Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

tuska8 napisał(a):
no to się szkól Misia 🙂 No Pati daj znać, no i w końcu byśmy musiały się spotkać. Alan na razie katar i kaszel ma,ale jak wydobrzeje to trzeba by 😁

W końcu trzeba by się spotkać! ;-)

Diviana - gratulacje ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Divana gratulacje 🙂
Maja Ch wiem o czym mówisz na temat jogi. Ja od sierpnia ćwiczę, ale przez ostatnie 2 tygodnie nic... i teraz wstaję codziennie z bólem pleców, barków, kolana mnie bolą. Właśnie się zastanawiałam czy to może być kwestia tego, że przestałam ćwiczyć. We wtorek porozmawiam chyba z moją nauczycielką na ten temat, bo jestem ciekawa czemu tak się dzieje. No i może w końcu wałek mi przywiezie, bo mam już w domu matę, klocki i pasek. A Ty ćwiczysz sama w domu czy chodzisz na zajęcia?
Co do preparatów na odchudzanie to ja nie mogę nic, bo karmię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia jaki pasek??jakie klocki?? ja mam mate,ksiazki zajebiaszcze ksiazki mam!!! wlasnie pozniej wrzuce Wam linka do ksiazki anatomia yogi jakie miesnie dzialaja jakie napiecie itd w jakiej pozycji ,przeswietne zdjecia ! przekroj organizmu jest 🙂
Misia ja sama cwicze, wczesniej jak zaczynalam nie mialam czasu bo pracowalam dluuugo i mialam sile cwiczyc przed praca i po pracy!!! a teraz Zuzia u nogi,niedoslownie bo jeszcze nie raczkuje i za nic jej nie zostawie.A ona lubi jak mama robi glupie miny i pozycje i bardzo nam sie razem ladnie cwiczy heheh
A co do kosci i stawow.....noooo to dobija jak sie nie porozciagam to jak babcia strzykam...i najgorzej cierpi krzyz ...
Misia ruszaj dupsko i cwicz kobieto jak nie dla siebie to dla dziecka, musimy byc zdrowe dla nich bo nie ma to tamto 😁
Divana Ty to jestes tu dla mnie codnym autorytetem! pisz nam jakies rady czy cus.....plissss 😁 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kostki, wałek, pasek są do pomocy. Pomagają wykonać w pełni daną asanę. Ja praktykuję metodą B.K. Iyengara. Mam jego książkę "Światło jogi". To biblia każdego jogina. Polecam. Piękne zdjęcia, dokładnie opisana każda asana, jak ją wykonać, na co działa i w jaki sposób. Naprawdę. Ja w domu nie daję rady ćwiczyć, bo młody jest za głośny... a śpi w dzień krótko. Ja potrzebuję do tego wyciszenia, by w pełni się skupić. Jak to mówi moja nauczycielka: być tylko tu i teraz 🙂
Co do strzykania i bóli, to nigdy wcześniej tego nie miałam. Nawet zanim zaczęłam ćwiczyć. Kolana mnie bolą od dźwigania młodego 😞 a plecy to nie mam pojęcia. Pewnie też. Dziwne, bo nawet w ciąży nic mi nie dolegało.
A tu link http://www.bksiyengar.com/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny 🙂 doszłam do wniosku że nie pasuję do wątku bo u mnie właściwie żadnej diety nie ma, zjadam wszystko tylko w mniejszych ilościach, ale od słodyczy też nie stronię.... ☺️ ☺️ ☺️ jedyną rzeczą która ratuje mi tyłek są ćwiczenia.....i tak mam już po 5 cm mniej w tali i biodrach oraz po 4 w udach 😉 najwięcej chyba straciłam w biuście 😞 tego nie mierzę bo widać gołym okiem ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia dzieki za linka 🙂 moze jak znajde tu to zamowie.
Iwonka !!!!!! to tak wlasnie dziala kochana, jak cwiczysz tluszcz zamienia sie w miesnie, rzezbisz sobie sylwetke,a miesnie tez waza, czasem nawet wiecej niz tluszcz chociaz to sporadycznie. Dobrze,ze sie mierzysz bo bys pewnie zwatpila gdybys uzywala tylko wagi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się czyta dziewczyny jak Wam idzie! Gratulacje wszystkim mniejszej ilości kg i cm 🙂

Ja bez zmian utrzymuję się na poziomie 63 kg.. niestety nie mierzyłam się ale też raczej bez zmian - albo na plus...
Stres mi nie pomaga niestety.. nie dam rady ćwiczyć z pobudek psychicznych i fizycznych bo jeść nie mogę.. za to nadrabiam wpychaniem w seibie słodkiego 😞 Kiedy ja będę się mogła pochwalić jakimiś wynikami tak jak Wy??? 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Divana dzieki :* a jaaaaa robie pieczen rzymska....z ziolami.....ale to dla meza bo ja nie jestem miesozerca...ale kurde kocham gotowac ,moge cale dnie w kuchni pichcic, piec itd....i ciasta tez.....i jak tu nie podjadac 😁 ????w sumie dla mnie jest rozwiazanie, robic tylko miecho dla niego ,a mi zostana warzywka .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny a macie tak, że jak gubicie kilogramy to patrząc w lusto już chciałybyście nie mieć tego co jeszcze zbywa? bo ja gdy widzę jak się fajnie zaczynam rzeźbić, to mam ochotę wziąść nożyce i odciąć wszystko co mi przeszkadza... taki ze mnie niecierpliwiec 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha Iwonka ale mi poslodzilas hahha, a czytalas ile wazylam w ciazy i ile waze? hahhahaha
Wiec od poczatku.zaczynalam ciaze w 75 kg, pod koniec ciazy 103kg!!! a teraz 79-80 i waga sie ze mnie smieje !!!! 😁 no ale walcze walcze 😁 milo mi jestem Pani Pasztetowa hehehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja zaczynałam 75kg...skończyłam 86kg.. no a jak sie połóg skończył 70,5kg 🙂 no i się waga utrzymywała dopóki karmiłam...teraz ważę 72,8kg .. no a zaczynałam się odchudzać 74kg... a mój najbliższy cel to 65kg, jak będzie mniej nie pogniewam się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...