Mamusie na diecie. | Forum dla mam

zaakceptowalam i wl sobie oklaski :_)

tusia nie idzie zaakceptowac od ciebie. blad wyskakuje.

dobra ide z mala na spacer i do kosciola. bd pozniej papa

Też Wam powysyłałam zaproszenia 🙂

Ja dopiero do Was dołączyłam Tusia ,ale też jakoś tak mi będzie z Wami raźniej! 🙂
Fajnie ,że są ogólnie takie portale z forum gdzie mamuśki możemy się łączyć hehe
A co to za ciasteczka owsiane?Ja też po proszę przepis szybko 😘

Dzięki Tusia i też zmykam :*

.

super pomysł z oklaskami dlatego je uruchomiłam:_) moj 1 dzien na diecie!.. na spacerku sobie wyobrazalam ze w maju jestem taka szczuplutka w swoim wymarzonym ubraniu sukience ide przez miacho i czuje sie bombastycznie ze az cos we mnie ruszylo i znow mam motywacje!

Hejo, jak ja usiadłam, bo młody śpi, to wszystkie sobie poszły 🙂
Landusia ja ważyłam się w niedzielę u brata, a dziś się zmierzyłam cm w punktach takich jak łydka, udo, biodra, talia, pod biustem. Na tej podstawie też będę wiedziała, że schudłam.
Co do przepisu na zupkę to polecam, naprawdę fajna. Natomiast jeśli chodzi o ciasteczka to ja robiłam zupełnie inaczej, bez mąki, cukru, masła i jajek. Ale w smaku to nie wiem czy by Wam smakowały. A było to tak płatki owsiane, otręby owsiane, do tego tarte jabłko i banan, żeby słodkie było (ja jeszcze słodzik wrzuciłam), do tego bakalie jak ktoś lubi i ja wlałam troszkę herbaty malinowej, żeby się skleiło. I z tej paćki zrobiłam na blaszce kleksy i podpiekłam.
Ja na drugie śniadanie 1/2 jabłka. Na obiad będzie omlet z otrębów i płatków. Rosół ugotowałam, bo mi kurczak już za długo w lodówce leżał. Jutro się zje. A pościć... hmmm... mam te same pobudki co Gogr :PPP Za to moje dziecię zjadło 2 parówki te 93% mięsa.
Aha, Tusia troszkę tej zupki chyba możesz dać. Ja dawałam mojemu szpinak z czosnkiem i nic mu nie było. Tylko, że ja to całą ciążę wpierniczałam czosnek i jak karmię to też :P

Nadrobilam was babeczki,bo Jula spi,a ja leze obok,bo nie mam sily wstac.GoGr dzieki:*Co do diety,to w zasadzie od soboty prawie nic nie zjadlam,z wylaczeniem niedzieli..ale nie z wyboru,tylko z przymusu.Jedyny plus tego zygania,ze w kilka dni jest mnie 3kg mniej 😉 😉A jutro w koncu mam wizyte i dowiem sie co z moimi wynikami i zabierzemy sie za plecy,bo dzis cala noc nie spalam,bo plakalam z bolu

a ja wlasnie gotuje sobie obiadek ziemniaczki i jaka sadzone jak w diecie mam bo mintaj sie skonczył..
dla mnie lepiej nie lubie mintaja 🙃

Bry Słoneczka ja też grzecznie dietkuję 🙂 a mnie mężowaty zmotywował dziś rano bo stwierdził że jak schudne do 55 to jak premie w robocie dostanie czyli w kwietnu jedziemy na ciuszkowe zakupy więc jakies sukienusie i buty też, że niby stopy mi schudły chyba ha ha ha

Musze sie pozalic.Nie dosc,ze grypa zoladkowa,to do tego wrocil mi bol kregoslupa,ze zdwojona sila 😞Nie moge chodzic,siedziec,masakra.Dzis cala noc nie spalam i plakalam z bolu.Z reszta usypianie Julii tak samo wyglada-lzy leca ciurkiem.Nie chce mi sie nawet zyc,nikomu nie zycze takiego bolu.Jutro ide do lekarza i pewnie w koncu mnie na fizykoterapie wysle,a do tego czasu chce jakies cwiczenia,bo nie daje juz rady.Nie jestem nawet w stanie podniesc nogi,zeby cos kopnac!!A dzien zaczynam od garsci tabletek,ale nawet one juz nie dzialaja.Wyc mi sie chce!W domu burdel,pranie nie poprasowane,a ja nie mam nawet sily cokolwiek zrobic