Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wajeczka to najwazniejsze ze malutka jest zdrowiutka i rozwija sie prawidlowo a ze zachcialo jej sie pupine wypinac do porodu to sie nie ma co martwic w koncu CC to nie koniec swiata a pewnie omina Cie wszystkie bolesci 🙂
Kicia a czy tesciowie juz wiedza ze sie wyprowadzacie? Czy zobacza Was z walizkami w reku? 😉
Kruszyna ja sie zdecyduje na majtki wielokrotnego uzytku, tak doradzali w sr, one sa z siateczki i bardzo latwo i szybciutko mozna je przeprac, mysle o 3 szt.
Anulka no wlasnie tez ostatnio myslalm, co z Waszym wynajmem?
Angela mam nadzieje ze nowa fryzurka zalagodzi nie co rozstanie z mezolem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
a jeszcze Wam powiem na temat materacykow, tak jak pisze Anulka wazne aby byl twardy. Z naszymi maluchami jest jak z nami, zwroccie uwage ze bardziej sie wyspimy na twardym podlozu niz na miekkim a na pierwszy rzut oka moze sie wydawac ze taki mieciutki to wygodny. Nie wyobrazam sobie spania na lozku wodnym 😉 spalyscie kiedys na takim?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Waja, super że z córcią wszystko ok 🙂 Może jeszcze obróci się.
Co do mieszkania to czekam aż mąż umówi się przez tego znajomego z jego siostrą, wtedy spotkamy się ponownie i obgadamy jeszcze raz wszystko. Ona z mężem wyprowadza się i tak po 15.04, więc dopiero wtedy odświeży się pokoje i będzie można przeprowadzić. Mój mąż całyczas martwi się stroną finansową, ale ja powiedziałam jak zostajemy to niech teściowie zaczną coś robić w tym kierunku, bo pokoik nadal nie ruszony, oczywiście lament co będzie z teściowej rzeczami, a poza tym całyczas kopcą (po 3 paczki dziennie) w domu i raczej nie zanosi się na zmianę, co z tego, że u siebie w pokoju, to i tak dym idzie na całe mieszkanie i nie zawsze wietrzenie całkowicie pomaga. Nie chce żeby tak moje dziecko mieszkało, więc mam nadzieję, że niebawem się przeprowadzimy się 🙂

Kruszyna, do szpitala można zaopatrzyć się jeszcze w jednorazowe majtki poporodowe, na gojące się krocze dobry jest Tamtum Rosa http://www.tantumrosa.pl/index.html - to są saszetki, które rozpuszcza się w wodzie i przemywa się krocze 1-2 razy na dobę w połogu - dostępne w aptece, wkładki laktacyjne -jak coś mi się jeszcze przypomni to później napiszę.

Angela, skurcze przepowiadające to takie, gdzie macica napina się - na początku są bezbolesne, przesuwające się stopniowo od góry ku dołowi dopóki nie rozluźni się- trwają 15- 30 sek., czasami nawet ponad 2 min. Dopiero w 9 m-cu występują częściej i mogą być bolesne, chociaż niekoniecznie.

Dobra, zmykam, bo wreszcie nie pojadę do babci 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka z tym kopceniem to masakra...najgorzej ze robia to w domu, nie ma szans zebys wywietrzyla, ten zapach (a racze smrod) rozejdzie sie napewno i do Waszego pokoju. A czy wogole rozmawialiscie z tesciami na temat tego pokju i palenia. Moze jesli z nimi usiadziecie i powiecie do czego macie zastrzezenia to podejma jakos rozsadnie ten temat (zakladam ze zalezy im na tym abyscie zostali - w przeciwnym wypadku rozmowa nic nie da)
A i wlasnie u mnie na sr tez mowili o tym Tamtum Rosa, ponoc rewelacyjnie pomaga 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej laski 🙂
odkaz zaszłam w ciaze to jak widze kogos z petem to mnie szlag trafia fujjj a palilam przed ciaza ale teraz juz niebede nigdy!!
co do tantum rosa ja stosowałam po porodzie do przemywania naciecia i jest ok 🙂 polecam
mało zagladam ale musicie mi wybaczyc jestem podziebiona i niemam na nic ochoty 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania to ja CI w sumie zazdroszcze, ja tez palilam przed ciaza - pewnie juz o tym pisalam. RZucialam palenie dopiero w 3 m-cu (nie wieszajcie mnie za to) ale bylo mi kur...o ciezko, zreszta nadal jest mi kur...o ciezko 😞 Zamiast mnie odrzucic to u mnie dzialalo w druga strone...najgorsze jest to ze nadal jak sobie pomysle o papierosie to tak mi sie go chce!!!!! 😞 Dziwne bo juz nie pale 4 miechy...tak jakby ten pet byl moja zachcianka ciazowa 😞
Kiedys rzucilam palenie i nie palilam 2 lata. Wtedy wydawalo mi sie ze to nie takie trudne. Inaczej jak rzucasz z wyboru inaczej jak z przymusu. Owszem ciaza jest jak najlepszym pretekstem (nie ma zadnego usprawiedliwienia do palenia podczas jej trwania) ale w moim przypadku to dziala jakos beznadziejnie. I wiecie co tez jest najgorsze...ze nie raz sobie pomysle ze jak juz urodze i nie bede karmic to sobie z wielka przyjemnoscia zapale...nie wiem moze mi przejdzie po urodzeniu...ale troche mnie to doluje, szkoda marnowac tylu miesiecy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobrze ze ja nie pale ani masz i tesciowie. a\le tesciowa czasem zapali ajak juz to na dworzu albo w piwnicy raz na jakis czas 😉 za to moja mama pali i tata nałogowo i watpie ze rzuca. No ja wczoraj miałam taki ból jak na okres ale od góry brzucha do dołu i tak pół minuty potem, przeszło i zasnełam, to chyba juz te skurcze przepowiadajace tak mysle bo nigdy tak nie mialam. A po fryzjerze juz lepiej, ale i tak juz tesknie za mężulkiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dostałam ostrzeżenie od Pana Administratora i nie mogę wklejać linka.
Ale link znajduję sie w moim podpisie wiec zapraszam.

p.s przypominam że "lepsze" pukty są za głosowanie ze strony konkursowej. Więc kopijemy, wklejamy do paska wyszukiwarki i głosujemy. 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf nie wiem czemu mnie nie znajduje... 😞 ja ciebie też nie umiem znaleść 😞 co do palenia to tez paliłam przed ciążą... i rzuciłam odrazu jak się dowiedziałąm łatwo mi to przyszło ale ostatnio im bliżej porodu tym częściej myśle że sobie zapale jak urodze O_o chociaż byłaby to najwieksza głupota jaką bym zrobiła... i na pewno mój by mnie zabił ... może bede mieć silną wole ale kto wie... ehhh...

dzisiaj zauważyłam że oduczyłam się spać z moim mężem przez te wszystkie tygodnie co był w Katowicach mogłam mieć całe łóżko dla siebie i przybierać takie pozycje że nie jedna z was by się uśmiała 😁 jak był na weekendy to taka niewyspana chodziłam 🙂 bardzo się ciesze że wraca już jutro i nie bedzie już jechał na tak długo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaku, czesto jak nie ma przyzwolenia z otoczenia (mam na mysli meza) to tak szybko sie do nalogu nie wraca. Ja naleze do tych osob ktore sie otoczeniem nie przejmuja, tzn. jesli mam inne zdanie nie obawiam sie go wyrazac i jak chce cos zrobic to to robie. Tak wiec jesli nastapi ten moment (ktorego sobie nie zycze) to i tak zapale nie zaleznie od tego co inni pomysla. NApewno nie bede sie z tym kryla.
Jak CI tak dobrze ze spaniem bez m. to moze niech sobie chlopina dalej tam pracuje 😉
A jak Ty sie wogole kobitko czujesz? Rozumiem ze jak leki pomagaja to jest oki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf tez się nie przejmuje tym co inni powiedzą :P bo zrobie to co bede chciała ale wiem że bedzie zawiedziony :P wiesz spać to by mógł w innym pokoju ale tęsknota jest wieksza niż wygodne spanie 😁 hehe a co do tego jak się czuje to wczoraj na własne życzenie umierałam na zgage i pierwszy raz w zyciu tak bardzo mi mleko smakowało 🙂 brzusio czasem boli ale da się przeżyć...

a co do fb to może przez meila mnie znajdziesz: [email protected]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka ja juz po obiadku dzis chciało sie na kawsno i byla zypka ogórkowa 😜 😜 Co do palenia to ja nie pale moj maz palił ale jak sie dowedział ze jestem w ciazy powolutku sie odzwyczaił , nie pali 4 miesiace i twierdzi ze narazie go nie ciagnoe 😉 ja sie bardzo ciesze bo on bedzie zdrowszy a i my na tym skorzystamy . buziole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf teściowie jeszcze nic nie wiedzą, więc albo zobaczą nas z walizkami w rękach, albo jak teściowa znów jakieś głupkowate teksty będzie kierować w moją bądź męża stronę, to wtedy mąż przekaże niezwykle radosną nowinę o wyprowadzce hihi 🙂
Mój męzuś to już nie może się doczekać przeprowadzki tak go ciągnie do moich rodziców a w szczególności do mojego taty, oni razem to jak najlepsi kumple, czasem się śmieje że za męza mam drugiego ojca swego (bo mój Daniel poprzez spędzanie czasu z moim tatą nabrał jego nawyków, więc mowie mu że istny mój ojciec się zrobił,) co mi akurat absolutnie nie przeszkadza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
spoznilam sie troszke do giny, serearke na schodach spotkalam...oczywiscie sie sucz nie wrocila do gory(byla ta za ktora nie przepedam) ale powiedziala mi ze z tego co kojarzy to ze wszystko ok, ale zebym jutro zadzwonila po porstu pomiedzy 9-11. tak zrobie.

Co do fajek, no tak nie chce mi sie palic, przed ciaza palilam, wieczorowy palacz ze mnie i imprezowy na maxa. Z rana nie wchodzily mi nigdy fajeczki. Spalalam troszke na poczatku jeden dwa dziennie do polowy... teraz jak mi ktos zaswieci vogami zielonymi kolo oczu,a malo ludzi je pali to wezme popykam chwile i gasze. zapalilam ostatnio wlasnie tak pare dni temu, i teraz znowu mam spokoj pewnie do porodu 😉
Szanowny podpala od czasu do czasu w pracy w domu wclae. wiec zaden z niego palacz 😉 ale czy ja nie wroce do palenia nie wiem, sprobuje moze, ech nie wiem... w koncu i tak duzo nie palilam. A moze zostane palaczem okazjonalnym,tylko na imprezach, a ze pewnie troche duzo czasu minie zanim gdies wyskocze to moze zmienie zdanie i bede clean 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do papierosów to ani ja ani mój mąż nie paliliśmy, i kawy też nie pijemy, no chyba że ja już od święta mam ochotę to wypije jakieś lekkie cappuccino.
Teściowie palą obydwoje ale w altance, więc wogole w domu nie czuć.
Mój tata już nie pali 8 lat ( w sylwestra postanowil ze przestaje i wytrwał) i teraz jest wrogiem tytoniu, moja mama pali ale gdy taty nie ma w poblizu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Komsi widze ze nie fiksujesz i to mi sie podoba 🙂 To tak jak z wypiciem 1 piffka raz na jakis czas. Konca swiata nie ma ( iz nowu mnie powiesza 😉).
Pianka jest spoko, wazne zeby byl twardy 🙂
Kicia to tylko sie cieszyc ze nigdy nie paliliscie, jeden problem z glowy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...