Skocz do zawartości

Niania czy Klub Malucha? | Forum dla mam


kwasiek__m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Drogie Mamy, co Wam pomogło w podjęciu tej trudnej decyzji? Jakie argumenty były "za", a jakie "przeciw"? Wkrótce będę musiała iść do pracy, zastanawiamy się więc z mężem, co byłoby lepsze w przypadku naszej córeczki - niania czy Klub Malucha...

Nie jest to prosta decyzja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusie
U nas jest w pobliżu kilka prywatnych, małych, miłych przedszkoli które przyjmują dzieci od 1 roku życia 🙂 Ja za rok raczej skorzystam z takiej opcji 🙂
A niania? Chyba, że sprawdzona już (przez nas albo przez kogoś z bliskich znajomych). Zostawiamy jej nasze dziecko. Nasz dom.
Musiałby to być osoba, która przez te powiedzmy 8 godzin będzie czynna w wychowaniu i kształtowaniu naszego dziecka a nie jakaś -za przeproszeniem- ukrainka która nawet języka polskiego nie zna albo starsza pani bo takie "opcje" są najtańsze. W żłobku/klubie malucha/przedszkolu dziecko się wybawi, wyszaleje, nauczy... Myślę, że o to chodzi 🙂
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja będę musiała oddać Anastazję do żłobka i to już we wrześniu - będzie miała wtedy niecałe 9 miesięcy
najpierw miałam łzy w oczach na samą myśl o tym ale teraz wydaje mi się to rozwiązaniem lepszym niż niania domowa
moje argumenty ZA:
1. dziecko będzie wśród innych maluchów rozwijać się o wiele szybciej
2. opiekę nad maluchami sprawują osoby wykształcone z odpowiednim doświadczeniem zawodowym którym nie będę bała się jej zostawić i nie będę zastanawiać się czy ją biją czy na nią krzyczą bo to jest niedopuszczalne (mam na myśli kontrolowany żłobek publiczny lub sprawdzony prywatny)
3. opiekunki nauczą wielu rzeczy moją córcie (np samodzielnego jedzenia czy siusiania na nocnik)
4. w żłobku zajęcia są dostosowywane do wieku maluchów rozwijają ich umiejętności psychoruchowe
to te argumenty które udało mi się na szybko napisać
a moje PRZECIW są tylko dwa
1. choroby przenoszone przez dzieciaki
2. konieczność budzenia malucha i prowadzenia go rano do żłobka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
HONORATKA napisał(a):
ja będę musiała oddać Anastazję do żłobka i to już we wrześniu - będzie miała wtedy niecałe 9 miesięcy
najpierw miałam łzy w oczach na samą myśl o tym ale teraz wydaje mi się to rozwiązaniem lepszym niż niania domowa
moje argumenty ZA:
1. dziecko będzie wśród innych maluchów rozwijać się o wiele szybciej
2. opiekę nad maluchami sprawują osoby wykształcone z odpowiednim doświadczeniem zawodowym którym nie będę bała się jej zostawić i nie będę zastanawiać się czy ją biją czy na nią krzyczą bo to jest niedopuszczalne (mam na myśli kontrolowany żłobek publiczny lub sprawdzony prywatny)
3. opiekunki nauczą wielu rzeczy moją córcie (np samodzielnego jedzenia czy siusiania na nocnik)
4. w żłobku zajęcia są dostosowywane do wieku maluchów rozwijają ich umiejętności psychoruchowe
to te argumenty które udało mi się na szybko napisać
a moje PRZECIW są tylko dwa
1. choroby przenoszone przez dzieciaki
2. konieczność budzenia malucha i prowadzenia go rano do żłobka
Dodam tylko, że u nas akurat z budzeniem nie byłoby problemów bo Maja i tak wstaje o 6:00.
HONORATKA spokojnie co do chorowania to też się tego strasznie bałam jak moja Natalcia szła do przedszkola. Raz wcale nie było tak strasznie (jakiś katar, kaszelek leczone weekenowo, nigdy nie musiałam brać L4) a dwa nabrała odporności i w następnych, kolejnych grupach w ogóle temat chorób nie istniał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anastazja to wielki śpioszek na ogół
zazwyczaj wstaje pomiędzy 8-10 z godzinkę pofika i dalej idzie spać
najwyżej jak ją obudzę o 6 to dłużej w żłobku będzie spała
o ile przyzwyczai się do spania w hałasie 🤨

ja tak chwalę ten żłobek a okazało się że dzieci przyjmowane są według zarobków od najniższych w górę i boję się że nasze będą wysokie i się nie dostanie bo przyniosą ludzie lewe od prywaciarzy zaświadczenia i dupa wyjdzie na to że miliony zarabiamy
szkoda że nie biorą pod uwagę takich czynników jak kredyty mieszkaniowe czy wynajem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusie
Wątku w dla zarejestrowanych nie znalazłam dlatego piszę tutaj.
Zastanawiam się nad oddaniem dziecka do żłobka - w 6miesiącu nie jest to dla mnie łatwe jak pewnie dla wielu innych mam. Mam duże obawy i serce mi pęka jak pomyślę że najdroższą osóbkę na świecie mam powierzyć w obce ręce, ale nie mam wyjścia.
Stąd prośba do mam które przez to przeszły. Wypowiedzcie się na temat jak się sprawdziły żłobki, kiedy oddałyście dzieciaczki- w jakim miesiącu?, jak zniosły to dzieci?czy łapały choróbska? Czy teraz z perspektywy czasu są zadowolone z podjęcia takiej decyzji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...