Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam


Leginsik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
kahlanik napisał(a):
asia19874 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
asia19874 napisał(a):
izarybka napisał(a):
asia19874 napisał(a):
a pro po porodów , oglądałam wczoraj na TLC "porodówka" premiera ...porody w USA i tam to jest bajka, położne same proponują oxy i znieczulenie i tam rodzić to sobie pomarzyć a u nas nie chcą kroplówki specjalnie podpiąć 😮

apropo porodow i historii szpitalnych tyle sie tego nasluchalam ze ojjjjjj przez ponad mies 😲 ludzie maja takie dramaty......ale na ostatni dzien mialam tyle odwiedzin ze az dzziewczyny z sali w szoku byly bo a to z dziciatkiem jedna lezala a to na porodowce byly juz a to na patologie wracaly laski.
Jedna byla co w belgi rodzila tam nie placi sie za znieczulenie 🤪baja


u mnie w szpitalu też było darmowe a jak się zdecydowałam to oczywiście odradzali 😠 i mnie udobruchali 😜 i obyło się bez ... ja wspominam cały poród nie najgorzej 🙂


U mnie też, ale jak się zdecydowałam to miałam już 9cm rozwarcia i powiedzieli, że to już nie ma sensu 😮


mi w zamian przynieśli butle z gazem 🤪 😁 i mudżyn z tekstem "jak paliłaś konopię to tak samo się masz gazem zaciągać " 😮 🤪


🤪 🤪 🤪 Niegrzeczny mudżyn 😁 Pewnie gazu też próbował 😁 😁 😁


może sobie podpala 😮 rastafarianin 🙃 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • AsiulkaZG83_m

    2069

  • Louisedg_m

    1828

  • czarna79_m

    1239

  • asia19874_m

    1365

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

asia19874 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Maga napisał(a):
asia19874 napisał(a):
Dziewczyny co używać na trądzik ? strasznie Tymona wysypało na puckach 🤢 🥴 i jeszcze sie obrysował koło nosa bo mu się odechciało leżaczka 😲 musimy się poobcinać bo mi się cały zrysuje 🤔 🤨


hmm.. nie wiem.. Antos ma od czasu do czasu jakies krostki to nc z tym ie robimy 😉 ale na wiecej to moze rumianek, albo krem z cynkiem?


Tadzio też sporo miał na buzi, myłam tylko przegotowaną wodą i niczym nie smarowałam, a odkąd się buźka zrobiła sucha to smaruję 1-2 razy dziennie tą maścią borną robioną w aptece i już ładna skórka jest.


ta maść na receptę ?


Na recepcie doktorka napisała skład, ale dostałam odpis na takiej karteczce żebym mogła w każdej chwili dokupić. Nie wiem czy zrobią jak pójdziesz z samym składem spisanym 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Landusia napisał(a):
matko kochana 16 leków.,.
ja dostalam zaraz wam powiem..
2 czopki do katarzyny
2 czopki do tylka pamietam jakie dlugie byly wrr 🥴
500ml czegos tam
5 j oksytocyny
2 x cos tam
i teraz sie wydalo ze nie dostalam znieczulenia bo nie mam napisane oklamala mnie polozna! wrr dlatego tak bolało..


mi dawali 2 razy przeciwbólowe i nie czułam żeby było lepiej 🤢 może bardziej psychicznie się lepiej poczułam że coś tam wstrzykują we mnie 🙃 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kahlanik napisał(a):
asia19874 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Maga napisał(a):
asia19874 napisał(a):
Dziewczyny co używać na trądzik ? strasznie Tymona wysypało na puckach 🤢 🥴 i jeszcze sie obrysował koło nosa bo mu się odechciało leżaczka 😲 musimy się poobcinać bo mi się cały zrysuje 🤔 🤨


hmm.. nie wiem.. Antos ma od czasu do czasu jakies krostki to nc z tym ie robimy 😉 ale na wiecej to moze rumianek, albo krem z cynkiem?


Tadzio też sporo miał na buzi, myłam tylko przegotowaną wodą i niczym nie smarowałam, a odkąd się buźka zrobiła sucha to smaruję 1-2 razy dziennie tą maścią borną robioną w aptece i już ładna skórka jest.


ta maść na receptę ?


Na recepcie doktorka napisała skład, ale dostałam odpis na takiej karteczce żebym mogła w każdej chwili dokupić. Nie wiem czy zrobią jak pójdziesz z samym składem spisanym 🤔


pewnie nie 🤢 spróbuje z rumiankiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asia19874 napisał(a):
agamu napisał(a):
asia19874 napisał(a):
Agatko czym oni Cię szpikowali ? 16 leków 😮 🤔


Sama byłam dziś w szoku 🤢 🤢 🤢 Szkoda gadać, dobrze że to już za mną...


ciekawe co oni Ci dawali 🤨 aż tyle 😲 szok


tu jest np: biofer,buscolizyna,perfalgan,dolargan,lignocaina,bisacodyl,scopolan,oxytocyna... i jeszcze kilka innych, które mają za długie nazwy żeby je pisać 🙂 W każdym razie żenada 🤢 🤢 A i jeszcze coś dostałam, co nie jest wpisane w tą karte, podała mi to położna pokątnie 🤢 🤢, bo stwierdziła, że to mi jeszcze poród przyspieszy. I w sumie chyba tylko dzięki niej urodziłam, bo inaczej bym chyba tam do dziś leżała. Naprawdę super kobita 🙂 W ogole lekarze, pielęgniary, połozne były super...aż w szoku byłam 🙂
A lekarz jeden jaki przystojny heheeheh...za to jak mnie zbadał przy przyjęciu to kopnęłam go w twarz z bólu-myślałam że zejde z tego świata. A później było już tylko gorzej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Landusia napisał(a):
matko kochana 16 leków.,.
ja dostalam zaraz wam powiem..
2 czopki do katarzyny
2 czopki do tylka pamietam jakie dlugie byly wrr 🥴
500ml czegos tam
5 j oksytocyny
2 x cos tam
i teraz sie wydalo ze nie dostalam znieczulenia bo nie mam napisane oklamala mnie polozna! wrr dlatego tak bolało..


Nosz kurr... człowiek cierpi a tu jeszcze cię okłamują 😠 😠 😠
Ja mam napisane tylko: Buscolizyna 1a, Perfalgan 1a, 5 j.m. Oxytocyny w II okr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asia19874 napisał(a):
Landusia napisał(a):
matko kochana 16 leków.,.
ja dostalam zaraz wam powiem..
2 czopki do katarzyny
2 czopki do tylka pamietam jakie dlugie byly wrr 🥴
500ml czegos tam
5 j oksytocyny
2 x cos tam
i teraz sie wydalo ze nie dostalam znieczulenia bo nie mam napisane oklamala mnie polozna! wrr dlatego tak bolało..


mi dawali 2 razy przeciwbólowe i nie czułam żeby było lepiej 🤢 może bardziej psychicznie się lepiej poczułam że coś tam wstrzykują we mnie 🙃 😉


To samo, w ogóle nie czułam ani ciut ulgi, nie wiem po co oni to dają w ogóle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agamu napisał(a):
asia19874 napisał(a):
agamu napisał(a):
asia19874 napisał(a):
Agatko czym oni Cię szpikowali ? 16 leków 😮 🤔


Sama byłam dziś w szoku 🤢 🤢 🤢 Szkoda gadać, dobrze że to już za mną...


ciekawe co oni Ci dawali 🤨 aż tyle 😲 szok


tu jest np: biofer,buscolizyna,perfalgan,dolargan,lignocaina,bisacodyl,scopolan,oxytocyna... i jeszcze kilka innych, które mają za długie nazwy żeby je pisać 🙂 W każdym razie żenada 🤢 🤢 A i jeszcze coś dostałam, co nie jest wpisane w tą karte, podała mi to położna pokątnie 🤢 🤢, bo stwierdziła, że to mi jeszcze poród przyspieszy. I w sumie chyba tylko dzięki niej urodziłam, bo inaczej bym chyba tam do dziś leżała. Naprawdę super kobita 🙂 W ogole lekarze, pielęgniary, połozne były super...aż w szoku byłam 🙂
A lekarz jeden jaki przystojny heheeheh...za to jak mnie zbadał przy przyjęciu to kopnęłam go w twarz z bólu-myślałam że zejde z tego świata. A później było już tylko gorzej 🙂


Biedny chłop kopa w twarz dostał 😜 😜 A mnie jak badała przy tych 9 cm doktorka to myślałam, że jak nie miałam siły wstać to wstanę i tak jej pierdolnę, że się nakryje tymi grubymi girami 😮 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agamu napisał(a):
asia19874 napisał(a):
agamu napisał(a):
asia19874 napisał(a):
Agatko czym oni Cię szpikowali ? 16 leków 😮 🤔


Sama byłam dziś w szoku 🤢 🤢 🤢 Szkoda gadać, dobrze że to już za mną...


ciekawe co oni Ci dawali 🤨 aż tyle 😲 szok


tu jest np: biofer,buscolizyna,perfalgan,dolargan,lignocaina,bisacodyl,scopolan,oxytocyna... i jeszcze kilka innych, które mają za długie nazwy żeby je pisać 🙂 W każdym razie żenada 🤢 🤢 A i jeszcze coś dostałam, co nie jest wpisane w tą karte, podała mi to położna pokątnie 🤢 🤢, bo stwierdziła, że to mi jeszcze poród przyspieszy. I w sumie chyba tylko dzięki niej urodziłam, bo inaczej bym chyba tam do dziś leżała. Naprawdę super kobita 🙂 W ogole lekarze, pielęgniary, połozne były super...aż w szoku byłam 🙂
A lekarz jeden jaki przystojny heheeheh...za to jak mnie zbadał przy przyjęciu to kopnęłam go w twarz z bólu-myślałam że zejde z tego świata. A później było już tylko gorzej 🙂


oooo masakra 😲 piękny koktajl mołotowa 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asia19874 napisał(a):
agamu napisał(a):
asia19874 napisał(a):
agamu napisał(a):
asia19874 napisał(a):
Agatko czym oni Cię szpikowali ? 16 leków 😮 🤔


Sama byłam dziś w szoku 🤢 🤢 🤢 Szkoda gadać, dobrze że to już za mną...


ciekawe co oni Ci dawali 🤨 aż tyle 😲 szok


tu jest np: biofer,buscolizyna,perfalgan,dolargan,lignocaina,bisacodyl,scopolan,oxytocyna... i jeszcze kilka innych, które mają za długie nazwy żeby je pisać 🙂 W każdym razie żenada 🤢 🤢 A i jeszcze coś dostałam, co nie jest wpisane w tą karte, podała mi to położna pokątnie 🤢 🤢, bo stwierdziła, że to mi jeszcze poród przyspieszy. I w sumie chyba tylko dzięki niej urodziłam, bo inaczej bym chyba tam do dziś leżała. Naprawdę super kobita 🙂 W ogole lekarze, pielęgniary, połozne były super...aż w szoku byłam 🙂
A lekarz jeden jaki przystojny heheeheh...za to jak mnie zbadał przy przyjęciu to kopnęłam go w twarz z bólu-myślałam że zejde z tego świata. A później było już tylko gorzej 🙂


oooo masakra 😲 piękny koktajl mołotowa 😮


dlatego też rodzić już nie zamierzam....nigdy więcej... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę Wam historię tego biednego dzieciaczka, nie po to, żeby wystraszyć, ale ku przestrodze, by nie ufać do końca lekarzom i zawsze się poradzić co najmniej dwóch.
Malutka urodziła się w pępowiną na szyi i zauważono, że jak się zmęczy, np. ssaniem piersi, płaczem, to charczy i świszczy. Najpierw myślano, że to przez tę pepowinę, że uszkodziła jej tchawicę, ale zbadali ją w szpitalu i nic tam nie wykryli. Małą w inkubatorze przewieziono do Prokocimia. Tam rodzice usłyszeli, że to nic takiego i że do roku z tego wyrośnie. Mijały dni i okazało się, że mała jak płacze to się dusi i z czasem jest coraz gorzej, więc znowu wycieczka do lekarza. I tu się zaczyna dramat 😞 Lekarz powiedział im, że dziecko w każdej chwili mogło umrzeć przez uduszenie i że nie miało prawa wyjść z Prokocimia. Swoją drogą też brak wyczucia, gdyby mi ktoś coś takiego powiedział miałabym koszmary do końca życia... Mała miała oskrzele owinięte tętnicą i z upływem czasu, kiedy rosła ten węzeł się coraz bardziej zaciskał. Już jest 7 tyg. w szpitalu, zostanie jeszcze 8 tyg, o ile będzie dobrze. Wszystko ma pokłute, na domiar złego jedna nóżka jest chłodniejsza od drugiej i nie wiadomo, czy od tych kłuć nie zrobił się zator. Ma już za sobą 4 narkozy i nie wiedzieć czemu jedno oczko zrobiło się jej mniejsze 😞 😞 Ciągle jest na tlenie, bo jak jej odłączają, to leci saturacja.

Także mamusie, jak coś was niepokoi to nie krygujcie się tylko sprawdzajcie i jak jeden lekarz Was zbędzie to idźcie do drugiego. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić dramatu jaki przeżywają teraz rodzice 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kahlanik napisał(a):
Opiszę Wam historię tego biednego dzieciaczka, nie po to, żeby wystraszyć, ale ku przestrodze, by nie ufać do końca lekarzom i zawsze się poradzić co najmniej dwóch.
Malutka urodziła się w pępowiną na szyi i zauważono, że jak się zmęczy, np. ssaniem piersi, płaczem, to charczy i świszczy. Najpierw myślano, że to przez tę pepowinę, że uszkodziła jej tchawicę, ale zbadali ją w szpitalu i nic tam nie wykryli. Małą w inkubatorze przewieziono do Prokocimia. Tam rodzice usłyszeli, że to nic takiego i że do roku z tego wyrośnie. Mijały dni i okazało się, że mała jak płacze to się dusi i z czasem jest coraz gorzej, więc znowu wycieczka do lekarza. I tu się zaczyna dramat 😞 Lekarz powiedział im, że dziecko w każdej chwili mogło umrzeć przez uduszenie i że nie miało prawa wyjść z Prokocimia. Swoją drogą też brak wyczucia, gdyby mi ktoś coś takiego powiedział miałabym koszmary do końca życia... Mała miała oskrzele owinięte tętnicą i z upływem czasu, kiedy rosła ten węzeł się coraz bardziej zaciskał. Już jest 7 tyg. w szpitalu, zostanie jeszcze 8 tyg, o ile będzie dobrze. Wszystko ma pokłute, na domiar złego jedna nóżka jest chłodniejsza od drugiej i nie wiadomo, czy od tych kłuć nie zrobił się zator. Ma już za sobą 4 narkozy i nie wiedzieć czemu jedno oczko zrobiło się jej mniejsze 😞 😞 Ciągle jest na tlenie, bo jak jej odłączają, to leci saturacja.

Także mamusie, jak coś was niepokoi to nie krygujcie się tylko sprawdzajcie i jak jeden lekarz Was zbędzie to idźcie do drugiego. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić dramatu jaki przeżywają teraz rodzice 😞 😞 😞 😞

Biedne Maleństwo i biedni ci Rodzice...nawet sobie nie wyobrażam co muszą przeżywać....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kahlanik napisał(a):
Opiszę Wam historię tego biednego dzieciaczka, nie po to, żeby wystraszyć, ale ku przestrodze, by nie ufać do końca lekarzom i zawsze się poradzić co najmniej dwóch.
Malutka urodziła się w pępowiną na szyi i zauważono, że jak się zmęczy, np. ssaniem piersi, płaczem, to charczy i świszczy. Najpierw myślano, że to przez tę pepowinę, że uszkodziła jej tchawicę, ale zbadali ją w szpitalu i nic tam nie wykryli. Małą w inkubatorze przewieziono do Prokocimia. Tam rodzice usłyszeli, że to nic takiego i że do roku z tego wyrośnie. Mijały dni i okazało się, że mała jak płacze to się dusi i z czasem jest coraz gorzej, więc znowu wycieczka do lekarza. I tu się zaczyna dramat 😞 Lekarz powiedział im, że dziecko w każdej chwili mogło umrzeć przez uduszenie i że nie miało prawa wyjść z Prokocimia. Swoją drogą też brak wyczucia, gdyby mi ktoś coś takiego powiedział miałabym koszmary do końca życia... Mała miała oskrzele owinięte tętnicą i z upływem czasu, kiedy rosła ten węzeł się coraz bardziej zaciskał. Już jest 7 tyg. w szpitalu, zostanie jeszcze 8 tyg, o ile będzie dobrze. Wszystko ma pokłute, na domiar złego jedna nóżka jest chłodniejsza od drugiej i nie wiadomo, czy od tych kłuć nie zrobił się zator. Ma już za sobą 4 narkozy i nie wiedzieć czemu jedno oczko zrobiło się jej mniejsze 😞 😞 Ciągle jest na tlenie, bo jak jej odłączają, to leci saturacja.

Także mamusie, jak coś was niepokoi to nie krygujcie się tylko sprawdzajcie i jak jeden lekarz Was zbędzie to idźcie do drugiego. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić dramatu jaki przeżywają teraz rodzice 😞 😞 😞 😞

a co to za historia? twoich znajomych? biedactwo to malentswo 😞 ja nie wiem ale od razu ciary przechodza mnie jak to czytam..
a moja nadii ma tez czasmi jedna dlon zimna a druga ciepla..
doktorka powiedziala ze mam jej ogrzac druga ze smiechem i ze ma sie tym nie przejmowac..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Landusia napisał(a):
jak dostal kopa i dobrze utrafilas to juz taki piekny nie byl hehe
no madzia dala mi nadzieje psychiczna tylko 🥴


heheehhe az go odrzuciło, więc musiałam mieć moc 🤪 🤪 🤪 🤪 później mi głupio było, jak przyszedł na obchód...ale nic nie mówił tylko się śmiał, więc pewnie nie pierwszy raz kopa dostał już 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Landusia napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Opiszę Wam historię tego biednego dzieciaczka, nie po to, żeby wystraszyć, ale ku przestrodze, by nie ufać do końca lekarzom i zawsze się poradzić co najmniej dwóch.
Malutka urodziła się w pępowiną na szyi i zauważono, że jak się zmęczy, np. ssaniem piersi, płaczem, to charczy i świszczy. Najpierw myślano, że to przez tę pepowinę, że uszkodziła jej tchawicę, ale zbadali ją w szpitalu i nic tam nie wykryli. Małą w inkubatorze przewieziono do Prokocimia. Tam rodzice usłyszeli, że to nic takiego i że do roku z tego wyrośnie. Mijały dni i okazało się, że mała jak płacze to się dusi i z czasem jest coraz gorzej, więc znowu wycieczka do lekarza. I tu się zaczyna dramat 😞 Lekarz powiedział im, że dziecko w każdej chwili mogło umrzeć przez uduszenie i że nie miało prawa wyjść z Prokocimia. Swoją drogą też brak wyczucia, gdyby mi ktoś coś takiego powiedział miałabym koszmary do końca życia... Mała miała oskrzele owinięte tętnicą i z upływem czasu, kiedy rosła ten węzeł się coraz bardziej zaciskał. Już jest 7 tyg. w szpitalu, zostanie jeszcze 8 tyg, o ile będzie dobrze. Wszystko ma pokłute, na domiar złego jedna nóżka jest chłodniejsza od drugiej i nie wiadomo, czy od tych kłuć nie zrobił się zator. Ma już za sobą 4 narkozy i nie wiedzieć czemu jedno oczko zrobiło się jej mniejsze 😞 😞 Ciągle jest na tlenie, bo jak jej odłączają, to leci saturacja.

Także mamusie, jak coś was niepokoi to nie krygujcie się tylko sprawdzajcie i jak jeden lekarz Was zbędzie to idźcie do drugiego. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić dramatu jaki przeżywają teraz rodzice 😞 😞 😞 😞

a co to za historia? twoich znajomych? biedactwo to malentswo 😞 ja nie wiem ale od razu ciary przechodza mnie jak to czytam..
a moja nadii ma tez czasmi jedna dlon zimna a druga ciepla..
doktorka powiedziala ze mam jej ogrzac druga ze smiechem i ze ma sie tym nie przejmowac..


Znajomych mojej teściowej, dziewczyna rodziła dzień przede mną, widziałam jak tą małą do Prokocimia zabierali 😞

A ciągle tą samą ma zimną? Bo jak tak to ja bym się jednak poradziła jakiegoś innego doświadczonego lekarza. Bez paniki, ale jednak wolałabym wiedzieć na pewno po tej historii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ANIA100 napisał(a):
ja jak szukałam pomocy dla małej to jeden lekarz mi nie wystarczył, miałam opinie kilku innych a i tak dalej nerwy,ja wolę też posprawdzać.

A macie wpisaną grupę krwi dziecka w książeczce zdrowia ?, bo ja nie mam i nie wiem czy podają czy nie ?.


Też nie mam, chyba nie wpisują ...tylko nie wiem dlaczego??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agamu napisał(a):
ANIA100 napisał(a):
ja jak szukałam pomocy dla małej to jeden lekarz mi nie wystarczył, miałam opinie kilku innych a i tak dalej nerwy,ja wolę też posprawdzać.

A macie wpisaną grupę krwi dziecka w książeczce zdrowia ?, bo ja nie mam i nie wiem czy podają czy nie ?.


Też nie mam, chyba nie wpisują ...tylko nie wiem dlaczego??


Ja też nie mam 😮

A pod spodem napis: "Grupa krwi może być wpisana do legitymacji zdrowia po dwukrotnym jej oznaczeniu w laboratorium" 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kahlanik napisał(a):
agamu napisał(a):
ANIA100 napisał(a):
ja jak szukałam pomocy dla małej to jeden lekarz mi nie wystarczył, miałam opinie kilku innych a i tak dalej nerwy,ja wolę też posprawdzać.

A macie wpisaną grupę krwi dziecka w książeczce zdrowia ?, bo ja nie mam i nie wiem czy podają czy nie ?.


Też nie mam, chyba nie wpisują ...tylko nie wiem dlaczego??


Ja też nie mam 😮

A pod spodem napis: "Grupa krwi może być wpisana do legitymacji zdrowia po dwukrotnym jej oznaczeniu w laboratorium" 😮

grupe krwi okresla sie wiarygodnie w pozniejsyzm czasie, gdyz ta po urodzeniu mzoe sie zmienic. poza tym do sprawdzenia grupy krwi potrzeba duzo upuscic - nie warto meczyc dziecka. dla doroslego ta ilosc jest duza a dla maluszka tym bardziej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mphz napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny orientujecie sie jaki poziom bilirubiny jest dopuszczalny u maluszków ?

Noworodki 1 miesiąc: do 1 mg/dl (do 17,1 µmol/l)

kurde mymamy 2.58 mam nadzieje ze do zadnego szpitala nie pojdziemy , a wizyta jutro dop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...