Lipiec 2010 | Forum dla mam

hehe Aniu no rozumiem cie doskonale...u nas jest rożnie. Mala np dzisiaj jadła karmiona przez tate ale np wczoraj nie chciala jogurtu, jak zbliżaliśmy jej łyżkę do ust to ręką odpychała ale jak sama dostała łyżkę to jadła. Dzisiaj owoce jej dałam na talerzu to paluszkami brała, podobnie jak kluski z mojej zupy...doszła i mi łapke w talerz i ciapnęła mi kluskę hehe. jak nie chce jesc to wyrzuca jedzenie...rzadko kiedy odłoży wiec tez uzbrajam sie w cierpliwosc

Dziewczyny bo te nasze dzieci chcą już same jeść widelcem czy też łyżeczką, to my z Lenką robimy tak kiełbaskę je widelcem sama, zupkę i jogurty to jemy na dwie łyżeczki jedną trzyma i je Lenka a drugą ją karmie ja i tak samo jest z kaszką bo tylko na gęsto jest u nas akceptowana bo mleka z butli to nie chce więc musimy jakieś zastępcze wymyślać czyli jogurty naturalne, biały ser mleko takie zwykłe w bardzo małych ilościach to się udaje nieraz przemycić jej.

Hej
Po pierwsze nie jestem w ciazy ufffff...... 🤪 🤪Normalnie schizy mam ostatnio nie ludzkie na ten temat szookk 🤪 🤪 ☺️ ☺️Ale nadal mnie ten bol piersi niepokoi musze sie dzisiaj zapisac jak nie zapomne..
Co do jedzenia sztuccami to maly zasowa wszystko widelcem nabija chleb owoce,parowke,kiolbaske i inne rzeczy,a co do lyzeczki to ja mu daje,a on tak jak u Eluni sobie bibrze swoja w jedzeniu,maly wie ze nie wolno piprac i wyrzucac naokolo wiec jak juz je to stara sie to robic kulturalnie hehe jak na niego to nie jest zle,nie mielismy jeszcze takiego przypadku zeby czyms rzucal,i zawsze ma sliniak cokolwiek je nawet jak chce ciacho to niesie sliniak ze soba to wtedy wiadomo ze chce cos slodkiego albo jest glodny zawsze lazi ze sliniakiem hehe jak chce cos zjesc i tym sposobem nie mamy plam,ale ja od poczatku mialam na tym punkcie hopla zeby go nosil 🙂
Uciekam sie ubrac bo dzisiaj mamy kolede wiec czekamy na szanownego az zawita w nasze progi hehe 🙂 🙂

no moj maly tez chce jesc lyzka i widelcem...i nawet dobrze zaczyna mu to wychodzic 😁 😁 😁 😁 🤪 🤪jak sie dorwie do widelca czy to lyczeki to ucieka i nie odda......kupilam mu takie plastikowe zeby krzywdy sobie nie zrobil.....ale jak nie bedzie mial lyzeczki w reku to za cholere nic nie zje

IRKA to ty koniecznie wybierz sie do lekarza bo to nie sa zarty

mam nadzieje IRKA ze wszystko bedzie dobrze.....zdrowie jest bardzo wazne...nie odwlekaj tego

Zapisalam sie do ginka na 31 stycznia bo niewiem dokladnie kiedy ciocia do mnie przyj wiec wzielam termin na koniec miesiaca od razu tez ide do dentysty pozniej w tym dniu budynek obok tak ze wiec mi bedzie pasowalo 🙂

Hej mamusie.

Co próbowałam dzisiaj coś napisać, to nigdy nie mogłam. Jak tylko usiadłam, to młody mnie wołał do pokoju na konia, więc uwierzcie mi, oprócz jednej drzemki, moje dziecko dzisiaj cały dzień bujało się na koniu. A to, że jest to duży koń, musiałam byc przy nim, żeby nie zleciał, no i bujać oczywiście 😜 Ale za to drzemka zaliczona razem z nim 🙂

Aniu - Franek też zabiera sztućce i chce jeść sam, nabijanie różnych rzeczy na widelec nie sprawia mu problemu i sam wkłada sobie do buzi, więc jest ok, czasami łyżeczkę bierze razem ze mną w wspólnie wkładamy do buzi hehe, a nóż to służy do tego, żeby podziabać wszystko co jest na talerzu, ale i tak nie ma do niego dostępu, chyba że wykradnie 🙂

Ircia - to jeden problem masz juz z głowy 🙂

Cześć dziewczynki 🙂

Ja wczoraj byłam na biopsji szpiku 🤢 🤢 🤢 Zabieg był przeprowadzony na znieczuleniu miejscowym a i tak bolało jak cholera 🤢 Wyniki będą dopiero za 6 tygodni. A za tydzień jadę jeszcze na badanie z krwi, które ma sprawdzić, czy nadpłytkowość jest spowodowana chorobą szpiku, czy jest to nadpłytkowość samoistna.

Monia aż mnie ciarki przeszły jak czytałam o twojej teściowej...całe szczęście, że nie ucięło jej palców...

Na dzień babci i dziadka w tamtym roku robiliśmy antyramę ze zdjęciami małej, a w tym roku nie mamy kompletnie pomysłu 🤨

Walentynki też wyprawiamy synbolicznie tzn. jakies winko i dobre jedzenie 😉

Irciu ja też od jakiegoś czasu mam przed okresem brązowe plamienia, teraz jakoś mam mieć okres a już chyba od 5 dni mam tylko plamienia, zaczyna mnie to już wkurzać 😠 A najgorsze jest to, że nie mogę przez moją nadpłytkowośc brać żadnych hormonów...
Ach no i cieszę się, że nie jesteś w ciąży 😉 A do lekarza dobrze, że zapisałaś się w miarę jak najszybciej, bo z tym naprawdę nie ma żartów... 🤢

Emi jak jej nabiję coś na widelec to też chętnie zajada sama, nie umie sobie nic nabić, ale jak jej pomogę to je chętnie. Kanapeczki (o ile są z czymś co się nie rozwala np. z szynką, serem) to też je sama trzymając w rączce. Ale obiad i kaszki podaję jej sama i tez je bez problemu, z czego się cieszę, bo nie mam pobojowiska 😜

Znalazłam kilka pomysłów na Dzień Babci i Dziadka 😉
Wersje tańsze:
http://allegro.pl/kalendarz-ze-zdjeciem-prezent-dzien-babci-i2040593286.html
http://allegro.pl/foto-kalendarz-fotokalendarz-a3-dzien-babci-i2023371014.html
Ja jestem chyba najbardziej za tym
http://allegro.pl/ramka-z-glina-na-odciski-i-grawer-na-dzien-babci-i2038522478.html

Wersje droższe:
http://allegro.pl/ramki-na-zdjecia-foto-drzewko-z10-dzien-babci-i2024496943.html
http://allegro.pl/portret-portrety-a4-a3-a2-a1-dzien-babci-dziadka-i2026187325.html

Edytko - oby badania wyszły ci pomyślnie!!

Już się boję momentu, kiedy nasze dzieci będa na poważnie jeść same, a raczej próbować hehe. Franek, jak dostanie kanapkę do rączki, to zawsze je ją do góry nogami, ale o cudo nic mu nie spada 😁

Dzięki Lusiu 😘 😘 😘

A teraz czas na spaaaaam 😁 😜 😜 😜 😜 😜

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/820/zdjcie080d.jpg/][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/8246/zdjcie080d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/808/zdjcie093j.jpg/][IMG]http://img808.imageshack.us/img808/691/zdjcie093j.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/190/zdjcie084w.jpg/][IMG]http://img190.imageshack.us/img190/2683/zdjcie084w.jpg[/IMG][/URL]

W moich nausznikach 😉

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/687/zdjcie096i.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/8994/zdjcie096i.jpg[/IMG][/URL]

Nie ma za co 🙂

Kurcze, parę dni temu Franek dopadł się do laptopa - wspiął się i przysunął sobie, i powyrywał 3 klawisze, strzałki 😠 Już wcześniej dwa wyrwał, których nie moge zrobić, a tych strzałek jakoś też nie udaje mi się, a wystarczy je wkliknąć...nie daję rady, a nie chce połamać.

Jaka grzeczna dziewczynka z Emi hihi, ładniusia grzywka 🙂

Ja niestety obecnie nie mam aparatu, więc żadnych nowych zdjęć 😞 jakie s tam w tel mam, ale nie są tak dobrej jakości jakbym robiła na dworze.
Wogóle moja mama niedawno wywołała zdjęcia z poprzednich świąt Bożego NArodzenia. Byłam wtedy przed dietą Dukana - uwierzcie mi - MASAKRA 😁 😁 😁 😲

Sama ją obcinam 😜 😎 Bo na fryzjera wydałybyśmy krocie, strasznie szybko rosną jej włoski. A z tym "grzeczna" to bywa ostatnio różnie 😜

A co do klawiszy to trzeba je mocno wcisnąć, nie powinny się złamać, mnie Emi jakiś czas temy też wyciągnęła literkę A ale bez problemu weszła mi spowrotem.

ja ostatnio oglądałam swoje zdjęcia zaraz po porodzie i też była masakra 🤢 Brzuchol jeszcze wielki, pupa 6/9, jedynie zdużego biustu byłam zadowolona 😜 Na szczęście w nieszczęściu przez alergię Emi miałam najskuteczniejszą dietę na świecie i szybko zrzuciłam nadmiar 😉

Ja jeden klawisz trochę złamałam, inne powchodziły bez problemu, a tych jakoś nie mogę 😞 Chyba coś nie mam ostatnio dobrego dnia na takie rzeczy...

Jak na własnoręczne obcinanie włosków to grzywka Emi jest naprawdę równa - serio piszę 🙂 Ja już nie bawię się w nożycorękiego Edwarda, tylko maszynką Franka golę. Narazie tylko raz, ale poczekam, jak włosy będą mu do oczu włazić 😉 😁

Dzięki ☺️ 😘
Emi na szczęście grzecznie siedzi przy obcinaniu, więc mogę to robić spokojnie sama 🙂

Ja chętnie znów zaczęłabym jakąś dietę. Dukana się troche boję po informacjach, że jej szkodliwośc może nawet doprowadzić do raka piersi. Myslałam nad dietą Montignaca 🙂

Ja raz w życiu byłam na diecie i to wymyślonej przez siebie 😉 Tzn przez cały dzień (na śniadanie, obiad i kolację) jadłam płatki z jogurtem. Szybko zrezygnowałam hehhehe 😁

U mnie zauważyłam, że najlepiej sprawdzało się omijanie słodyczy, jedzenie mniejszych porcji i nie jedzenie po godzinie 18 😉 Ale ostatnio coś nie mogę się powstrzymać od jedzenia i mam za duży brzuch, ale jakoś narazie nie mam motywacji, aby wziąść się za siebie...najbardziej gubią mnie słodycze ☺️ Bliżej wiosny się opanuję hehheh 😜

Wogóle przydałoby się poćwiczyć...ehhh ale z moją motywacją...najlepiej wybrałabym się na jakiś fitness, bo wtedy jak wykupiłabym karnet to musiałabym chodzić 😉 Ale niestety fundusze mnie blokują...a w domu to wiadomo, zawsze jest co innego do roboty...

U mnie ćwiczenia odpadają, ale jak było cieplo to dużo spacerowałam, bo lubię spacery, a poza tym człowiek się hamuje, bo bez zimowej kurtki, w letnich koszulkach jednak za dużo widać tego czy owego 😜
A teraz, kiedy niedługo będziemy mieć wiosnę, trzeba zadbać o siebie. W moim przypadku może i bardziej - może strzeli jakaś strzała amora hehe, więc trzeba jakoś wyglądać 😆

Jak się zawezmę to zacznę ćwiczyć 6 Weidera, są to ciężkie ćwiczenia, ale przynoszą ponoć bardzo dobre efekty na poprawę wyglądu brzucha. Kiedyś to ćwiczyłam, ale szybko zerygnowałam...ale może teraz miałabym wiekszą motywację...ehh muszę się wziąść w garść 🙂