Skocz do zawartości

Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
kolo177 napisał(a):
Justa napisał(a):
Asia napisał(a):
HONORATKA-oklask dla Ciebie za menu 🙂 🙂 🙂REWELACJA 🙂
A pisałaś że dajesz sosik śmietanowy tzn.zagęszczasz sos np.maką ze śmietaną?czy samą mąką z wodą? 🙂bo nie wiem czy można śmietanejuż np.do zupy dodać taką jak my jemy???
czy moge dać Soni ''nasza zupe np.pomidorową ze śmietaną??? 🥴

też się zastanawiam nad tą zupą?ze śmietaną
oklask 😉

Judyta raz spróbowała ziemniaczków ze śmietaną i nic jej nie było ale na razie wolę nie dawać 🙂
no właśnie smietana jest ciężkostrawna ale kurcze ja do zupy np.jarzynowej dla nas daje troszke i chcialabym dawać Soni tak codziennie prawie wszystko co my jemy a nie zawsze gotować osobno...
a dziewczyny np.zupe to gnieciecie widelcem ziemniaczki,warzywa itd czy miksujecie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kasia_m

    2553

  • kolo177_m

    2993

  • HONORATKA_m

    2177

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Asia napisał(a):
kolo177 napisał(a):
Justa napisał(a):
Asia napisał(a):
HONORATKA-oklask dla Ciebie za menu 🙂 🙂 🙂REWELACJA 🙂
A pisałaś że dajesz sosik śmietanowy tzn.zagęszczasz sos np.maką ze śmietaną?czy samą mąką z wodą? 🙂bo nie wiem czy można śmietanejuż np.do zupy dodać taką jak my jemy???
czy moge dać Soni ''nasza zupe np.pomidorową ze śmietaną??? 🥴

też się zastanawiam nad tą zupą?ze śmietaną
oklask 😉

Judyta raz spróbowała ziemniaczków ze śmietaną i nic jej nie było ale na razie wolę nie dawać 🙂
no właśnie smietana jest ciężkostrawna ale kurcze ja do zupy np.jarzynowej dla nas daje troszke i chcialabym dawać Soni tak codziennie prawie wszystko co my jemy a nie zawsze gotować osobno...
a dziewczyny np.zupe to gnieciecie widelcem ziemniaczki,warzywa itd czy miksujecie?

ja już nie pamiętam kiedy blendera używałam 🙂 widelcem i to tak tylko ino ino 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kolo177 napisał(a):
Asia napisał(a):
kolo177 napisał(a):
Justa napisał(a):
Asia napisał(a):
HONORATKA-oklask dla Ciebie za menu 🙂 🙂 🙂REWELACJA 🙂
A pisałaś że dajesz sosik śmietanowy tzn.zagęszczasz sos np.maką ze śmietaną?czy samą mąką z wodą? 🙂bo nie wiem czy można śmietanejuż np.do zupy dodać taką jak my jemy???
czy moge dać Soni ''nasza zupe np.pomidorową ze śmietaną??? 🥴

też się zastanawiam nad tą zupą?ze śmietaną
oklask 😉

Judyta raz spróbowała ziemniaczków ze śmietaną i nic jej nie było ale na razie wolę nie dawać 🙂
no właśnie smietana jest ciężkostrawna ale kurcze ja do zupy np.jarzynowej dla nas daje troszke i chcialabym dawać Soni tak codziennie prawie wszystko co my jemy a nie zawsze gotować osobno...
a dziewczyny np.zupe to gnieciecie widelcem ziemniaczki,warzywa itd czy miksujecie?

ja już nie pamiętam kiedy blendera używałam 🙂 widelcem i to tak tylko ino ino 😉
🙂oklask dla Was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Patrycja napisał(a):
wkoncu musze zmienic mu menu bo rowniez wydaje mi sie ze on je ciagle to samo i ciagle brakuje mi pomyslow

no mi tak samo brakuje ale na obiady dla nas 🤢
jutro jadę na cały dzień do szkoły zostawiam ugotowany dla malutkiej sosik śmietanowy z polędwiczek ugotują sobie ryż i zjedzą może z buraczkami
a i jeszcze mają zupkę jarzynową co ją wczoraj wieczorem gotowałam
na śniadanko zrobią kaszę bananową z biszkopcikiem a później może mandarynki
a na popołudnie może deserek owocowy ze słoiczka

Ty musisz tak Im wszystko naszykować? woow
Ja jak przychodzę ze szkoły to Mała jest szczęśliwa, czysta, przebrana, nakarmiona i jeszcze obiad czeka na mnie w domu... No i Adam sam wie co ma dać Dyśce jeść... i jak czegoś potrzebuje to sobie idą do sklepu...
Nie no bez jaj... Nie wiem jak można mieć roczne dziecko i nie wiedzieć co Mu dać jeść...
a piszesz Mu też na kartce co ma Jej dać i kiedy czy tylko Mu mówisz?

hehe mówie
a gotuję dlatego że mój mąż poszedłby na łatwiznę i dał jej słoik z obiadem i deserem i pewnie jogurt nestle 🥴
on nie za bardzo pali sie do gotowania
nam to jeszcze obiad zrobi ale małej nie wie co i jak
no niestety nie każda trafia na taki ideał ... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asia napisał(a):
HONORATKA-oklask dla Ciebie za menu 🙂 🙂 🙂REWELACJA 🙂
A pisałaś że dajesz sosik śmietanowy tzn.zagęszczasz sos np.maką ze śmietaną?czy samą mąką z wodą? 🙂bo nie wiem czy można śmietanejuż np.do zupy dodać taką jak my jemy???
czy moge dać Soni ''nasza zupe np.pomidorową ze śmietaną??? 🥴

daję śmietanę do pomidorowej od jakiegoś czasu i terez pierwszy raz dałam do sosu
a wczoraj miała jajo w sosie koperkowym to pytałam czy to na śmietanie to mi pani kucharka powiedziała że tak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asia napisał(a):
kolo177 napisał(a):
Justa napisał(a):
Asia napisał(a):
HONORATKA-oklask dla Ciebie za menu 🙂 🙂 🙂REWELACJA 🙂
A pisałaś że dajesz sosik śmietanowy tzn.zagęszczasz sos np.maką ze śmietaną?czy samą mąką z wodą? 🙂bo nie wiem czy można śmietanejuż np.do zupy dodać taką jak my jemy???
czy moge dać Soni ''nasza zupe np.pomidorową ze śmietaną??? 🥴

też się zastanawiam nad tą zupą?ze śmietaną
oklask 😉

Judyta raz spróbowała ziemniaczków ze śmietaną i nic jej nie było ale na razie wolę nie dawać 🙂
no właśnie smietana jest ciężkostrawna ale kurcze ja do zupy np.jarzynowej dla nas daje troszke i chcialabym dawać Soni tak codziennie prawie wszystko co my jemy a nie zawsze gotować osobno...
a dziewczyny np.zupe to gnieciecie widelcem ziemniaczki,warzywa itd czy miksujecie?

jak mam warzywa pokrojone w kostkę to nie gniotę, chyba że mam warzywa w kawałku no to wtedy pogniotę albo daję marchew do gryzienia tak osobno 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Honoratka dziękuje za odp 🙂
jutro zupa ze śmietaną 😉 😜
A co do mężów to mój dałby same słoiczki nic sam nie zrobi 🥴
i jakby po łyżeczce nie chciała jeść to by nie dał 😠 😠
mówi onanie chce jeść a ja ją zagadam dam coś do łapki i zjada wszystko 🙂
achhhh ci faceci 🤪 😉
uciekam spać 🙂
kolorowych mamusie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Menu fajne niestety Maryla na polowe rzeczy uczulona 😜
w ogole to mam z nia problem bo je jak maly dzidzius tzn na sniadanie najchetniej kaszki na mleku, obiadek ze sloiczka bo od mamy fe (dziwne ze im bardziej sie staram podczas gotowania tym mniej Maryla go zje) 😜 owoce to tylko przecier. normalnie niemowle 6-cio miesieczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Patrycja napisał(a):
wkoncu musze zmienic mu menu bo rowniez wydaje mi sie ze on je ciagle to samo i ciagle brakuje mi pomyslow

no mi tak samo brakuje ale na obiady dla nas 🤢
jutro jadę na cały dzień do szkoły zostawiam ugotowany dla malutkiej sosik śmietanowy z polędwiczek ugotują sobie ryż i zjedzą może z buraczkami
a i jeszcze mają zupkę jarzynową co ją wczoraj wieczorem gotowałam
na śniadanko zrobią kaszę bananową z biszkopcikiem a później może mandarynki
a na popołudnie może deserek owocowy ze słoiczka

Ty musisz tak Im wszystko naszykować? woow
Ja jak przychodzę ze szkoły to Mała jest szczęśliwa, czysta, przebrana, nakarmiona i jeszcze obiad czeka na mnie w domu... No i Adam sam wie co ma dać Dyśce jeść... i jak czegoś potrzebuje to sobie idą do sklepu...
Nie no bez jaj... Nie wiem jak można mieć roczne dziecko i nie wiedzieć co Mu dać jeść...
a piszesz Mu też na kartce co ma Jej dać i kiedy czy tylko Mu mówisz?


a ja sie nie dziwie ze maz moze czegos nie wiedziec. moj spedza z nami 2 dni w tygdoniu i tez niewiele wie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
HONORATKA napisał(a):
kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Patrycja napisał(a):
wkoncu musze zmienic mu menu bo rowniez wydaje mi sie ze on je ciagle to samo i ciagle brakuje mi pomyslow

no mi tak samo brakuje ale na obiady dla nas 🤢
jutro jadę na cały dzień do szkoły zostawiam ugotowany dla malutkiej sosik śmietanowy z polędwiczek ugotują sobie ryż i zjedzą może z buraczkami
a i jeszcze mają zupkę jarzynową co ją wczoraj wieczorem gotowałam
na śniadanko zrobią kaszę bananową z biszkopcikiem a później może mandarynki
a na popołudnie może deserek owocowy ze słoiczka

Ty musisz tak Im wszystko naszykować? woow
Ja jak przychodzę ze szkoły to Mała jest szczęśliwa, czysta, przebrana, nakarmiona i jeszcze obiad czeka na mnie w domu... No i Adam sam wie co ma dać Dyśce jeść... i jak czegoś potrzebuje to sobie idą do sklepu...
Nie no bez jaj... Nie wiem jak można mieć roczne dziecko i nie wiedzieć co Mu dać jeść...
a piszesz Mu też na kartce co ma Jej dać i kiedy czy tylko Mu mówisz?

hehe mówie
a gotuję dlatego że mój mąż poszedłby na łatwiznę i dał jej słoik z obiadem i deserem i pewnie jogurt nestle 🥴
on nie za bardzo pali sie do gotowania
nam to jeszcze obiad zrobi ale małej nie wie co i jak
no niestety nie każda trafia na taki ideał ... 🤨

Ojjj Adamowi do ideału baaardzo dużo brakuje, no ale co jak co jest ojcem i wydaje mi się że tak samo jak matka chce dla dziecka jak najlepiej i zrobi wszystko żeby była szczęśliwa 🙂
czasem to nawet mam wrażenie, że lepiej się Nią zajmuje Adam niż ja hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nusia27 napisał(a):
kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Patrycja napisał(a):
wkoncu musze zmienic mu menu bo rowniez wydaje mi sie ze on je ciagle to samo i ciagle brakuje mi pomyslow

no mi tak samo brakuje ale na obiady dla nas 🤢
jutro jadę na cały dzień do szkoły zostawiam ugotowany dla malutkiej sosik śmietanowy z polędwiczek ugotują sobie ryż i zjedzą może z buraczkami
a i jeszcze mają zupkę jarzynową co ją wczoraj wieczorem gotowałam
na śniadanko zrobią kaszę bananową z biszkopcikiem a później może mandarynki
a na popołudnie może deserek owocowy ze słoiczka

Ty musisz tak Im wszystko naszykować? woow
Ja jak przychodzę ze szkoły to Mała jest szczęśliwa, czysta, przebrana, nakarmiona i jeszcze obiad czeka na mnie w domu... No i Adam sam wie co ma dać Dyśce jeść... i jak czegoś potrzebuje to sobie idą do sklepu...
Nie no bez jaj... Nie wiem jak można mieć roczne dziecko i nie wiedzieć co Mu dać jeść...
a piszesz Mu też na kartce co ma Jej dać i kiedy czy tylko Mu mówisz?


a ja sie nie dziwie ze maz moze czegos nie wiedziec. moj spedza z nami 2 dni w tygdoniu i tez niewiele wie

Adam jest z nami tylko późnym wieczorem kiedy już czas na kąpiel i spać... więc też mało czasu z Małą spędza a jednak wie dużo 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam to menu Anastazji i jestem w szoku.. kawę podają takim małym dzieciom 😮 zapewne chodzi o inkę? ciekawe jak robią pastę z kurczaka, bo znalazłam przepis i tam jest majonez 🙂 bym jej zrobiła, ale nie wiem czy nie będzie za tłusto? 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Patrycja napisał(a):
rowniez sie witam w sobotni poranek 🙂

Patrycja wychodzisz z chłopcami na dwór jak jest tak zimno?
Jedni piszą że do -5 się wychodzi inni że do -10
i już sama nie wiem
do tej pory było ciepło i nie miałam problemu ale jeśli rzeczywiście nie powinnam wychodzić z małą poniżej -5 to do żłobka będziemy jeździć taxi no i dziś nigdzie nie pójdziemy
aha nie pojechałam do szkoły
nie uczyłam się wcale a wczoraj wieczorem miałam się uczyć a mój mąż przwiózł swoją chrześnicę na noc no i było już po nauce 🤨
dobrze że są poprawki w lutym i marcu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
tak kawa to inka a jak chcesz to zapytam o pastę w poniedziałek 🙂

u nas jest -8stopni i pięknie słoneczko świeci
szkoda bo chyba nie powinnyśmy wychodzić poniżej -5?
wy wychodzicie na dwór jak jest tak zimno?


Wczoraj byłam z Laurą na spacerze do sklepu i było -10 albo więcej i postanowiłam, że więcej nie wyjdę w taki mróz 🤢 jest okropnie i nie ma żadnej pociechy z takiego spaceru, myślałam tylko o tym, że mi ręce kostnieją mimo rękawiczek i chciałam jak najszybciej do domu wracać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honoratka jak Laura była malutka miała z 6tyg.? i był straszny mróz ponad -10 to mimo obaw wyszłam z nią na spacer do lekarza nie brałam taksówki, choć już o tym myślałam. I nie zachorowała 🙂 a do przychodni mam dosyć daleko. I rzeczywiście coś jest nie tak z tą zimą, bo szwagierki synek 3mieś. też ma zapalenie oskrzeli - to karmienie piersią nie pomogło go uchronić przed chorobą? 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
Honoratka jak Laura była malutka miała z 6tyg.? i był straszny mróz ponad -10 to mimo obaw wyszłam z nią na spacer do lekarza nie brałam taksówki, choć już o tym myślałam. I nie zachorowała 🙂 a do przychodni mam dosyć daleko. I rzeczywiście coś jest nie tak z tą zimą, bo szwagierki synek 3mieś. też ma zapalenie oskrzeli - to karmienie piersią nie pomogło go uchronić przed chorobą? 🤪 😁

zapalenie oskrzeli jest teraz wirusowe i krąży w powietrzu i rzeczywiście odporność matki tu nie pomoże
a co do tej odporności nabywanej z mlekiem matki to nie za wiele odpowiem bo jak karmiłam to mała nie chodziła do żłobka wiec była zawsze zdrowa
a jak przestałam to poszła od razu do żłobka więc chorowała ale bardzie przez dzieci inne przeziębione
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...