Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Kasialeczek napisał(a):

Boze dziewczyny czy mnie wszystko musi spotkać!!! teraz to się boję jejku 😞 jeszcze coś małej będzie 😞 jak do rana nie przejdzie albo nie zmaleje to pojadę do szpitala jejku siedzę i ryczę teraz czytałam na necie ze moze to być jakieś zapalenie bartoliniego i chirurgicznie się usuwa 😞

Kasia Ty nie czytaj tylko do szpitala jedź

hej Kasialeczek zmykaj do szpitala czytanie na necie tylko pogarsza sprawe!!! sama to przerabialam po ostatnich badaniach tyle sie uryczalam a wystarczylo go gin zadzw i wszystko sie wyjasnilo....

zmykaj do szpitala ale juz!!!!

i tak apropo wagi to ja bede nie zla kulka!!! jamam 15 do przpdo i ide zmierzyc brzuch za pamieci 😁 zaraz napisze ile mam 😮

to mam na wysokosci pepka 106 😁 ladnie


a wiecie moj M znow dzis do rodzicow pojechal ciekawe co przyniesie.... wczoraj bylam z nim i popyskowal mi troche przy mamusi a w domk u potulny jak baranek......hmmm zastanawiajace co nie?? ale wszystko wyjdzie w praniu jak sie to mowi....

ja już na dzisiaj się żegnam 🙂
kolorowych dziewczyny

papa Kasiulek

kolorowych Kasiu 🙂

Ania a Ty masz juz jakies skurcze?? bo tak podobnie idziemy w tygodniach

monikas28 napisał(a):

Ania a Ty masz juz jakies skurcze?? bo tak podobnie idziemy w tygodniach

wydaje mi się, ze nie, brzuch mi twardnieje raz czesciej, raz malutko, to zależy jak bardzo zaszaleję w ciągu dnia, ale nic przy tym nie boli 🙂

Jadę do szpitala 😞 dzowniłam do gina powiedział zęby jechać jeku ale się boję łzy mi same lecą

Kasialeczek napisał(a):

Jadę do szpitala 😞 dzowniłam do gina powiedział zęby jechać jeku ale się boję łzy mi same lecą

bedzie dobrze mie zalamuj sie trzymamy kciuki!!!!!

Kasialeczek napisał(a):

Jadę do szpitala 😞 dzowniłam do gina powiedział zęby jechać jeku ale się boję łzy mi same lecą

daj zaraz znac co i jak

kasia pod zadnym pozorem nie przebijaj sama tego jedz do szpitala... moja siostra kiedys wicisnela swojemu chlopakowi to mu wyskoczylo kilka nastepnych oczywiscie bez chirurga i zastrzykow sie nie obylo

ania_p napisał(a):

monikas28 napisał(a):

Ania a Ty masz juz jakies skurcze?? bo tak podobnie idziemy w tygodniach

wydaje mi się, ze nie, brzuch mi twardnieje raz czesciej, raz malutko, to zależy jak bardzo zaszaleję w ciągu dnia, ale nic przy tym nie boli 🙂

a bo ja mam i twardnieinie i takie lekkie skurcze isie zastanawiam bo wciaz biore fenoterol ..... ale moze nie urodze w tym tyg jeszce nie chce 😁

zmykam bo M wrocil..... to do jutra dziewczynki .....
dobrej nocki

no kolejnośc jakaś obowiązuje 🙂 no chyba, że dziewczyny pozwolą 🙂

monikas28 napisał(a):

zmykam bo M wrocil..... to do jutra dziewczynki .....
dobrej nocki

kolorowych

Kasialeczek napisał(a):

Jadę do szpitala 😞 dzowniłam do gina powiedział zęby jechać jeku ale się boję łzy mi same lecą

Daj znac pozniej co i jak i glowa do gory moze nie bedzie tak zle 🙂 trzymam kciuki 🙂

ja zrobilam pozadek w szafie jakos mnie tak chec wziela... a zmeczylam sie przy tym... juz bym sie pozbyla mojego bagazu najchetniej bo mi przeszkadza zwlaszcza przy schylaniu hihi 😁

ja to spie praktycznie odkryta troche mam plecy przykryte i obowiazkowo musze miec jaska miedzy nogami bo inaczej niezasne 🥴

a no to ja mam 18kg na plusie 😮 i 113 cm 😮 jestem wielka i ciezka jak slon i do tego bede 2 lata w ciazy chyba... hahah bo ja zadnych skurczy nie odczuwam 😞

a no to ja mam 18kg na plusie 😮 i 113 cm 😮 jestem wielka i ciezka jak slon i do tego bede 2 lata w ciazy chyba... hahah bo ja zadnych skurczy nie odczuwam 😞

a i jeszcze dzis jak robilam te pozadki w szafie to postanowilam, ze wykapie psa tak wiec mam pachnacego pieska teraz a co tez musialam go odswiezyc zanim dzidzia sie urodzi 😁

Kasia, daj znać co w szpitalu! 🙂 Mogłabyś się pomęczyć i popatrzeć co się dzieje, ale a nóż widelec Cię złapie po nocy rodzenie i będzie bolało podwójnie 😞
Agatka, ja mojego też dziś wykąpałam. Tylko on bardzo tego nie lubi 🙂 Tata wstawił mi go do wanny, a ja razem z nim siedziałam w niej i myłam go prysznicem 🙂 Teraz mój biszkopcik ma traumę, i chowa się w przedpokoju 😁
Nażarłam się pomidorów z mozarellą i świeżą bazylią, wszystko polane oliwą 😁 Teraz idzie drugi talerz 🙂 Smaki mi się na koniec ciąży pozmieniały 🙂
Kinia, zachwycam się z mamą zdjęciami Nikosia z psem i liczymy, że mój też tak będzie się kochał z Jasiem 🙂

tosiaa napisał(a):

Agatka, ja mojego też dziś wykąpałam. Tylko on bardzo tego nie lubi 🙂 Tata wstawił mi go do wanny, a ja razem z nim siedziałam w niej i myłam go prysznicem 🙂 Teraz mój biszkopcik ma traumę, i chowa się w przedpokoju 😁

ja tez mojego do wanny wstawilam i mylam prysznicem tzn nie ja go wkladalam bo bym rady nie dala.. tylko moj jak usiadze tak siedzi i sie nie rusza tylko zawsze wode probuje pic hehe a teraz spi na swojej poduszce 🙂