PORWANIE 6-MIESIĘCZNEJ MAGDY | Forum o ciąży

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/396544_2878478493261_1598970830_2522042_1239494750_n.jpg

To jest straszne co sie stalo. Wspolczucie dla rodzicow i rodziny malenkiej az ciarki mi przechodza co oni musza czuc 😞 😞 😞

nie wiem czy mala sie juz znajdzie chociaz jest taka nagroda ale moze byc ze juz dziecko za granice wywiezli 😞

ja nie wiem jak to było dokładnie,ale gdybym zauważyła,że ktoś mnie śledzi albo cokolwiek podejrzanego wzbudziłoby moją uwagę to za Chiny ludowe bym nie zeszła z miejsca pełnego ludzi i mało tego-zadzwoniłabym po kogokolwiek zostając w bezpiecznym miejscu czekając aż przyjdzie i odprowadzi mnie do domu,a nie szła dalej sama w takiej sytuacji przez puste osiedle 🥴 ale to się łatwo mówi siedząc sobie bezpiecznie w domku 🥴
ja osobiście myślę,że ta osoba porwała dziecko w celach nielegalnych adopcji lub sprzedaży dziecka 😮
rutkowski mówił,że istnieje coś takiego jak sztuczna ciąża-noszenie poduszki a potem pojawienie się dziecka w domu poprzez adopcję lub właśnie takie uprowadzenie i że jeśli ktokolwiek zauważy pojawienie się dziecka w podejrzanych okolicznościach np u sąsiadów to proszą o informacje 😮 zgadza się takie rzeczy się zdarzają ale na litość boską nie z półrocznym dzieckiem,bo nikt nie oszuka nikogo tym,że wyjmie poduszkę i powie,że dziecko się urodziło 2 tyg temu a jest duże i już siedzi bądź zaczyna stawać na nóżki jak moja w tym wieku 😮
według mnie to było dobrze zorganizowane i dziecka niestety pewnie w Pl już nie ma 😞 😞 😞

ja byłam niemal pewna tego,że matka nie mówi prawdy,jej zachowanie mówiło samo za siebie,choćby jej spuszczony wzrok jak u wystraszonego psa który coś zrobił 😮 brak słów,wystarczyło zadzwonić po pogotowie,psycholka 😮 😮

ja już w 2-3 dobie od "porwania" słyszałam komentarz jednego z policjantów-zeznania matki nie są spójne i mogą być nieprawdziwe 🤢 do tego doszło jej późniejsze zachowanie i to,że po konferencji kiedy pokazała swoją twarz...poszła do kina 😮 czy tak zachowuje się zrównoważona osoba? przecież to dziecko mogło żyć,to,że wystraszyła się że dziecko ma wiotką głowę i sine usta nie tłumaczy jej zachowania,wiele dzieci doznaje czegoś takiego przy utracie przytomności.a nawet gdyby już nie żyła to przecież matka która kocha dziecko dzwoni po pogotowie albo wszelkimi siłami próbuje cokolwiek zrobić 😮 gdyby każda tak robiła jak ta, to co dzień albo dochodziłoby do masy "porwań" albo wiele dzieci leżałoby pod drzewami bo przecież takich wypadków jest multum i jakoś matki nie robią takich rzeczy !! przecież to nieludzkie 😮

ja myślę,że ojciec dziecka coś wie..... 😞

oli1978 napisał(a):

...tylko że to kolejna bajka tej psychicznej dziewczyny. Nic takiego się nie zdarzyło jak ona znowu opowiada. Doszło do mordestwa i tyle..nie wiem skąd się biorą takie kreatury!

ja też nie wierzę jakoś w to,że po upadku z rąk doznało takiego uderzenia że nastąpiła śmierć 😞 fakt,jest to możliwe,ale nie wierzę że akurat tej kobiecie się to zdarzyło 😮 nawet jeśłi sekcja by wykazała śmierć od uderzenia w głowę to widzę przed oczami nie upadek tego dziecka ze stosunkowo niewielkiej wysokości tylko coś o wiele gorszego...może po prostu nie chciała dziecka albo straciła cierpliwość 🤢 tak czy inaczej według mnie nic jej nie tłumaczy 😮

kozinka mi tez sie nie wydaje zeby dziecko zginnelo poprzez upadek z tak niskiej wysokosci. no chyba ze ciemieniucha uderzyla ale... mysle ze co innego sie tak wydarzylo.
Po pierwsze dreczy mnie- dlaczego nie zadzwonila na pogotowie skoro dzieko jej 'wypadlo' z rak, ja odrazu bym dzwonila a nie siedziala i wymyslala ta cala historyjke z porwaniem i to taka szczegolowa...
Ojciec napewno cos wiedzial a nie chce sie przyznac. Szkoda tylko tego dziecka.

aniolek18 napisał(a):

kozinka mi tez sie nie wydaje zeby dziecko zginnelo poprzez upadek z tak niskiej wysokosci. no chyba ze ciemieniucha uderzyla ale... mysle ze co innego sie tak wydarzylo.
Po pierwsze dreczy mnie- dlaczego nie zadzwonila na pogotowie skoro dzieko jej 'wypadlo' z rak, ja odrazu bym dzwonila a nie siedziala i wymyslala ta cala historyjke z porwaniem i to taka szczegolowa...
Ojciec napewno cos wiedzial a nie chce sie przyznac. Szkoda tylko tego dziecka.

przecież dziecko było ubrane w kombinezon,a to napewno troszkę przynajmniej ochroniło dziecko,matka kłamie minuta w minutę,mam nadzieję,że odpowie za zabójstwo i całą serię wydarzeń związanych z jej działaniem 😮

wyrodna matka!!!!! jak mozna po pogotowie nie zadzwonic tylko zapakowac dziecko wywiezc nad rzeke i zasypac kamieniami???? jest jakies inne wytlumaczenie jej zachowania... idiotka jeszcze przed kamerami plakal ze" oddajcie mi moja magdziulke".... zatlukla bym kreature....

a zlyszeliscie wczoraj o 2 miesiecznym chłopcu z zabrza ktory zostal zgwalcony przez wlasnego ojca, pod nieobecnosc matki?! po pijaku z kolega..... co to sie kurde dzieje...... masakra.... chlopiec zmarl w wyniku poniesionych urazów

ludzie mają po prostu posrane w głowach 😮 dlaczego? tego nie wiem,może za dużo tv oglądają i uświadamiają się potem ze sprawcami podobnych czynów,naprawdę nie wiem,albo po prostu pochodzą z patologii i takie rzeczy przechodzą na nich z przeszłości,kiedyś nie było tyle mediów,rozgłosu,więc może takie sprawy po prostu uchodziły na cicho,teraz ludzie się zmieniają i wszystko i zaczęto robić koło takich rzeczy rozgłos,według mnie nic nie daje takim ludziom usprawiedliwienia i powinny trafiać do więzienia o zaostrzonym rygorze,tam inni współwięźniowie za takie czyny nie daliby im żyć...tak samo jak oni nie dali żyć tym dzieciom...rodzice mogą dać życie,ale nie mają absolutnie żadnego prawa go odbierać !!! jak każdy inny człowiek.
a zdanie na ten temat mam takie-jeśli ktoś nie jest gotowy lub nie chce dziecka to chyba wie,że wystarczy się zabezpieczyć a jeśli nie wie to niech po prostu nie daje du... zaoszczędziłoby się wtedy wielu tragediom 😮

http://wiadomosci.wp.pl/title,Upadek-z-wysokosci-metra-nie-moze-zabic-dziecka,wid,14224670,wiadomosc.html

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zarzut-nieumyslnego-spowodowania-smierci-dla-matki-magdy,nId,432592
to jest chyba żart 😮

ja bym jej k.r.. dozywocie dala... ja mozna zaniesc dziecko do ruiny budynku i zakopac gruzem??? jalbo ja jestem glupia albo oni (prokuratura i policja)

podobno po sekcji mogą się te zarzuty zmienić jeszcze,a gdzie reszta? utrudnianie śledztwa? fałszywe zeznania? niech do jasnej cholery wezmą pod uwagę premedytację tej s.... a nie że działała w afekcie bo jej dziecko upadło 😮 no przecież to chyba jakieś nieporozumienie w tej sprawie 🤔 🤔 🤔

Ona dla mnie nie jest matką, to było z premedytacją ja nie wierze, że była w złym stanie psychicznym, gdyby tak było, to gubiła by się w zeznaniach, a ona dokładnie wszystko opisywała!
To zwykła morderczyni!!!! Gdyby to był wypadek wezwała by pogotowie, a ona nie ma serca przecież te dziecko mogło jeszcze żyć jak je gruzem nakrywała! Matko aż serce boli, ona w ogóle nie zasługuje na to by mieć dzieci!
Ludzie tyle lat starają się o dziecko, mogła je komuś oddać!!!! Nie doceniła swojego daru, zabiła z zimną krwią, ten czyn jest nie wybaczalny, ciekawe co czuje ojciec?
Nie rozumiem, jak tacy ludzie mogą żyć... skąd się biorą? To na prawdę przykre, co zawiniło dziecko? Przecież miało całe życie przed sobą.

Powinna dostać dożywocie!!!!!!!!!!!!!!!!! Albo taką samą śmierć!!!!!!!!!!!!!!!!
[*]

caly dzien chodze i mysle o malej magdziuni..... no szlak mnie trafia jak przypomne sobie o tym jej sztucznym placzu i blaganiu o pomoc... wiedziala ze dziecko nie zyje... no zesz kurwa mac zatluc ja...... tez sie zastanawiam co na to mąz tej popapranej baby..... jak on sobie poradzi ze strata dziecka ??

asiulkaa1990 napisał(a):

caly dzien chodze i mysle o malej magdziuni..... no szlak mnie trafia jak przypomne sobie o tym jej sztucznym placzu i blaganiu o pomoc... wiedziala ze dziecko nie zyje... no zesz kurwa mac zatluc ja...... tez sie zastanawiam co na to mąz tej popapranej baby..... jak on sobie poradzi ze strata dziecka ??

podejrzewam,że straci również i żonę,bo nie wierzę,że jeśli nie miał z tym nic wspólnego to poczeka aż żonka wyjdzie z więzienia i będą dalej razem,ja bym tak nie mogła 😞

ciekawe czy był w to zamieszany... taka dziwna rodzina, że można spodziewać się wszystkiego