Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

hey,
nas cały weekend nie było w domu. W pt piknik rodzinny,wstaliśmy w sb,posprzątaliśmy i pojechaliśmy na obiad do rodziców nad wodę,bo tam jeszcze siedzą :O a stamtąd do Sławkowa, bo w niedzielę odpust był w Bolesławiu - tam mieszka mój dziadek,no i tradycja to tradycja - pojechaliśmy,tym bardziej,że chrześnicę tam mam.
Wróciliśmy dzisiaj rano. Niestety mały się ode mnie zaraził i też bidulka męczy katar ;/ no i troszkę go kaszle ;( - a w sumie mnie już przeszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

MOnia ja zaglądam ale ponieważ jakoś nie zauważacie moich postów to nie piszę 😜 druga rzecz, że my dalej chorujemy.. dzisiaj była 3 seria baniek. Dzieciaki mnie lekko mówiąc wykańczają. Dodatkowo nie wiedzieć czemu wróciły mi bóle pleców.. czasem mi się ciężko ruszyć albo dzieciaki podnieść ale cóż zrobię. Chyba się przyzwyczaję 😉

Poza tym jem raczej więcej niż powinnam ale mniej niż ostatnio 😉 znów pozbyłam się czarnej herbaty i piję głównie czerwoną i zieloną z naciskiem na czerwoną :P
no i właśnie jestem bajecznie głodna (nauczyłam się jeść na wieczór ;( czego efekty już mocno widać zwłaszcza na brzuchu;( ) ale nie zjem już tylko zaraz coś poćwiczę przy naszych polskich serialach 🙂

A i opowiem Wam jeszcze coś miłego 😉 robiłam wczoraj wieczorem z mężem zakupy w tesco i stoimy już przy kasie i podchodzi do nas pan i mówi, że dużo mamy i w ogóle a on ma kupon na 10 zł i on do dzisiaj i, że poczeka z nami i nam go da 😉 bo do kuponu musiał przedstawić swoją clubcard :P i tak mi się miło/ wesoło/ fajnie zrobiło, że ludzie potrafią jeszcze takie gesty robić 😉 hehe mała rzecz a cieszy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie Gogruśka fajne/miłe to było 😉
ja to lada dzień mam okresu dostać, więc ciężko się powstrzymać od czegoś słodkiego..ale raczej jadam owoce 😜

a z takich niemiłych rzeczy .. to pierwszy raz odkąd urodziłam Alana miałam taki napad złości,że Nim potrząsnęłam, mocniej "położyłam" na łóżku i stwierdzam,że sama siebie się przestraszyłam...no ale mnie już tak zdenerwował..sam nie wiedział czego chce,ryczał,łaził i marudził,na oczy ledwo patrzy,a nie da się położyć spać. Jak nim potrząsnęłam to się rozpłakał i to Go dobiło i zasnął. No,a ja z wyrzutami sumienia Go tuliłam i buziakowałam .. ech..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tusia jeszcze niejedno takie wyprowadzenie z równowagi przed Tobą 😘 ja też nieraz dam się ponieść emocjom.. i albo dam w tyłek klapsa, albo wrzasnę tak, że sama się boję albo w nerwach zaprowadzę do pokoju/ łóżeczka i wychodzę... i też zabijam się w myślach za to.. ale mądry polak po szkodzie... z czasem człowiek nabiera opanowania i cierpliwości 😉 ja widzę po sobie, że teraz potrzebuję duuużo więcej żeby mnie z równowagi wyprowadzili 😉 choć nie ukrywam, że starają się jak mogą:P i mam mega satysfakcję kiedy po raz kolejny zamiast wrzasków i walk cierpliwie do nich mówię i tłumaczę 😉 Nie mniej jednak wiem, że od czasu do czasu i tak wybuchnę 😜 pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że będzie to się rzadziej zdarzać:P

efekt uboczny mojej domowej cierpliwości - jak już wyjdę z domu to palę, palę i palę... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Goska wypraszam sobie,bo ja zawsze ci odpisze 🙂Nawet przepis ci podeslalam i podziekowalam za smakowite fotki 😁 😁 A ty sie odrobina tluszczyku nie przejmuj,bo wygladasz rewelacyjnie.A co do tego pana,to faktycznie bardzo milo sie zachowal.Malo jest juz takich ludzi na swiecie,dlatego bardzo cenie sobie takie zachowania 🙂
Tuska u nas tez byl tragiczny dzien..kolejny dzionek pelen placzu...po 4h wycia bez przerwy tez sie darlam i nia potrzasnelam..potem 2h plakalam noszac ja na rekach,zeby tylko chociaz na chwile sie uciszyla..az w koncu zasnela mi na rekach o 15 i dziekowalam Bogu za ta chwile ciszy...ehhh dzieci potrafia dac popalic..i naprawde nie jestes sama z takimi zachowaniami.Dodam jeszcze,ze moja malpa dzis o 4 wstala....a ja dzis sobie podarowalam fitness bo nie mialam sily i teraz siedze i piwko pije...juz drugie hehe i flapjacka zjadlam..a co tam,raz nie zawsze 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia za przepis to Cię po stopach całować będę! wszyscy (łącznie ze mną:P) są zachwyceni ciastem 😉

Co do wrzeszczących dzieci to wyobraźcie sobie, że ja mam to razy 2 :P i moje młodsze codziennie wstaje o 4.45 😉 przynosi mi szlafrok krzycząc na mnie "tajemy, budź się! ubieraj!" 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to ogólnie jestem zachwycona Twoim młodszym,że On tak dużo mówi ... 🙂 wcześnie zaczął mówić, nie?
Bo Alan to: papa, tata, mama(jak chce), mniam, blee, tita-piłka, ha ha - pies, pfa pfa - kaczka. Naprawdę u nas ciężko z mówieniem.

my smoczka nie mamy w sumie długo,nie pamiętam ile dokładnie. no a teraz widziałam,że Alan się pokłada to pytam się: "idziemy spać, idziemy aaaa?", a On wziął dwie maskotki ulubione:misia i małpkę,ja wzięłam Go do łóżeczka..położyłam i siadłam na łóżku i coo? Pogadał sobie,ja mu dwa razy powiedziałam: "jest mamusia",pogadał jeszcze i zasnął!!!!!! SAM i to w ŁÓŻECZKU!!!!!!! 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 nie musiałam Go usypiać na łóżku naszym i przenosić!!! Sukces! 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A nie mowilam 😁 😁 Przepis niezawodny.W srode idziemy do znajomych na obiad,tez bede je piekla 😁 😁 Wszyscy je uwielbiaja 🙂 A co do 2 to powiem ci,ze masz przejebane 😁 😁 Kurde ja dzis ledwo co chodze,bo Jula o 4 wstala a ty masz tak codziennie-lekko przesrane hehehe 😁 😁 2 piwo dopite..dziecie sie wykapie i jeszcze 1 mam hahaha 😁 Kurde,ale mam zakwasy,nie wiem jak siedziec 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuska no to gratulacje 😉 ja teraz oduczyłam smoka i niestety wróciliśmy do zasypiania z nami.. na kanapie przed tv :P ale powoli 😉 w końcu będzie zasypiał tak jak Kubuś - śpiący czy nie przed 20.00 wysłany do łóżka idzie i zasypia 😉

Co do gadania mojego młodego to zaczął na pewno później niż Kuba ale tak ogólnie to chyba wcześnie 🙂 tylko, że długo mówił tylko do mnie a teraz od jakichś 2 m-cy nie wstydzi się w ogóle tylko nawija jak stary 😉 powtórzy już każde słowo - często jeszcze nie wyraźnie ale twardo próbuje aż mu się uda 😉

Monia też bym chciała zakwasy! zastałam się tak, że nie bardzo wiem w ogóle co ćwiczyć 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tuska dzieki tobie i my smoka pozegnalismy:*:* Goska ja wczoraj rano przemeblowalam sypialnie,odkurzylam klatke schodowa od 2 pietra do samego dolu,przygotowalam obiad,potem poszlam na silownie na 1,5h,laznie parowa i na fitness.Po powrocie zjadlam obiad,wypilam kawke i...pomalowalam sobie salon,bo biel juz nie byla biala 😁 😁 Jak zaczelam o 15-tej tak skonczylam o 22,bo jeszcze wszystko sprzatnelam i na miejsce poodkladalam,stad moje zakwasy 😁 Tak to jest jak sie ma ADHD haha.Ale ja zwyczajnie nie umie na dupie siedziec...fakt,plecy daja mi sie we znaki,ale biore leki p.bolowe i daje rade zwlaszcza,ze do bolu juz sie przyzwyczailam 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRY 😘

Monia co do bólu to wiem co to znaczy. akurat nie pleców tylko głowy 😉 od jakichś 7-8 lat głowa boli mnie non stop a jeśli tak nie jest to aż się głupio czuję :P hehe

Co do smoka do zrezygnowania zmotywowała mnie ciotka. byliśmy u niej a ona się pyta czy Matulec ma cumel i mówi mi, że po zębach widać. Wstrząsnęło to mną dobrze i przekonałam Matika żeby wyrzucił smoczek do kosza 😉 (heh. Matika jak Matika:P sama uwierzyłam, że damy radę:P)

pobudka 4.30.. potem jeszcze godz leżeliśmy na łóżku i na bajki. a teraz gotujemy 😉 dzisiaj pomidorowa bo dawno nie jadłam... na drugie jakieś mięcho i pewnie frytki bo moi lubią... ziemniaków nie bardzo a jak usmażę to są ok...

ja od rana wpierdzieliłam już pół puszki ananasa, 2 kawalki piernika, kanapkę z wędliną i filiżanę czerwnoej herbaty 🙂 najgorsze, że czuję się pełna ale chce mi się jeść 😮 ale to chyba od tego dziwnego bólu pleców (nie wiem czy to kręgosłup czy nerki:unsure 🙂 ale jest takie dziwne uczucie, że nie wiem co ze sobą zrobić 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biedroneczki są w kropeczki 😉 wiedziałyście?

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/845/dscf0093t.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img845/627/dscf0093t.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/dscf0100bu.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img4/6866/dscf0100bu.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hahaha mega biedroneczka 😁 😁 Goska to ja tak wlasnie mam z plecami,ze jak nie bola,to mi czegos brakuje 😁 😁 A co do smoka,to mnie Aska zmotywowala,bo skoro im sie udalo,to czemu nam mialoby sie nie udac..i musze przyznac,ze poszlo latwiej niz zakladalam 🙂Misia ty mi tu glupot nie pierdziel chudzielcu 😁 Musisz przytyc i tyle:O Bo naprawe znikniesz pracusiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja położyłam moje dziecko spać i zastanawiam się nad tym, żeby samej się położyć... 🙂 - chciałam na A.czekać do ok 23.30,ale chyba nie dam rady.

no i powiem Wam,że Alan jak zapytałam czy spać idziemy, to oczywiście skierował się do małego pokoju i wszedł do łóżeczka, a nie jak zwykle na nasze łóżko! 😁 to już drugi wieczór z kolei,więc jestem dobrej myśli... 🙂 tym bardziej, że zaśnięcie zajęło mu 10-15min.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh
jestem głodna, wściekła i bez sił.. w związku w tym nie ćwiczę dzisiaj tylko idę książkę poczytać i do spania 🙂

i nie pamiętam co przeczytałam w postach a było ich przecież całe 3 😜 buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Masakra dziewczyny,co sie u was dzieje...tylko czekam,az Jule tez jakies cholerstwo zlapie,bo pogode mamy nieciekawa...Tuska brawo dla prezesa 🙂U nas jest tak,ze malpicha na naszym lozku nie zasnie,musi byc lozeczko.Dzis wstala o 6,wizelam ja do siebie z nadzieja,ze zasnie,a ta zaczela skakac.Ok 7 wrzucilam ja do jej lozeczka i tam zasnela 😁 Bardzo fajna sprawa.Jedyny minus jest taki,ze jak gdzies wyjezdzamy na noc,to lozeczko turystyczne jedzie z nami 🙃 🙃 🙃 🙃
Goska to chyba przez ta pojebana pogode,bo ja tez mam kryzys i z cwiczeniem i z niejedzeniem 🤪 🤪 🤪 i najchetniej bym caly czas spala 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padam. nie rozpisuję się tu tylko odsyłam do wątku http://www.mamusie.net/forum_go2post,231355#231355..
jeśli jesteście w temacie to POMOCY!! bo panikuję...mam już dość chorób!

a z rzeczy przyjemnych moje dziecko (o ile będzie zdrowe) 19.10.12 po raz pierwszy pojedzie na wycieczkę autobusem 🙂 do teatrzyku "RABCIO" 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...