Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

Tosia do południa dzień śpiocha a popołudniu marudzenie 😞
Zamówiłam na sobotę tort na chrzciny ale tak mnie baba zgrzała przyjmująca zamówienie....jakby w pracy za karę była... pytam jakie są smaki ona no jakie pani chce, śmietankowy, truskawkowy, czekoladowy....ja mówię że chce wiśniowy a ona do mnie wiśniowy??!! nieeeee to nie zrobią, zrobią truskawkowy!? ja nie chce truskawkowy tylko wiśniowy....ona że napisze i zobaczy może zrobią.....i tak mi informacji udzielała że szok..... 🤢 mówię że ozdoby mają na torcie byc różowe a ona do mnie chyba niebieskie?! ja mówię ze różowe chce i już.....masakra..........
Ogólnie nieeesymptyczna małpiszon jeden 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
daniela napisał(a):
Tosia do południa dzień śpiocha a popołudniu marudzenie 😞
Zamówiłam na sobotę tort na chrzciny ale tak mnie baba zgrzała przyjmująca zamówienie....jakby w pracy za karę była... pytam jakie są smaki ona no jakie pani chce, śmietankowy, truskawkowy, czekoladowy....ja mówię że chce wiśniowy a ona do mnie wiśniowy??!! nieeeee to nie zrobią, zrobią truskawkowy!? ja nie chce truskawkowy tylko wiśniowy....ona że napisze i zobaczy może zrobią.....i tak mi informacji udzielała że szok..... 🤢 mówię że ozdoby mają na torcie byc różowe a ona do mnie chyba niebieskie?! ja mówię ze różowe chce i już.....masakra..........

Ogólnie nieeesymptyczna małpiszon jeden 😠

Współczuję Daniela, normalnie z niej, jak to Diviana mówi, purchawa 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kornelka7 napisał(a):
daniela napisał(a):
Tosia do południa dzień śpiocha a popołudniu marudzenie 😞
Zamówiłam na sobotę tort na chrzciny ale tak mnie baba zgrzała przyjmująca zamówienie....jakby w pracy za karę była... pytam jakie są smaki ona no jakie pani chce, śmietankowy, truskawkowy, czekoladowy....ja mówię że chce wiśniowy a ona do mnie wiśniowy??!! nieeeee to nie zrobią, zrobią truskawkowy!? ja nie chce truskawkowy tylko wiśniowy....ona że napisze i zobaczy może zrobią.....i tak mi informacji udzielała że szok..... 🤢 mówię że ozdoby mają na torcie byc różowe a ona do mnie chyba niebieskie?! ja mówię ze różowe chce i już.....masakra..........

Ogólnie nieeesymptyczna małpiszon jeden 😠

Współczuję Daniela, normalnie z niej, jak to Diviana mówi, purchawa 😠

Faktycznie purchawa 😁 😁 😁
A my właśnie z dzieciaczkami sobie odpoczywamy 🙂 Taki dzień lenia mamy 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My po zakupach- udanych Szymon na nową czapkę i rekawiczki 🙂 w h&m mają super ciuszki dla dzieci. Na szczęście m był ze mną to mnie powstrzymywał :P

Mapa- Szymon ma suchą skórę na nogach- od kąd stosuje cetaphil jest dużo lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mój syneczek śpi na tatusiu, to mogę pisać dwoma rękoma 😁
Obiadek już zjedzony, teraz siedzę i oglądam serial ''Jak poznałem Waszą matkę''. Normalnie uwielbiam ten serial równie wielką miłością co ''Przyjaciół'' 🙂

Dzieczyny ponawiam pytanie w sprawie chrzcin. Niech wypowiedzą się mamy, które miały lub będą mieć przyjęcie w lokalu. Czy oprócz obiadu i deseru powinnam też wziąć jakieś zimne zakąski?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez- ja już pisałam. My mieliśmy tlko obiad i deser, z takim maluchem nie chciałam za długo w knajpie siedzieć. Ale potem pare osób do nas przyszło- brat rafała i chrzestna szymka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja dzisiaj gadam z synkiem, ten się uśmiecha a ja do niego ''jeju jaki jesteś kochany, masz oklaska'' 🤪 Normalne z rozpędu tak powiedziałam.

lydzia jak byłam w ciąży i poszłam do HM to wpadł mi w oko pajac ''Superman'', był boski, ale że nie byłam nawet w 7 miesiącu to nie kupiłam , bo przesądna byłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lydziaa84 napisał(a):
Inez- ja już pisałam. My mieliśmy tlko obiad i deser, z takim maluchem nie chciałam za długo w knajpie siedzieć. Ale potem pare osób do nas przyszło- brat rafała i chrzestna szymka


No właśnie myślę, żeby tak zrobić. Obiad w lokalu a potem pódziemy wszyscy do nas, bo jakoś w domu tak bardziej luźno jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Andzelika napisał(a):
37,5 stopni to gorączka? Bo mały ciągle ma 37 z hakiem, w dodatku taki apatyczny od rana jest, ciągle śpi.


Powyżej 37,5 to gorączka, a od 38 trzeba zbijać. Mam nadzieję, że nic nie poplątałam 🤔
Marta ratuj, bo Ty na pewno wiesz ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez napisał(a):
Andzelika napisał(a):
37,5 stopni to gorączka? Bo mały ciągle ma 37 z hakiem, w dodatku taki apatyczny od rana jest, ciągle śpi.


Powyżej 37,5 to gorączka, a od 38 trzeba zbijać. Mam nadzieję, że nic nie poplątałam 🤔
Marta ratuj, bo Ty na pewno wiesz ☺️

Ja wiem, że 38 z czymś ma być w odbycie, a tak to nie mam pojęcia, termometr mi na czerwono zaświecił. 🤨 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Inez napisał(a):
Andzelika napisał(a):
37,5 stopni to gorączka? Bo mały ciągle ma 37 z hakiem, w dodatku taki apatyczny od rana jest, ciągle śpi.


Powyżej 37,5 to gorączka, a od 38 trzeba zbijać. Mam nadzieję, że nic nie poplątałam 🤔
Marta ratuj, bo Ty na pewno wiesz ☺️
Nic nie poplątałaś. Ja bym poczekała do 38.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Andzelika napisał(a):
Inez napisał(a):
Andzelika napisał(a):
37,5 stopni to gorączka? Bo mały ciągle ma 37 z hakiem, w dodatku taki apatyczny od rana jest, ciągle śpi.


Powyżej 37,5 to gorączka, a od 38 trzeba zbijać. Mam nadzieję, że nic nie poplątałam 🤔
Marta ratuj, bo Ty na pewno wiesz ☺️

Ja wiem, że 38 z czymś ma być w odbycie, a tak to nie mam pojęcia, termometr mi na czerwono zaświecił. 🤨 🤨
A gdzie ty mierzyłaś tą gorączkę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Inez napisał(a):
A ja dzisiaj gadam z synkiem, ten się uśmiecha a ja do niego ''jeju jaki jesteś kochany, masz oklaska'' 🤪 Normalne z rozpędu tak powiedziałam.

lydzia jak byłam w ciąży i poszłam do HM to wpadł mi w oko pajac ''Superman'', był boski, ale że nie byłam nawet w 7 miesiącu to nie kupiłam , bo przesądna byłam.


hihihi Inez to uzależnienie 😎 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Inez napisał(a):
Andzelika napisał(a):
37,5 stopni to gorączka? Bo mały ciągle ma 37 z hakiem, w dodatku taki apatyczny od rana jest, ciągle śpi.


Powyżej 37,5 to gorączka, a od 38 trzeba zbijać. Mam nadzieję, że nic nie poplątałam 🤔
Marta ratuj, bo Ty na pewno wiesz ☺️

Ja wiem, że 38 z czymś ma być w odbycie, a tak to nie mam pojęcia, termometr mi na czerwono zaświecił. 🤨 🤨
A gdzie ty mierzyłaś tą gorączkę?

Na czole mierzyłam 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Andzelika napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Inez napisał(a):
Andzelika napisał(a):
37,5 stopni to gorączka? Bo mały ciągle ma 37 z hakiem, w dodatku taki apatyczny od rana jest, ciągle śpi.


Powyżej 37,5 to gorączka, a od 38 trzeba zbijać. Mam nadzieję, że nic nie poplątałam 🤔
Marta ratuj, bo Ty na pewno wiesz ☺️

Ja wiem, że 38 z czymś ma być w odbycie, a tak to nie mam pojęcia, termometr mi na czerwono zaświecił. 🤨 🤨
A gdzie ty mierzyłaś tą gorączkę?

Na czole mierzyłam 🙂 🙂
To poczekaj do 38. Kontroluj go. Do 38 organizm fajnie walczy sam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami tak miał, ale po chwili było już zazwyczaj 36, a teraz ciągle przy tym 37, nie martwiłabym się gdyby nie to, że od końca reha spał (czyli 12) teraz ok.godziny nie śpi. No zobaczę 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Andzelika napisał(a):
Czasami tak miał, ale po chwili było już zazwyczaj 36, a teraz ciągle przy tym 37, nie martwiłabym się gdyby nie to, że od końca reha spał (czyli 12) teraz ok.godziny nie śpi. No zobaczę 🤨
Wiesz możesz podać i przy 37.5. Chodzi o to, że kiedy pozwalasz dziecku na walkę z "chorobą" nie zbijając gorączki poniżej 38, ono buduje swoją odporność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...