Przyszłe Mamy z Łodzi | Forum o ciąży

To współczuje...
Samopoczucie ok, ale zaraz się zmieni. Muszę do ZUS-u zadzwonić, bo jaja se robią, jeszcze kaski za listopad nie dostałam. Też macie takie problemy z nim? Normalnie masakra!

Ja na szczęcie nie mam takich problemów, bo mi firma wypłaca kasę, a oni póżniej rozliczają się z ZUS'em.

No to masz szczęście bo z tym ZUS-em oszaleć można. 😠
Ok, dzwonie!

A jak dzisiejszy dzionek?

Witam 🙂
Mnie też firma płaci i potem rozlicza się z ZUS-em, współczucie Esia, że musisz się z nimi użerac 🙂

Mnie zgaga męczy od 5 miesiąca. Jak tylko minęły mi mega mdłości zaczęła sie właśnie zgaga! I powiem Wam, że tak się to niej "przyzwyczaiłam", że jak mija mi na kilka godzin to cuję sie nieswojo 🙂

Okazało się, że nie Zus zawinił tylko moja firma!! 😠 😠 😠 Wydatków tyle a kaski nie widać!

Jejq ja zgagę miałam zawsze, jeszce przed ciążą ale teraz jest taka, że spać nie można jak zasnę to się zaraz budzę z bólu...

Esia to dzwoń do firmy żeby sobie jaj nie robili... 🙂

Dziś tam jadę! Ale mnie wk...

Oj dziewczynki macie z tą zgagą, ja do tej pory nie wiedziałam co to zgaga! Mój mąż za to nadrabia, co dzień go męczy.
Chociaż tą dolegliwość ciążową wziął na siebie! :laugh:

No takiej to dobrze... 🙂 żart 🙂

Gdyby mój mężulek wziął na siebie jakąś część... to chyba byłby moim uwielbieniem... hehe

Coś mnie ta moja mała niepokoi... 😞 coś mało się ostatnio rusza. Zawsze to kopała jak szalona, a teraz to tylko przeciągania i kopniak od czasu do czasu 😞

Silvusia robisz jeszcze jakieś usg teraz?

Esia to może wziąłby tez ode mnie 🙂

Nie wiem czy bym zniosła to marudzenie, teraz już jak go złapie marudzi gorzej niż baba w ciąży :laugh: :laugh:

Ach ci faceci delikatni jak małe dzieci 🙂

Esia narazie nie mam skierowania na USG, jak dostanę to pójdę.
Nic się nie martw, nic jej nie jest póki się rusza, pewnie ma mniej miejsca 🙂

Hehe mój też narzeka, że go plecy bolą... A jak ja mu powiem, że mnie boli kręgosłup(z aluzją o masaż) to jak kulą w płot 🙂

witam Was w zimowy poranek 🙂
Miałam zamiar dziś wybrac się na spacer, bo to siedzenie w domu mnie dobija, ale ciągle pada śnieg. I zaplanuj sobie cos człowieku!
Jak tam wasze samopoczucie?
Mnie dziś w nocy zlapał taki ból w podbrzuszu jak na okres. Napiłam sie wody i przeszło, ale się zestresowałam niesamowicie. Nie moglam później zasnąc. Wy też tak czasami macie?
Miłego day 🙂

Hej 🙂
Olamat nie chcę Cię stresować... ale moja koleżanka miała na wczoraj termin... miała skurcze, które jej ustały a zaczął się właśnie taki ból jak napisałaś... Chociaż mi też się ze dwa razy zdarzył taki ból ale nie podczas snu... no nic... oby było wszystko okej 🙂 w sumie to nie możemy na wszystko reagować z paniką bo nam psychika padnie:laugh:

A jak tam na spacerku? dałaś radę dotlenić Zuzię? 🙂

Silvisia zdarzyło się to pierwszy raz dziś w nocy, cały dzięn było ok.
Spacer był super dotleniłam się i po powrocie do domu miałam tyle energi, że sama nie wiedziałam co ze sobą zrobic. Posprzątałam, poprasowałam sobie i wcale nie chciało mi się spac przez cały dzień 🙂 Polecam takie spacerki 🙂

czesc dziewczyny!

o 9.10 w dzien dobry tvn bedzie o prawach kobiety podczs porodu!

Witam mamuśki 🙂 a właściwie to mamuśko... coś nam reszta gdzieś poginęła 🙂

Olamat ja o tej godzinie to sie na drugi bok przekręcam 🙂
Co tam ciekawego było w tym programie?

Witam mamuśki 🙂

Silvusia w programie mówili o standardach jakie zamierzaja wprowadzic, a najgorsze jest to, że dla nas rzeczy oczywiste, typu troskliwa i miła opieka położnych trzeba regulowac prawnie. Inaczej jesteś traktowana jak kolejna rodząca, którą boli. Tragedia!!!

Ja jednak dziś idę do lekarza, przełożono mi wizytę, bo dr w poniedziałek jest nieobecna. Taka mila niespodzianka 🙂

Miłego dnia 🙂

wróciłam od lekarza i jestem załamana 😞

Okazało sie, że moja maleńka ma 4 cm torbiel na jajniku! Pęcherz ma średnicę 2 cm a torbiel jest dwa razy większy. W poniedziałek idę do Szpitala na specjalistyczne badania. Boże, a juz tak dobrze bylo, leki zaczęły działac i masz Ci los!

A i mała waży 2300g, nie wiem czy to dużo czy mało?

OjejQ Olamat jak to możliwe?! Ale da się to jakoś wyleczyć lekami? i czy małej nic nie grozi?
A waga chyba w normie.
Napisz koniecznie jak coś będziesz wiedziała więcej.
Jestem z Tobą i trzymam kciuki żeby wszystko poszło jak z płatka.

Dzięki Silvusia za słowa otuchy 🙂
Jak tylko wyjde ze szpitala to dam znac.
Pozdrawiam cieplutko 🙂

Witam...

Co ja tu czytam Olamat w szpitalu 😞 Ja wczoraj dopiero wróciłam.
Mam nadzieję, że z Zuzią wszystko dobrze, 3mam mocno za Was kciuki i życzę samych dobrych wieści!

Hej Esia
Co tam się z Tobą działo? Urlop czy szpital?
Jak tam się czujesz? Jak mała?

Byłam w szpitalu niestety, moja dr mnie skierowała na kontrolne badania. Na szczęście wszystko ok, ale są małe szanse, że donoszę do terminu 😞

A co tam u Was?