Skocz do zawartości

Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam


skoreczka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • skoreczka_m

    1635

  • Nikusia102_m

    1886

  • elka144_m

    1127

  • Kruszyna123_m

    1183

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hehehe aha :P ☺️ czizys to kaj ty żeś dziolszko jeździla tym wózkiem żeś opone przebila?
Kruszynka ehe skąd ja to znam normalnie jakbym sobie przypiela krokomierz to wyszłoby na to ze przez noc robie wiecej krokow niz przez dzien 😜 masz oklaska za to hehe dobre 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O matko! Weszlam wlasnie na nk i wczoraj moj byly mi wyslal wiadomosc ze chce sie spotkac.
Jak do szkoly sredniej chodzilam to z nim bylam ale potem on wyjecham do jarsey czy jakos tak sie to pisze, i dlatego tez sie zstalismy no i nagle wraca po tylu latach wraca i sie chce spotkać. Ciekawe co mój maż na to powie hihi 😁 bo oczywiscie chetnie wybiore się z nim na kawe. Ojejku, to trzeba bedzie odwiedzic fryzjera zeby jakos wygladać 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kruszyna dobry druk jeśli chodzi o wychowawczy, a jeśli o macierzyński, to musi być ze słowami "(...) osoby pobierającej zasiłek macierzyński".

I jeszcze przydałby się druczek "do ubezpieczenia zdrowotnego" - przynajmniej my w mojej firmie tych dwóch wymagamy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiecie co? Zapomniałam Wam napisać, że akcja weekendowa i szczera rozmowa z mężem chyba pomogła bo jakoś bardziej się mną przejmuje. No a dziś o 5-tej o dziwo sam wstał i nakarmił i przebrał małą 😆 Ja oczywiście też nie spałam i już nie dało się zasnąć ale miło z jego strony 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Woah ale mialam do nadrobienia, btw. hej ! 🙂

u NAS NOCE OSTATNIO TEZ NIE ZA FAJNE :p...

Kacha ja biore przy niej witaminy 🙂 zeby wlasnie takiego efektu nie było 🙂 a nie cwicze duzo... nie wiem czy 20 min mi cw zajmuja dziennie :P

Nikusia wczoraj na śniadanie zjadłam jajecznice, na obiad piers z kurczaka faszerowana bialym serem z czosnkiem i przyprawami a na kolacje serek granulowany (wiejski) a ćwiczenia te co zwykle czyli 70 brzuszków, 25x podniesienie nogi prostej w lezeniu bokiem, 25 razy na talie takie cos że sie siada na nogach swoich i przekręca ciało w prawo pozniej do siadu i w lewo... a pozniej na posladki (25 powtórzen), czyli leżę, podnoszę na zgietych w kolanach nogach pupę tak by tworzyl się kąt 90 stopni miedzy lydkami a udami, zaciskam posladki i wciagam brzuch i trzymam 3 sek.pozniej na piersi, leżąc wyciągam przed siebie ręce i macham nimi nad twarzą tak żeby robiły literę X napinając przy tym ramiona i piersi. A dodam ze brzuszki robię tak jakby pół brzuszki 70 razy na górne partie mięśni a na dolne zaczęłam wczoraj i udało mi się tylko 10 razy xD (leżac podnosisz nogi do góry i opuszczasz ale nie odkkladasz na ziemie) :P i dodam ze ksiazka z ta dieta jest u mojej mamy i na dzis nie mam koncepcji co zrobic do jedzenia 😜...

Skroeczka ja uwielbiam robic tj. słoiczki właśnie sama, wiem co daje itp... z reszta u mnie blender chodzi zeby nie sklamac 3xw tygodniu po 1h lącznie 😜... nie wyobrazam sobie zycia bez niego :P...

Elka super ubranko 🙂 a narazie nic nie rob z nim, dopiero na chwile przed chrzcinami bo Jaś pewnie urosnie... 🙂

Wielka najważniejsze że Fabiankowi lepiej 🙂... a tesciowie zamiast myslec o wnuku to o sobie mysla?? a moze rozwiązaniem byloby przykrecic grzejniki tam u tesciow... czy nie macie mozliwości??

Rozmiar M ja nigdy takiego nie miałam 😉 no moze miałam ale bynajmniej nie pamiętam, zawsze L a w ciazy i teraz L-XL :P... masakra 🙂

Prasowanie ja małej już nei prasuje, no chyba ze sukienie 🙂 i jak cos bardzo pogiete.. i dodam ze zaczelam uzywac troszke swojego proszu do prania jej ciuszkow + jej i tak stopniowo coraz wiecej dodaje 😉

Segregacja ubran, ja z mezem sie za to w niedziele zabralam 🙂 lato powyciagane wiec motywacja do chudniecia jest 😜 teraz musze jakis za maly stroj kapielowy kupic zeby motywacja byla jeszcze wieksza :P...

Adzia82 mnie mozna powiedziec ze nie bolało ale strach byl.. i dodam ze jest przyjemniej niz bylo przed porodem :P...a co do sloiczkow to moze 4,5 miesiaca? :P

Nikusia moj mi nigdy bielizny nie kupil 😞... a szkoda 🙂 moze jeszcze to zrobi kiedys... XD

Adzia mysle ze malej lampka wina by nie zaszkodzila 🙂...

Kruszyna ubranko super :P sama sie zastanowie czy na wakacje jej takiego nie sprawic 😜...

MOja jak ją się wezmie na kolanach polozy, i zlapie za raczki to sie podciaga sama 🙂 a glowke tez trzyma 🙂


adzia ja z moją gadam duzo, i biore cos kolorowego i powolutku jak lezy na pleckach przesuwam tą zabawkę nad jej oczkami zeby wodzila wzrokiem, wtedy uczy sie panowania nad gałkami i mniej zezuje. dodam ze moja juz prawie w ogole nie zezuje...

Nikusia jak mąż ma częste plany co do ciebie to tylko sie cieszyc, gorzej jakby nie mial :P..

Elka ja bym sie bała tak bez xD..

Nikusia ja moge nawet tuz przed wizytą, obym tylko podmyla sie pozniej, 🙂 bo inaczej to juz bym nie poszla 😜...no i oczywiscie z zabezpieczeniem bo glupio jakby cos mu wyciekalo

Nikusia to jedz na sile 🙂... bo chudzinka z ciebie a chcemy zebys nam nie zanikla calkiem !! :P

Adzia czytalam ze piersi po drugim porodzie wygladaja lepiej niz po pierwszym (jezeli oba porody sa w niewielkim czasie od siebie)

Beata u nas gin pytają przy cytologii czy nie bylo stosunku przez 3 dni... jak byl to kaze przyjsc za 3 dni :P..

Adzia u nas kąpiel wyglada tak ze jak jest w wanience to usmiech ma od ucha do ucha ale juz ubieranie po kapieli nie wyglada cudownie bo jest mega placz 😉...a co do olejkow itp to ja oliwka smaruje przed kapielą , przemywam buzke i sromy, a po kapieli nakladam kremik na buzke i pupke no i ubieram 🙂... wiec nie trwa to tyle.. 🙂 a wlasnie doczytalam ze u was problemy skorne wiec pewnie musi to inaczej wygladac 🙂

Adzia moj byly ostatnio tez mnie na miescie spotkal,i na kawe zapraszal to sie zapytalam czy mozemy we 4 sie wybrac :P sie zrobilo mu glupio.. jak mial okazje to mogl wykorzystac ja dobrze.. a teraz mam go w nosie 🙂



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A dodatkowo napiszę, że wczoraj mieliśmy taką rozmowę...:
Kolega z jego pracy ma 4-miesięcznego synka i żona wczoraj pisała cały dzień do niego, że ma już dość i wyrzuci go przez okno 🙃 Ponoć zresztą nie pierwszy raz się żaliła. Oczywiście nie ma zamiaru tego zrobić, ale jest już pewnie u kresu wytrzymałości, co dla każdej z nas jest zrozumiałe. A mój mąż nie bardzo zrozumiał i musiałam mu tłumaczyć tą sytuację. Bo on nie widzisz takich akcji u mnie. Bo ich zresztą nie ma i powiedział, że nawet jak nasza mała bardzo płacze i ciężko jest ją uspokoić to ja z uśmiechem do niej podchodzę, czule zagaduję, całuję i przytulam i uspokajam z sercem a żona kolegi tak narzeka...... Faktycznie... Ja za mało chyba mu narzekam, że on sobie myśli, że jestem zawsze tryskająca pozytywną energią i nie jestem zmęczona i że nigdy nie mam dość. Powtarzam sobie, że to jest tylko malutkie dzieciątko, które jest bardzo zależne ode mnie i kruche, maleńkie, potrzebujące miłości. Nie chcę narzekać ale wcale nie jest tak cudownie i to mu tłumaczyłam. Że ta dziewczyna jest wykończona, chce się wyżalić i potrzebuje współczucia i podnoszenia na duchu. Wcale nie jest złą matką, jest zmęczoną, wykończoną, kochającą mamą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kacha podziwiam ze uiesz tak ze spokojem do swojej ruszynki podchodzic caly czas. U mnie wyglada to tak ze w dzien jest wszystko super ale wieczorem dopada mnie juz zmeczenie plus niedojadanie przez caly dzien a do tego maz późno konczy prace i nie moze mi zbytnio pomgac no i w nocy jestem nerwowa jak musze wstac. Mąż sie smieje ze w nocy to tylko słychac " no uspokoj sie" "no uspokój sie" i tak w kołko hehe a dodam ze moja Ania jest ogolnie bardzo spokojnym dzieckiem i placze bardzo malo hehe no ale widocznie ja mam malo cierpliwosci 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A dodam jeszcze ze od porodu strasznie mąż dziala mi na nerwy. Tzn jak lezałam w szpitalu to bylo ok, mialam do niego mega duzo uczucia ale od powrotu do domu jest masakra. Codziennie sie kłócimy i nie umiemy dogadac. Ale wkurza mnie ze on mi tak malo pomaga, ciagle tylko musi gdzies jechac i cos zalatwic albo na necie siedzi zamiast spedzic czas z małą. W ogole odkad mala sie urodzila to nie czuje sie kobieta tylko matką. Do tego ciągle mi sie do wsystkiego wtraca. Przecież to ja spedzam wiekszosc czasu z Ania i wiem co dla niej jest dobre a on przychodzi po calym dniu z roboty i zaczyna sie madrzyc wrrrr 😠 no, musialam sie wyzalic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...