Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

moja pola tez nie w sosie, ale zebisko wyszło i krwiak zniknal 🙂
jesc nie chce i marudzi wiec tule


mloda probowała ogorka kiszonego, musiałam bacznie obserwowac bo zebiskja wbijała ale smak jej pasował

astraaa napisał(a):

No dokładnie Sztunia. Jak żyję nie widziałam 15 kilowego dziecka, które ma 7 miesięcy, ja bym poszła na badania jakieś. Albo taka jego uroda, albo coś nie gra, mnie by to niepokoiło. Taka waga niesie za sobą konsekwencje, on ma słabe kosteczki, przy wzroście 87cm 15 kilo to jest mega obciążenie. Tylko,że mnie się wydyma,że oni go coś źle ważą, bo na fotach nie wygląda na takiego byka. Do diabła, on byłby prawie 2 razy taki jak moja Wiki? przy podobnym wzroście? Eeee nie wydaje mi się z tego co jestem w stanie po zdjęciach zaobserwować...
No właśnie, na zdjęciach wygląda na przeciętnego niemowlaka. Jakby ważył 15 kilo to zwijałaby mu się fałda na fałdzie. Moja Mania też długa jak cholera, ostanio w Pepco kupiłam jej bodziaka na długi rękaw i był za mały 😮 dekolt miała aż do brzuszka 🙂

ej robie impreze co mam zrobic na ciepło?
był plan zupy rybnej ale czy to wypada?

hej
wikucha super cudakw tym łózku
co do łazienek to jak my zrobilismy swoja to własnie szwagier powiedział ze u nas jak w pzredziale w pociagu, ale to dlaetgo ze mamy takie skosy porobione w a nich oswietlenie po dwóch stronach łazienki. Lady pokazuj łazienke na fociach i nie gadaj, ze to czy tamto nie pasuje. ja bardzo ciekawa
co do mulanta Hubusia to aj bym tez chyba siegdzies udała z tym. czytam tu na necie, co ejst jak sie dzieci powyzej siatki centylowej znajduja, to niby pisza o takich przypadkach, ale dzieci maja 10kg czy 11, a nie 15.
tu znalazłam ile powinny wazyc dzieci i pisze ze chłppcy w wieku 2 lat tyle waza co hubuś.

http://www.dejzy.pl/czytelnia/poradniki/dzieci0012.html

a co amsz mulant wpisane w ksiazeczce?? nic lekarza nie zaniepokoiło?? bo ty mówiłas najpierw ze 98cm on ma, teraz pisałas chyba ze 87cm, to ile??
nio i naprawde on na jakiegos giganta nie wyglada. ale jak rzeczywiscie tyle wazy i mierzy to ja byjm sie temu pzryjrzała

my wstałysmy dzis o 9, pospała małą przy cycu jeszcze i matce dała pospac, potem po sniadanku mamowym byłysmy prawie 3h na spacerku, super pogoda, pospacerowałysmy, korzystajac ze nie ejstem w pracy tylko an zwolnieniu, jeszcze dzis 🙂 hehe
a w domku Iga na super zajecia. maz wczoraj porobił z osłonek na rury takie ochraniacze na kanty, poprzyklejał tasma malarska i teraz dziecko lgnie do tego jak muchy do zółtego i wsyztsko chce odklejac, zjadac, slinic. ma zabawe. a to miało byc dla jej dobra. podpatrzyłam co robi, wiec dzis mezu bedzie robił poprawki i troche inaczej zabezpieczał.
pokaze w wolnej chwili mała jak stoi jedna reka sie trzymajac i próbuje tuptac tak... mały cudak.

sztunia napisał(a):

ej robie impreze co mam zrobic na ciepło?
był plan zupy rybnej ale czy to wypada?

sztunia, ja ci nie doradze, bo ja kucharka nie jestem.
a zupy rybnej nie jadłam, wiec tez nei wiem czy wypada. jak to jakis luksus i goscie lubia to czemu nie??

lady_m4ryjane napisał(a):

Po spacerze.
Sztunia, a to ma być konkretne danie, nie przystawka?
Ewcia no dobra postaram się coś potem wrzucić.
Padam na ryj, zaraz usnę. Debilka zamiast się teraz wyspać przeżywam ech.

a nio lady, ty opisywałas, niezłe perypetie w firmie miałas 🙂 oby juz wiecej takich nie było zgodnie z Twoim zyczeniem.
ale nie martw sie, pewnie nie ebdziesz miec tak kiepskiej atmosfery jak u mnie w pokoju jest 😞 az mi sie wracac nie chce.

a i chyba pierwszego dnia nie napracuje, bo dzis chyba z 10 smsów odebrałam, jak mi mija dzien w pracy?? i telefony dzwonia, wielkie wydarzenie 🙂 a ja wszystkim mówie ze jeszcze labuję z mała i wracam 29.10.

Sztunia my zawsze robimy ta zupe z mielony,por ...
jest syta
do tego bulki z lidl-a te z dynia ,ziarnami
kazdy sie najada


gramy w gre

sztunia napisał(a):

moja pola tez nie w sosie, ale zebisko wyszło i krwiak zniknal 🙂
jesc nie chce i marudzi wiec tule


mloda probowała ogorka kiszonego, musiałam bacznie obserwowac bo zebiskja wbijała ale smak jej pasował

Moja też uwielbia ogórka kiszonego 🙂 ostatnio gotowałam ogórkową i dostała ociupinkę 🙂 ale jej smakowała 🙂

wymysliłysmy z ammą
golony z warzywami 🙂

a zupa taka na wypasie, wogole jak spróbowałam to nigdy bym nie powiedziała ze to rybna i krewety do tego 🙂
własnie o to chodzi że nie wsyzscy lubia ogolnie banda od strony michała to debile i dla nich nawet mozzarella jest dziwna 🙂

zrobilismy dwie głowy z dyni
🙂

Sztunia ,a kiedy impreze robisz?
Alan juz spi
Niko tez juz powoli sie szykuje do spania

Jem obiad 😮
Tzn juz kolacje

caly dzien robilam obiad i teraz mam czas go zjesc
masakra jakas dzisiaj byla

tesc mi wyslal faceta do porabania drzewa
ale juz mu sie nie chcialo go schowac do szopy 😠
musialam sama schowac,bo jak przyjdzie deszcz to do dupy taka robota
i wogole ja sobie tak fajnie rabalam,a on takie wielkie kawalki


mulant si echyba obrazila na ans,bo cos jej nie widac
kika ,jaszminka,tez cicho ostatnio
a o OBDARZONEJjuz nie wspomne!!!!

teraz w sobote

sztunia napisał(a):

teraz w sobote

w domu?
to bedziesz miec rece pelne roboty
Majka sie wytanczy z goscmi 🙂
ja poprosze foto relecje z tej imprezy
i oczywiscie Ciebie mamuska w sukience tez 🙂
tescia tez zaprosisz 😁
szwagier ma 30-stke w niedziele

astraaa napisał(a):

a my 27 października piątą rocznicę ślubu haha
ale pierdole, nie robię nic

ano Izu, to jest forum i po to tu jesteśmy zeby się wspierać a jak trzeba to i kubeł zimnej wody na siebie wylać, a nie po to, by isę gniewać, tu się dystans liczy, do siebie i do wszytskiego 🙂

Dzwoniła któraś do meti?

macie numer do niej?
bo ja chyba nie

no będzie biba, ale skromna jak zwykle 12 osób dorosłych +dzieci
w piatek robię sprzatansko, mame mam zamówioną do zajmowania się dziecmi
a w sobotę Majkę wywalam do mamy od rana a ja zabieram się za jedzenie
mam nadzieje że do tej pory akcja z zebami sie zakonczy i pola bedzie grzeczna
no i kurwa jeszcze jakies zakupy trzeba zrobić
a tu się zapowiada piekna pogooda a ja dupic bede w garach i z odkurzaczem 😞

oczywiscie tesciu bedzie
oczywiscie pstaram sie zdac fotorelację 🙂

hejo, witam was wieczornie, my po obiadku powerdowalismy znów na spacerek, tak mnie jakos ta pogoda natchneła i tylko spacerowac mi sie dzis chciało. niuńka dzis chyba z 4,5h była na dworku, ciekawe czy nie odchoruje. mam nadzieje ze ja to tylko zahartuje.
spacerek, a teraz mi nogi z dupy wyjda, tak boli 😞 albo łazenie albo okres mi sie zbliza, bo tak dziwnie, brzuch i posladki i nogi rwa, juz mi sie przypomniało jak to było ajk sie ciota zblizała 😞 buuuu oby jednak nie.
teraz myszki spią, ja obejrzałam seriale i ledwo zyje.

sztunia fajnie ze bibe robisz, ale jakw domku to sie napracujesz kochana 🙂 zeby sie udało zycze 🙂 i czekam tez na fotki,zawsze fajne robisz 🙂

spadam spac

lekarzy juz koniec wiec moge 🙂
ale akcja
blizniaki i dwoch ojcow mieli 😲


milej nocy babeczki 😘

ale sie rozpisaly 😠 🥴

dzien dobry