Skocz do zawartości

Nasze kwietniowo majowo czerwcowe dzieciaczki | Forum dla mam


justiks22_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
MamaBarakuda napisał(a):
Hej Dziewczynki, pozdrawiamy z Jastarni!
Pogodę mamy całkiem fajną bo nie ma upałów ale jest też słonko. Postanowiliśmy od najmłodszych lat przyzwyczajać naszą córę do turystycznego trybu życia i mieszkamy w przyczepie kempingowej w naszej bzie nurkowej w samym porcie jachtowym. Jest super! Mój mąż nurkuje a my w tym czasie spacerujemy po Jastarni, potem wspólny obiadek, plaża, wycieczki... dziwny to dla mnie wyjazd bo pierwszy raz nie nurkuję a właśnie tu robiłam swoje dwa pierwsze kursy, no ale jeszcze jakieś 6 kg muszę zrzucić, żeby zmieścić się w swój suchy skafander więc pewnie dopiero na jesieni albo zimą wrócę do zawodu. Cieszę się na maxa, że posłuchałam Cię Justynka i odważyłam się na tą podróż z malutką, ona jest bardzo dzielna i uwielbia jazdę samochodem. Maja przespała prawie całą drogę, zrobiła sobie tylko przerwę na cyca i zmianę pieluchy, no i oczywiście podczas zwiedzania Malborka też troszkę popatrzyła z ciekawością na świat. Teraz mam wrażenie, ze możemy jechać z nią wszędzie, nawet na koniec świata bo to taka turystka mała po mnie i po tatusiu 🙂 No i powietrze nam tu służy bo przy tej skazie białkowej to ciągle miała nosek zatkany a tu jakby mniej 🙂
Ściskamy Was Cioteczki cieplutko i pozdrawiamy z jeszcze 🙂



🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 214
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Czesc mamuski...
Anonimosia moj maly podobne przeboje z kupka mial 2x...najpierw balasek zielonkawy,potem zolta jajeczniczka,pozniej taka musztardka,a potem coraz to rzadziej i rzadziej...az sama woda walil i to co chwila...i to wszystko jednego dnia 🤢
drugi raz troszke tego bylo mniej ale tez sporo rzadziochy,ale tez juz bralismy dicoflor30...
bylam z tym u lekarza to mi powiedziala zebym sie tym nie przejmowala i dawala malemu wlasnie dicoflor,albo robila marchwianke...poki co jestesmy piaty dzien na dicoflorku ichyba jest lepiej ale jeszcze obserwuje bacznie pod wzgledem wodnistych kupek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
moniczka1979 napisał(a):
kasiar12 napisał(a):
U nas kupki sa zolto-pomaranczowe, albo zielono-zolte... ale to sprawa zelaza- bo Zuzia dostaje 2 razy dziennie.

no nam kiedys lekarka powiedziala ze zielone bo zelaza moze byc za duzo w mleku(sztucznym)


Nasza dostaje mleko sztuczne + zelazo w syropie (bo wczesniak). Ale nie mamy problemow z wyproznianiem , kolkami itd. (kupka jest 2 razy dziennie)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monika, u nas się tak zaczęło jak u Ciebie. Tylko, że po wodnistych kupach przyszły wymioty, a potem jeszcze krew i śluz. I tak jak krew wróciła jeszcze pod koniec lipca i spokój, tak śluz niestety znów do nas wraca jak bumerang 😞
Kasiar12, też nie ma problemu z kupkami - już nie, bo wcześniej strasznie się prężył, widać, że wielki wysiłek musi w to włożyć, żeby wydalić płynne kupki. Odkąd są nieco bardziej maziowate już lepiej. Poza tym przerywam mu jedzenie w połowie i odbijam, potem dokańczamy butelkę - pomogło na wzdęcia. Oczywiście jest mnóstwo łkania w międzyczasie, bo jak ja mogę mu podać jakieś marne 60-70 ml i mu zabierać butlę - ale liczę na to, że sie nauczy, że taki już mamy zwyczaj 🙂 I za radą koleżanki zwiększyłam dawkę Esputiconu - dostaje 1-2 kropelki do każdego posiłku poza tym jednym z probiotykiem, żeby już nie mieszać. I to też mogło pomóc na wzdęcia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anonimosia napisał(a):
Monika, u nas się tak zaczęło jak u Ciebie. Tylko, że po wodnistych kupach przyszły wymioty, a potem jeszcze krew i śluz. I tak jak krew wróciła jeszcze pod koniec lipca i spokój, tak śluz niestety znów do nas wraca jak bumerang 😞
Kasiar12, też nie ma problemu z kupkami - już nie, bo wcześniej strasznie się prężył, widać, że wielki wysiłek musi w to włożyć, żeby wydalić płynne kupki. Odkąd są nieco bardziej maziowate już lepiej. Poza tym przerywam mu jedzenie w połowie i odbijam, potem dokańczamy butelkę - pomogło na wzdęcia. Oczywiście jest mnóstwo łkania w międzyczasie, bo jak ja mogę mu podać jakieś marne 60-70 ml i mu zabierać butlę - ale liczę na to, że sie nauczy, że taki już mamy zwyczaj 🙂 I za radą koleżanki zwiększyłam dawkę Esputiconu - dostaje 1-2 kropelki do każdego posiłku poza tym jednym z probiotykiem, żeby już nie mieszać. I to też mogło pomóc na wzdęcia 🙂

no wez mnienie strasz.... 🤢 moj tez sie prezy jak cholera....czasem w nocy glowka mocno kreci przez sen...i nie wiem co to...kiedy to sie skonczy.... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anonimosia napisał(a):

Kasiar12, też nie ma problemu z kupkami - już nie, bo wcześniej strasznie się prężył, widać, że wielki wysiłek musi w to włożyć, żeby wydalić płynne kupki. Odkąd są nieco bardziej maziowate już lepiej. Poza tym przerywam mu jedzenie w połowie i odbijam, potem dokańczamy butelkę - pomogło na wzdęcia. Oczywiście jest mnóstwo łkania w międzyczasie, bo jak ja mogę mu podać jakieś marne 60-70 ml i mu zabierać butlę - ale liczę na to, że sie nauczy, że taki już mamy zwyczaj 🙂 I za radą koleżanki zwiększyłam dawkę Esputiconu - dostaje 1-2 kropelki do każdego posiłku poza tym jednym z probiotykiem, żeby już nie mieszać. I to też mogło pomóc na wzdęcia 🙂


Nasza Zuzia nigdy nie dostalawa kropelek na wzdecia , nie miala tez kolek, a miala niecale 2 miesiace jak zaczelam jej pomalutku dodawac kaszki do mleczka, tez czasami mamy metode przerywana na odbijanie, teraz zaczynamy powoli juz wprowadzac obiadki i tez nie mamy problemy z kupka, jest jedna/dwie na dzien 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
rewelacja! 🙂rośnie jak na drożdżach 🙂 niedawno wróciliśmy z mini wczasów z Radawy 🙂 Mała była meeeega szczęśliwa całymi dniami na dworze 🙂

a dziś po raz pierwszy dostała coś innego niż mleko... 😜 upiekłam jej troszkę jabłuszka 🙂 mina i reakcja - bezcenne 😁

a mój mały Bąbelek zaczyna się do nas rechotać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...