Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam

mphz napisał(a):

mariola-s napisał(a):

mphz napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ale mieszkam w dziurze... nigdzie nie ma bebiko ha1... masakra... 😠

mariola a ty nie karmisz juz piersia? kurde mi sie tak wydawalo 🤔

karmię piersią w dzień a na noc daję mm

a czemu tak? 🙂 mniej pokarmu masz na noc? 🤨

on się męczył i ja, średnio jadł w nocy co 2 godziny... w dzień jadł co godz lub półtora. teraz w nocy ściągam ok 160 ml, więc jest na jedno jedzonko w dzień, bo on chce coraz więcej a ja niestety mam coraz mniej pokarmu. postaram się dawac mu cycka jak najdłużej chociaż parę razy dziennie

mariola-s napisał(a):

mphz napisał(a):

mariola-s napisał(a):

mphz napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ale mieszkam w dziurze... nigdzie nie ma bebiko ha1... masakra... 😠

mariola a ty nie karmisz juz piersia? kurde mi sie tak wydawalo 🤔

karmię piersią w dzień a na noc daję mm

a czemu tak? 🙂 mniej pokarmu masz na noc? 🤨

on się męczył i ja, średnio jadł w nocy co 2 godziny... w dzień jadł co godz lub półtora. teraz w nocy ściągam ok 160 ml, więc jest na jedno jedzonko w dzień, bo on chce coraz więcej a ja niestety mam coraz mniej pokarmu. postaram się dawac mu cycka jak najdłużej chociaż parę razy dziennie

aaa rozumiem

mphz napisał(a):

mariola-s napisał(a):

mphz napisał(a):

mariola-s napisał(a):

mphz napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ale mieszkam w dziurze... nigdzie nie ma bebiko ha1... masakra... 😠

mariola a ty nie karmisz juz piersia? kurde mi sie tak wydawalo 🤔

karmię piersią w dzień a na noc daję mm

a czemu tak? 🙂 mniej pokarmu masz na noc? 🤨

on się męczył i ja, średnio jadł w nocy co 2 godziny... w dzień jadł co godz lub półtora. teraz w nocy ściągam ok 160 ml, więc jest na jedno jedzonko w dzień, bo on chce coraz więcej a ja niestety mam coraz mniej pokarmu. postaram się dawac mu cycka jak najdłużej chociaż parę razy dziennie

aaa rozumiem

miałam wyrzuty sumienia, ale teraz jest bardziej najedzony więc szczęśliwszy a przez to ja też jestem szczęśliwsza

Marta gdziety dodałas te zdjecia

dziewcyzny polecicie mi jaks mate edukacyjna?

mphz napisał(a):

dziewcyzny polecicie mi jaks mate edukacyjna?

mojemu sie znudziła chyba mata bo co go próbuję położyć to awantura 😮
przeczekam parę dni i zobaczę jak zareaguję na nią , może mu się odwidzi 😉
mamy taką :http://allegro.pl/kolorowa-mata-edukacyjna-fisher-price-chrzciny-i2002807310.html

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

Anulcia napisał(a):

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

czasami tak

Anulcia napisał(a):

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

czasami tak

mphz napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

czasami tak

Bo moja Emilka strasznie leniwa i nie podnosi wcale..Pani Doktor powiedziała że to problem z napięciem 😞 3 stycznia idziemy do neurologa 😞

mphz napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

czasami tak

Bo moja Emilka strasznie leniwa i nie podnosi wcale..Pani Doktor powiedziała że to problem z napięciem 😞 3 stycznia idziemy do neurologa 😞 w ogóle jak śpi to głowe odchyla do tyłu..nie wiem czy tak lubi czy tu też problem ( ja tak lubie spać) a jak leży na brzuszku to ją ściąga na lewą strone 😞

mphz napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

czasami tak

ja nie ciągnę za rączki
a odnośnie mat to mój nie przepada, więc nie będę polecała 🙂

Anulcia napisał(a):

mphz napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

czasami tak

Bo moja Emilka strasznie leniwa i nie podnosi wcale..Pani Doktor powiedziała że to problem z napięciem 😞 3 stycznia idziemy do neurologa 😞 w ogóle jak śpi to głowe odchyla do tyłu..nie wiem czy tak lubi czy tu też problem ( ja tak lubie spać) a jak leży na brzuszku to ją ściąga na lewą strone 😞

no te odchylenie glowki do tylu to waarto skonsultowac- troche cwiczen pani wam pokarze i moze w domku nawet pocwiczycie i sie wzmocnicie i emi nie bedzie glowka opadac w jedna strone. nic sie nie martw 🙂

mphz napisał(a):

Anulcia napisał(a):

mphz napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Dziewczynki mam pytanie czy jak Wasze Dzieci lezą na pleckach Wy łapiecie je za rączki to mają odruch głowy w przód? tzn unoszą Ją do klatki piersiowej??

czasami tak

Bo moja Emilka strasznie leniwa i nie podnosi wcale..Pani Doktor powiedziała że to problem z napięciem 😞 3 stycznia idziemy do neurologa 😞 w ogóle jak śpi to głowe odchyla do tyłu..nie wiem czy tak lubi czy tu też problem ( ja tak lubie spać) a jak leży na brzuszku to ją ściąga na lewą strone 😞

no te odchylenie glowki do tylu to waarto skonsultowac- troche cwiczen pani wam pokarze i moze w domku nawet pocwiczycie i sie wzmocnicie i emi nie bedzie glowka opadac w jedna strone. nic sie nie martw 🙂

mam nadzieje,bo strasznie sie martwie.. 😞

Witajcie! U mnie po szczepieniu 😞 Lenka cały czas płacze, dałam jej panadol i było lepiej przez kilka godzin... Do 19.30 na zmianę z teściową nosiłyśmy ja na rękach by przysnęła na chwilę a teraz M. z nią wojuje.

Witajcie! U mnie po szczepieniu 😞 Lenka cały czas płacze, dałam jej panadol i było lepiej przez kilka godzin... Do 19.30 na zmianę z teściową nosiłyśmy ja na rękach by przysnęła na chwilę a teraz M. z nią wojuje.

Witajcie! U mnie po szczepieniu 😞 Lenka cały czas płacze, dałam jej panadol i było lepiej przez kilka godzin... Do 19.30 na zmianę z teściową nosiłyśmy ja na rękach by przysnęła na chwilę a teraz M. z nią wojuje.