Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam


Leginsik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
agamu napisał(a):
słuchajcie kiedyś tego nie było, tych napieć wzmożonych itp, nikt nawet o tym nie słyszal...i dzieci się rozwijały jedno szybciej, drugie wolniej i to było normalne. A teraz wszystko tak górnolotnie nazywają , matki denerwują i kasę trzepią pewnie na tych rehabilitacjach...
Ale mimo wszystko nie ma co bagatelizować żadnych objawów i jak coś nas martwi gnać do lekarza 🙂
Mniej więcej tak samo jest z wychodzeniem na spacery w mrozie-kiedyś wszyscy chodzili i było ok, teraz kisi się dzieci po chatach i później się wszyscy dziwią, że stale chore...Ja bedę nawet w mrozie chodzić-na krótko,ale bedę 🙂


no Agata sesnownie mówi...

ja jestem w innej sytuacji bo moje dziecko mialo stwierdzone niedotlenienie i konsekwencje potrafia byc tragiczne

ale zeby dolozyc zmartwien do niedotlenienia moze dojsc w kazdym momencie porodu a zadna nie jest podpieta pod ktg 100 % czasu
ale napięcie mięsniowe potrafi sie samo wyrownac do 3 miesiąca zycia
bywa wzmożone lub obnizone
nie mozna popadac w paranoje bo kazda chorobe mozna u dziecka na sile wypatrzec to tak jak w ciazy wszystko niepokoi
ale z drugiej strony kazda z was ktora widzi takie objawy niech zapyta pediatry n iech ma pewnosc ze nie jest konieczna wizyta u neurologa poniewaz im pozniej sie zaczyna cwiczyc tym gorzej

to prawda kiedys my tez miewalismy napiecie zamiast raczkowac chodzilismy i kazdy sie cieszyl ze dziecko silne ale nie zawsze sie konczy dobrze potem sa rozne skrzywienia kregoslupa koslwae chodzenie itp nie ma co bagatelizowac lepiej sie upewnic a lepiej cwiczYc ponad norme niz nie cwiczyc

apropos mrozu ja rowniez wychodze i wychodzic bede nie zaleznie od pogody, ze mna tata wychodzil zawsze i nie jestm chorowita nie łapie zaraz jak inni ze ktos prychnie a ja juz rozłozona wiec cos w tym jest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • AsiulkaZG83_m

    2069

  • Louisedg_m

    1828

  • czarna79_m

    1239

  • asia19874_m

    1365

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
a ja jestem po przeglądzie

wszystko w porzadku 🙂 🙂
katarzyna w normie
ładnie zagojone, zadnych nadzerek
usg ok

proponowal antykoncepcje ale ja jestem przeciwna hormonalnej
rozważe spirale , ale wątpie

nawet zle nie było, myslalam ze bedzie bolało


bylismy z malutką hehe zywa reklama w poczekalni gdzie ciezarówki czekają na swoj przegląd 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czarna79 napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
agamu napisał(a):
Laski co do tych piąstek to chyba każde dziecko do pewnego czasu tak ma...mi mówiła pani neurolog, że chyba do 3 miesiąca życia to jest naturalne, fizjologiczne ułożenie dłoni, później paluszki zaczynają się prostować...no chyba, że piąstki są zaciśnięte mocno non stop-wtedy lepiej skonsultować.

u mnie nie jest non stop....teraz sie bawi chce dotykac zabawek na bujaczku ...wystarczy ze ma biedna zwiątczenie krtani .....to jeszcze napiecie ,....mam nadzije ze wszytsko ok , jak bedziemy na szczepieni za 8 dni i nie przejdzie to sie zapytam czy to nic groznego ....


o matko a co to jest zwiotczenie krtani>?

"Wiotkość krtani to niedojrzałość chrząstek krtani, prowadząca do zwężenia się
jej światła w czasie wdechu. Czasami może się też zapadać dołek jarzmowy.
Powinno się cofnąć samo do 2 lat."
moja mała chasrczała i miała taki swiszczacy oddech ....ale juz jej przeszło..zreszta babeczka mowiła ze nie ma sie czym martwic bo to czeste i szybko mija


brzmi strasznie ,ale dobrze ze niema sie czym martwić

a i jeszcze jakby sie cos działo to nie moga jej zaintubowac....

ojaa to akurat problem ale nie bedzie potrzebne

a co do Piastek to po prostu zapytaj lekarza bo np moja zaciska tylko jak ma dlonie odwrocone a normalnie ma luzne i proste co pania rehabilitantke cieszyło
oni robia kilka badan dla sprawdzenia napiecia , to nie jest wyznzcznik same piastki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
izarybka napisał(a):
mariola-s napisał(a):
ja też biorę azalię, jakoś nie zauważyłam efektów ubocznych, no może sklerozę bo nigdy nie pamiętam o wzięciu o danej porze...
idę szykować kąpiel dla malucha...

ja tez powoli zaczynam zapominac brac o czasie wczoraj 1.5godz pozniej wzielam 😮

to jeszcze nie tak źle, mi 2 razy zdarzyło się przypomnieć z rana, że wczorajszego wieczora powinnam wziąść 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mariola-s napisał(a):
izarybka napisał(a):
mariola-s napisał(a):
ja też biorę azalię, jakoś nie zauważyłam efektów ubocznych, no może sklerozę bo nigdy nie pamiętam o wzięciu o danej porze...
idę szykować kąpiel dla malucha...

ja tez powoli zaczynam zapominac brac o czasie wczoraj 1.5godz pozniej wzielam 😮

to jeszcze nie tak źle, mi 2 razy zdarzyło się przypomnieć z rana, że wczorajszego wieczora powinnam wziąść 🤢

dlaczego sobie nie ustawicie w telefonie wez pigułke , ja zawsze jak brałam to miałam ustawione...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czarna79 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
izarybka napisał(a):
mariola-s napisał(a):
ja też biorę azalię, jakoś nie zauważyłam efektów ubocznych, no może sklerozę bo nigdy nie pamiętam o wzięciu o danej porze...
idę szykować kąpiel dla malucha...

ja tez powoli zaczynam zapominac brac o czasie wczoraj 1.5godz pozniej wzielam 😮

to jeszcze nie tak źle, mi 2 razy zdarzyło się przypomnieć z rana, że wczorajszego wieczora powinnam wziąść 🤢

dlaczego sobie nie ustawicie w telefonie wez pigułke , ja zawsze jak brałam to miałam ustawione...

ja kiedyś też miałam ustawione i chyba wrócę do tego systemu 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
smerfetka napisał(a):
Maga napisał(a):
mariola-s napisał(a):
a jak sobie radzicie żeby nie było krzyków w nocy zanim przygotuje się butlę?


maz przebiera i bawi, ja podgrzewam mleko, on karmi, ja odciagam 🤪 nasz system 😎


super organizacja 🤪


tez sobie cenie 😁 a co do odciagania to juz laktacja spadla.. bo jakos nie umiem wstac w nocy a Anto spi od 20 do 5/6 i kurcze.. troche dluga ta przerwa.
no ale ja i tak nie myslalam, ze uda mi sie tyle karmic 😁 a tu juz 4msc bedzie lecial 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maga napisał(a):
smerfetka napisał(a):
Maga napisał(a):
mariola-s napisał(a):
a jak sobie radzicie żeby nie było krzyków w nocy zanim przygotuje się butlę?


maz przebiera i bawi, ja podgrzewam mleko, on karmi, ja odciagam 🤪 nasz system 😎


super organizacja 🤪


tez sobie cenie 😁 a co do odciagania to juz laktacja spadla.. bo jakos nie umiem wstac w nocy a Anto spi od 20 do 5/6 i kurcze.. troche dluga ta przerwa.
no ale ja i tak nie myslalam, ze uda mi sie tyle karmic 😁 a tu juz 4msc bedzie lecial 😁

no właśnie najgorsze te wstawanie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...