straaaaaaaaaaaaaasznie wysychają usta przy tym oddychaniu przy skurczach. A co do koszul to powiem Wam szczerze, że mało kogo widziałam w tych typowych do karmienia (szarych workach ze zwierzakami) większość dziewczyn w dzień chodziła w normalnych ubraniach typu: luźne spodenki i bluzka, dłuższe tuniki, dresy itp. Ja też miałam takie luźniejsze piżamowe spodenki i bluzki z kilkoma guzikami z przodu.

Acha u nas po kontroli wszystko ok, z wyjątkiem żółtaczki, jeszcze się utrzymuje więc za tydziń w pt znowu musimy się pokazać. I pani doktor pozwoliła nam już chodzić na krótkie spacerki jak jest tak ciepło (powyżej 20st, a dziś ma dochodzić do 30:woohoo 🙂 tylko mam straszny problem jak ją ubierać, bo jedni krzyczą żeby nie przegrzewać inni, że się przeziębi a do tego to wcześniaczek i musi być niby trochę cieplej ubrana. A znowu pani doktor mówiła, że jak jest upał to mała też na krótki rękaw ma być 🤔 zwariować można! Jeszcze mi kaszlnęła kilka razy i już jestem w panice.

Pocieszenie takie, że jej truskawki i czereśnie nie uczulają 🙂 W szpitalu kazali nam jeść wszystko tylko dzieci obserwować i dopiero jak coś uczuli to ograniczać, żeby nie stosować diety eliminacyjnej bo pozbawia się witamin dzieci. Pierwszego dnia w szpitalu na obiad byłą grochówka 😮 😮 😮 😮 😮 ale myślę, że to przesada i nie zjadłam 🙂