Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

joanna24 napisał(a):

HEJ
u mnie jest to samo promyczku wszytsko mnie od niedzilei boli bylam na kroplowce w przychodni bo myslalam ze sie odwodnilam ale to nie to wszytsko mnie boli a glowe rozsadza bierze do wymiotów

Asiu dużo zdrówka !
Ja dzisiaj już drugi dzień na lekach przeciwbólowych, bo nie wyrabiam 🥴 A jeszcze musiałam iść do pracy 🤢

Nusia Marylka przesłodka na tej focie 😉 Taka do schrupania 😘 Aż trudno uwierzyć, ze ten aniołeczek, to taki 'harpagan' hehehe
nusia27 napisał(a):

a czy wasze smyki tez sie na was wsciekaja i potrafia uderzyc jak im czegos zabraniacie?

Moja nie bije, ale jak się na coś uweźmie to wyje jak wilk w pełnię księżyca, a jak to nie pomaga to kładzie się na ziemi i rzuca jak mały piskorz 🤪 😁 😁 A jako, że charakterek ma niezły to tego typu sceny mamy tu na porządku dziennym 😉

A ja zostałam sama z moimi diabłami 😞
Kuby babcia zmarła i poleciał dzisiaj na pogrzeb 😞 Wróci dopiero w niedzielę wieczorem...
Smutno mi bardzo 😞 😞 😞

Kasia napisał(a):

ja od samego rana byłam w szpitalu bo mój młodszy synek trafił do szpitala z powodu biegunki(mąż z nim został), jak niosłam mu torbę do szpitala to spotkałam mojego gina i się mnie pyta czy to już a ja do niego że bym chciała ale mała się nie śpieszy a torbę niosę dla męża i syna bo są na oddziale

Cholipka, czyli ten śluz w kupce to była zapowiedź jelitówki 🤔 Bidulko małe 😞
Przesyłamy buziole dla Patrynia 😘 😘

Kasiu dużo zdrówka dla Patryczka...skąd to się przyplącze 🤢
moja też ma dołeczki, a szczególnie jak śmieje się pełną gębą...ale to za mamusią 😉
a ja już myślałam że mojej coś odbija bo właśnie jak czegoś nie dostanie to się wije po podłodze jak głupek. Na szczęście jeszcze nie bije 😉 ale uwielbia na mnie wchodzić, albo kręcić włosami - kitkiem 😉

Piątek trzynastego... Nie wierzę w przesądy, ale...
W nocy pokłóciłam się z Mężydłęm esemesowo 😠 Rano Tosia bawiąc się z Karolem spadłą z łóżka i nabiła sobie kolejnego guza 🤢 Dostałam wiadomość z hotelu, w którym mieliśmy wykupioną jedną noc na okoliczność wyjazdu do Dublina w sprawie paszportu Karola, że opłata za anulowanie pobytu wynosi 89euro!! 😮 Cudownie! A to dopiero początek dnia 😠

z ptrykiem już lepiej, może jutro wyjdą, po wieczornym obchodzie będę wiedziała więcej

Kasiu cieszę się, że Patryk dobrzeje. Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście ze szpitala 😉

Co za okropny dzień 😠 Wiem, straszna zrzęda dzisiaj ze mnie ale zwyczajnie nie mogę inaczej 🥴
Wyszłam sobie z dziećmi na spacer, żeby mogli zaznać najlepszej tego lata rozrywki - skakanie w kałużach 🤪 Chodzimy sobie po mieście i nagle zaczepił mnie jakiś pijany Irlandczyk. Zapytał czy jesteśmy z Polski i chciał wręczyć moim dzieciom po 2e 😮 Dawno nie czułam się tak upokorzona ☺️ Powiedziałam mu grzecznie, że nie potrzebuję jego pieniędzy i odeszłam, ale w środku aż mnie trzęsło 😠 Okropne!

A BLUE JUŻ NIE MA TU CAŁKIEM, KTO WIE CO Z NIMI???

Kasiu buziaki dla Patryczka:*
Promyczku jak pech to pech 😲
Miłosz szalej na rowerze 🙂 dostałam w spadku od koleżanki i do tego samochód z akumulatorem i Miłosz sam może jeździć tylko się trochę boi 😁

Dziewczyny Miłosz dalej daje wszystko do buzi 😞 wpycha sobie opony z małych autek i tak chodzi, poza tym cycka wszystko, co ja mam z nim zrobić? jemu nawet płyn z baniek mydlanych smakuje 😠

moi chłopcy są w domku 🙂
Patryczek przez dwa dni ma mieć dietkę lekkostrawną i dużo pić 🙂
Marcelek dzisiaj kończy 3 latka i tak chciałam mu zrobić prezent i urodzić mu siostrzyczkę a tu cisza 😞

nusia27 napisał(a):

Promyku masakra. mozesz sie pocieszyc tym, ze byl dzien a gosc byl nachlany, a to oznacza ze raczej nie wiedzie szczesliwego zyci 😉 😜

I tego będę się trzymać 🤪 😁 😁 😁

Justa napisał(a):

Dziewczyny Miłosz dalej daje wszystko do buzi 😞 wpycha sobie opony z małych autek i tak chodzi, poza tym cycka wszystko, co ja mam z nim zrobić? jemu nawet płyn z baniek mydlanych smakuje 😠

U nas jest to samo 😉 Ciekawskie typy z tych naszych bąbli i tyle 😎 To chyba normalny etap rozwoju. W końcu im przejdzie (chyba 😁). U mnie jest o tyle lepiej, że mam pomocnika w postaci Karola. On jest tak przewrażliwiony, że zawsze drze się(informując w ten sposób któregoś z nas 🤪 ), jak tylko zobaczy Tośkę mielącą coś paszczą 😁
U nas teraz 'na tapecie' jest piana z wanny 🤢 Przestałam dolewać płynu do kąpieli, bo ta glizda gotowa była pochłonąć całą pianę, jaka pojawiła się na tafli wody 🤪 Do tego mówiła 'mniam-mniam' 😁 😁 😁

Kasia napisał(a):

moi chłopcy są w domku 🙂
Patryczek przez dwa dni ma mieć dietkę lekkostrawną i dużo pić 🙂
Marcelek dzisiaj kończy 3 latka i tak chciałam mu zrobić prezent i urodzić mu siostrzyczkę a tu cisza 😞

Ufff... Dobrze, że Patryk już ok 🙂
Sto lat dla Marcelka 😘 😘 😘
Kasiu dzień się jeszcze nie skończył 🤪 Przy trzecim porodzie pewnie pójdzie ekspresowo, więc wiesz... Jeszcze wszystko może się zdarzyć 😁

nusia27 napisał(a):

Justyna Maryla tez wszystko do buzi wklada, a najlepsze sa kamyczki na dworze 😮
Kasia sto lat dla Marcelka 😘

Nusia ja już z nim ni chodzę na te place zabaw, które są żwirkiem wysypane bo dla niego największa atrakcja to właśnie te kamyczki - w buzi, jak siedzimy na ogródku do nawet korę z drzewa wcina. Czekam tylko aż się weźmie za mrówki i inne żuczki, mój brat je jadł jak był mały

Wszystkiego najlepszego dla Marcelka 😘 😘

Miłosz dzisiaj w ciągu dnia 4 razy zawołał, że chce siku 🙂 i zdążyłam go posadzić na nocnik 🙂 Jak sie bawi to niestety nie pamięta, że siusia 🙂

Przy wejściu do domu moich rodziców są też takie kamolce. Tośka je również uwielbia 🙂 Najgorsze jest to, że wśród nich leżą też 'pety' i jak czasami sięga po kamyczek to 'niechcący' złapie i to świństwo. Wiecie co jest najbardziej zastanawiające? Ona dobrze wie do czego to służy, bo trzymając to okropieństwo w paluszkach próbuje w 'to' dmuchać 😮 My nie palimy, a rodzice zawsze wychodzą na dwór, więc też kopcą poza zasięgiem Jej wzroku 😮
Wczoraj jak chodziłam z nimi po deszczu próbowała wody z kałuży 🤢 Wkładała w nią rączkę a później ją oblizywała 🤢
Trzeba mieć oczy wokół głowy z tymi naszymi skarbami 😎